Sprawdź nas też tutaj

News

Historie Gangu Albanii zza kulis: „Zrobisz wycieraczki i będziesz mnie dymał na sos?”

Dowiedzieliśmy się m.in., dlaczego tłum fanów chciał „zaj***ć ochroniarza Popka”.

Opublikowany

 

gang albanii
fot. K. Krempińska / Step Records

Ich klipy rozbiły bank na polskim YouTubie, a muzyka dobiegała z samochodów, osiedlowych okien i rozbujanych klubów. Gang Albanii – muzyczny projekt Rozbójnika Alibaby, Borixona i Popka – szybko stał się ogromnym komercyjnym sukcesem, napędzanym dobrą zabawą, licznymi kontrowersjami i szaloną trasą koncertową. Jak wyglądała od kulis, dowiecie się z książki „Napad na bank. Prawdziwa historia Gangu Albanii” (Marcin Misztalski, Primo Men). Publikujemy jej fragment.

Primo Men: Podczas trasy współpracowaliśmy między innymi z takim jednym organizatorem koncertów. Kiedyś bardzo wesoło określił pracę Roberta na scenie, o czym za chwilę. Organizował nam wtedy kilka koncertów. Ostatni odbył się w Brukseli, a wcześniejszy w Holandii lub w Niemczech. Przyjechaliśmy na przedostatni koncert. Weszliśmy do klubu, a w środku megaciepło. Temperatura nie do wytrzymania. Tym bardziej że za kilka chwil mieliśmy skakać po scenie. Wyciągnąłem więc telefon z kieszeni i wykręciłem numer do wspomnianego organizatora. Powiedziałem mu tak: „Człowieku, w tym klubie jest chyba sześćdziesiąt stopni, a my nie mamy wody na scenie. Przynieś ją, bo uschniemy”. „Zaraz będzie”. Uwierzyliśmy w jego zapewnienia. Zagraliśmy kilka kawałków, a wody wciąż nie było. Graliśmy dalej i nadal wody nie ma. W końcu Robert się wk***ił i w niezbyt miłych słowach wezwał przez mikrofon organizatora, żeby ten dał mu na scenę wodę. No i się zaczęło. Najpierw przyszła do nas jakaś kobieta z lamentem. Zapytała nas, jak mogliśmy się tak zachować. Wywiązała się dyskusja. Tłumaczyliśmy jej, że artyści muszą mieć wodę na scenie, że to podstawa. Zrozum, my nie mieliśmy w riderze wpisane, że potrzebujemy wody o konkretnej temperaturze i że jeśli ta przekroczy jeden stopień, to już tego nie wypijemy. Organizowałem mnóstwo koncertów i zapewniam cię, że to nie jest coś wymyślnego, tylko standard. Niedostarczenie wody na scenę jest poniżej krytyki. No ale c**j. Po jakimś czasie znów przyszła do nas tamta kobieta i jeszcze raz wyrecytowała tę swoją regułkę, że źle się zachowaliśmy. W pewnym momencie Robert się wk***ił i powiedział, że w takim razie pie***limy ten ostatni koncert i się na nim nie pojawimy. Odpowiedziała, że organizator chce z nami porozmawiać. Poczekaliśmy więc na tego faceta. Minęło kilkanaście minut. W końcu przyszedł księciunio – sto sześćdziesiąt centymetrów wzrostu, łysy, suchy. Stanął naprzeciwko chłopaków, ja siedziałem w aucie. Po chwili rozpoczął dialog z dwumetrowym Robertem. Z czasem zaczął się na niego wydzierać, a później zaczął się w tym wydzieraniu rozkręcać coraz bardziej. Wyglądało to dość komicznie. Nagle usłyszałem, jak mówi do Roberta: „A co ty, k***a, myślisz, że wyjdziesz na scenę, uśmiechniesz się, naciśniesz play, zrobisz wycieraczki i będziesz mnie dymał na sos?”. [W tym momencie Przemek wyraźnie rozbawiony pokazuje ruchy sceniczne Roberta M – przyp. aut.]. Nie ukrywam, na początku mega mnie to rozbawiło, ale później nasz organizator trochę przesadził, bo rzekł: „Nigdzie byście, pe**ały, nie zagrały, gdybym wam na to nie pozwolił”. Nieładnie powiedział. Wysiadłem z auta i oznajmiłem mu, że to moment, w którym przegiął. Krasnal uciekł. Robert próbował mnie uspokoić. Widocznie mu się to udało, bo wsiadłem do auta. Nagle patrzę w lusterko, a ten je***y krasnal skrada się i ewidentnie chce ze mną porozmawiać. No ale wtedy był już ze mną ciężki dialog, skoro on chciał decydować o tym, co ja mogę robić, a co nie. Otworzyłem drzwi, chciałem mu wypi***olić, ale zamiast je***ąć go w czoło, to… zapakowałem sobie połowę jego ciała pod nogi. Robert był przerażony. Powiedziałem do chłopaków: „Dawać, dawać, pakujemy tego ch**a i odjeżdżamy”. Na co Robert zaczął wypychać gościa nogami z auta (śmiech) i prosić go, by uciekał, jeśli chce uniknąć śmierci z moich rąk. Facet uciekł, a my odjechaliśmy spod klubu.

Claysteer: Kiedyś ochroniarz wskoczył na maskę BMW Borixona i krzyknął tylko: „Jedź, jedź”. To była, k***a, filmowa scena. (śmiech) Takich zabawnych rzeczy było dużo. Innym razem, ale to było już po trasie Gangu Albanii – gdy jeździliśmy po Polsce, promując płyty Popka – doszło do ciekawego wydarzenia. Pewnego dnia pojechaliśmy ogromnym kamperem na jakąś wieś. Podjechaliśmy pod klub, a tam totalne błoto. Ja rzadko piłem, ale wtedy, w tym kamperze, byłem bardzo pijany, bo jechaliśmy chyba z osiem godzin. Musieliśmy jakoś rozładować stres. Skończyliśmy koncert, próbujemy wskoczyć do naszego kampera, ale ludzie dalej chcą Popka. Kierowca, czyli ochroniarz, powiedział, że się zakopaliśmy i nie ma opcji, że ruszymy. Był środek nocy. Pamiętam to wszystko jak przez mgłę. Myślałem, że kręci mi się w głowie, ale okazało się, że to ci wszyscy ludzie tak ruszają naszym kamperem. (śmiech) Ochroniarz Popka wpadł na pomysł. Postanowił wyjść na zewnątrz, wyciągnął odznakę i powiedział wszystkim, że jest policjantem. Wyobraź sobie, że ci ludzie chcieli go rozj**ć. Totalnie. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i odjechaliśmy, ale w pewnym momencie myślałem, że naprawdę przewrócą nasz pojazd.

Primo Men: Była kiedyś taka akcja, kiedy Robert przerwał koncert, bo nie dostał wody mineralnej za złoty pięćdziesiąt. Otóż kilka lat po tym zdarzeniu przyjechaliśmy do klubu, w którym wypowiedział te słynne słowa. (śmiech) I nagle jakiś pajac wszedł nam na scenę i zaczął tańczyć, trzymając w rękach zgrzewkę wody. Grzecznie mu powiedziałem, że chyba wystarczy już tych cyrków i by nie szukał więcej wrażeń. Posłuchał. Sądzę, że kluczowe było zdanie: „Idź stąd, bo jedna z butelek zaraz zostanie zaparkowana w twojej dupie”.

Claysteer: Ciągle robiliśmy sobie jaja z różnych rzeczy. To było chyba najfajniejsze, bo – abstrahując od wszystkiego – my naprawdę dobrze spędzaliśmy ze sobą czas.

Primo Men: Gang opierał się na graniu koncertów na wsiach. Tam zarabiał i robił furorę. Nie mówię, że to ujma. Jeśli dziś popatrzymy na polską scenę hiphopową, to w tych samych miejscach gra Rysiek Peja czy Kaen. Czy to im umniejsza? Nie. Zespół w mniejszych miastach był turbogloryfikowany, ale jeśli ktoś myśli, że w wojewódzkich nie miał fanów, to jest w błędzie. W dużych miastach też gromadził publikę pod sceną. Zdarzyło nam się zagrać na przykład w Warszawie i to był koncert z dużą publicznością.

Alibaba: Odezwał się do nas też kiedyś nawet taki bogacz, który ma sieć hoteli w Albanii. Proponował nam bardzo dużo pieniędzy, jakieś trzydzieści tysięcy euro za trzy koncerty, ale odmówiliśmy, bo mogło być różnie. Nie to że baliśmy się o swoje życie, ale o samą atmosferę. Nie wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać na miejscu. Tym bardziej że Albańczycy byli na nas wk*ieni. Widziałem kiedyś taki reportaż, w którym dziennikarz zapytał miejscowych, co myślą o Gangu Albanii, no i – mówiąc delikatnie – nie byli naszymi fanami.

Więcej dowiesz się z książki „Napad na bank. Prawdziwa historia Gangu Albanii”: >TUTAJ


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 
Kliknij i skomentuj
Subscribe
Powiadom o

News

Peja mówi o ludobójstwie i czystkach etnicznych

„Jeśli odwracasz wzrok od tego co się dzieje, to jesteś współwinny”.

Opublikowany

 

peja

Rychu jako jeden z nielicznych na scenie rapowej otwarcie mówi, co myśli o tym, co dzieje się na Bliskim Wschodnie.

Kilka dni temu, po decyzji Donalda Tuska o wpuszczeniu premiera Izraela do Polski i daniu mu tzw. „parasola ochronnego”, Rychu nie wytrzymał i nazwał premiera Polski „sługusem zbrodniarzy wojennych”. Poznaniak ma sporą wiedzę na temat konfliktu Izraela z Palestyną, bo interesuje się nim nie od dziś.

– Sytuacja w Palestynie jest mi znana od blisko 30 lat, śledzę ją od dawna. Już na Ski Składzie z 2003 r. zaznaczałem w utworze „Dzień zagłady”, że „prześladuje Żyd Araba tak jak Hana Solo Jabba” – mówi Peja w rozmowie z Freshmag.pl.

– Rzeczywiście po 7 października to wszystko się u mnie nasiliło i uwypukliło. Jeśli dajesz przyzwolenie na ludobójstwo, czystkę etniczną i odwracasz wzrok od tego co się dzieje w Strefie Gazy i Palestynie, to jesteś współwinny. Zwłaszcza, że dokonuje tego najbardziej „moralna” armia świata, tzw. państwo Izrael – wspierane przez USA, które finansuje bombardowanie i zniszczenie na Bliskim Wschodzie (Jemen, Syria, Liban). Nie można pozostawać na to głuchym i obojętnym. Jeśli ludzie codziennie, w związku z wojną w Ukrainie, nazywają Rosjan terrorystami, to kim w tym momencie jest Izrael i USA? – pyta retorycznie raper.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Young Leosia, Bambi i Modelki na płycie Tedego. „To ciekawy zabieg”

Raper zamierza wydać dwupłytowy album.

Opublikowany

 

Przez

bambi tede leosia

Tede ujawnił pierwszych gości nadchodzącego albumu „Vox Veritatis”. Dwupłytowy krążek będzie podzielony na dwie zupełnie odmienne części.

Warszawski raper ma na „Vox Veritats” na razie czterech gości. Na pierwszym krążku, tym bardziej boombapowym usłyszymy Abla ze Smagalaz. Na drugim – trapowym pojawią się same kobiety: Bambi, Modelki i Young Leosia.

– Może się to jeszcze zmienić, ale chciałbym utrzymać ten stan, że płyta trapowa ma jako gości tylko dziewczyny. Moim zdaniem to ciekawy zabieg – komentuje TDF.

Data premiery krążka nie została jeszcze ujawniona.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fagata wydała debiutancką płytę, na której pojawili się inni raperzy

Impreza promocyjna odbyła się w nocnym klubie +18.

Opublikowany

 

fagata raperka

Śpiewać każdy może i wydać album także. Czy nam się to podoba czy nie – Fagata wydała 17 stycznia „Lil Fagatę” – krążek, na którym znajdziemy rapowe ksywki.

Rapowi goście Fagaty

Influencerka budzi skrajne emocje ze względu na swoją działalność w sieci oraz teksty numerów, które wypuszcza. Przekłada się to jednak na milionowe wyświetlenia, co nie dziwi, bo kontrowersja zawsze sprzedaje się dobrze. Pomóc Fagacie w promocji płyty postanowił Josef Bratan, którego usłyszymy na krążku w dwóch kawałkach. Drugim rapowym gościem jest Lil Gnar – raper z Atlanty, który ma blisko milion słuchaczy na Spotify. Internetowej celebrytce udało się więc zaprosić na krążek mocne ksywki.

Okładka albumu

Premiera płyty w klubie nocnym

Fagata postanowiła świętować premierę płyty w klubie nocnym. Impreza promocyjna odbyła się w dniu premiery, w warszawskim Fifty Club, do którego wejść mogą tylko osoby +18. Wejściówka kosztowała 60 zł na bramce i z relacji klubu na Instastories wiemy, że były kolejki.

Plakat promujący imprezę

Fagata „Lil Fagata” – tracklista

  1. Intro
  2. Bandycka Jazda
  3. Plastik
  4. Góra dół ft. Josef Bratan
  5. Kubki ft. Lil Gnar
  6. Bla bla bla ft. Natalisa
  7. Miłość boli
  8. Jechanka po bandzie
  9. To skomplikowane
  10. SWAG
  11. Raz dwa trzy
  12. Rusz tym ft. Josef Bratan
  13. Osobowości dwie


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Donatan oferuje darmowe mieszkanie w Warszawie

Wystarczy poprawnie odpowiedzieć na jedno pytanie.

Opublikowany

 

donatan

Znany potentat mieszkaniowy z branży muzycznej – Donatan – postanowił zaoferować darmowe mieszkanie przez kilka miesięcy dla osoby, która zgadnie skład następnego singla.

– Kto pierwszy zgadnie skład osobowy nadchodzącego singla z projektu „Równonoc Raróg” i poprawnie wytypuje niezwykłe połączenie 5 artystów – dostanie ode mnie w prezencie 5 miesięcy darmowego mieszkania w jednym z moich warszawskich mieszkań. Do wyboru różne opcje w dzielnicach: Mokotów, Ochota, Wola lub Ursynów. Jest o co walczyć. Czas start! – ogłosił producent.

Premiera singla ma się odbyć 29 stycznia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fokus z Paktofoniki ekspertem od kryptowalut

Raper pokazał się w dwóch nietypowych rolach.

Opublikowany

 

Przez

fokus raper

Zainteresowania Fokusa wybiegają daleko poza muzykę rapową. Interesuje się on m.in. drukiem 3D, krav magą, ale także wciela się w rolę eksperta od krytpowalut oraz DJ-a.

Kilka dni temu Fokus wystąpił jako wykładowca w Muzeum Śląskim na „Krypto Silesia 6”. O zainteresowaniach rapera walutą cyfrową wiemy już od kilku lat. W 2022 roku o kryptowalutach rapował m.in. na płycie „Arogant”.

Fokus nie zrezygnował też z zajawki grania imprez jako DJ. Po lutowym koncercie Paktofoniki w Poznaniu, Fokus zagra tam imprezę Killah System, która odbędzie się w Domu Technika. – W roli gościa specjalnego pojawi się Fokus, legenda polskiej sceny rapowej, który tym razem wystąpi w zupełnie nowej odsłonie jako DJ – informują organizatorzy.

Fokus był prelegentem na „Krypto Silesia 6”
Raper wystąpi w Poznaniu w roli DJ-a


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Young Thug, Lil Baby i Future smażą razem płytę

Nowa supergrupa na scenie.

Opublikowany

 

Przez

lil baby future young thug

Opuszczenie więzienia przez Thuggera zainicjowało całkiem nowy projekt, w który zaangażowani są także Lil Baby i Future.

– Od kiedy tylko Young Thug wyszedł, praktycznie każdego dnia jesteśmy razem w studiu. Mamy już mnóstwo piosenek. Prawdopodobnie nie nagram kawałka w duecie z Future’em, ponieważ Thugger znów jest z nami. Cokolwiek z tego wyniknie, będzie w tym uczestniczyła nasza trójka. To szalenie ekscytujące, ponieważ to dwie osoby, które naprawdę podziwiam w rap grze. Współpraca z nimi pozwoliła mi się rozwijać – ujawnił Lil Baby w rozmowie z Complex.

Informacja o nowej supergrupie pojawiła się tuż po tym, jak Lil Baby zdobył czwarte miejsce na szczycie list przebojów dzięki solowemu „WHAM”, wydanemu na początku stycznia. Album zadebiutował też na 1. miejscu Billboardu ze sprzedażą 140 tys. egzemplarzy w tygodniu otwarcia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: