News
Avi rządzi na Podkarpaciu, Polska Wersja na Lubelszczyźnie
Muzyczna mapa Polski.

Depesze kontra metale – okazuje się, że ta rywalizacja jest wciąż żywa. Empik podsumował wyniki sprzedaży płyt w I półroczu 2023 roku i na muzycznej mapie Polski zaznacza się właśnie wyraźny podział na fanów Depeche Mode i Metalliki. Premierowe albumy obu zespołów: „Memento Mori” i „72 Seasons” podbiły serca polskich słuchaczy i mają szanse w wyścigu po tytuł Bestsellera Empiku 2023. Na wschodzie kraju rządzi natomiast hip-hop, a największą popularnością cieszą się albumy Aviego oraz Polskiej Wersji.
Wielkie powroty muzycznych legend
Znajdujemy się na półmetku wyścigu o muzyczne Bestsellery Empiku 2023 – ostatecznie statuetki trafią do tych zespołów bądź wokalistów, których premierowe płyty sprzedawały się najlepiej w skali całego roku. Zasady od lat pozostają bowiem niezmienne: każdy zakup albumu to jeden oddany na niego głos. Choć zmagania o nagrody w największym kulturalnym plebiscycie w kraju trwają cały rok, po sześciu miesiącach wyłonili się już pierwsi faworyci. Są nimi… zespoły, które debiutowały na początku lat 80. i utrzymują się na topie już od czterech dekad.
W półrocznym zestawieniu Pop/Rock na najwyższych miejscach uplasowały się Depeche Mode i Metallica – ich najnowsze albumy zawojowały polski rynek. TOP5 w tej kategorii zdominowały zresztą mocne brzmienia – oprócz „72 Season” od Metalliki dużą popularnością cieszyły się też płyty „Rush” Måneskin oraz „ID.Entity” Riverside. Ranking zamyka natomiast jedna z najpopularniejszych artystek sceny alternatywnej Lana Del Rey ze swoim dziewiątym albumem studyjnym „Did you know that there’s a tunnel under Ocean Blvd”.
– Warto odnotować, że w pierwszej połowie 2023 roku słuchacze nie otrzymali nowego materiału od sanah i Dawida Podsiadło, którzy rządzili w zestawieniach najpopularniejszych premier w ubiegłym roku. Jeśli zdecydowaliby się na wydanie nowych płyt w kolejnych miesiącach, możemy być pewni, że mocno zmieniłoby to układ sił w starciu o Bestsellery Empiku 2023. Jesienią na rynku wydawniczym sporo się dzieje. Wiemy już o zapowiadanym krążku Darii Zawiałow, na półki powinien też trafić nowy album Męskiego Grania. Jeszcze dużo może się zdarzyć – komentuje Dominik Sadowski, Menadżer Działu Muzyka w Empiku.
Avi z największymi szansami
Podobne przetasowania najprawdopodobniej nie ominą również kategorii Hip-hop. Od wielu lat obserwujemy prawdziwy kalejdoskop talentów na rodzimej scenie hip-hopowej – do legend dołączają niepokorni debiutanci, artyści łączą siły w niespodziewanych kolaboracjach, a każdy miesiąc przynosi głośne premiery. Na tę chwilę największe szanse na Bestsellera Empiku 2023 ma Avi, lecz po piętach depczą mu Polska Wersja, Paluch i Słoń, ReTo oraz O.S.T.R.
Do kogo finalnie powędrują statuetki? Wszystkich laureatów Bestsellerów Empiku 2023 poznamy podczas telewizyjnej gali 13 lutego 2024 roku.
Muzyczna mapa Polski
A jak rozkładają się muzyczne sympatie w poszczególnych regionach Polski? Rok temu o tej porze wszędzie niepodzielnie królowała sanah ze swoją „Ucztą”. Tym razem muzyczna mapa kraju jest bardziej urozmaicona – na zachodzie Polski numer 1 to Depeche Mode, południe w pierwszej połowie 2023 roku zdominowała Metallica, a na wschodzie rządzą polscy raperzy Avi i Polska Wersja.

– Można odnieść wrażenie, że cofnęliśmy się w czasie – większa część kraju podzielona jest na depeszów i metali. Fani wciąż są mocno przywiązani do fizycznych nośników i od lat kolekcjonują krążki ulubionych zespołów – nie dziwi więc, że premierowe albumy tych formacji okupują zestawienia TOP. Na wschodzie Polski króluje za to hip-hop. Płyty CD z tej kategorii trafiają również do młodszych słuchaczy, mimo intensywnego rozwoju streamingu, a zakup albumu stanowi wyraz dodatkowego wsparcia dla artysty – podsumowuje Dominik Sadowski.
Co ciekawe, fani Metalliki i Depeche Mode chętnie sięgali nie tylko po CD, lecz także po płyty analogowe. „72 Seasons” i „Memento Mori” należą do najchętniej kupowanych winyli w I połowie 2023 roku spośród wszystkich tytułów dostępnych w ofercie Empiku.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Tede o Winim rozmawiającym z Trzaskowskim: „Strzela sobie w stopę”
Czy ten wywiad pogrąży szefa Stoprocent?

W niedzielę ukazała się rozmowa Winiego z Rafałem Trzaskowskim, kandydującym na urząd Prezydenta. Odbiór wśród widzów nie jest dobry, a według Tedego jego kolega po fachu strzela sobie tym w stopę.
Tede o Trzaskowskim u Winiego
Podczas niedzielnego programu „Absolutne Zero” Tede przyznał, że nie widział jeszcze całego wywiadu, bo ten miał premierę w trakcie, kiedy on prowadził swój program na żywo, ale już po jego zapowiedzi wyciągnął pewne wnioski.
– Zastanawia mnie, czy jest tam napisane, że „materiał jest sponsorowany przez komitet wyborczy” – mówi na wstępie raper.
– Wini robiąc rozmowę z Rafałem Trzaskowskim, oczywiście jest to nobilitacja dla niego, że został wytypowany, ale na pewno dla wielu (widziałem w komentarzach) na 100 komentarzy 95 było „kogo ty zaprosiłeś”. On sobie tym strzela w stopę – uważa raper.
Poniżej wideo:
Tede i Wuwunio zapraszają Trzaskowskiego
Podczas „Absolutnego Zera” Wuwunio ujawnił, że Rafał Trzaskowski był zapraszany do Kanału Zero, ale na razie bez odzewu. – Czemu Wini jest ok, a Kanał Zero i rozmowa z Krzysztofem Stanowskim nie jest ok? – zastanawia się szef Pal Hajs TV.
– Panie Rafale, przecież mógłby Pan przyjść do „Zera Absolutnego”. Nie musi Pan ze Stanowskim gadać. Pogadamy sobie o Internecie, pokomentujemy – dorzuca Tede.
Odbiór wywiadu Winiego z Trzaskowskim: jest źle
Słowa Tedego na temat rozmowy Winiego z Trzaskowskim mogą się bardzo szybko urzeczywistnić. Widać to po odbiorze całego wywiadu. Masa krytycznych komentarzy pod adresem Winiego i jego gościa jest przytłaczająca. Ocena rozmowy łapkami w dół również świadczy o tym, że widzowie Winiego nie chcą tego typu kontentu. Po kilkunastu godzinach od premiery wywiad ma 18 tys. wyświetleń, co też może być niezbyt zadowalającym wynikiem.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

5 marca zaginął raper Nikodem „Majk” Żółtowski, znany m.in. ze współpracy z AK-47. Rodzina prosi o pomoc w nagłośnieniu poszukiwań.
Majk pochodzi ze Szczecina. W celach zarobkowych wyjechał do Berlina i od blisko 3 tygodni nie ma z nim kontaktu.
– Zaginął nasz znajomy, raper Majk Żółtowski aka. BamZ. Przez pewien czas współpracował z mocno rozpoznawalnym raperem AK47. Razem stworzyli album AK47 „Pierwszy dzień w piekle”. Majk zaginął w Berlinie w tajemniczych okolicznościach. 5 marca wybiegł z domu nie informując nikogo, gdzie się udaje. Po południu poinformował bliskich, że źle się czuje, jest obserwowany i prześladowany – mówi w rozmowie z GlamRap.pl znajomy zaginionego.
Majk ma 32 lata i charakterystyczne tatuaże na twarzy.

W poszukiwanie rapera zaangażowała się fundacja Itaka. Wszyscy, którzy maja jakąkolwiek wiedzę na temat aktualnego miejsca przebywania rapera są proszeni o kontakt: 22 654 70 70 / itaka@zaginieni.pl
Można się też kontaktować z komisariatem policji w Szczecinie pod nr telefonu 47 781 91 03, komisariatem policji w Berlinie lub pod nr alarmowym 112.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Trzaskowski dał wywiad Winiemu. Ale coś chyba poszło nie tak
Kandydat na Prezydenta znalazł kontakt ze środowiskiem rapowym.

Rafał Trzaskowski przyzwyczaił, że rzadko udziela normalnych wywiadów. No chyba, że wywiadem nazwiemy rozmówki w otwarcie sprzyjających mu mediach „demokratycznych”, gdzie próżno szukać zbyt wielu niewygodnych pytań. Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że prezydent Warszawy do rozmowy wybrał właśnie Winiego, jednak pierwszy feedback w sieci nie wygląda dla niego obiecująco.
Rafał Trzaskowski wydawał się być murowanym faworytem do domknięcia systemu i zdobycia władzy totalnej dla „demokratów”. Jednak jest mały problem – zdecydowanej większości Polaków żyje się gorzej pod ich rządami, co potwierdził niedawny sondaż zrealizowany dla „Rzeczpospolitej”. Szczególnie szokujące są wyniki wśród młodych (18-29 lat). Aż 82% ankietowanych z tej grupy wybrało odpowiedź, że zbiednieli przez ostatni rok. Pełnię goryczy dopełnia sytuacja w służbie zdrowia, gdzie kolejki są obecnie rekordowe, a w dodatku zalała nas fala zapomnianych chorób ze Wschodu.
Trudno się dziwić, że czujący coraz większą presję społeczną Rafał Trzaskowski, szuka kontaktu ze środowiskiem rapowym i chce ocieplić swój wizerunek. Warto śledzić teraz zwłaszcza ruchy Sokoła, który dostał właśnie fuchę lektora w Muzeum Narodowym i nigdy nie krył swoich sympatii politycznych. Póki co wiemy, że prezydent Warszawy wjedzie na kanał Winiego w niedzielę i Winicjusz dostąpił zaszczytu przejścia z nim na „ty”. – Czemu w ogóle wyście wybrali mnie do rozmowy? – zapytał lekko zaskoczony Wini. – Tylko wiesz, brief poleciał taki, żeby porozmawiać zupełnie inaczej niż to się dzieje w 90% wywiadów – zripostował mu gość.
Poniżej wideo:
Jednak pierwsze komentarze nie wyglądają zbyt optymistycznie. Lwia część wpisów o Trzaskowskim nie nadaje się nawet do zacytowania, swoje oberwał też Wini. Wątkiem dominującym jest brak wiarygodności u prezydenta Warszawy. – Szkoda paliwa na typa – to najłagodniejsza z wysoce lajkowanych opinii pod postem.

Pojawiły się również prośby o wywiad ze Sławomirem Mentzenem, ale nie wiedzieć czemu, kandydat Konfederacji ma ewidentny problem ze sobą pod tym względem i nie przyjmuje zaproszeń, m.in. kilkukrotnie odmówił też TVN24.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Polscy raperzy byli kiedyś niezłymi złodziejaszkami. Jakiś czas temu kradzieżami „chwalili się” Popek czy Kali. Teraz o podobnej sytuacji opowiedział Liroy.
Liroy o kradzieżach z ojcem
Kielecki raper wielokrotnie już opowiadał o swoich niezdrowych relacjach z ojcem. Był on bity, a wręcz katowany przez swojego rodziciela. Raz zdarzyła się taka sytuacja, że Liroy nie dostał lania, bo wziął ojca na włam.
– To była najgorsza rzecz, jaką przeżyłem, bo okradałem.. instytuty naukowe. Jeden instytut był blisko nas. Tam były takie garaże, po których się ganialiśmy i nas od razu zaciekawiło co tam jest. Okazało się, że wiele rzeczy, które można bardzo szybko opchnąć. I po prostu otwieraliśmy te garaże w nocy, robiliśmy dziury i kradliśmy – mówi weteran sceny w rozmowie z Żurnalistą.
– Nie zapomnę nigdy. Ojciec mnie obudził w nocy, nie spuścił mi wpi***lu, tylko pytał dlaczego nic nie mówię. Wiedział, że skądś te akwaria miałem. Ja przynosiłem masę akwariów, głównie sprzęt laboratoryjny. I on powiedział: „Ja wszystko wiem, myślisz że coś się ukryje na osiedlu? Ja cię nie będę za to bił, ale musisz mnie wziąć tam”. Nie zapomnę nocy, gdzie szedłem na włam z ojcem i kolegami, do takiego garażu. To był straszny moment. Wtedy wolałbym żeby mi wpi***lił, żeby ktoś mi powiedział, że mam tak nie robić. A on do mnie przyszedł i powiedział, że nie dostanę tylko jeśli go tam zabiorę – dodaje.
Film o Liroyu
Od piątku na ekranach kin w całej Polsce można oglądać film „Don’t f**k with Liroy”. Małgorzata Kowalczyk, reżyserka filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku powraca z drugim filmem. Tym razem obiektem zainteresowania reżyserki stał się Piotr Liroy-Marzec – polski raper, producent muzyczny, przedsiębiorca i polityk. Kim tak naprawdę jest człowiek, który jedna płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia?
„Don’t f**k with Liroy” – to opowieść o niesamowitym człowieku, totalnym selfmade man, który stał się pionierem nie tylko polskiej sceny hip-hopowej, ale i politycznej.

Przed tobą stanie nie tylko raper, ale i trudny dzieciak z Kielc, poseł ze swoją misją, a także kochający ojciec. Człowiek, któremu życie dało popalić, a który mimo swojego bagażu, przyniósł innym ulgę walcząc o legalizację medycznej marihuany.
O nim właśnie w filmie mówi ICE T: „Liroy is OG. Dont fuck with him”. To jego historia. To spowiedź Liroya. Tu nikt nie ocenia ani nie potępia. To spotkanie w cztery oczy z człowiekiem, który chciał zmienić świat wokół siebie. I uznał, że walka muzyką to pewien etap. I trzeba tę zmianę dokończyć.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Tede osiągnął sukces w rapie dzięki Liroyowi? Ta historia może zaskoczyć
Obecnie relacje między raperami są wrogie.

Liroy to raper, który wzbudzał największe emocje w czasach, gdy scena stawiała pierwsze kroki. I nie chodzi tu o prezentowanie szczególnie kontrowersyjnych treści, a poziom jego tekstów. Świadectwem tego okresu jest archiwalna wypowiedź Tedego, w której szyderczo nawiązał do tematu.
Nie będzie chyba wielką kontrowersją stwierdzenie, że Liroy nie odniósłby takiego sukcesu bez pomocy Grzegorza Skawińskiego. To jego przebojowy riff przyczynił się w dużej mierze do wypromowania „Scyzoryka”, który był lokomotywą napędzającą sprzedaż „Alboomu”. Singiel wciąż dobrze broni się po 30 latach od premiery, Liroy dobrze tam leci, jednak dużo gorzej jest, gdy wsłuchamy się w gorzej niż częstochowskie rymy. Kielecki raper stał się przez to obiektem kpin w środowisku i wśród słuchaczy, a potęgował je komercyjny sukces płyty.

Wystarczy przypomnieć z czym pionier sceny musiał się mierzyć podczas wywiadu w kultowej Radiostacji. Trzeba mu oddać, że brał to z imponującą dozą dystansu.
Mimo iż obecne relacje na linii bohaterów tekstu są wrogie, nikt z nas nie znałby dziś TDF’a, gdyby nie Liroy. – Uważam, że to jest cham zwykły – krótko podsumował go niedawno Tede, bo Scyzoryk nie powiedział mu dzień dobry w jego studiu. Jednak kariera założyciela Wielkiego Joł odpaliła się właśnie dzięki premierze „Alboomu”. – Zacząłem myśleć o rapowaniu jak usłyszałem Liroya. Bo uznałem, że skoro on to może robić i się wszyscy jarają, to ja mogę to robić na pewno lepiej – wyjawił w dokumencie zrealizowanym przez TVP w 2000 roku.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temu
Zdjęcie 150 polskich raperów ujawnione. Nie jest to jednak zdjęcie 150 raperów
-
News5 dni temu
Fu został bohaterem wieczoru na premierze filmu o Liroyu
-
News4 dni temu
Sokół skasował kultowe zdjęcie. Przerosły go komentarze?
-
News4 dni temu
Eminem okradziony z własnych utworów. FBI znalazło sprawcę
-
teledysk4 dni temu
Bonus RPK u Kizo: „Czułem, że masz talent. W CS dałem ci szansę”
-
News2 dni temu
Zdjęcie 150 raperów to nic. HIBHOBXD pokazało zdjęcie 5000 polskich raperów
-
News3 dni temu
Kogo zabrakło na zdjęciu 150 polskich raperów
-
News3 dni temu
Małolat K2 kłamie – twierdzi była partnerka Josefa Bratana