News
FOKUS I MES KOLEJNYMI GOŚĆMI NA PŁYCIE RACY!

Raca- raper z Olecka, który rok temu wydał swój solowy projekt:”Bobby Fisher”, szykuje już następny materiał, który powinien pojawić się pod koniec tego roku.
Na płycie na pewno pojawią się: Szad (3W), Flow i Fokus. Z informacji nie potwierdzonych oficjalnie wiemy, że na płytę powinien zawitać także Ten Typ Mes i Bonson.
Raca- CV (z płyty „Bobby Fisher”)

-
News4 dni temu
Fame MMA: „Young Multi, witamy w rodzinie”
-
News1 dzień temu
Popek dołączył do federacji Gromda
-
News5 dni temu
Borixon chce uratować polski hip-hop
-
News2 dni temu
Malik Montana krytycznie o Fryderykach, Popkillerach i Eurowizji
-
News14 godzin temu
Quebonafide: „Rozważam zrobienie z siebie klauna na TikToku”
-
News2 dni temu
Arab ma problem z używkami? Raper znów był na odwyku
-
News4 dni temu
Gruppo Tredici wrócą? Weed Carrier nagrał numer z młodą piosenkarką
-
News4 dni temu
Jacuś wydał „Prezesa”. Goście: Tede, Belmondo, KęKę i Young Leosia
NIE ZNAM TYPA ALE WKURWIA MNIE ZA NA PLYTACH JEST 3/4 FEATOW
Węszę jechanie na ksywkach i bojkotuję to gówno.
Zajebisty traczek
Raca to ten sam plejboj co mu Malpa wyruchal upatrzona gimnazjalistke i spinal sie za to na fejsbuku?
Raca zaruchasz kiedys wierze
Każdy album:
– dwupłytowy
– z kilkoma skitami
– z więcej niż 3 featami… Jest do dupy!
Już od paru miesięcy staram się przesłuchać album Wice Wersy „Między piekłem a niebiem” lecz album jest w chuj długi (coś ok. 35 tracków) i tak monotonny że aż nie mogę dosłuchać do końca.
Bym zapomniał… Jebać Racę.
FuckTede/Glam Rap też dwu płytowy, sporo featów, na drugiej plytce radio, wiec prawie jak skit, ale plytka zajebista.
FuckTede to genialna płytka! N3D to raczej regres…
pierwszy Outkast – 4 skity
Life After Death – dwupłytowy, dwa skity, sporo featów
Enter the Wu-Tang – w chuj gadek między kawałkami
nie chce mi się więcej wymieniać, spierdalaj.
OK no są albumy gdzie napchane jest w chuj jakiś gniotów typu: niepotrzebne skity, intra, przyśpiewki, które nic nie wprowadzają, nie są wiążące, ale rekompensują to wysokimi umiejętnościami w przekazie i technice. Tedego N2 mimo iż też był długi to okazał się genialny, krótkie wstawki na końcach utworów były fajne. Ale jak widzę album HIFI Bandy czy WENY gdzie gości jest więcej niż na weselu Kate i Williama to mnie chuj strzela. Jak byłem gimbem i miałem 14-15 lat to featy były wyznacznikiem jakości płyty – teraz mnie żenują jeśli nie wprowadzają nic sensownego. Jeżeli wiem, że akurat jakiś raper genialnie pasuje do jakiegoś kawałka, jego osobowość jest bliska tematyce to OK, ale jak raper jest w stanie sam zarymować w jakieś kwestii dobre linijki a mimo to wpierdala 3 gości do tracka to niech wypierdala, proszę. Jebać Racę, płytka z PeeRZetem dobra tylko, reszta chujnia.
Pojechał Małpie na fejsie
Jeb@ć tych co za plecami sieją ferment
MES ZJE MU PŁYTE OM NOM NOM NOM
Raca to największy lizodup jakiego poznałem.Wylizuje wszystkim.
@Józek
Mam to samo też go poznalem i lizal dupe dla kazdego