Recenzja
Małach & Rufuz – „MetRyka”
MR5 wyznacza kierunek, w jakim powinien podążać polski hip-hop.

Małach & Rufuz to duo, które już od wielu lat wprowadza nową jakość w konserwatywne środowisko polskiego ulicznego hip-hopu. Dowodem na nieustający zapał i ogromną bazę pomysłów tych niezwykle utalentowanych raperów jest ich najnowszy krążek zatytułowany „MetRyka”, potocznie nazywany też „MR5”. Album jest zapisem emocji, które towarzyszą artystom na co dzień – mowa tu oczywiście zarówno o dobrych, jak i złych przeżyciach, które w mniejszym bądź większym stopniu wpływają na ich życie i twórczość.
„MetRyka” jest dziełem o poważnej, ale jednak nie do końca przygnębiającej tematyce. Przedstawiane przez Małacha i Rufuza przykre sytuacje często kontrastują z wydarzeniami pozytywnymi – straty kontrastują z zyskami, brutalność z empatią a szarość z kolorami. „MR5” jest albumem przebogatym w różnego rodzaju treści i eksperymenty stylistyczne, co automatycznie przekłada się na samą szatę graficzną wydawnictwa – mieniąca się kolorami okładka przypomina futurystyczne dzieła plastyczne, które opierają się na minimalizmie i matematycznych bryłach (na okładce nawiązuje do tego specjalny font użyty do graficznego zaprezentowania tytułu albumu). Tak jak nieokreślona jest barwa covera płyty, tak samo ciężko jest przyporządkować nowy projekt duetu M&R do któregokolwiek z podgatunków hip-hopu. Sam Małach w utworze „Poza Schemat” mówi o łamaniu schematów w odniesieniu do płyty „MetRyka”: „Mieszankę klasyki z newschoolem tu macie, nie sklasyfikują mi stylu pajace”.
Warstwa tekstowa „MR5” jest niesamowicie zróżnicowana i porusza ogromne spektrum tematów. Na płycie jest mowa m.in. o historiach z młodości („Palimy rope”), jak wielkie znaczenie ma pasja w życiu człowieka („Dzięki Hiphop”), omówione są negatywne cechy ludzkie („Ludzie”) czy choćby to, co najbardziej liczy się w życiu („Co się dzisiaj liczy”). Jednym z najlepszych utworów na płycie jest „Pomoc”. Jest to utwór szczególny, ponieważ propaguje wśród słuchaczy empatię, szacunek do drugiego człowieka i pokazuje, co trzeba robić, by nasz świat stał się choć odrobinę lepszym miejscem. Jedyne co ciśnie się na usta po przesłuchaniu tego kawałka to: „Oby więcej tak wartościowych utworów w polskim rapie!”
Przy tak niezwykle dopracowanej warstwie tekstowej, strefa instrumentalna nie może ustępować jakością. Na szczęście podkłady instrumentalne zostały wykonane z największą dbałością i dorównują poziomem do wersów Małacha i Rufuza. Dzięki połączeniu klasycznej perkusji, żywych instrumentów i elektronicznych efektów słuchacze doświadczają świeżego i wyjątkowo smacznego multistylowego koktajlu. Za bity odpowiada bezpośrednio sam Małach, 2Check oraz Flame a za scratche odpowiedzialny jest niezawodny DJ Shoodee.
Najnowszy album duetu Małach & Rufuz jest przykładem na to, jak polski rap powinien się rozwijać i jak ważne są wzajemne syntezy poszczególnych podgatunków hip-hopu. Miksowanie stylów zachęca ludzi do odsłuchu, ponieważ otrzymują oni całkowicie nowe dzieło bez wtórnych schematów i nudnego kopiowania stylu innych wykonawców. Albumy takie jak „MetRyka” są efektem połączenia talentu, kreatywności i wyobraźni autorów, dla których muzyka jest największą pasją i równocześnie siłą napędową pozwalającą spełniać marzenia i czerpać z życia pełnymi garściami.
Więcej o płycie przeczytacie pod hasztagami #Metryka #Małach #Rufuz
Ocena płyty Małach & Rufuz – „MetRyka” 8,7/10
Tracklista
- MetRyka feat. Dj Shoodee
- Dzięki Hiphop feat. Dj Shoodee
- Co się dzisiaj liczy feat. Dj Shoodee
- Następnym razem feat. Dj Shoodee
- Ludzie
- Podwójna moralność
- Może trzeba było
- Z małej chmury duży deszcz feat. Dj Shoodee
- Pomoc feat. Dj Shoodee
- Czy czasem masz tak?
- Poza schemat feat. Dj Shoodee
- Tlen feat. Dj Shoodee
- Palimy rope
- Nie bójcie się marzyć feat. Dj Shoodee

-
News2 dni temu
Dlaczego Sobota nie postąpił jak Tede? „Mojej żonie grożono zbiorowym r*chaniem”
-
News3 dni temu
Alberto zaatakował SB Maffiję? Doszło do spotkania z Solarem
-
News24 godziny temu
Szpaku reaguje na zaczepki znanego Youtubera
-
teledysk4 dni temu
Josef Bratan – nowy podopieczny Malika Montany
-
News2 dni temu
Poznańskie podziemie atakuje Żabsona i Sobotę oraz prosi Peję o odwołanie Covid-19
-
teledysk3 dni temu
Sobota atakuje Jongmena: „Nie dostaniesz dziw*o mojej forsy”
-
News3 dni temu
Sobota i Jongmen zrobią powtórkę z beefu Tede vs Peja?
-
News1 dzień temu
Sobota vs Wini – skąd wziął się ich konflikt?
Jedna z najlepszych płyt w tym roku
jak wypracowanie na polski o kalibrze 44 xd
https://www.youtube.com/watch?v=xA5LUeR90hA
Patałach & Fajfuz – „MetaRycha”