teledysk
Intruz prezentuje „Chińczyka”
„Blond loki siorka, ja obcięty na jeżyka”.

Intruz oraz wytwórnia Step Records prezentują najnowszy klip rapera promujący album „Za niewinność”. „Chińczyk” to niezwykle emocjonalny singiel popularnego „lokalnego chłopaczka”. Za jego produkcję odpowiada Khronos. Teledysk zrealizowała ekipa King Yeti.
Intruz nie zwalnia tempa i prezentuje już drugi w tym roku solowy album. Jego tytuł to “Za niewinność”, a za wydanie odpowiada oczywiście Step Records.
Utwory zarejestrowane na tę płytę powstawały w większości po premierze ostatniego albumu opolskiego rapera, co pokazuje, jak bardzo jest on aktywny muzycznie. I choć wszyscy jesteśmy zdania, że “nie ilość, a jakość”, to w wypadku twórczości Intruza, słowa te nie znajdują odniesienia. Artysta ten bowiem z każdym wydawnictwem podnosi poprzeczkę i nie inaczej jest tym razem.
Ja i moja siorka następnego dzionka
Pełna prowizorka i jedziemy na jeziorka
Wtedy jeszcze byłem raczej lokalnym chłopczykiem
Wiedziałem, że po powrocie usiądziemy przed chińczykiem – rapuje Intruz.

-
News16 godzin temu
Dziwne zachowanie Fabijańskiego po przegranej walce
-
News4 dni temu
TPS „wyjaśnia typa w autobusie”
-
News2 dni temu
Boxdel ciśnie Palucha i jego „psy” oraz ma dla niego propozycję
-
News2 dni temu
Sentino staje w obronie Popka
-
News4 dni temu
Ecnavelo trafiona egzotyczną strzałą Amora
-
News18 godzin temu
Fame 17: Wac Toja nokautuje Fabijańskiego w 35 sekund
-
teledysk4 dni temu
Tede i O.S.T.R. jako pracownicy pizzerii „TEOS”
-
News2 dni temu
Polska Wersja zmiażdżyła OLiS
Kurwa kto to kurwa odpali, oprócz samych nieudaczników i degeneratów? O.o
Te wersy co są wstawione w newsie to przecież jest jak z pracy domowej w 2 klasie podstawówki.
Agencja towarzyska STEP SISTERS
Intruz reaktywacja rezerwuje „Chińczyka”
„Blond loki peruka, ja obciągnę i z języka”
INTRUZ TO SAM JEST CHINCZYKIEM BO WPIERDALA TE CHIŃSKIE WYNALAZKI MEFEDRONY ZE ŚMIETNIKA.
chińczyka to on w dupe nawet nie jebal
Intruza ojciec ruchal jak byl maly… a ze nadal jest maly to nadal go rucha.
Ja i moja siorka ssiemy ojcu pisiorka
Pełna spermy morda i w dupie mamy bolca
Wtedy jeszcze byłem raczej lokalnym chłopczykiem
Wiedziałem, że po powrocie skoncze z brazowym nosem lub jezykiem – rapuje Intruz.
„Ja i moja siorka ssiemy ojcu pisiorka
Pełna spermy morda i w dupie mamy bolca
Wtedy jeszcze byłem raczej lokalnym chłopczykiem
Wiedziałem, że po powrocie skoncze z brazowym nosem lub jezykiem” – rapuje Intruz.
ok
https://www.youtube.com/watch?v=Qqb1NatY1qI
chuj nie raper zjeb.
Jak czytam te komentarze to mam wrażenie że tu są same rozwydrzone dzieci które nie potrafią nic poza obrażaniem się w komentarzach
A przez takich jak Sentino i wy to mi wstyd że słucham rap.
Śmieszy mnie to że najpierw jebaliścue Sentino a teraz wielki król żałosne kurwa
Masz rację
Zazdrość was zżera wy marni grajkowie osiedlowi że intruza atakujecie.
Jedyny dobry uliczny raper z ostatnich lat to Chada. To był gość od którego biła autentyczność, a to o czym nawijał – było jego życiem. Nie wymyślał sobie historii, nie kreował na niewiadomo jakiego gangusa, daleko mu było od osiedlowych dresików. Miał swoją legendę, styl i przewózkę, a wszyscy trzyliterowcy spod znaku RPK, ZDR, czy P56 nawet w 10% nie będą mieli takiej charyzmy jak on. Są farmazoniarzami.
Gdyby żył to byś tak nie gadał
To mało wiesz, bo słuchałem go długo przed tym jak zginął i Step Records zaczęło robić hajs na jego śmierci.
Jestem ze Szczecina i kiedyś trochę się bujałem z ekipą stoprocent bo Sage to mój kuzyn i mnie wkręcił w to towarzystwo. Pamiętam jak Sentino przyjechał do Szczecina miał lekką kosę z Sagem właśnie ale chłopaki postanowili nie roztrząsać skoro on był ich gościem. Byliśmy w klubie Euphoria na Wojska Polskiego, Winicjusz, Sobota, Rena, ja i mój kuzyn, był jeszcze z nami taki Siwy i Lucek i paru gości, których ksywek nie pamiętam niestety, potem też dobił do nas tony jazzu. Bawiliśmy się całkiem spoko Wini sypał koks pod stołem, przysiadło się do nas parę panien i wszystko szło w dobrym kierunku. Kiedy te dziewczyny się przysiadły Sentino zaczął się wieźć i opowiadać swoje gangsterskie historie i usłyszał to jeden z ochroniarzy. Potem jak Alvarez poszedł po drinki do baru to ci ochroniarze go dorwali i zdjęli mu z ręki sikor, podobno hublot ale mówili, że podróba.
Alvarez wrócił do stołu i pożalił się Sobocie, ten zagadał z Winim i Wini poszedł z nimi pogadać żeby oddali mu ten Sikor. Wini tam był dobrze znany więc załatwił to w minutkę i oddali mu ten sikor i winicjusz zaczął szukać seby żeby mu ten zegarek oddać i chłopaki mu powiedzieli, że senti poszedł się odlać. Ja poszedłem z Winim do kibla oddać mu ten zegarek, wchodzimy tam a tam senti klęczy na obszczanych kafelkach z gaciami oouszczonymi a jeden z tych ochroniarzy rucha go w dupę. Każdy z tej ekipy wie o tym i w Szczecinie było swego czasu o tym mega głośno.
Kurwa nie wierze, że to się stało naprawdę ? Może ta akcja w euphorii to prawda ale w kiblu raczej fejk ?
TO WSZYTKO PRAWDA
JAK NIE WIERZYSZ TO ZAPYTAJ WINIEGO CZY TEŻ SAGE
Mieszkałem kilka lat na Niemierzyńskiej w tym nowym półokrągłym żółtym bloku obok kamienicy po słynnym rzeźniku w stronę Arkonki. (Kilka razy spotkałem Sage w żabce na przeciwko a winiego i innych na rewirach, Niebuszewo pozdro) i w 100 % wierzę w tą historię o sentino z czyimś kindybalem w jego anusiaku. Taki gangster.
To nie był senti tylko Ty pseudo kuzynie. Ochronka zrobiła sobie palenie gumy, tylko szkoda że u Ciebie w dupie.
ojojoj, tyle minósów? takie słabe ratio? e tam, na pewno to zmyśliłeś 🙂