tekst
Born Juices – „Prosto z ulicy” (1997 r.)
Born Juices (początkowo White Home Boys Crew) to już nieistniejąca grupa z Piotrkowa Trybunalskiego. Jak sami mówili o sobie to „czterech zajebistych twardzieli”. Czyli M.C.’s: Bitter, Malik, Mleko ( autor hitu „Kto dogoni psa”) oraz D.J. Crazy. Nazwa zespołu została zainspirowana filmem Juice, gdzie grał raper Tupac Shakur. Swoją przygodę z hip-hopem rozpoczynają w 1987 roku na parkiecie i kartonie czyli od bboying’u . Zjeździli całą Polskę uczestnicząc w zawodach tanecznych. Rapem zarazili się na koncercie Ice-T w Sopocie.
Pierwszy koncert zagrali w 1994. Rok później wychodzi nielegal Dymófka 95, nagrany w domowych warunkach. Rok 1997 to wielki przełom dla chłopaków z Piotrkowa. Wychodzi ich pierwszy legalny album nakładem prężnie rozwijająca się wytwórni RRX pt. Prosto z ulicy. Zrealizowany został w R.E.D. Studio. Krzysztof Kozak wypuszcza album w postaci nośnika CD i MC. Zawiera piętnaście tracków. Na okładce ciekawy jest symbol X, który jest nawiązaniem szacunku dla Malcolma X. Tak twierdzą sami raperzy.
Inspirowali się wszystkimi ekipami z West Coast, a przede wszystkim z Compton .Płyta nasączona jest bandyckim rapem opowiadająca o ich życiu „bo my mówimy o tym, co się wokół nas dzieje i zapierdole frajera, który się z tego śmieje”. Teksty są oparte na faktach „nie jakieś wymyślone, albo pierdolnięte” .
Album otwiera intro, które nie przyciąga większej uwagi. Następny numer to Born Juices (mix’97) jest dość ciekawy. Każdy z mc przedstawia siebie pokrótce. Opowiadają o swoich poglądach i przeżyciach. Malik: „Skończyłem osiem klas, a po co mi więcej? Nie będę inżynierem, ani prezydentem” . Można dowiedzieć się jak żyją na co dzień Born Juices. Kolejny track to Wszelka Działalność to zwykły skit. Jednak następny numer Gangsta jak sam tytuł wskazuje mówi o gangsterce. Beat i skrecze Dj Crazy wprowadza nas w nastrój grozy.
Przedstawiony jest gangsterski świat „moja ulica to jest mój dom i gdy będziesz wtedy wieczorem to nie wyjdziesz żywy stąd”. Dominuje w nim zabijanie i kradzieże. Mleko wspomina o gangsterskim świecie polityki. Chociaż wersy mają szesnaście lat wciąż pasują do sytuacji w kraju „przecież cały rząd i reszta to jedna wielka mafia, tylko nieraz im coś dobrego zrobić trafia”. Policji jak przystało również musiało się dostało „teraz ze mną chodźcie jest interes do zrobienia, tylko szybko bo musze wracać do służby porządku chronienia”. Piąty kawałek to Traperka. Opowiada o życiu monotonnym, które kręcie się w koło alkoholu i imprez: „Już od paru ładnych dni nie ma mnie w chacie, wy nawet o tym pojęcia nie macie”. Opowiadają również jak pozyskują pieniądze: „na następnej ulicy złapałem już leszcza, wyrwałem od niego dychę niech frajer wypieprza”. Zdają sobie sprawę, że nic im to nie daje, jednak na koniec dowiadujemy się, że jest im wciąż tego życia mało. Bitter w 2002 roku wypuszcza drugą część Traperka 2. Następny utwór Ballada o P.G. to typowy storytelling. Opowiada o historii człowieka, który urodził się w biednej rodzinie, w Piotrkowie. „starzy z głupią miną odmawiali mu wszystkiego, bo nie mieli niczego”.
Po pewnym czasie znalazł zajęcie jakim był breakdance: „poświęcał się temu przez dość długi czas, ale powoli ten zapał w nim gasł”. Wkroczył w dilerkę, przekręty, napady, przemyty: „Ale co tu dużo mówić, co on przeżył to jest jego, drogie dziwki kupa kasy, chyba nie ma nic w tym złego”. Po pewnym czasie został jednak kropnięty, „ale, że tak skończył szczerze mówiąc, jak to mówią raz się żyje, bo niekiedy na ulicy w biały dzień też się zabija”. Siódmy numer to Rock It. Są to skrecze robione przez Dj Crazy. Pełne pole do popisania przez dj. Jak na uliczny brudny gangsterski rap przystało nie zabrakło utworu skierowanego przeciwko policji. Taki jest kolejny utwór Do…i o…. Wytykają im korupcje, dziwki itp. Jednak warto zwrócić uwagę tutaj na swoje pięć minut Mleka.
Wydając solówkę w 2005 roku odtwarza swoją szesnastkę z utworu Do…i o…. , tworzy refren i powstaje mega hit. Nosi on nazwę Kto dogoni psa. Do którego powstaje teledysk. Hula w radiu i na Vivie. Przynosi mu wielką popularność. Kolejny track nosi nazwę Mam pieniądze. Dotyczy nadzianych ludzi, którzy przebierają wciąż słowami: „bo ja mam pieniądze, ja tutaj rządze”. O bananowcach wyrażają się: „nie myśli nawet o tanim winek picu, o tanich butach czy koszuli w kratę” . Ta część społeczeństwa spoglądają na innych z góry. Jest to można powiedzieć diss skierowany w ich stronę. Co będzie dalej to dziesiąty track. Chłopki z ulicznej strony zastanawiają się co będzie dalej ze światem. Poruszają temat Liroy’a, polityków, księży, policji i wiele innych: „to co piękne jest zeszmacone, to co do dupy zostało na szczyty wyniesione”. Nadszedł czas na najlepszy według mnie kawałek Born Juices Oj! Jak boli (Czas rachunki wyrównać). Porusza on temat tabu jakim jest między innymi rasizm. To anti-racism song. Przedstawiają go od jego zalążku, czyli od niewolnictwa: „gdy nie starczyło im czerwonych ruszyli po czarnych, handlowali nimi i traktowano jak psów marnych”. Również komuna i faszyzm nie zostały pominięte. Zakańczają: „i gdy minie parę lat, zmieni się już pokolenie to nie będzie nawet mowy o rasizmu tym problemie”.
Kolejny kawałek nosi nazwę Pieczenie Barana. To nic innego jak zabawa na czyjś koszt. Tak BeJoty kręcą leszczami w Piotrkowie: „bo to jest właśnie pieczenie barana, trzeba przekręcać palantów niech wyskakują z siana”. Czternasty track Księgowa z M.O.K to następny skit. Wprowadza słuchacza pętlą: „mała dziwka” do kolejnego utworu jaki jest Cudowna kobieta. Zastanawiają się nad piękną kobietą, która nie potrafi czytać, gotować, myśleć. Za to ma piękne ciało. Album zamyka Nasz Świat (Mega Red Mix). Podsumowuje całą płytę, czyli zbiera ich świat (nasz )w całość. Poglądy na kościół, faszyzm, policje, burżujów.
Ich numery występowały na składankach taki jak Klan, Polski Rap Zakazane Piosenki Yo3 i Yo4, SP Records i Wspólna Scena. Born Juices brał udział w utworze 10 osób (największy featuring w latach 90-tych),do którego powstał klip. Gościnnie można było ich usłyszeć na albumie Jedna Siła Jeden Cel- Parafun w kawałku Kto Co . Również na Zwykłej codzienność –Slums Attack w dwóch numerach: Robić się nie chce tylko szpanować oraz Bogactwo, sława i wspaniała zabawa.
Chłopaki z ulicznej strony mieli żal do Liroya, że nie pociągnął za sobą zespołów hip-hopowych. BeJot wspierany był ekipami takimi jak Slums Attack, S.E. Sekator, Parafun, Wzgórze Ya-Pa 3. Na szacunek ich nie zasłużyli „studenccy gitarowcy” czyli Kaliber 44, Liroy oraz sam Kuba Wojewódzki. W roku 1999 odchodzi Mleko i rozpoczyna solową karierę. Bitter, Malik i Dj Crazy wypuszczają kilka numerów o podobnej tematyce jak za BJ. Jednak jako Uliczna strona. Skład ostatni raz można było usłyszeć na scenie podczas 10-lecia Slums Attack w 2004 roku bez Mleka.
Jedyny legalny album chłopaków z Piotrkowa Prosto z ulicy porusza tematy towarzyszące zmaganiom życia człowieka. Born Juices sprzeciwia się światu, w którym żyje „mikrofon biorę w dłoń, to jest moja pierdolona broń”. Zachęcam każdego do przesłuchania płyty, to legenda polskiego rapu lat 90’tych. Pomimo szesnastu lat ich teksty są wciąż aktualne. Album od lat jest niedostępny w sprzedaży. Sporadycznie można go spotkać na aukcjach za bardzo dużą kwotę.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
tekst
O.S.T.R. o diggingu… (2006 r.)
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
tekst
Włodi: „Amerykański mainstream mnie dobija, nie mogę na to patrzeć” (2004 r.)
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
tekst
Kaliber 44: „Sprzedajemy bardzo dużo płyt” (2001 r.)
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
tekst
Gural: „Wychodzą jakieś Kalibry, Tymony, Parafuny. Czy to jest Hip-Hop?” (2001 r.)
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
tekst
Eis: „Nasza współpraca z Deną się wypaliła” (2003 r.)
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
tekst
Eldo: „Ostrzę sobie zęby na Tedego” (2001 r.)
Wywiad z Eldoką dla magazynu Klan z 2001 roku.
Rozmowę przeprowadzono tuż przed premierą solowej płyty Eldoki "Opowieść O Tym, Co Tu Dzieje Się Naprawdę"
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News4 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
News2 dni temu
Sokół kłania się Quebonafide
-
News3 dni temu
Quebonafide: „Sfingowałem swoją muzyczną śmierć”
-
News1 dzień temu
Sentino ogłosił datę premiery płyty z Malikiem
-
News2 dni temu
Kilof, który odsiedział prawie 30 lat, nagrał diss na Masę
-
News20 godzin temu
Marcin Flint o Quebonafide. „Przeciętny raper z przebłyskami”
-
News4 dni temu
Zwrotka podziemnego rapera robi furorę 3 lata po premierze