News
Deys przyjął do wytwórni bardzo kontrowersyjnego rapera
Była dziewczyna oskarżała go o molestowanie, a ten się… przyznał.

Wytwórnia Hashashins z dumą ogłosiła, że w jej szeregi wszedł Koza. To raper o skrajnie lewicowych poglądach, który atakował Białasa za rzekomy seksizm, Tego Typsa Mesa nazywał „debilem”, a SBM Label krytykował za to, że zarabiają na 16-latkach. Głośno też było o rzekomym coming oucie rapera, który został przez media okrzyknięty nawet pierwszym polskim raperem-gejem.
Deys zatrudnia Kozę
– Z dumą ogłaszamy, że najnowsze wydawnictwo Kozy ukażę się nakładem Hasha Label. Koza już oficjalnie dołącza do ekipy Hashashins. – poinformowała wytwórnia Hashashins. Poznaliśmy także tytuł nowej płyty Kozy „Amok”, której preorder startuje dzisiaj o 14:00 wraz z pierwszym singlem.

Hashashins broni Kozy: „Nigdy byśmy nie podpisali kogoś, kto krzywdzi kobiety”
Wstąpienie Kozy do wytwórni Deysa spotkało się ze sporym wzburzeniem słuchaczy. Przypomnieli oni włodarzom labelu, że ich nowy podopieczny był oskarżany o molestowanie. Hashashins jednak zaciekle broni rapera.
– Koze znamy i wiemy, że nie jest Tym za kogo wielu z was go spostrzega. Uważajcie z oskarżeniami. Nigdy byśmy nie podpisali kogoś, kto krzywdzi kobiety i jest złym człowiekiem. Nam wytłumaczono sytuacje dokładnie. Internet zna tylko posty i nagłówki. – napisali przedstawiciele wytwórni załączając skan wyroku korzystnego dla Kozy.
Kup bilet na DWA SŁAWY “Z ARCHIWUM X2” | KATOWICE
Jest to wyrok z lutego tego roku dla portalu internetowego (niestety nazwa została zamazana) za zamieszczenie w serwisie nieprawdziwych informacji na temat Kamila Białaszka – tak naprawdę nazywa się Koza. Portal został zobowiązany przez sąd do złożenia oświadczenia, w którym przeprasza rapera za zamieszczenie o nim nieprawdziwych informacji.
Udostepnieniem sądowego pisma z wyrokiem dla portalu Hashashins broni się przed oskarżeniami, że wzięło do swoich szeregów rapera, który był w 2020 roku oskarżony przez swoją byłą dziewczyną o molestowanie. Fani bardzo szybko zauważyli jednak, że wytwórnia zrobiła tutuj niezłego fikołka.
Spryciarze z Hashashins
Pismo, które udostępniło Hashashins dotyczy… gwałtu. Nieznany nam portal musiał umieścić sprostowanie ponieważ napisał nieprawdziwe informacje, sugerujące, że kiedykolwiek Koza był oskarżony o gwałt. Tak więc, kiedy słuchacze wypominają Deysowi i jego ekipie, że Koza był oskarżany publicznie o molestowanie i sam się do niego przyznał, ci publikują korzystny dla Kozy wyrok związany… z gwałtem.
– No mega sprytne, bo w pisemku mowa jest o oskarżeniu za gwałt, a nie molestowaniu, do którego sam się przyznał. Nie ma tematu. – zauważył jeden z fanów.

Koza w 2020: „Przyznaję się do wszystkich zarzutów”
Koza został publicznie oskarżony o molestowanie w 2020 roku. – Chciałam was tylko poinformować, że wasz ulubiony raper feminista (którego udostępniały dziewuchy i lubi się mądrzyć w wywiadach o feminizmie) wykorzystuje po pijaku, bo „swojej dziewczyny nie trzeba pytać o zgodę”. Zdradza i obściskuje naćpany 16-latki na koncertach. Tak jakby ktoś myślał, że to w porządku osoba. Zwłaszcza jego lewicowi fani. – napisała na Instagramie była dziewczyna Kozy podpisująca się w sieci pseudonimem n.woronin.
Koza zareagował na wpisy byłej dziewczyny… przyznając się do wszystkich zarzutów.
– Przyznaję się do wszystkich zarzutów, przy czym zostawiam w rękach Nadii decyzję o tym, żeby powiedzieć wam czego dokładnie dotyczą – napisał raper. – Nie będę odpowiadał na żadne dalsze pytania. – dodał.
Więcej o tym pisaliśmy tu: Była dziewczyna Kozy oskarża go o molestowanie
Koza o płycie „Amok”
Wraz z ogłoszeniem, że Koza jest nowym reprezentantem Hashashins raper opowiedział o swojej nadchodzącej płycie: – „Amok” to forma aktywnej medytacji, której uczestnik oddaje swe ciało we władanie obcym siłom. Szaman poddający się szaleństwu musi zostać wtajemniczony, ażeby nie ulec pokusie pojawiających się przed nim materialnych złudzeń. Upuszcza ze swoich członków krew i krzyczy, aby osłabić kłamliwe ciało. Wielu nie powróciło z tej krainy ekstazy, gdzie ulegając mirażom myśleli, że niszczą tak, jak niszczy Stwórca. Pewnych prawd nie należy odkrywać, jeżeli nie pożąda się przemienienia. ~Front! – tak o swoim albumie mówi jego autor.
Kontrowersje wokół Kozy
- Koza upomina się, żeby napisać o jego coming oucie. Czy to pierwszy polski raper gej?
- Koza: „Mesa uważam za najmądrzejszego debila w rap grze”
- Koza staje w obronie kobiet i krytykuje Białasa
- Koza atakuje SBM Label: „To zwykła firma zarabiająca na 16-latkach”
- Koza atakuje Młodego G
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Bitwa o Odrę powraca! To już trzecia edycja eventu, który przebojem wszedł do świata freestyleu, gromadząc ponad 1000 osób w klubach jak i tysiące przed ekranami.
– Tym razem wracamy do Opola gdzie przyjadą najpotężniejsi freestyleowy z całej Polski na czele z żywą legendą polskiego freestyleu Milem. Razem pokonajmy zimową handrę i rozpalmy miasto do czerwoności – zapowiadają organizatorzy.
- Kiedy: 22.02.2025
- Gdzie: Klub Mango ul. Oleska 102, Opole
- O której: 19:00 – otwarcie bramek / 20:00 start imprezy
- Pula nagród: 3000PLN
- Host: Peus
- Wystąpią: Milu / Ryba / Will Spliff / Manu / Spartiak / Wudo / Gość specjalny
- Gramofony: DJ Avens
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Dlaczego Tau nie odpowiada na dissy? „W 12 lat zaatakowało mnie z 10 osób”
Tau wyjaśnia dlaczego i co ma z tym wspólnego O.S.T.R.?

Tau należy do tych raperów, którzy nie uważają, że beef to dobre rozwiązywanie konfliktu. Na przestrzeni lat kielecki raper został zaczepiony wielokrotnie i ani razu nie odpowiedział.
– W ostatnich 12 latach zdissowało mnie co najmniej 10 osób. Nigdy nie odpowiedziałem. Ktoś się mnie zapytał, dlaczego nie odpowiadam. Mój ówczesny przyjaciel OS.T.R., kiedy byłem tuż przed wejściem do rap gry. Byłem jego słuchaczem i wryły mi się w głowę takie słowa: „Nigdy nie powiem ci, że jestem najlepszy. Wolę to udowadniać każdym wersem na pętli”. Trzymam się tej zasady do dzisiaj – mówi raper w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
– Jeśli ktoś mnie zaczepia, to robię coraz lepsze kawałki. Dla mnie dissowanie się, to eskalacja agresji. Nie widziałem jeszcze dissów, które skończyły się happy endem. Zawsze to w kogoś uderza: w niego, w rodzinę, w znajomych – tłumaczy.
Tau mówi w wywiadzie także o:
- Beefach Tedego
- Czy O.S.T.R. to jego kolega?
- Relacjach z Sariusem, Fabijańskim, Bezczelem i Zbukiem
- Nagrywkach z Kalim i Kacprem HTA
- O Grande Connection
- Dlaczego usunąłby siebie ze sceny?
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Oficjalny sklep yeezy.com nie jest już dostępny. To prawdopodobnie przez kontrowersyjny produkt, który do obrotu wprowadził raper.
Podczas niedzielnego Super Bowl Kanye West wyemitował spot reklamowy nagrany u dentysty, promując swój sklep internetowy. Następnego dnia wprowadził do niego biały t-shirt z czarną swast**ą na piersi, który wycenił na 20 dolarów.

Mamy nadzieję, że nie ma tu zbyt wielu entuzjastów tego typu zakupów, a nawet jeżeli, to sklep rapera został dzisiaj wyłączony. – Ten sklep jest niedostępny – głosi komunikat.
Wygląda na to, że raper zaszedł komuś za skórę nową koszulką.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Album Bambi zadebiutował wysoko na liście globalnych premier Spotify. Raperce udało się wyprzedzić światowe sławy.
„Trap or die” Bambi zadebiutowało na czwartym miejscu, wyprzedzając m.in. Tygę oraz francuską gwiazdę rapu – Lacrima. – Łatwo – skomentowała swój wynik raperka.
TOP 10 Spotify – światowe debiuty
- MC Negão Original – A Nata de Tudo – A Ovelha Negra
- SNIK – Very Rare
- Larry June, 2 Chainz, The Alchemist – Life Is Beautiful
- bambi – TRAP OR DIE
- Yuridia – Sin Llorar
- Tyga – NSFW
- FiNCH – Schluss mit Lustig
- Inhaler – Open Wide
- Lacrim – RIPRO
- Oklou – choke enough
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Występ Kendricka Lamara w przerwie meczu Super Bowl przeszedł do historii. To pierwszy solowy występ rapera na tego typu show. Jak ocenia go Kanye West? Bardzo pozytywnie.
– Kilka osób pytało mnie: Co myślisz o Kendrick Lamar Halftime Show? Naprawdę mi się podobało. To był mój ulubiony Halftime Show od czasów Michaela Jacksona, którego ledwo pamiętam, oglądałem tylko fragmenty – ocenił Kanye.
– To było bardzo proste. Flaga była świeża. Sposób w jaki poruszały się głowy ludzi. Byłem wstrząśnięty. To jest takie super świeże. Sterowanie głosem mężczyzny i całą resztą. Oczywiście podsycali kontrowersje wokół tego, czy on zagra „Not Like Us”. A na koniec słyszałem, jak ludzie mówili, że to najgorszy pokaz w przerwie meczu, a ja po prostu pomyślałem: Każdy, z kim rozmawiałem w prawdziwym życiu, powiedział, że to najlepsze show w przerwie meczu. Byłem w szoku, to jest super świeże – dodał.
Ye speaks on Kendrick Lamar's #SuperBowlLIX halftime show performance:
— HotNewHipHop (@HotNewHipHop) February 10, 2025
"It was my favorite halftime show since like the Michael Jackson era" pic.twitter.com/uUseirjhs6
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Klub Pona na Chmielnej upadł. Przewidzieliśmy to
Ludzie wystawiający opinie o lokalu liczyli na „szybki i bolesny upadek”. Doczekali się.

Pono niedługo nacieszył się prowadzeniem własnego klubu rapowego. Gdy pierwsi napisaliśmy o prawdopodobnie nadchodzącym upadku biznesu, weteran warszawskiej sceny się ostro zagotował i nazwał te informacje „bzdurami, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością”, obiecując kontynuację działalności. Dziś wiemy, iż mijał się z prawdą.
Z reguły spokojny Pono ostro się odpalił w maju 2024 roku. Wszystko za sprawą naszych informacji odnośnie sygnałów o problemach z funkcjonowaniem jego klubu na Chmielnej. – Na pierwszy rzut oka widać, że Chmielna 8 przestała prowadzić aktywność w social mediach, co na pewno nie jest pozytywnym znakiem. Ostatnie posty na Instagramie i Facebooku zostały opublikowane ponad miesiąc temu – pisaliśmy.

Do tego przytoczyliśmy druzgocące opinie o tym miejscu, jakie pojawiły się w sieci. Chmielna 8 starała się odbić piłeczkę w emocjonalnym wpisie.

Dziś już wiemy, że kolejnych imprez nie będzie, a akcja, którą wtedy opisaliśmy, nie okazała się „frajerska”. Pono przyznał w rozmowie na kanale KMWTW, iż biznes zakończył się fiaskiem. – No ten projekt został zawieszony z racji tego, że to była, krótko mówiąc, okazja, krótkoterminowy najem tego lokalu. To jest, wiesz, kultowe miejsce – zaczął swoją wypowiedź. – Z racji sentymentu spróbowaliśmy sił, ale stan tego lokalu jest taki, że trzeba tam zainwestować dużo pieniędzy, a z racji tego, że to jest krótkoterminowo – nie opłaca się. Ale przez chwilę można było się przenieść w lata 90-te – dodał Pono.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Czarne chmury nad Sokołem. Czy Narratora czeka fala hejtu?
-
News1 dzień temu
Klub Pona na Chmielnej upadł. Przewidzieliśmy to
-
News2 dni temu
Belmondo wskazał najlepszy klip w polskim rapie. Jest bardzo niszowy
-
News1 dzień temu
Kendrick Lamar zezłomował Drake’a podczas Super Bowl
-
News3 dni temu
Josef Bratan vs Ferrari – zwycięstwo przez dyskwalifikację
-
News4 dni temu
Kanye West i bulwersujące tweety przez 12h. Wiemy już, po co to zrobił
-
News4 dni temu
Wu-Tang Clan – powrót z płytą po 8 latach
-
Wywiad2 dni temu
Tau o Słoniu: „Nie poważam jego rapu, nie słucham” – wywiad