Recenzja
Taco Hemingway „Jarmark/Europa”: populizm goni populizm – recenzja
Jakoś płytko i nudno na tym Jarmarku.

Mógłbym napisać o tym albumie, że tematycznie trafia w wiele sfer życia w polskim społeczeństwie. Wspomnieć o tym, jak kapitalne obserwacje socjologiczne poczynił przy jego tworzeniu autor. Zapewne zaznaczyłbym także unikatowe brzmienie, momentami wręcz rewolucyjne. Mógłbym, gdyby nie to, że dzisiaj poddamy recenzji razem dwa najnowsze albumy Taco Hemingwaya – Jarmark i Europę. Czemu na raz, a nie oddzielnie? Nie mam weny na opisywanie tego samego fecesu dwa razy. Z rapera roku według naszego portalu za 2018, do największej porażki w 2020. Kto by się spodziewał.
Pracowałem jako kelner parę zmian
Bardzo ciężka praca, więc do dziś szanuję gastro
A jak nie zostawiasz żadnych tipów, jesteś dla mnie klaun
“Europa”. Teoretycznie, banalnie prosty format albumu. Filip Szcześniak “jeździ” po Europie, a kolejne numery są zbiorem jego poszczególnych wspomnień z tegoż wojażu. Dopełnieniem formuły są bridge na końcach utworów, formowane w formie nagrań dyktafonem. Fala żenady, jaka mnie uderzyła podczas ich odsłuchu, jest porównywalna tylko i wyłącznie z doznaniami z wiązanymi z każdym kolejnym compact disciem Zbuka. Przepraszam, nie mam dwunastu lat, żeby inspirowały mnie cnotliwe wnioski rodem z instagramowych cytatów. Sytuacji nie poprawiają proste linie melodyczne, które zanudziły mnie już przy pierwszym odsłuchu. Twarde podbitki zupełnie niepasujące do barwy głosu Filipa, czy nieudolne wyciąganie wyższych tonów. No to może chociaż liryka? Nic z tego, jeśli nie imponują wam rzucane w ślepo metafory bez kontekstu lub przegadane gry słowne. Powtórz jeszcze raz, że kopiesz kopie, bo to rewolucyjny wers. Może jeszcze, że zamiast na studia poszedłeś do studia? Nie raz też brak rymu lub sylaby raper łata przeciągnięciem, co samo w sobie nie jest niczym złym bądź odkrywczym. Jednak Filip zdecydowanie nadużywa tej formuły, co boli. Przejdźmy dalej. Niezwykle zaintrygował mnie fragment “W ’07 ciągle sam w szkole, w torbie gram / Choć to nie był pewnie mądry plan / Teraz jestem dilerem tych linii, kiedy zwrotę pcham”. Musiałem aż popytać się paru znajomych dziennikarzy, czy tylko ja te wersy interpretuje jako przyznanie się do dilerki. No niestety wnioski mieliśmy podobne. Szczerze wierzę, że to tylko felerne nieporozumienie, bo inaczej zaraz wybuchnę śmiechem. Jeszcze jedno. ‘Toskania Outro” chyba już jawnie sprawdzenie ostatecznej linii tolerancji słuchacza. Tak okropnie sfałszowanego numery to jeszcze Filipie nie miałeś. Gościnnie Europę zobaczyli Bedoes, Oki, Szpaku. Co by tu więcej powiedzieć, niż to, że featuringi lepiej mi się słucha od samego gospodarza. Oprócz Szpaka. Ten jegomość to ustawił Młody Simba text generator i zarzucił generyczną do bólu zwrotką. Eh.
Na toście mielą awokado
Jest trochę twarde, bo te miękkie w sklepach mają rzadko
Ich kelner się wychował w dzielni, w której raczej słabo
Za te trzy dychy chyba by wyżywił całe stado
“Jarmark”. Tym razem koncept albumu oparty na trzech łańcuchach – kiosk, korek i korpo. Każdy z nich okraszony głosem Artura Rojki, ma za zadanie złożyć fabularnie materiał, co się niewątpliwie udało. Moje predylekcje są tutaj spełnione, same spójne flace wokół. Szkoda tylko, że poza samym założeniem, nie ma tutaj zupełnie niczego ciekawego. “Jarmark”, który miał skupiać się lirycznie nad polską rzeczywistością, to goniące się w tańcu populizmy. Ludzie zażywają narkotyki, praca w korporacji jest ciężka, politycy przerzucają się tymi samymi oskarżeniami, a influencerzy to slogany reklamowe. W imieniu użytkowników portalu glamrap chciałbym podziękować Hemingwayowi za te prawdy objawione. Taco zdaje się wykorzystuje popkulturować rapu i nabytych tym samym nowych odbiorców, których może szokować poruszanie tejże tematyki w muzyce. Niestety dotychczas małoktóry artysta miał odwagę tak otwarcie skrytykować, chociażby instytucję Kościoła. Już nawet pomijając fakt, iż muzyka popularna rządzi się ogromnymi korporacjami, które by na to nie pozwoliły za nic. Dochodzi do tego, że Maria Peszek traktowana jest jako ewenement, a tutaj proszę – przychodzi Filip Szcześniak, którego przecież cenzura nie dotyczy. Dla nowych słuchaczy rapu (przyjmijmy umownie na potrzebę tego tekstu, iż są to wszystkie osobny mające kontakt z raperem po Somie), trafiają na album przeszyty każdym możliwym tabu. Tyle że na “nas” nie zrobi to żadnego wrażenia, bo hip-hop poruszał te kwestia od swoich zalążków i zdecydowanie zaszedł w tym dalej niż Filip. Jakoś tu płytko i nudno. Jedyne numery warte przesłuchania to “Nie mam czasu” oraz “1990s Utopia”. Reszta to reszta, dziękuję, nie trzeba. Gościnnie udzielili się Artur Rojek, CatchUp, Gruby Mielzky oraz Katarzyna Kowalczyk. Szczególnie Tomasz za swoją zwrotkę powinien zostać nagrodzony jakimś specjalnym popkillerem.
Kto ty jesteś? Polak mały
Piękny mój krajobraz ujebany jest w bilboardach cały
Zdarzy się, że widzę znajomego na wieżowcu czasem
Proszę, by przestali, lecz się śmieją, mówią: „Dobra stary, ty no, kurwa, weź”
Mam taką jedną myśl, która nurtowała mnie nieprzerwanie podczas pracy nad tym tekstem, a zdaje się idealnie skomponować z podsumowaniem “Europy” i “Jarmarku”. Albumy zdają się jakby… tworzone na szybko? Pomijając już ich treść, osadzoną (w czasie rzeczywistym) po lockdownie, to czysto lirycznie zupełnie nic się tutaj nie dzieje. Mnóstwo generycznych zapychaczy, poprzez które nawet te ciekawsze linijki giną pomiędzy wydziwionym hurrapatriotyzmem i powierzchowną kazuistyką. Szkoda. Miałem jeszcze w planach krytykę moralizatorskiego podejścia autora, po które się tak chętnie i dumnie pokusił. Odpuszczę sobie już ten akapit, jednakże przywołam moim zdaniem najbardziej krzywdzący w tym aspekcie fragment. Skoro krytykujemy marihuanę, traktując każdego blanta jako chemola (co swoją drogą wywołuje uśmiech na mej twarzy), nie promujmy w zamian opioidów. To się nazywa hipokryzja. Jeśli chodzi o producentów, bez zmian. Na obydwu krążkach udzielają się Borucci i Rumak. Jarmark odwiedzili dodatrkowo CatchUp, Lanek, Pejzaż. Natomiast przez Europę przelecieli 2latefor, Atut, D3W, Deemz, Keeko, Lanek, Sergiusz, jak i Zeppy Zep. Z tej listy na pochwałę zasługuje przede wszystkim Atutowy, którego to coraz częściej mam okazję słyszeć na płytach – i bardzo dobrze. Na sam koniec, krótka i mam nadzieję wymownie wulgarna parafraza od dziennikarza: dla niektórych pół Norbi pół Norwid, ale dla mnie raczej na pół odpierdol.
W ’07 ciągle sam w szkole, w torbie gram
Choć to nie był pewnie mądry plan
Teraz jestem dilerem tych linii, kiedy zwrotę pcham
Ocena płyty Taco Hemingway „Jarmark/Europa”: 4.3/10

-
News3 dni temu
„Fanka Popka”, która straciła wzrok, dostanie odszkodowanie
-
News5 dni temu
Dziwne zachowanie Fabijańskiego po przegranej walce
-
News3 dni temu
Grande Connection o dissach na Kaliego, Fame MMA i wydaniu płyty
-
News5 dni temu
Fame 17: Wac Toja nokautuje Fabijańskiego w 35 sekund
-
News4 dni temu
Adi Nowak trafił przed sąd. Składał zeznania… wierszem
-
News2 dni temu
Nizioł podjął współpracę z Kamilem Łaszczykiem
-
News5 dni temu
Fame 17: Filipek przegrywa z Karasiem, któremu wypadło kolano
-
News4 dni temu
Podsumowanie 2022: inicjatywa, teledysk, singiel roku
Wiadomo że Taco Sraco to populista i jedzie na modnych tematach które są na czasie
ta płyta to Gówno dla młodych zjebów oraz twitterowych juleczek wojowniczek
MASZ JAKIŚ PROBLEM DO LEWAKÓW TY JEBANA GŁUPIA PIZDO GWAŁCONA OSPERMIONYMI KUTASAMI WIELOKROTNIE SUKO!!!!
Przez tyle lat byłem tak antysystemowy, że należy mi się kasa od Pepsi. Tak po prostu.
Najlepszy jest nurt rapu tzw. inteligentnego, którego treści są komentarzem do przeczytanych artykułów w lewicowych mediach. Zero własnych przemśleń – nomen omen – antysystemowych. Prym wiodą w tym Łona, Taco Hemingway i Ten Typ Mes. Sojowcy są zachwyceni głębią tych tekstów.
Mam poglądy lewicowe jeśli chodzi o ochronę praw pracowniczych i państwo opiekuńcze bo jestem za obrona słabszych na rynku pracy i sam odkąd jestem na rynku pracy mam ciągle pod górkę. Jednocześnie nie popieram lgbt. Nie to że bym gonił homo z widłami ale są mi po prostu obojętni. wkurwia mnie tzw postępowa lewica z warszawki co to pije latte w Starbucksie i pierdoli o Ochronie środowiska. Hipsterów rozjeżdżałbym walcem. Nie popieram blm. Jestem przeciwko przyjmowaniu imigrantów muzułmańskich. Wkurwia mnie poprawność polityczna. Nie lubię soi i nie krzyczę na wszystkich prawaków faszysci. Nie przyklejaj łatki wszystkim osobom o poglądach lewicowych. Nie wszyscy to skrajna debilna lewica
Zuch
Pracuję na umowie śmieciowej. Wykonując inteligencki zawód misyjny. Ciężko pracuję. Mimo to jestem obywatelem drugiej kategorii i liczę się z każdą złotówka. Nie będzie mi jakiś uprzywilejowany banan mówił że jestem klaunem bo nie dałem napiwku. Jeśli kelner nie może wyżyć bez tipów to znaczy że za mało zarabia. Nie będziesz miernoto zwalal na mnie winy za błędy systemu. Nie ja go tak ustawiłem. Nie ode mnie zależą warunki na rynku. Niech mnie kelner zaprowadzi do szefa to chętnie mu nawrzucam że żeruje na taniej sile roboczej sam żyjąc w przepychu. To że dam napiwek nie poprawi sytuacji prekariusza kelnera. Raczej utwierdzi go w stagnacji bo przecież nie jest tak źle tipy są da się żyć. Tu potrzeba zmiany mentalności żeby prekariuszom się polepszyło a nie pierdolenia że ktoś jest clown bo nie daje napiwków. Dążenia do zmiany sytuacji na rynku pracy na której panują takie a nie inne warunki, na które ty sam sako pedałgeju i twoja rodzina dajecie przyzwolenie bo zapewnia elitom tania siłę robocza co. Jest wam na rękę bo ma wam kto robić latte w Starbucksie. Napiwek to łaska pana względem plebejusza zatrudnionego na gówno stanowisku
Normalnie Cygan z Torunia 20 lat później xD Złoto xD
. Może trochę tak to zabrzmiało. Ale prekariuszy czy tych których niewidzialna ręka rynku pracy dotyka w złym miejscu jest w Polsce od zajebania bo warunki na rynku pracy są jakie są. Nie wiem czy sam pracujesz a jeśli pracujesz to na jakich warunkach ale może jeszcze sam doświadczysz tego a jeśli nie to polecam nie być ślepym na warunki na jakich pracują niektóre osoby w Polsce.
Uczciwie pracuję. Może nie żyje w biedzie ale muszę się zastanawiać jak wydaje pieniądze. Mi nikt nie daje tipów. Pracuje za takie stawki za jakie pracuje. I przychodzi mi jakiś taco, który sobie żyje wygodnie za pieniądze z tych swoich rymowanek, który jest ustawiony na ileś lat do przodu i on mnie będzie pouczał ze swojej uprzywilejowanej pozycji że jak nie dam napiwku nisko opłacanej kelnerce to jestem be. To skoro ma taką pozycje jaka ma i wysoko postawionych rodziców to może jakaś inicjatywa na rzecz praw pracowniczych? Jakaś kampania? Nie kurwa bo taco by musiał za kawę w Starbucks zapłacić więcej niż teraz płaci wraz z napiwkiem
Dupa cie boli biedna kurwo bo kelnerzy z tipów po pięć stów dziennie wyciągają+do tego podstawa i twoją śmieszną pensję robią w 4 dni, nie dawaj tipów dalej, oni sobie dadzą radę tylko się nie zdziw później jak obiadek dostaniesz z melą bo kelner od razu umie wyczaić który gość ma klasę a który to biedak co się przyszedł poczuć kimś przez moment
Jebnięty jesteś bałwanie, ale czego się dziwić po synu bałwana i chady. Nawet stanowisko kelnera w mcDonaldzie to zbyt wysokie progi jak na takiego idiotę
Na potrzeby okladki podpalili auto pelne plastiku które podczas spalania wydziela miliony szkodliwych zwiazków chemicznych w atmosfere ale jak wiadac jego eko tesciowa Kinga Rusin siedzi cicho bo w koncu jej srodowisko i taka artystyczna ta okladka. Gdyby jakis prawicowiec zrobil to samo Kina by ujadala wsciekle toczac piane z pyska jak pies na lancuchu. Podwójne standardy lewackie!
Słuchanie polskiego rapu jest jak oglądanie seksu transwestytów. Słuchanie polskiego ulicznego rapu jest jak oglądanie porno z kulturystkami na sterydach. Słuchanie nowej szkoły polskiego rapu jest jak oglądanie TVP. A czytanie GlamRapu jest kurwa jak poznawanie traktatu Erazma z Rotterdamu pt. Pochwała Głupoty.
Elo!
@Warszawiak z Teresina Siema
***** Taco!!! A co mysleliscie ze sluchacze rapu sa jacys wymagajacy. Tesco Hemingej reprezentuje kwadratowy rap dla sojowych zjebów ze starbaksa i ludzi glosujacych na Trzaskowskiego czyli resortowe srodowisko Warszawki! Banaly o zyciu jaki to ja hipsterski i postepowy a reszta to cebulaki którzy nie akceptuja srodowisk LGBT jak mu zle w Polsce to niech wyjedzie do kraju swoich ojców. Nie ma nic bardziej wkurwiajacego niz zarozumialy lewak którzy mysli ze ma cos madrego do powiedzenia!
Boisz sie napisac slowa jebac? Co za jebana pizda z ciebie
nie boi tylko to jest nawiazanie do napisow p0lek i ich ciot na trasparentach na marszach
Największe beka to z jego fanek idiotek który gardzą wszystkim i wszystkimi ludźmi dla nich liczy się tylko kasa kasa jeśli nie masz kasy jesteś śmieciem robakiem
ale wiadomo że one robią z siebie damy i że mają wartości
a prawda jest taka że jak podjedziesz Ferrari to sami wiecie co dalej
a jak jesteś biedny to oplują cie i w ich oczach jesteś śmieciem
Jerzy Zięba donosi, że chorzy na COVID-19 po przesłuchaniu polskiego rapu szybko zostali wyleczeni poprzez akt samobójstwa.
Dlaczego frajerzy są określani „w dupę dętymi”, jeśli to gitowcy najchętniej oddają się takim uciechom?
Gity nie dają dupy, tylko w nią walą, co nie zmienia faktu, że to jest pedalskie
Nie jest, jeśli to TY walisz, gejowskie jest jedynie bycie pasywnym. A tak przynajmniej uważają sztywni „przodownicy heteroseksualizmu”, brzydzący się pedalstwem. Czaicie co tam się odbywa w ich głowach?
Porno rap Sir Micha pewnie zjada dupą i jest dojrzalszy niż te wszystkie „poważne” nagrywki rapowych tuzów z mądrościami z Demotywatorów.
GR to dobre pole do trollingu i ćwiczenia kreatywności. Ciekawe, czy czytający bawią się również tak samo dobrze jak piszący.
Bawię się dobrze. Pozdrawiam
Miło mi to słyzeć! Pozdrowienia!
Odnosząc się do Państwa prośby o ułaskawienie Oliwiera R. – artysty znanego pod pseudonimem Bonus RPK – z powagą informuję, że dopierdalam kolejne 10 lat i gratisowe czyszczenie gierów z gruzu.
A co tam u Chady słychać? Dawno nic nie nagrywał. On żyje jeszcze?
Jeszcze nie.
Ostatnio mój 6 letni syn chciał zjeść jogurt, ale nie mógł zdjąć sreberka, po kilku chwilach zmagania z opakowaniem wykrzyczał:
– JEBANE W PIZDĘ SREBERKO!
Usłyszała to żona i od razu z wielkim grymasem popatrzyła na mnie i powiedziała:
– Ja już dobrze wiem skąd on to wziął!
Z politowaniem popatrzyłem na nią i odrzekłem:
-Jak to skąd? Z lodówki głupia kurwo.
Zgadzam sie. Ogolnie bity dobre ale teksty tak prostackie ze az boli. Tez mialem momenty mega zażenowania jak to słuchałem. Wiem że on chce nawiazac do sytuacji obecnej żeby sie jak najbardziej podpasowac ale z takimi prostymi i czesto prostackimi wersami jego muzyka robi sie jednorazowa i za jakis czas totalnie nieaktualna w czym twco jest mistrzem. Porownajcie sobie no małpę do ktorego kawalkow można wracac po latach i wciaz sa aktualne i dobre.
brawo Cieplota!
Nie uważacie, że niektóze prostytutki mogą być bardzo mądrymi i pociągającymi wewnętrznie kobietami? Abstrahując już od tego, czym się zajmują – mierzą się często z sytuacjami intymnymi, w któych część mężczyzn ma z tym problem. Nie mówię tutaj o błahych „kompleksach” typu mały penis czy lekka nadwaga. Wspominam tutaj chociażby o braku zaufania do drugiego człowieka, do pokazania własnej niewinności. Zajebisty wykład dała na ten temat Nicole Emma w Tedx. Polecam.
Niezły jarmark się zrobił w komentarzach.
Już po 14, wnuczęta zjedli rosołek. Powiedzieli, że im bardzo smakował. Teraz wybieram się z nimi oraz córką i moim zięciem na spacer do parku. Kocham ich nad życie. Szkoda, że Andrzeja już z nami nie ma…
Po tytule stwierdzam ze recenzent kuma troche rapu.
Dzisiaj podczas transmisji meczu Polska-Finlandia opowiem więcej o aferze tajskiej. Ukłony.
AntyTaco
Nie ma różnicy między polskim rapem, disco-polo a klubowymi pompkami – change my mind.
klubowa muzyka jest spoko bo nikt tam nie jęczy na majku. disco polo to w sumie też poziom wyżej od polskiego rapu bo do tego to chociaż potańczyć można.
*w sensie do disco polo
Byczku, ale ja nie pisałem tu o muzyce klubowej takiej, jak Trance, House, Dubstep, Big Room, tylko o remizowych sprężynkach typu Szmitek, DJ Makro i Wiesław Rozpierdalacz. Pozdrowienia.
Big Room to właśnei taka remizowa sprężynka w wersji 2.0.
Chociaż chyba już nikt nie gra big róomów – i bardzo dobrze.
Masz racje kolego!
Dziękuję Ci bardzo! A nazwa Twojego nicku to pewnie odniesienie do „Rhythm Of The Night” Corony :).
Najlepsze jest to, że teatr – czyli kultura wysoka – i kino – uważane za kulturę „masową” – pierdolą o tych samych rzeczach, tylko w inny sposób. Najlepsi są miłośnicy tego pierwszego uznający siebie za bardziej inteligentnych. Beka z takich ludzi.
Używanie poprawnej interpunkcji w tekście pisanym jest uważane za knajactwo w oczach hołoty.
Jestem konfidentem
WYPIERDALAJ!!!!!!!!
Beka z raperów, któzy nie potrafią rozpoznać życiowych schematów i na każdej płycie pierdolą o miłości, nie wiedząc, że ich „miłość” to zwykły dopaminowy haj. Powiedz jednemu z drugim coś o okscytocynie, to będzie myślał, że gadasz mu o jakimś nowym dopalaczu. A idź Pan w chuj z takimi manieczkowymi filozofami.
Krzy Krzysztof dostarcza mi odżywki dopochwowe.
Wolę komentarze na GlamRapie od stron informacyjnych i wykopowych bzdur.
TACO SRAKO
Do jutra, do godziny 12 ma być tutaj 200 komentarzy. Bo jak nie, to przyjdę do Ciebie i napijemy się herbatki z cukrem, bez cytrynki.
Jebalem twoja stara kurwe.
Właśnie mi o tym opowiadała. Zaprasza Ciebie we wtorek. Tylko się umyj następnym razem :*
Jebać dopaminę i orgazm, który jest pierwotnym narkotykiem.
WDOWA TO JEBANA SZMATA!!!!! ZAMORDUJE KURWĘ!!!!!!!!!!!
Siemano, wyjebuję Borixona z Chillwagonu – chcesz się przyłączyć Fifi? Twoją dziewczynę też przyjmiemy do naszego składu.
PS. Jak masz jakieś buty na oddanie, to chętnie przygarnę.
Dlaczego kobieta mówi że trzeba na nią zasłużyć i zabiegać o nią miesiącami haha
przecież ona się jebała wcześniej z 50 i nawet nie trzeba było nic robić poprostu na imprezie 20 minut rozmowy i do łóżka
śmiech na sali musisz na nią zasłużyć a Alvaro z hiszpani oraz Aleskandro z włoch mieli ją w moment już nie wspominając o innych nacjach narodowych
Dlaczego w pierwszej klasie nikt nie bije małego Cygana?
Bo jego ojciec chodzi do szóstej.
Ruszasz się jak w naczosach, smakujesz jak mleko z wora.
Spędziłem prawie godzinę, płodząc tutaj ponad 40 komentarzy. Dziękuję wszystkim za przeczytanie. Bawiłem się wyśmienicie. Pozdrowienia i miłej niedzieli życzę!
Kto slucha tych wypocin to ja nie wiem….. udaje mędrca kurwa łako spermingłej aha połknołem chuja. Farmazon goni farmazon
Większość ludzi bez atencji nie miałaby, po co żyć.
Społeczeństwo nie zdejmuje swojej maski na co dzień, więc dlaczego mam zakładać kolejną?
tako ty kurwo jebana pluje na ciebie i na tego klebe totalnie 2 naczelne banany tego spierdolonego socjalistycznego kraju jebac disko polo i was komercyjne kurwy
Taco Srako
Łoniaki Williams.
Wnuk Tedego ma małego i zamiast mózgu orzeszka ziemnego.
Kogo obchodzi te beztalencie dla bananów
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
Siema. Dzisiaj kolejny przepis. Pewnie dostane za niego masę łapek w dół, ale chuj.
1. Lista składników
ciasto na pizzę
sos pomidorowy
ser mozzarella
ananas (może być konserwowy lub świeży, zdecydowanie polecam świeży)
papryczka jalapeños
papryczka chili
oliwki
opcjonalnie możesz dodać kukurydzę
2. Przygotowanie ciasta
Jeśli chcesz zrobić pizzę na cienki cieście, przepis znajdziesz tu. Z przepisu wyjdą Ci cztery cienkie lub trzy grubsze pizze o średnicy ok. 30 cm.
Jeżeli chcesz upiec pizzę na grubszym cieście, podobną do tej z Pizza Hut, przepis znajdziesz tu. Z przepisu wyjdą Ci dwie pizze o średnicy ok. 30 cm.
Z tego przepisu wyjdą Ci 4 cienkie pizze o średnicy 30 cm lub 3 grubsze również o takiej samej wielkości.
3. Przygotowanie sosu
Przepis na sos pomidorowy znajdziesz tu.
4. Rozwałkowywanie ciasta
Proces rozwałkowywania ciasta znajdziesz opisany tu.
5. Przygotowanie i nakładanie składników
Posiekaj drobno papryczki jalapeños oraz papryczki chili. Pamiętaj, aby pozbyć się nasionek z chili, są najbardziej ostre. Nie chcesz aż tak ostrej pizzy:-)
Nałóż sos pomidorowy. Najlepiej zrobisz to chochelką lub łyżką. Pamietaj, aby zachować 1 cm odstęp bez sosu pomiędzy brzegiem ciasta a sosem. Dzięki temu nie ubrudzisz sobie rąk sosem, gdy będziesz chciał jeść rękoma.
Na jedną pizzę zwykle wystarczą 2 krążki konserwowego ananasa. Pokrój je w małe kawałki.
Następnie połóż na pizzę plastry szynki, takiej jaką lubisz. Osobiście stosuję szynkę parmeńską.
Dodaj ostre papryczki.
Przepis na ciasto podstawowe https://domowa.pizza/przepis-na-ciasto-na-pizze/
Przepis na ciasto na pizze jak z Pizza Hut https://domowa.pizza/jak-zrobic-ciasto-na-pizze-jak-w-pizza-hut/
I takich hobbystów szanuję. W niedalekim czasie spróbuję zrobić Chilli Con Carne, bo podobno zajebiste. Pozdrowienia!
Jeśli chcesz wiedzieć czy kliknęłam łapkę w górę, czy w dół, kliknij tu 😛
jak w nicku
TY KURWO JEBANA PIERDOLONA SZMATO OD TYŁU ZAPINANA PRZEZ MURZYNA , PIERDOLONA W POLU PRZEZ PIERDOLONYCH DECYDENCKICH CYGANÓW, TY KURWO JEBANA PRAWICOWA DZIWKO JESTEŚ NIKIM TY PIZDO, GDY BYŁAŚ JESZCZE NASTOLATKĄ TO KURWO BYŁAŚ OBMACYWANA PRZEZ STARYCH TY PIZDO JEBANA RUCHANA WYPIERDALAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TY SZMATO PIERDOLONA JEBANA. KURWO GWAŁCONA , SUKO PIERDOLONA WYPIERDALAJ , ROZBIERAJ SIĘ DZIWKO PIERDOLONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nawet nie przeczytałem tych twoich mentalnych rzygowin. Lepiej idz spac, bo o szostej w psychiatrykach jest sniadanko.