News
Kali nagrywa z Hemp Gru. Wilku, Bilon i Żary na mikrofonie
Numer i teledysk powstają w ekspresowym tempie.

Kali stworzył mobilne studio i podróżuje razem z Sir Michem po Polsce nagrywając nową płytę. Artyści osiedli obecnie w Warszawie, gdzie nagrywają razem z Bilonem, Wilkiem i Żarym. – Ruszyliśmy w drogę z mobilnym studio nagrań zainstalowanym w przyczepie kempingowej. Odwiedzimy charakterystyczne dla mojej twórczości miejsca, gdzie od zera powstaną kawałki – informował kilka dni temu Kali.
Kali & Hemp Gru
Obecnie raper i jego producent przebywają w Warszawie, gdzie nagrywają wspólny numer z Hemp Gru. – W 7 godzin udało nam się zrobić bit, napisać do niego zwrotki i nagrać je pod Hemp Szopem. Dzisiaj będziemy pracowali nad refrenem, w jakiejś innej lokalizacji. Generalnie plan wykonany w stu procentach. Dzisiaj jeszcze teledysk i w niecałe dwie doby mamy praktycznie od zera zrobiony numer. Jak najbardziej trzymamy się koncepcji albumu – poinformował raper.
Szczegóły takie jak data premiery płyty nie są na razie znane. Krążek powstaje w nietypowych okolicznościach na żywo i fani na bieżąco mogą śledzić, jak powstaje.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Tede komentuje sukces wyborczy Brauna. „Potrafi mówić do ludzi”
Raper wskazuje też, co trzeba zmienić, żeby wyniki wyborów były zupełnie inne.

Na pierwszy rzut oka rap i polityka nie mają ze sobą nic wspólnego. Choć z wierzchu wydaje się, że to dwa zupełnie odrębne byty, to te dwa światy bardzo często się przecinają. Korzystając z okazji, nie mogliśmy nie zapytać Tedego, który znany jest z ciągłego śledzenia aktualności ze świata polityki o to, czy jest zadowolony z wyników wyborów.
W trakcie naszej rozmowy poruszyliśmy szeroki wachlarz tematów – od postaci prezydenta-elekta, przez rolę Konfederacji, aż po wpływ sondaży na decyzje wyborców. W pewnym momencie dyskusja zeszła na Grzegorza Brauna, który w ostatnich miesiącach wzbudzał wiele kontrowersji.
– Nie powiem, że cieszy mnie sam sukces Brauna, ale cieszy mnie, że do niego doszło. Wielu tych skur*** obserwatorów polityki się okopało. Zwariowali! – stwierdził Tede w rozmowie z GlamRap.pl. – To, co mówił Braun u Stanowskiego: “Nie wierzcie w sondaże” – miało sens. Gdyby nie publikacje sondażowe, ludzie zupełnie inaczej patrzyliby na kandydatów. Ocenialiby ich po tym, co mówią i jak się zachowują, a nie po procentach w badaniach.
Raper podkreślił, że obecność sondaży wpływa na realne decyzje przy urnach:
– Jeśli chcesz poprzeć kogoś, na kogo sondaże nie wskazują, masz poczucie straconego głosu. Gdyby nie to, wyniki wyborów byłyby totalnie inne. Totalnie inne! – przekonuje Tede.
Choć raper nie deklaruje poparcia dla Brauna, wyraźnie pokazuje on uznanie dla umiejętności polityka w przemawianiu do ludzi oraz dla samego faktu jego sukcesu, wbrew medialnym prognozom.

Beef dla Bedoesa jest bardzo niewygodną opcją, bo chce on uchodzić za osobę, która wszystkich kocha i miłuje. Być może dlatego też, zamiast w jakikolwiek sposób odnieść się do rzuconej przez Eripe rękawicy, woli opowiadać żarty. Nieśmieszne żarty.
Chociaż wszyscy dookoła wiedzą, że Bedoes uderzył z partyzanta Eripe i jednym ciosem mógł posłać go na drugi świat, ten w żaden sposób nie wypowiada się na ten temat, za wszelką cenę chroniąc swój wizerunek i współpracę z dużymi markami jak Pepsi czy Porsche.
Raper, który przez godzinę przepraszał reprezentanta Patokalipsy, bo ten stracił przytomność na kilkadziesiąt sekund, a w głowie Młodego Borka rysowała się już wizja pasiaka, bo Rip mógł nie wyjść z tego cało, unika tematu beefu jak tylko może.
Kilkanaście godzin po opublikowaniu przez Eripe dissu „Rapuj K*rwo”, Bedoes najpierw podpala się na scenie, a potem opowiada ze sceny żarty w żaden sposób nie odnosząc się do tego, że ktoś chwilę wcześniej zrobił z niego worek na kartofle.
Wracając do stand upu szefa 2115. 60-sekundowy dowcip okazał się stratą całej minuty dla każdego z obecnych w Jastarni…. bo nikt się nie zaśmiał.
Poniżej wideo:
News
Filipek robi konkurencję Tombowi. Zwrócił się do Bedoesa, Eripe, Tedego i Mesa
Popyt na dissy? Pojawiły się pierwsze oferty ghostwriterów.

Gospodarka hip-hopowa ruszyła pełną parą. Aktualnie na scenie prowadzone są dwa duże beefy, które uruchomiły zapomnianą gałąź rapowego środowiska. Tomb i Filipek oferują swoje usługi ghostwriterskie.
Jako pierwszy ze swoją ofertą wyszedł Tomb, który przyznał, że może pomóc Bedoesowi napisać odpowiedź dla Eripe. Podobne usługi zaczął świadczyć też Filipek.
Filipek: „Zjadłem na tym zęby”
– Słuchajcie! Jako iż zapanował gorący okres w polskim rapie, chciałbym oficjalnie ogłosić, że ja również chętnie podejmę się pomocy w pisaniu dissa na oponenta! Raperzy – nie wstydźcie się, zjadłem na tym zęby! – napisał pół żartem, pół serio raper z Milicza.
– Oferuję konkurencyjne ceny w stosunku do Tomba. Mes, Tede, Bedoes, Eripe, Wini – jestem w pogotowiu – dodał.
Tomb reaguje na ofertę Filipka
Na konkurencyjną ofertę błyskawicznie zareagował Tomb:
– U mnie drożej, ale lepiej, więc warto się szarpnąć. Zresztą Filipek przetańczy, a u mnie na rodzinę idzie. Polską rodzinę – napisał.
Szybka riposta Filipka:
– Moi drodzy! Tomb jak Motorola! Może i był pierwszy na rynku, miał renomę, ale dzisiaj weszła świeża krew! Czekam na DM-y raperzy.
Czy któraś ze stron beefu skorzysta z usług ghostwriterów? To oczywiście możliwe, ale mało prawdopodobne. W przypadku ujawniania czegoś takiego, byłaby to poważna skaza na karierze, bo co innego korzystać z tego typu usług w zwykłych numerach, a co innego w beefie.

Ten Typ Mes wywołuje coraz większą irytację słuchaczy brakiem reakcji po dissie Tedego. Czas działa na jego niekorzyść i im dłużej będzie zwlekał, tym większe szanse, że riposta zostanie gorzej przyjęta. Twórca Alkopoligamii wystosował krótkie oświadczenie na ten temat.
Wydawać by się mogło, że ktoś, kto już prawie ćwierć wieku temu rozpoczął zaczepki wobec Tedego, nie będzie miał problemu, żeby nagrać diss podczas konfliktu, który sam sprowokował. A jednak – Mes najwyraźniej nie ma pomysłu, jak to dalej rozwinąć, bo jego brak reakcji jest dość wymowny. Tym samym coraz bardziej popularna staje się opinia, że twórca Alkopoligamii już przegrał beef, niezależnie od tego, jak on się dalej potoczy.

Czy pogrążony w kryzysie kreatywności Mes będzie mógł się z niego jeszcze wykaraskać? Kunktatorstwo w jego przypadku może przekreślić szansę powrotu do rapowej topki.
Ten Typ przekonał się, że rzeczywistość się zmieniła i to już nie są czasy, gdy słuchacze są w stanie tolerować brak pomysłu na siebie i lenistwo twórcze. Świadomy swoich problemów Mes próbował tonować nastroje na Instagramie. – Family 1st. Ale powiedziałem, że nagram i słowa dotrzymam, bez obaw – napisał w piątek.

News
Bedoes milczy. Nitro mówi, dlaczego raper nie odpowie Eripe
Czy scenariusz streamera się sprawdzi?

Choć Borys ma za sobą kilka głośnych konfliktów – m.in. z Filipkiem, Tombem czy Dixon37 – wciąż krążą plotki, że niektóre dissy mógł pisać mu Białas. Teraz, gdy ich drogi się rozeszły, wiele osób wątpi, że Bedoes sam podejmie rękawicę.
Swoje trzy grosze dorzucił Nitro. Podczas transmisji na żywo stwierdził:
– Myślę, że odpowiedzi nie będzie, bo nie ma już Białasa, który by mu to napisał. Kto miałby to zrobić? Blacha, który przegrywa z prostym zdaniem?
Część słuchaczy wskazuje, że Bedoes mógłby zwrócić się o pomoc do Tomba. Jeden z fanów zaapelował wręcz do niego, by nie pisał dissu „za hajs”. Raper chętnie poszedłby na taki układ: – Za coś trzeba żyć – skomentował.
Na ten moment Bedoes milczy. Kilka godzin po dissie jego największą aktywnością było podpalenie się podczas koncertu w Jastarni.
Poniżej wideo:
-
News1 dzień temu
Nie żyje kolejny polski raper. Drugi w tym tygodniu
-
News4 dni temu
Wini „Przytul Jacka” – odpowiedź na diss Tedego
-
News3 dni temu
Czy Sokół włączy się w beef weteranów po zwrotce Winiego?
-
News2 dni temu
Bedoes podpalił się na koncercie
-
News3 dni temu
Wini dissuje Tedego i otrzymuje pierwsze gratulacje
-
News2 dni temu
Eripe „Rapuj K*rwo” – diss na Bedoesa!
-
News2 dni temu
Mata miał poważny wypadek we Włoszech
-
News24 godziny temu
Mes próbuje uspokoić fanów w sprawie beefu z Tede