Recenzja
Kabe „Albinos”: Niepodrabialny polsko-francuski vibe – recenzja
Kabe jest dla Stoprocent tym, czym dla SB Maffiji jeszcze nie tak dawno był Bedoes.

Siedemnasty stycznia. Równo o północy dostaję powiadomienie o dwóch mocnych premierach zza oceanu. Pośmiertnie ukazuje się “Circles” Mac Millera oraz niepromowany wcześniej album Eminema “Music to be murdered by”. Moją uwagę przykuwają jednak dwa debiutanckie krążki z naszego podwórka. Pierwszym z nich jest “100 dni do matury” Maty oraz finalna wersja “Albinos EP” od Kabe. Chociaż z pewnością, każde z tych wydawnictw zasługuje na naszą uwagę, to zaczniemy jednak od najnowszego nabytku Stoprocent. Dlaczego? Bo takiej ilości “rapu w rapie” nie zobaczycie na żadnym innym wydawnictwie z tego roku.
Świecę jak Albinos, bo to ghetto flex
Na traphousie gotuję jak Dexter
Zawsze, gdy zabieram się za którąkolwiek z moich recenzji, stawiam sobie szereg pytań, na które odpowiedzi staram się udzielić poprzez kolejne akapity mojej pracy. Jedną z takich standardowych zagwozdek w moim przypadku, jest sprecyzowanie przekazu idącego za danym materiałem, jako całością. W prostych słowach, o czym ten raper tak właściwie rapuje? Podczas analizowania płyt debiutanckich, często się łapię na tym, że w sumie to o niczym szczególnym. Równie zabawne co smutne. Wyjątkiem (potwierdzającym regułę) okazuje się Kabe, prezentując brudny styl, ciemnych paryskich dzielnic. Nie skłamię, mówiąc, że tego na naszej scenie jeszcze nie mieliśmy. Ciężkie życie na pohybel prawa, osłodzone nieadekwatnie drogimi do klasy społecznej przyjemnościami. Jak mówi sam autor albumu, Ghetto to miasto w mieście. W takim razie twórczość Kabe, to muzyka w muzyce.
Co ty mi możesz o trapie powiedzieć?
Klepiesz tę kurwę, ja klepałem biedę
Chodź na osiedle, pokażę ci życie
Za dużo ogólników zarzuciłem, więc przejdźmy do konkretów. “Albinos” to Extended Play, zawierający zaledwie 8 pozycji, co daje nam 22 minuty czystej muzyki. Poprzez taką formę, każdy utwór mógł zostać w innym klimacie, stylistyce oraz tematyce. Od prawilnego “Uliczny Styl”, przez chillout’owy “Trap Grind”, po klasyczny storytelling “Ping Pong i Szachy”. Oczywiście, poprzez taki zabieg album traci jakąkolwiek spójność. Wydaje mi się jednak, że Kabe celował tym razem bardziej w pokazanie się z każdej strony, przy tym symbolicznym opuszczeniu podziemia. Jakby to wszystko było dopiero preludium, do tego, co przygotowuje dla nas muzyk. Za produkcję bitów odpowiedzialni są Bartzu z Opiatem. Na albumie natomiast nie znalazły się żadne gościnne zwrotki. Jest to o tyle ciekawe, że na singlu “Skiety i Klapki”, do którego teledysk obejrzano już ponad 14 milionów razy, swoje szesnaście wersów położył Kizo. Skąd w takim razie decyzja o usunięciu jedynego featuringu ze sklepowej wersji “Albinosa”? Abstrahując, trzeba poruszyć jeszcze jedną kwestię. Chociaż przeważnie nie odpowiada mi przeplatanie języka polskiego, z jakąkolwiek inną mową, w przypadku muzyki Kabe okazało się to nie małym walorem. Jest to najprawdopodobniej efektem niecodziennego akcentu, który raper nabył przez lata spędzone na zachodzie. Brzmi to naturalnie. Podobnie jak w przypadku Masiweia, który perfekcyjnie na przemian operuje Chińskim oraz angielskim językiem.
Mieszam lean, chcę na nowy whip, bitch, z którą chciałem być
Dziś ma nowego baby boy, ja mam nowy jeans
Spakuj mi w torbę weed i pakuj mi w torbę kwit
Kabe jest dla Stoprocent tym, czym dla SB Maffiji jeszcze nie tak dawno był Bedoes. Mam wrażenie, że Wini bardzo długo szukał młodziaka, który tak jak Borys w pełni będzie żył hip-hopem, a przy okazji będzie bezgranicznie oddany jego tworzeniu. Jakby nie patrzeć, właśnie taką personę znalazł. “Albinos” EP to materiał, który pod wieloma względami technicznymi najzwyczajniej w świecie leży, czego naprawdę momentami ciężko nie zauważyć. Kabe posiada jednak nieokrzesaną charyzmę, a przy tym niepodrabialny polsko-franucski vibe, czym przyciąga do siebie coraz to większe grono słuchaczy. Powiedzmy, że są to okoliczności łagodzące (śmiech). Naprawdę udany debiut.
Skiety i klapki, Stopro i najki
Zarobki, wydatki, kubki i blanty
Koledzy, ławki, ziomy do trawki
Na grillu pod blokiem smażymy fanty
Ocena płyty Kabe „Albinos”: 7.5/10
Tracklista
- Dookoła bloków
- Albinos
- Ghetto flex
- Trap i grind
- Uliczny styl
- Ping pong i szachy
- Skiety & klapki
- Viva street

-
teledysk5 dni temu
Mata podsłuchiwany przez Pegasusa? „Państwo polskie poj*bane”
-
News3 dni temu
Young Multi rapuje lepiej od Oliwki Brazil? Komentarz Grande Connection
-
News3 dni temu
Trippie Redd chce nagrywać z Young Multim
-
News4 dni temu
Wall of death na koncertach Słonia
-
News5 dni temu
Oska030 ma pretensje do Kizo, że ten podebrał mu „pracownika”
-
News3 dni temu
Kacper HTA rapuje do kamery. Propsy ślą Artur Szpilka i Materla
-
News3 dni temu
Schwesta Ewa rapuje o trudnych chwilach w więzieniu i córce
-
News6 godzin temu
Pono zdementował, że wyrzucono go z własnej wytwórni
Chujnia jak wszystko od polaczków, najpierw podrabiana ameryczka w wykonaniu bedopsów, białachów i innych solarisów z gej mafii z resztą gówno-raperów co lądują w wannie, potem podróby niemaszków hitlerowców pierdolonych aryjczyków jakieś cygany maliki i beztalencia kizo z resztą bandy chuja a teraz kurwa znajduch jakiś francuzika udaję, może mi po franzucku na kutasie co najwyżej zagrać. Le ble pede się kurwa znalazł, jebać takie gówna tylko małolatk2 i pomidor z łamanym frestylem się liczy na tej scenie a nie żadni podrabiańce
W punkt
Czemu ta recenzja wyglada jak tekst reklamowy?
Kabel „Analos”: Niepodrabialny polsko-franucski dildos– recenzja
Kurwa , to jest jakiś absurd, że jestem 25-letnim prawiczkiem bez znajomych, a mimo to jutro podniosę dupę o ~5 rano do roboty jak jakiś normik. Po co? Tylko po to, żeby mieć w weekend na chipsy lub jakiegoś hamburgera, przy przysiadywaniu 12h przed kompem? Przecież to „życie” to jest jakiś pierdolony matrix, nie wierzę że tak można żyć
PIĘKNIE OPŁACONA RECENZJA
300 STOWKI I POZYTYW???
Wejdź do najlepszego klubu erotycznego — http://Sextis.fun
Moja ocean jest taka 0.0
Ten cwel wyglada jak syn młynarza, gimbograjek dla idiotów muzyka. Tfu mela ci na ryj pedale
Ty na serio myślisz zjebie że on wygląda jak na okładce płyty? XD
Jebać kseroboja. Bardzo sprytnie rozkminił sobie wszelkie usprawiedliwienia. Nikt o nim we Francji nie słyszał. Poza tym używa słowa negro w kawałkach. We Francji jako biały wyłapałby na pizdę. Dlatego za każdym razem gdy jest w Paryżu na jego story widać jak się buja z białymi bananowcami. Chuj mu pod kite elo
OGOLNIE PRÓBOWALEM WCZORAJ TEGO SLUCHAC PODCZAS BIEGANIA NO I KURWA CIEZKO SIE TEGO SLUCHA. COS PIERDOLI KOCOPOŁY TROCHE PO POLSKU ZARAZ PO FRANCUSKU COS TAM KURWA PO ANGIELSKU WLECI. NO KURWA CIEZKO MAX. 8 KAWAŁKÓW MA TEN ALBUM A KURWA NIE DOTRWAŁEM DO POŁOWY. NAWET TE JEBANE SKIETY KLAPKI BEZ ZWROTKI KIZO.
CHUJOWIZNA MAX
Dzieki za wiarygodna recenzje nie to co te farazony z artykulu.
NO ZDECYDOWANIE Z TEJ TRÓJKI CO WYDALI OSTATNIO OKI MATA KABE TO PLYTA OKIEGO ZDECYDOWANIE NAJLEPSZA
Straszny syf jak coś takiego można wypuszczać na legalu i recenzować masakra
Nastepny co nawija o dupach i cpaniu, no juz kurwa biegne zeby kupic ta Twoja zjebana plyte cwelu przebrany za francuskiego rapera.
To jest scoter na zdjeciu?
Kabe bialy pedał
Śliczne leginsy :/
wersy ambitne
Co z tego że macie 5 milionów osób na tym portalu jak i większość ludzi przynajmniej 98% tu mnie wkurza z powodu takiego że nie piszą na temat ale taki kraj zjebów pojebów wychowane na internecie Jebać was zombie internetowe. HWWDJK.
Jak nie podrabialny? jakby był niepodrabialny to by taki kabe nie podrobił bo ja tam nic nie słyszę czego już wcześniej nie słyszałem
ⓝ̲̲ᶻ̲ₙ̲̲̲ ł̲̲̲̲
ł̲ⓐⓚⓐł ⓝ̲̲ᶻ̲ₙ̲̲̲ ł̲̲̲̲
ZOBACZCIE CO TEN DEKIEL ODPIERDALA XD https://youtu.be/LUJvwMEsWGU BRAWO WINI GRUBASIE
https://youtu.be/lQKjNIViuPU Utwór promujący Mój album Pt”5 minut w pielke”
Darcie mordy
Hypkie, energetyczne, żywiołowe. Fajnie się słucha, nawet nóżka chodzi. 8/10
no i zgłaszam na policje co to ma byc stop hejt