News
GR ROZKMINIA: Na zawsze będzie płonął?
Pezet czwartego września wydał swoją kolejną solówkę, tym razem zatytułowaną ”Radio Pezet”. Drugiego listopada ukażę się kolejna płyta Onara o intrygującym tytule ”Przemytnik Emocji”. Każdy słuchacz , zarówno ten młody jak i starszy wie co łączy tych artystów. W 1998 po rozpadzie TJK, obydwoje bujając się po Ursynowie założyli znany każdemu zespół Płomień 81. Początkowo nazywali się Malma, lecz swój pierwszy wspólny koncert zagali już jako „Płomień”. Kolejną ciekawostką jest, że jeszcze nie jako „81” a „Młodzieży”. Co zdecydowało, że ten Płomień nie płonie już tak mocno jak kiedyś? Czy usłyszymy jeszcze ten duet razem? Jest to możliwe, bo przecież przyjaźń nie zamieniła się we wrogość… „Przyjaciele odchodzą, zostaje pusta ławka” Czy jednak tylko ja uważam, że po 4 września ewentualny powrót 81 należy już pozostawić jedynie w strefie nierealnych marzeń?
Odbiegając od Płomienia, zauważyliście jak inne kiedyś były ”szczeble kariery” w rapgrze? Czy wybijał się raper z solową produkcją? Owszem, byli tacy. Jednak ci co pozostali w grze do dzisiaj, zazwyczaj zaczynali w ekipiach. Płomienia defacto już nie ma. 3H, WWO czy Grammatika też nie. Obecnie raperzy wydają głównie solówki i młodzi artyści również wybijają się jako soliści. Na szczególną uwagę zasługują według mnie szczególnie dwie stare ekipy:
Hemp Gru – łącznie 4 płyty, 5 w planach, 3 pokryły się złotem. Skład tworzą Wilku i Bilon – zero solówek, pojedyncze gościnne występy na których występują osobno. Wilku nagrywał jeszcze razem z Molestą ale to też w składzie. W jakimś wywiadzie usłyszeliśmy jedynie, że po Braterstwie powstanie nowe HG lub solówki. Czas pokaże czy zostanie to przełamane.
Trzeci Wymiar – łącznie 4 płyty, 2 złote. Szad ,Nullo i Pork zapowiedzieli, że do końca 2013 roku każdy z nich będzie miał na swoim koncie nagraną solówkę. Szad drugą, bo on jako jedyny w składzie nagrał wcześniej płytę.
Jeśli wtedy Onar i Pezet nie utworzyli wspólnej ekipy, pewnie też by się wybili, nie wiadomo czy jednak z równie dobrym efektem. Pierwszą płytę wydali w Asfalcie na bitach Ośki. Była to promująca EPka ”Wiosna ’99” Później dołączył do nich Deus i grupa wydała album ”Na zawsze będzie płonął”. W czasach gdy w Wwa górował styl uliczny i mało kto akceptował jasną stronę (pamiętacie płytę Volta?) nie każdemu łatwo było wspinać się na muzyczny szczyt. Rok później ukazał się drugi album składu ”Nasze dni”, wydany już w RRX.
Wtedy właśnie pierwszy raz padła zapowiedź pierwszej solówki Onara na bitach O$ki zatytułowanej „Superrelaks”. Były to pierwsze oznaki pójścia każdego z chłopaków w swoją stronę. Pezet został trochę w cieniu, Onar swoją solówką bujał głowy słuchaczy a życie tego młodziaka kręciło się wokół drugiego piętra, koncertowania i imprezowania np. z Borixonem (Ich wspólna płyta ”Ha ka” nigdy, nie ujrzała światła dziennego). P-Z należał do Obrońców tytułu, wkrótce potem rozpoczęła się jego, jakże dziś wspominana współpraca z Noonem. Jak było każdy wie. ”Muzyka klasyczna” to klasyk. Później ukazała się jeszcze płyta ”Muzyka Poważna” ze strony Onara album „Osobiście” i 15 maja 2005 roku nastąpił wielce oczekiwany dzień – premiera płyty ”Historie z sąsiedztwa” Płomienia.
Brak Deusa nie był odczuwalny, płomień chociaż prawie zgasł, jednak dalej płonął! Płyta została przez wielu produkcją roku, lecz warto też wspomnieć, że w międzyczasie Małolat trafił do więzienia a utwór ”Co jest” z HzS, Tede odczytał jako diss ze strony Onara co zaowocowało, moim zdaniem najciekawszym beefem w historii polskiego hip-hopu. Jak mawiał Hirek Wrona w beefie wygrał hip-hop, lecz trzeba przyznać, że trwająca dobre dwa lata walka, podzieliła wielu fanów.
Płomień grał intensywnie koncerty, był na ustach wszystkich słuchaczy. Z czasem wszystko jednak rozeszło się po kościach. Panowie znowu powrócili do solowych produkcji. Onar wydał album „Pod prąd” (Tede starał się, aby album przeszedł bez echa) i „Jeden na milion”. Wyraźnie widać, że ten album jest ostatnim krążkiem tego charakterystycznego, starego Onara. Długo czekaliśmy na kolejną produkcję Zachrypniętego gardła, doczekaliśmy się tego 10 miesięcy temu, kiedy to nowy Onar nakładem Step Records wydał płytę „Dorosłem do rapu”. Płytę inną niż stare nagrywki, wszystko wskazuje, że „Przemytnik Emocji” również będzie taką płytą – całkiem inną klimatycznie od produkcji Płomienia.

A Pezet? Po tym gdy z „Historii z sąsiedztwa” pozostał tylko popiół, Paweł kontynuował karierę już bez Noona, który oddalał się od muzyki hip-hopowej. Wydał solowe albumy „Muzyka rozrywkowa” i „Muzyka emocjonalna”, (już nie tak wspominane jak albumy z Noonem) i długo oczekiwaną kolaborację z młodszym bratem Małolatem „Dziś w moim mieście”, która jakiś czas temu pokryła się złotem. Na ostatni album, wspomniany „Radio Pezet” musieliśmy czekać bardzo długo. Od ukazania pierwszego singla „Co mam powiedzieć” do wydania albumu, wielu fanów straciło nadzieję, że płyta kiedykolwiek ujrzy światło dzienne. Wyszła, jaka jest… każdy ma swoje zdanie. Każdy bardzo odmienne i mało kto nie powstrzymał swojej opinii na temat płyty. Czynnikiem „na dopierdolenie” był na pewno Sidney Polak – producent albumu. Nie obyło się bez porównań do Noona i lamentów o powrót tego producenta. Nowe oblicze Pawła jest jednak jeszcze bardziej inne od nowej twarzy Onara. Dziś więcej muzycznie ich dzieli jak łączy.
Doczekamy się nowego Płomienia? Zresztą, powiedzcie mi jak miałaby wyglądać ta płyta? Marcin i Paweł tworzą teraz zupełnie inną muzykę i chociaż obydwóch nazywamy raperami, trudno jest wyobrazić sobie nowy projekt tej dwójki. A Wy, chcielibyście usłyszeć jeszcze kiedyś ich nowe, wspólne kawałki?
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.
Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.
Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.
W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera
Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.
Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.
Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.
– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.
– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.
Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?
Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.
Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.
Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.
Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:
– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.
Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.
Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.
Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.
W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.
Lol. Konkurs Eurowizji poświęcił trzy europejskie kraje, by Izrael, kraj nie leżący w Europie i DOKONUJĄCY LUDOBÓJSTWA mógł w nim pozostać. Mam nadzieję, że bojkot ich położy. pic.twitter.com/K8TjeT4gVC
— bruxa03 (@bruxa031) December 4, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież
Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.
Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.
Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.
Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.
Dorota Masłowska oskarża o kradzież
Oficjalne oświadczenie Mister D:
– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.
Hela odpowiada
Pani Doroto,
Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.
Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.
Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.
Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.
Helena
Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo
Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:
– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.
Kto ukradł?
Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.
Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News1 dzień temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News4 dni temuBedoes o problemach psychicznych Sentino
-
News4 dni temuBastek jest bezdomny. Kliczu zabrał głos: „Próbowałem…”