Felieton
Największe awantury na rapowych koncertach
Nie tylko fani, ale także raperzy obrywali na własnych koncertach.

Różnego rodzaju awantury na koncertach hip-hopowych zdarzały się w przeszłości i pewnie zdarzać się jeszcze będą. Kilka dni temu byliśmy świadkami nieprzyjemnej sytuacji na koncercie Sobla, który zwyzywał fana i wyrzucił go ze sceny. Ten incydent w porównaniu z tym opisanymi poniżej można zaliczyć do małego nieporozumienia.
ZiP Skład vs. chuligani Cracovii
Najstarsza z opisywanych akcji, szalone lata 90-te. Prawdę powiedziawszy nic nie wiem o jakichś głębszych powiązaniach ZiP`ów z subkulturą kibicowską, chyba bardziej zadziałała po prostu nienawiść do Warszawy i chęć rozkręcenia zadymy pod byle pretekstem. Jeden z koncertów w Krakowie odwiedziła bojówka znana z zamiłowania do ostrych przedmiotów, na szczęście dla ZiP Składu nie zostały użyte. Najbardziej poszkodowany był wtedy Pono, który według relacji chuliganów Craxy dla miesięcznika „To my kibice”, do tej pory ma na głowie bliznę po uderzeniu nogą od krzesła. Reszta załapała się na solidny oklep. Podobny los miał spotkać również członków Molesty, których łączyły dużo mocniejsze więzi z Legią w tamtym czasie. Planowany w klubie „Wolność” koncert finalnie się nie odbył przez cynk o nadchodzącej wizycie, raperzy schowali się w piwnicy, unikając konfrontacji.
Fenomen i Grammatik vs. Teddy Boys 95
Żeby zrozumieć tło całej historii trzeba zrobić małe wprowadzenie. Przełom wieków przyniósł kilka spektakularnych akcji chuligańskich na linii Legia – Arka. Warszawska ekipa raczej nie wspomina ich zbyt ciepło (Ursus, Olsztynek, wjazd na „Żyletę” podczas meczu rezerw). Nie ma co się dziwić – ciśnienie i poziom nienawiści do ekipy znad morza był wtedy ogromny. Raperzy reprezentujący stołeczne miasto chyba nie wzięli tego pod uwagę, dogrywając się na ścieżkę dźwiękową do filmu dokumentalnego „To my rugbyści”. Nie pomogło im to, że na albumie znalazło się intro, w którym udział wziął bardzo rozpoznawalny reprezentant Arki, szersze grono poznało go dzięki programowi „Pod napięciem” w TVN. Właściwie cały trzon tamtej ekipy stanowili sportowcy związani z jajowatą piłką, tworząc najlepszą bandę do bicia w Polsce. Wszystkie te zdarzenia były iskrą do wjazdu warszawskich chuliganów na koncert Fenomenu, celem ataku stał się też Eldo. Nie chcę tego przekręcać, nie wiem jak dokładniej wyglądało całe zajście, poza tym, że na pewno miało miejsce. Nie zraziło to całkowicie Eldoki do jeżdżenia na mecze, m.in. pojawił się na finale pucharu Polski z Lechem w Bydgoszczy 10 lat temu.
Juras vs. bramkarze
Historia opowiedziana podczas rozmowy na kanale Grędzia. Miało to miejsce dobrych kilkanaście lat temu, raczej na pewno w czasach jego działalności w WSP. Nie ujawniono więcej szczegółów, nie wiem, czy nawet Juras je pamięta. Niezaprzeczalnym faktem jest to, że lanie od bramkarzy skłoniło go do rozpoczęcia trenowania kick boxingu. „Dostałem wpi*rdol od ochroniarzy na koncercie hip hopowym i stwierdziłem, że czas się wziąć za siebie” – mówił Juras. Musiał mieć do tego dużą smykałkę i predyspozycje. Mimo, że zaczynał bardzo późno jak na sportowca, już w 2005 roku został mistrzem Polski, odnosząc w przyszłości wiele sukcesów w ringu.
Przerwany koncert Molesty w Londynie
To był okres kiedy legendarny skład powoli chylił się ku upadkowi. Istnieje nagranie z całego zajścia, na scenie pojawiło się kilku karków, próbujących zabrać mikrofon Włodiemu. W pewnym momencie jeden z nich wypłacił mu „bombę z partyzanta”, przerywając występ. Jego koledzy z ekipy zachowali się bardzo biernie, bez wykazania jakiejkolwiek inicjatywy do pomocy, niczym Tadek pod Jubilatem. Na ile przyczyniło się to do rozpadu Molesty, to pewnie wiedzą tylko oni. Znając życie jakaś mała cegiełka została wtedy przyłożona.
Chillwagon vs. ochroniarze
Najbardziej absurdalna historia w całym zestawieniu. Wszystko zaczęło się od tego, jak Żabson przeskoczył przez barierki w kierunku fanów i został spacyfikowany przez nadgorliwą ochronę. Próbował mu pomóc Borixon, kopiąc bramkarzy ze sceny, jednak z góry był skazany na niepowodzenie ze względu na dysproporcję sił. Mimo, że nie udało mu się nic wskórać, reakcja wyglądała dużo lepiej, niż w przypadku wspomnianej wyżej Molesty. Konsekwencją zajścia było rozwiązanie umowy z agencją ochroniarską pilnującą porządku na festiwalu w Giżycku, która do końca upierała się, że zareagowała właściwie.

-
News4 dni temu
Topowi raperzy w kraju odmawiają Winiemu wywiadu
-
News2 dni temu
Arab pracuje jako malarz w Norwegii. „Znalazłem fajną robotę”
-
News3 dni temu
Bedoes reaguje na zaczepki innych raperów
-
News3 dni temu
Belmondo myślał, że chciano go pozbawić życia – oświadczenie
-
News3 dni temu
Peja o osiedlu lat ’90: „Czasami to była walka o życie”
-
News2 dni temu
Mielzky odpowiada Decksowi i ujawnia, że się na siebie obrazili
-
teledysk5 dni temu
Mata: „Znowu ktoś napisał mi, żebym się zabił. Próbowałem z cztery razy już”
-
News4 dni temu
Xeroboy Eminema terroryzował mieszkańców bloku koło Poznania
Kurwa, wcale mnie nie dziwi, że Pono dostał największy wpierdol. On ma do dzisiaj pecha. Nawet wyjebali go z własnej wytwórni żeby nie pisać co najmniej 20 innych przypałowych akcji.
Z Prosto też go wyjebali.
Zapodaj jeszcze jakąś przypałową akcję majster
Ty mi o pechu mówisz? Nie pamiętam sytuacji żebym musiał na budowie jebać, żebym nie miał na kanapkę, żeby mi kręgosłup z pleców dupą wylazł, albo żebym musiał spać w Australii pod wiaduktem w pajęczynie czarnej wdowy!
Bo Ty Pono gamoniu nie byłeś nigdy dalej niż w Berlinie za pieniądze ojca.
Pono to ten co konie ruchał?
Nie, syn Al Capone.
a gdzie sławna nagonka penera na dzieciaka?
MALIK MONTANA POKAZUJE JAKIEJ DŁUGOŚCI MA PENISA https://youtu.be/BRMcdUJW-7o
W twojej mordzie chyba
Wygrał
A gdzie 3 występki sokoła czy wieprzu ktory wjebał Ufo w szczecinie ?
Jebane, nakoksowane kurwiszcza. Ściek społeczny, ludzie gorszego sortu. Kara śmierci byłaby dla nich niczym coup de grace. Tłusty świniak nawet nie umie się bić, ale obali się na ciebie swoim bębnem wyjebanym od koksu i wódki i niewiele na to poradzisz. No chyba, że uda ci się go udusić na tyle długo, żeby już nie wstał, czym wyświadczysz społeczeństwu potężną przysługę, a imię twe chwalone będzie na wieki.
Wypierdalaj
o, nasterydowna swinia bez umiejętności się obraża
Brakuje conajmniej trzech waznych takich sytuacji i to tez legend… Po pierwsze wspomniany Peja wzywający skutecznie fanów do zlinczowania gostka co mu środkowy palec pokazywał, po drugie Sokół rzucający fanem i po trzecie: Tede wyłapujący wpierdol na scenie grając na jakimś festynie. No ale to glamrap i tutaj Tedego nie pokazuje się w kompromitującym obrazie.
TB95 wbili się na koncert Grammatika na wzrszawskim Gocławiu w czerwcu 2001. Fenomena tam nie było (chodź faktycznie mieli być celem ataku). Z braku laku zaatakowany został Grammatik co skończyło się ciężkim
KO i hospitalizacją Juzka. Byłem i widziałem. Żółf w tamtym okresie otrzymywał regularny oklep na Pradze w szkółce kickboxingu, gdzie uczęszczał. Dosłownie worek treningowy, bo trenowała tam chuliganka Legii.
A L-dog ucierpiał?
mi się nic nie stało
Nie. To był moment. Ale wrzask straszliwy. Ludzie uciekali przez okna aż szyby się tłukły. To było w dzień zakończenia roku szkolnego. Dużo wystraszonej i zdezorientowanej młodzieżówki. Występowała jeszcze Siła Dzwięku i chyba Pnoumatik. Dj Spike wykazał się największą odwagą, bo położył się na gramofonach, żeby mu nie zniszczyli. To był pierwszy i ostatni koncert w ramach Gocławskich Wieczorów Muzycznych. Miał to być cykl, ale na więcej rada osiedla się nie zgodziła 🙂
Bo to był mały klub osoedlowy.
Swoją drogą ostro mogło być też bodaj w 2003 czy 04, gdy Peja grał w znanym warszawskim lokalu Punkt. Nie pamiętam już jak to się stało, ale nie wpuszczono wtedy dużej grupy chuliganów Legii, którzy otwarcie zebrali się i poszli tam mu doje**ć.
w tym klubie punkt tez juras wlasnie dostal wpierdol od ochroniarzy mowil o tym nie raz wiec nie wiem skad autor tego tekstu wzial ze nie wie czy juras pamieta xD
Być może, że w Punkcie pobili Jurasa ochroniarze. Ale wydaje mi się, że trenowanie rozpoczął po tym, gdy zaliczył ciężkie KO pod warszawskim klubem Ground Zero. Wywiązała się wtedy awantura na linii Śródmieście-Gocław. Chłopak z Gocławia – były żołnierz Legii Cudzoziemskiej (to żadne kity – tak było) pierwszym ciosem położył Jurasa. Leżał nieprzytomny z otwartymi białkami, a reszta jego bandy była w takim szoku, że tylko padło pytanie – „co ty mu zrobiłeś?”, i było po awanturze.
W tym samym czasie też mnie wyłożył ten sam chłopaczyna w Grand Zero pod szatnią kurwa wstawałem z ziemi z 5 minut chodz trenowalem tekwondo z elementami kombatu , tylko dzieki bratu i kolegom nie dostalem k.o , wiec Jurasowi sie nie dziwie
Posłuchaj se Radara, czy Damiana – oni nawet nie pamiętają dlaczego ich druga płyta nie została wydana. xD
Więc nie wiem, czy Juras Ci powie, kiedy to dokładnie było wraz z opisem sytuacji. A to są SZCZEGÓŁY.
a szkoda, bo jebanemy wieśniakowi z poznania przydalby się solidny wpierdol
O jakie nagranie CHODZI?
Największe seksualne awantury na hiphopolowych pornolach
Wypierdalaj bezbeku
Chuja wiecie w tej redakcji, bando szczyli. Poszukajcie sobie (co prawda nie ma opcji znalezienia, sam kiedyś starałem się znaleźć) informacji o pierwszym kocercie ZIP składu w „Stodole”, gdzie wpadła cała ówczesna ekipa Molesty+ZiPów i reszty – nagłówki w rodzaju „Krew na scenie” były we wszystkich gazetach a Teleexpress załamywał ręce nad poziomem młodzieży. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby to właśnie na tej imprezie Juras dostał oklep od ochroniarzy, bo grubo tam było i na taką skalę nie było już młynu na żadnym koncercie HH
Jędker pozniej nawinął „pamietam w tvnie krew na scene”.
A odnosnie artykulu to przeciez chilwagon sie obsral bardziej od molesty I tadka razem wzietych. Żabson się poryczał I spierdolił na bekstejdż, tu macie filmik https://youtu.be/oZ1PmJdTxgs
Żaba za swoj pseudo rap powinien codziennie dostać w pizde ciota
juras dostal w klube punkt sam o tym mowil
„Istnieje nagranie z całego zajścia, na scenie pojawiło się kilku karków, próbujących zabrać mikrofon Włodiemu. W pewnym momencie jeden z nich wypłacił mu „bombę z partyzanta”, przerywając występ. Jego koledzy z ekipy zachowali się bardzo biernie, bez wykazania jakiejkolwiek inicjatywy do pomocy, niczym Tadek pod Jubilatem.”
To jest właśnie nawijka o tych ulicznych zasadach w ,które wierzą dzieciaki hahahhaha.
Akurat byłem na koncercie Grammatika na Gocławiu jak wjechali w nich Teddy Boysi. Juzek dostał wtedy lepę i padł na deski, Leszek spierdolił raz dwa. W sumie się nie dziwię bo wjechało kilkunastu karków i dodatkowo zaczęli napierdalać publikę krzesłami i rzucali cegłami w okna. Na szczeście chyba nikt (oprócz Juzka) specjalnie nie ucierpiał.
Chwilkę. Ale chilwagon i ten spedalony sobel to nie rap
Brakuje jeszcze afery jak kaczor z wallym przerwali koncert Slu we Wroclawiu, peja sie tak wystraszyl ze na dworzec odprowadzala go policja
Klasyk, foty z tej akcji nietrudno znaleźć
Pozdrawiam wszystkie spedalone kreatury, stać na baczność cwele!
Wstaw swoje zdjęcie. Jako piękna dziewczyna szczerze i obiektywnie napiszę Ci co jest z Tobą nie tak, lub może zapalę w Tobie światełko nadziei, że wcale nie jest tak źle. Na pewno masz jakiś problem z psychiką, tu akurat diagnozę można postawić w ciemno.
A kto ci kurwo powiedział że jesteś piękna?
M. in. p0lscy spermiarze 😉
poza tym potrafię obiektywnie ocenić to co widzę w lustrze. Wiem, że wam się to nie mieści w głowie, że można być Polką, być ładną i mądrą oraz do tego nie być koorwą – ale czasem takie cuda się zdarzają
Ps. Chciałam tylko pomóc, bo jeszcze dodatkowo mam dobre serduszko 🙂
I jak podoba się mój felieton? Wpuścicie mnie w końcu do tego darkroomu chłopaki?
Albo jak jedker wyjebał jakiemuś najebusowi gonga na scenie xDDD
to sokol powiedzial ze licze do 5 i ci wykurwie… doliczyl do 3 i wyjebal partyzanta xD
zestawienie akcji tb-grammatik a chillwagon i ochrona, świadczy o niedojebaniu mózgowym redaktora.
cześć to ja html jedyne co mnie interesuje to siedzienie i oglądanie prywatnego życia obcych mi ludzi kiedy są tego świadomi ale nie mogą nic zrobić
Wypierdalaj przegrywie
Haha
Janie ruchalem twoją starą
Kwintesencja waszego pseudo dziennikarstwa. „Największe awantury! Żadnej nie widziałem, nawet nic o niej nie wiem, w zasadzie to nie jestem pewien czy w ogóle miała miejsce.. ale chuj!”
Cracovia to kurwy!
vjenio, ależ się zesrałeś…
A Koncert gdzie jedker wciągnął typa
Opublikowany 2 godziny temu 7 lipca 2021Przez Jan Michalczewski
21:54 29
Ale Pana Morningstata w to nie mieszaj
Na ostatnim filmiku widzimy rzecz jasna najbardziej spedaloną i najmniej grozną publikę.
Srajcie se na ryje zwane mordami!
I really enjoyed this site. This is such a Great resource that you are providing and you give it away for free. https://run3sonline.com
To są niedojeby sądowe!
Grammatik grał wtedy na warszawskim Gocławiu, w klubie kultury na Orliku. Byłem tam i pamiętam to zajście. Koncert przerwano, poszła jedna czy dwie szyby, ktoś dostał w twarz. Ale jak na to teraz patrzę to koncerty bez obstaw, w ciasnych klubach, amatorką to można jedynie nazwać, patrząc co dzieje się teraz. Ogólnie tak, była taka sytuacja.
Widać że na tej stronie to co raz gorsi piszą i się wypowiadają xd hej mam 15 lat i mi się w chuj nudzi, co nie? No to zbiorę ekipę i będziemy pisać jakieś gówno zamiast sensowne komentarze no bo w końcu gram w lola i jestem przegrywem. Spierdalajcie stąd paly jak wam się naprawdę nudzi.
minusujesz kurwo rozjebana za prawdę ale dzieciak idź przyklejać gile i wycierać spermę w ekran na telefon
Wypierdalaj przegrywie
wypierdalaj kurwo twoja stara ściąga mi skóre z chuja
Skóra z węża w dupę wjeżdża