Sprawdź nas też tutaj

teledysk

Pawbeats i Kabe z klipem „Na dnie”

Artyści promują płytę „Nocna”.

Opublikowany

 

„Na dnie” to najnowszy singiel z płyty „Nocna” Pawbeatsa, która od premiery w maju 2021 roku osiągnęła aż 10 mln odsłuchów na YouTube i 5 mln na Spotify. Producent muzyczny zaprosił do współpracy przy utworze cenionego rapera młodego pokolenia – Kabe. Klip do singla to zapis fragmentów z samotnych wypraw Pawbeatsa m.in. na alpejski szczyt Matterhorn, podczas których był zdany na siebie, swoją wiedzę i doświadczenie. Górska wspinaczka obok muzyki, to wielka pasja Pawbeatsa, którą konsekwentnie realizuje już od lat.

Utwór Na dnie, który Pawbeats wykonuje wraz z raperem Kabe, podobnie jak cały cieszący się dużą popularnością album odnosi się do jego przeżyć i doświadczeń związanych m.in. z lękami i bezsennością.

– W 2013 roku, ku mojemu zaskoczeniu, zdiagnozowano u mnie nerwicę lękową. Zaskoczeniu, bo “liczyłem” na chore serce, tarczycę, problemy z płucami. Już wtedy postanowiłem, że nie będę ukrywał przed ludźmi moich stanów, zwłaszcza, że wiedziałem jak bardzo są powszechnie i jednocześnie nierozpoznane. “NOCNA” trochę naturalnie stała się albumem nawiązującym do moich przypadłości, bo są one moją codziennością, a trafiło klimatycznie na taki właśnie album. – mówi Pawbeats. I dodaje: Zaprosiłem na niego Kabe, bo słychać w nim francuskie korzenie i brzmienie, a takich naleciałości chciałem też w swojej muzyce.

Teledysk do singla Na dnie powstał podczas samotnych wypraw Pawbeatsa, m.in. na szczyt alpejskiej góry Matterhorn.

– To góra łącząca cechy wspinaczki sportowej i jednocześnie wysokogórskiej. Jest wymagająca i trudna, zwłaszcza gdy idzie się na nią samotnie. – komentuje producent.

Zarejestrowane podróże mają kilka wymiarów – przede wszystkim alpinizm Pawbeatsa ma ścisły związek z nerwicą lękową, której doświadcza w życiu codziennym. Paradoksalnie w wysokich górach stany lękowe ustępują.

– Wydaje mi się, że ciągnie mnie do gór, bo mam wrażenie, że skoro tam sobie poradzę, to tym bardziej dam radę w „cywilizowanym” świecie, gdzie jest wiele instytucji, które powinny mi ułatwić funkcjonowanie. Czasami moi znajomi mówią, że ryzykuję życie i że to jakieś ekstremalne sytuacje, ale ja tego nie odczuwam. Mam wrażenie, a właściwie pewność, że dopóki mam kontrolę, jestem bezpieczny. Dużo gorzej czuje się będąc w samolocie czy samochodzie, którego nie prowadzę. Oczywiście mam też małe natręctwa związane z liną (lęki, że pęknie), ale wiedza nakazuje mi o tych lękach zapominać. Często na widok sprzętu ludziom wydaje się, że ktoś jest ryzykantem, a ja za ryzykanta uważam tego, kto idzie na stosunkowo proste Rysy bez kasku, bo tam jest niemałe prawdopodobieństwo, że możemy dostać kamieniem (albo chociażby termosem) zrzuconym przez turystę nad nami.

Drugi aspekt, to odreagowanie pandemicznego zamknięcia i codziennej rutyny, która była narzucona przez sytuację. Wyprawa na Matterhorn pozwoliła złapać dystans i poczuć przestrzeń, która jest ważna dla Pawbeatsa.

– Poza wchodzeniem na szczyty spełniam się także jako organizator wyjazdów górskich. Wszystkiego dopilnowuje sam od researchu co warto zwiedzić po ogarnianie lotów, miejsc noclegowych. Dbam o bezpieczeństwo moje i moich znajomych – jestem po kilku kursach, a wcześniej wyjściach instruktorskich i przewodnickich. Udało mi się przez lata zgromadzić niezbędny sprzęt.

– Zawsze w muzyce podobało mi się to, że to dość wygodna furtka do wylewania swoich emocji. Mogło mi się wszystko walić na głowę, ale nie nazywałem tego werbalnie, mogłem nagrywać o tym muzykę. Pierwsze teksty które pisałem, były “incognito”, bo trochę bałem się takiego emocjonalnego ekshibicjonizmu, teraz przy NOCNEJ się bardziej otworzyłem. Zawsze chciałem, aby muzyka była nagrywana przeze mnie, żeby każdy dźwięk był zależny ode mnie. Dlatego nagrywaliśmy część albumu totalnie “na setkę”, słychać skrzypiącą podłogę, gdy przechodzimy korytarzami studia. To lubię i trochę stoję w opozycji do dzisiejszej muzyki, która jest tylko środkiem do celu, tworzona na pół gwizdka coraz częściej z gotowych komponentów na potrzeby wykorzystania chwilowej popularności celebryty. Ta sama idea towarzyszy mi przy koncertach, dlatego gramy w tak dużych składach.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

teledysk

Trill Pem i 730 Huncho nie muszą już nic

Trapowy singiel zwiastujący album „Nowe Południe”.

Opublikowany

 

Przez

trill pem

Trill Pem i 730 Huncho połączyli wspólnie siły w najnowszym singlu “Nie Muszę Nic”. Jest on częścią płyty “Nowe Południe” Trill Pema, która swoją premierę będzie miała w maju tego roku. Preorder jest dostępny na stronie shop.freshndope.net.

„Nie Muszę Nic” to mocny trapowy singiel na klimatycznej produkcji Laasia i Skibovicza. Trill Pem w charakterystycznym dla siebie stylu luźnego flow, prezentuje swoją autentyczność oraz niezależność. Nie jest on zainteresowany działaniem dla publicznej aprobaty, kultywuje on swój styl, a wszystkie jego ruchy są naturalne. Pem mówi także o talencie i luzie, z jakim przychodzi mu tworzenie muzyki.

Singiel “Nie Muszę Nic” jest również dostępny na platformach streamingowych.

Do utworu została stworzona klimatyczna animacja przez Klawika i Kochaleski.E. Utwór jesz częścią promocji płyty „Nowe Południe”, której premiera nastąpi w maju, a preorder jest dostępny na stronie shop.freshndope.net


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

teledysk

„Dobre chłopaki ze złych stron” – Guzior promuje nadchodzący album trzecim singlem

Premiera „G” już 24 maja.

Opublikowany

 

guzior kuban

Już zaledwie miesiąc dzieli nas od premiery albumu „G”. Guzior zwlekał z powrotem ponad 3 lata i od tego czasu poprzedzająca najnowsze wydawnictwo „Pleśń” zdążyła sprzedać się w ilości 150 tysięcy egzemplarzy, za co autor uzyskał diamentową płytę. Dziś o północy do sieci trafił najnowszy numer z klipem.

Za muzykę do utworu „Strzelam petem” odpowiada ADZ & Leśny. Podobnie jak w poprzednim singlu, tym razem Guzior również rapuje solowo, a całość dopełnił nastrojowym refrenem, który sprawdzi się w ramach budowania klimatu w letnie wieczory. Teledysk przedstawia przebieg relacji między parą i ich wzajemny rozwój – w myśl słów refrenu „ale nie udałoby się wszystko to bez niej”.

Guzior dba o urozmaicenie. Pierwszy singiel „HILL BOMB” uzupełniony gościnnym wystąpieniem Kubana przygotował słuchaczy na nadchodzące nowości. „8MILA” uderzyła w klasyczne tony na boombapowym bicie, podczas gdy najnowszy utwór wywołuje nostalgię.

Czwarty solowy album Guziora ma liczyć kilkanaście nowych kawałków. Lista utworów i gości liczy najwięcej pozycji ze wszystkich dotychczasowych albumów artysty – a raper zapowiedział, że pojawią się na niej także postaci, z którymi nie miał dotąd okazji współpracować. 


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

teledysk

Vix.N „Różyczka” – następca wielkiego hitu „Ne Rozumiju”

Intymna podróż w głąb siebie.

Opublikowany

 

Przez

vix.n różyczka

Vix.N twórca ogólnopolskiego hitu „Ne Rozumiju”, który został rewelacyjnie przyjęty przez fanów oraz stacje radiowe, o czym świadczy pierwsze miejsce na AirPlay czy wielomilionowe wyświetlenia na Spotify i YouTube, powraca z nową piosenką – „Różyczka” będąca następcą poprzedniego przeboju.

Vix.N pozostaje w vajbie, w którym się czuje najlepiej. Tym razem będzie mistycznie, ale nadal w klimacie słowiańsko-balladowym.

„Różyczka” to intymna podróż w głąb siebie. Mówi o dojrzewaniu, rozczarowaniach związanych z niepowodzeniami na drodze do spełnienia i o determinacji w dążeniu do rozkwitu. Symbolika róży nie jest przypadkowa – jej złożoność wpasowuje się idealnie w mistyczny klimat utworu. Kwiat jest piękny, może też zranić kolcami. W zestawieniu z muzyką nasuwają się pewne podobieństwa.

Charakter muzyki skomponowanej przez Johna Neko na gitarze pobudza wyobraźnię i przenosi nas w magiczne miejsce wyciągnięte z otchłani pamięci, niemal utraconej, niby deja vu. Wiolonczela Natalii Kowalskiej dodatkowo podbija wyjątkową atmosferę piosenki. Produkcja Jordaninio zamyka utwór w spójną całość.

Teledysk nakręcony w lesie podczas majestatycznej mgły do „Różyczki” to dzieło ekipy 9LITER FILMY. Artysta zapowiada formułę łączenia teledysków ze sobą fabularnie, w kolejnym singlu historia będzie kontynuowana, co da nam minimum dwuczęściową muzyczną fabułę, na którę czekamy jak na kolejny odcinek ulubionego serialu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

teledysk

Cały Dopehouse (i nie tylko) na tracku? Potrzymaj piwo Jankowi

Cypher z prawdziwego zdarzenia.

Opublikowany

 

W erze numerów trwających w okolicach dwóch minut, przyszedł czas na powrót do korzeni i cyphera, w którego nikt nie wierzył, a każdy potrzebował. Takim oto sposobem Janek. (reprezentant Voodoo People i hypeman Gibbsa) zmontował potężną ekipę, obok której nie przejdziecie obojętnie. Dopehouse, Czarna Wiśnia i kto jeszcze?

Już w ten piątek premierę będzie miał drugi długogrający album Janka – „Chłopiec z gitarą”. Po zjechaniu całej Polski wzdłuż i wszerz (zarówno pod szyldem Dopehouse, jak i w roli „Twojego ulubionego supportu”), artysta przelał swoje emocje (nierzadko skrajne) na papier i głośniki. Płyta ma poruszać, wzruszać i skłaniać do myślenia. A wszystko to w dźwiękach żywych instrumentów, od tytułowej gitary zaczynając.

Wracając jednak do samego numeru. Na trwającym ponad siedem minut tracku (a dokładnie 7:07, co zdecydowanie nie jest przypadkiem) usłyszymy niemal wszystkie postaci kojarzone z ekipą Dopehouse. Pozwolę sobie zaspoilerować i wymienić ich wszystkich z ksywek. Obok hostującego Janka mamy: Indeba, Opała, Gibbsa, braci Fonos, Inee, Mycka, Kacpra HTA, Olivera Olsona, Bobera, Cooksa, Nicole Tymcio i Denysa. Całość wyprodukował nie kto inny jak 4Money. Zatem – rekomendujemy krótkie cardio i zatrzymanie się w świecie, gdzie wszyscy „Mamy tak samo”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

teledysk

Beteo nie zarabia już 5 kół, a wydaje 100k i to z Żabsonem

Raper przerywa ciszę wydawniczą.

Opublikowany

 

Po wieloletniej przygodzie z SBM Label, Beteo zaliczył transfer do Warner Music i to właśnie w tej wytwórni ukaże się jego nowe wydawnictwo. Fani musieli czekać na nie niemal dwa lata, chociaż pierwszy singiel promujący nadchodzący album miał już premierę w sierpniu zeszłego roku. Co zatem w tym czasie przygotował dla słuchaczy Adrian?

„100K” to kolejny numer (po wspomnianym we wstępie „Blicky’m”, do którego dograł się Mata) zwiastujący piątą już płytę Świebodzinianina. Dograł się do niego Żabson, a ten duet dobrze znany jest wszystkim miłośnikom trapowego brzmienia. Razem z premierą klipu, zostały odsłonięte niektóre karty odnośnie innych gości, a także poznaliśmy okładkę i termin wypuszczenia krążką „FREE AGENT”.

Obok Beteo na trackach usłyszymy Waimę, Bambi, White’a 2115 oraz Młodego Westa. Obecność pierwszej dwójki nikogo nie powinna dziwić, patrząc na ostatnie ruchy rapera. Zdecydowanie należy on do przyjaciół Baila Ella Records. Wracając jednak do samego projektu – na pierwszy rzut oka wydaje się być bardzo krótki. Dostaniemy jedynie 8 numerów, a preorderowicze dwa bonusowe (z czego jeden to ten z młodym Matczakiem). Premiera zaplanowana jest na ostatni dzień maja.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

teledysk

Zbuku: „Życie tak wygląda, dookoła nas więcej zła niż dobra”

Raper publikuje tytułowy singiel „Goddamnit”.

Opublikowany

 

Przez

Singiel zapowiadający ósmy solowy album Zbuka „Goddamnit”. Premiera krążka już w czerwcu. Preorder albumu dostępny jest na young-blood.pl.

„Goddamnit” to kawałek dla tych fanów, którzy właśnie za takie brzmienie pokochali twórczość Michała. Melodyjny refren, nostalgiczny podkład i szczere zwrotki, to połączenie, do którego przez lata przyzwyczaił nas raper. Kawałek zwraca uwagę na walkę z samym sobą, którą toczymy każdego dnia. W rezultacie, zawsze warto zmotywować się do działania i nie dać się myślom, które odciągają nas od obranego celu. 


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: