News
Kizo i ReTo bez autotune’a. Jak Jano PW ich do tego namówił?
Warszawski raper opowiada o współpracy z reprezentantami nowej szkoły.

Wczoraj, na kanale Polskiej Wersji ukazał się wspólny teledysk Jano z ReTo oraz Kizo „Wolna wola”. Warszawski raper zaskoczył wszystkich m.in. tym, że w klipie pojawił się raper z gdańska, którego zwrotki nie ma na płycie „Inna Wizja”. Ponadto cały utwór został nagrany bez wspomagaczy typu autotune. Jak do tego doszło?
Jano: „Kizo daje temu kawałkowi inne spojrzenie”
Reprezentant wytwórni District Area opowiedział nam, jak doszło do współpracy z Kizo. – Z początku w numerze „Wolna wola” oprócz ReTo miał się znaleźć jeszcze jeden gość. Miał to być jeden z warszawskich weteranów sceny, nie zdążył się jednak dograć w terminie. Finalnie utwór poszedł na płytę w wersji ze mną i z ReTo. – wyjaśnia Jano.

W międzyczasie Jano został zaproszony na płytę Kizo do numeru ze Szpakiem „Artysta z blizną”. – Znaleźliśmy nić porozumienia, złapaliśmy ze sobą kontakt, a sam numer wyszedł bardzo dobrze. Byłem już wtedy po premierze mojej płyty „Inna Wizja”, która ukazała się 10 maja tego roku, mimo to pomyślałem, że zaskoczę fanów i zaprezentuje im klip wraz z nowym gościem, którego nie ma na płycie i którego z całą pewnością się nie spodziewają. Kizo wzbogaca ten track o nieco inne spojrzenie na temat – mówi reprezentant Polskiej Wersji.
Kizo i ReTo nawinęli bez autotune’a
Jano PW wyjaśnia, że udało mu się bez większego problemu namówić ReTo i Kizo do tego, żeby dostosowali się do kawałka i zarapowali bez efektu atutune’a. – Prywatnie nie jestem zwolennikiem autotune, nie mam jednak problemu jeśli ktoś korzysta z tego efektu, to jego sprawa i to szanuję. „Inna Wizja” miała być płytą nowoczesną, na świeżych bitach, ale mimo wszystko w moim stylu. Z tego względu poprosiłem, aby moi goście spróbowali nawinąć zwrotki bez autotune, po to, by cały numer był spójny stylistycznie. Wyszło kozacko i uważam, że obaj brzmią lepiej bez tego efektu, co zresztą jest chyba najczęstszym komentarzem pod klipem na YouTube. – tłumaczy gospodarz numeru „Wolna wola”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Donald Trump poważnie analizuje możliwość pełnego ułaskawienia Diddy’ego – informuje Deadline, powołując się na źródła z Białego Domu. Decyzja miałaby zapaść przed ogłoszeniem wyroku w jego sprawie 3 października br.
Według informatorów, pomysł, który początkowo traktowano jako „jedną z wielu plotek z otoczenia Trumpa”, stał się realnym scenariuszem po częściowym skazaniu Combsa na początku lipca. Przypomnijmy, że 55-letni założyciel Bad Boy Records został uznany winnym transportu kobiet w celach prostytucji, lecz uniewinniono go z zarzutów handlu ludźmi oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Od aresztowania we wrześniu 2024 roku Diddy przebywa w Metropolitan Detention Center na Brooklynie.
50 Cent sprzeciwia się decyzji Trumpa
Donald Trump zapytany w maju o ewentualne ułaskawienie stwierdził: „Na pewno przyjrzę się faktom, jeśli uznam, że ktoś został potraktowany niesprawiedliwie, niezależnie od tego, czy mnie lubi, czy nie”. Do sprawy odniósł się także 50 Cent, który zapowiedział, że zrobi wszystko, by powstrzymać ułaskawienie.
– Skontaktuję się z Trumpem, żeby wiedział, co sądzę o tym gościu – napisał raper 31 maja w mediach społecznościowych.
Diddy i znajomość z Trumpem
Pomimo wcześniejszej wieloletniej znajomości z Trumpem, Combs w ostatnich latach był wobec niego krytyczny i w 2020 roku poparł Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Teraz, po głośnym procesie i mieszanym werdykcie, jego los zależy od decyzji obecnego prezydenta USA.
Adwokaci Combsa nie komentują informacji o potencjalnym ułaskawieniu. Biały Dom ograniczył się do krótkiego stanowiska: „Nie komentujemy istnienia ani braku wniosku o ułaskawienie”.

Tyler, the Creator w rozmowie z Hot 97 ujawnił, że jego zwrotka do utworu „P.O.V.” z albumu Clipse „Let God Sort Em Out” powstawała wyjątkowo długo. Raper przyznał, że nagrywał ją od 79 do nawet 100 razy, a w pewnym momencie był bliski wycofania się z udziału w numerze.
– Zajęło mi to jakieś 79 do 100 podejść i prawie napisałem do Pusha: ‘Nie sądzę, żeby to wypaliło’. Były momenty, kiedy naprawdę się stresowałem – zdradził Tyler.
Artysta tłumaczył, że chciał idealnie dopracować każdą linijkę, bo utwór był dla niego wyjątkowy:
– To kawałek z dwoma moimi muzycznymi idolami, artystami, których stawiam na moim osobistym Mount Rushmore, i jeszcze wyprodukowany przez kogoś, kogo też uważam za legendę. Wiedziałem, że nie mogę tego zepsuć.
Zwrotka dopracowywana miesiącami
Tyler przyznał, że praca nad krótką częścią numeru zajęła mu wyjątkowo dużo czasu.
– Pusha wysłał mi ten bit zanim wyruszyłem w trasę, prawdopodobnie w kwietniu, a ja odesłałem mu ten szit dopiero pod koniec maja czy na początku czerwca – wyjaśnił raper.
Mimo ogromnej presji ostatecznie był zadowolony z efektu końcowego:
– Próbowałem nagrać tę zwrotkę przez bardzo długi czas. W końcu się udało i ludziom się spodobało. Kiedy okazało się, że nie spieprzyłem tego kawałka… stary, uff, jaka ulga!.
„Don’t Tap the Glass” – od duetu z A$AP Rockym po solowy album
W tym samym wywiadzie Tyler zdradził ciekawostkę dotyczącą swojego najnowszego projektu. Tytuł „Don’t Tap the Glass” początkowo miał być nazwą duetu z A$AP Rockym, jednak ostatecznie posłużył jako nazwa jego solowego albumu. Krążek zadebiutował na 1. miejscu listy Billboard 200, potwierdzając niezmienną pozycję Tylera w rapowym mainstreamie.
News
Kendrick Lamar na soundtracku nowego filmu Leonardo DiCaprio
Raper pracuje też nad własnym filmem.

Utwór „Freedom” Kendricka Lamara i Beyoncé stał się muzycznym tłem do trailera nadchodzącego filmu „One Battle After Another”, w którym główną rolę zagra Leonardo DiCaprio. Za reżyserię produkcji odpowiada Paul Thomas Anderson, a w obsadzie pojawią się także Teyana Taylor, Sean Penn, Benicio del Toro i Regina Hall.
DiCaprio i Taylor wcielają się w dawnych rewolucjonistów uciekających przed policjantem będącym zwolennikiem supremacji białej rasy. Energetyczny kawałek Lamara i Beyoncé idealnie podkreśla klimat zwiastuna, choć na ten moment nie wiadomo, czy piosenka trafi do finalnej wersji filmu.
Kendrick Lamar z nowym filmem w 2026 roku
Raper nie zwalnia tempa także na polu filmowym. Lamar zagra i wyprodukuje jeszcze jeden, niewyjawiony z tytułu film komediowy, którego premiera została przesunięta na 20 marca 2026 roku (pierwotnie planowano datę 4 lipca). Produkcja powstaje we współpracy z twórcami „South Parku” – Treyem Parkerem i Mattem Stone’em.
Wiadomo, że początkowy termin kolidowałby z promocją nowego filmu z serii „Jurassic Park”, a także z trwającą wówczas od 19 kwietnia do 9 sierpnia trasą koncertową Grand National Tour, którą Kendrick odbywa wspólnie z SZA.
Whitney Springs – fabuła i obsada nowego projektu
Według nieoficjalnych informacji film ma nosić tytuł „Whitney Springs”. Opowiadać będzie o czarnoskórym mężczyźnie, który odbywa staż jako rekonstruktor scen niewolnictwa w muzeum historycznym i odkrywa, że przodkowie jego białej dziewczyny byli właścicielami jego przodków.
W obsadzie – oprócz Lamara – mają pojawić się Chloe East („The Fabelmans”, „Heretic”) oraz debiutująca Celeste Octavia, znana dotąd jako dublerka Madonny i uczestniczka teledysków zespołów Oasis i Depeche Mode.
Zdjęcia do produkcji rozpoczęły się w ubiegłym roku w Pomonie (Kalifornia), lecz nie wiadomo, czy zostały już zakończone.
News
Fagata do Oliwki Brazil: „Twoja kariera umiera”
Oliwka Brazil zaatakowała Fagatę na koncercie Young Leosi.

Konflikt Oliwki Brazil i Fagaty wrócił na nagłówki. Tym razem to reprezentantka Warnera pierwsza zaatakowała.
Podczas koncertu Młodej Leokadii na Sun Festivalu, na scenie pojawiła się też Oliwka Brazil, wykonując kilka swoich numerów. Podczas występu postanowiła wbić szpilkę Fagacie:
– Ostatnio jakaś szmata pi*rdoliła na Leosię, moją ziomalkę, a ja na to nie pozwolę – oznajmiła, nawiązując do konfliktu Leosi z Fagatą.
Fagata odpowiada Oliwce
Fagata podczas relacji na żywo odpowiedziała na zaczepkę:
– Naprawdę dziewczyno, ty najpierw spójrz w lustro, bo te rajstopy z Temu, to wyglądało bardzo, bardzo źle. Popracuj najpierw nad sobą, nagraj jakiś fajny numer i wtedy możesz mieć podjazd. A nie, stara, grasz numer sprzed roku, bo nie potrafisz nic nagrać, a twoja kariera umiera. I próbujesz się wtrącić nie do swojej spiny, gdzie wcześniej miałyście siebie w d*pie nawzajem z Leosią. Jesteście żałosne obie. Jesteście siebie warte. Alternator i Maka Paka w bieliźnie wyszczuplającej.
News
Filipek ujawnił, ile zarobił na walce z Sobotą
Filipek został zapytany także o aferę Bedoesa z Eripe.

W 2020 roku Filipek i Sobota zawalczyli na gali Fame 8. Zwycięsko z pojedynku wyszedł raper z Milicza, a po 5 latach ujawnił, ile zarobił na tej walce.
Filipek zorganizował na Instagramie Q&A, podczas którego dowiedzieliśmy się, co sądzi o aferze Bedoesa z Eripe. – Nie sądzę niczego odkrywczego – odparł.
Ulubieni polscy producenci Filipka to: Jonatan, Favst, Magiera, Atutowy, Kubi, 4Money, Louis. – To absolutna topka. A najbardziej klimatyczne bity od zawsze należą w mojej opinii do Gibbsa – uważa.
Ile Filipek zarobił na walce z Sobotą? To 30 tysięcy złotych, co w dzisiejszych czasach wydaje się niezbyt wygórowaną gaża, ale nie zapominajmy, że było to 5 lat temu.
Raper z Milicza wygrał wtedy walkę, punktując 43-letniego Sobotę.

-
News4 dni temu
Wini reaguje na diss Tedego – komentarz
-
News1 dzień temu
Tarnobrzeg: 29-letni raper zginął na planie teledysku
-
News4 dni temu
„Szpagat z Kabat” – Ten Typ Mes uderza w Tedego
-
News4 dni temu
Raperzy komentują beef: Tede vs Ten Typ Mes
-
News3 dni temu
2115 kłamie w oświadczeniu? Koro o bójce Bedoesa z Eripe
-
News2 dni temu
Nitro o Bedoesie: „Ludzie nie dostrzegają jaką on jest k***ą”
-
News4 dni temu
2115 z oświadczeniem w sprawie incydentu Bedoesa z Eripe
-
News3 dni temu
Tede nagrał ze Skolimem i Mandaryną. „Nie mam już skrupułów”