News
Gdzie trap spotyka muzykę filmową i rocka lat 70. – nowy album Klarenza
Nowy album rapera „Wolne sondy”.

“Wolne Sondy” to kolejny szczebel w muzycznym, a przede wszystkim producenckim rozwoju Klarenza, który sam wyprodukował cały album poza utworem „Vincent”.
To zapis wspomnień, momentami mocnych uzewnętrznień i swoista autoterapia autora, oczyszczenie i przejście do następnego etapu.
“Wolne Sondy” to ostatnie to chciałby usłyszeć przeciętny słuchacz polskiego rapu, mimo że czerpie pełnymi garściami z tego, co w świecie (nie tylko) rapu dzieje się zagranicą. Album ten nie jest też kierowany na siłę do niszy, on tę niszę stworzy. Tutaj trap spotyka muzykę filmową i rocka lat 70.

-
News5 dni temu
Szpaku skazany za pobicie – raper usłyszał wyrok
-
News5 dni temu
Wielki powrót Tadka z Firmy
-
News2 dni temu
Syn Ghostface’a Killaha: „Jesteś martwy dla wszystkich swoich dzieci”
-
News5 dni temu
Josef Bratan wyskoczył z rękami do Koro: „Zaj*bię ci”
-
News4 dni temu
Josef Bratan nie zgadza się z tezą, że bez Malika nie istnieje. Czy słusznie?
-
News1 dzień temu
Alberto i Josef Bratan byli blisko deportacji do Angoli
-
Singiel3 dni temu
Diho: „Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat”
-
News5 dni temu
Mata nie dostarczy fanom płyty w terminie. „Proszę nie gniewaj się jeszcze”
Gdzie trans spotyka wannę i dilda z lat 70. – nowy sextype Kurwenza
wolne sondy to są jedynie w kosmosie ty przygłupie
Witam serdecznie.
Aż mi się przypomniał jego wywiad w młodych wilkach. Jestem zaskoczony niezmiernie. Jestem zaskoczony nowom płytom i stoję przed lustrem zaskoczony. Wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. Dobrze odnalazł się na bicie. A najlepsze, że wypuścił tę płytę pod ziemiom.
TAK TO JADE W TRASE NOWYM AUDI I TAK ŻYCZĘ TRASY W KOSMOSIE PRZY WOLNYCH SONDACH TO ZNACZY ZLAGOWANYCH SONDACH PRZY STARLINKU TESLI.
ELDO.