News
Popularność Justyny Steczkowskiej wzrosła o kilkaset procent
Justyna Steczkowska króluje w Polsce.

W sobotni wieczór Europa świętowała wielki finał Konkursu Piosenki Eurowizji 2025, którego zwycięzcą okazał się JJ, reprezentant Austrii z piosenką Wasted Love. Choć przedstawicielka Polski nie sięgnęła w tym roku po Kryształowy Mikrofon, dane Spotify pokazują, że liczba odsłuchów Justyny Steczkowskiej wzrosła aż o 300%.
Oficjalna eurowizyjna playlista Spotify w dniu finału stała się najczęściej słuchaną playlistą na świecie. Choć tytuł zwycięzcy Eurowizji 2025 przypadł Austrii, a serca fanów podbiła Szwecja z utworem Bara Bada Bastu zespołu KAJ, Justyna Steczkowska odnotowała znaczący wzrost liczby odtworzeń w tygodniu finałowym.
Justyna Steczkowska wciąż króluje w Polsce
Polski utwór eurowizyjny – GAJA Justyny Steczkowskiej – awansował o 10 pozycji na polskich listach przebojów, z miejsca 22 na 12 (stan na 17 maja). Sukces GAI nie ograniczył się jednak tylko do Polski: w tygodniu finału liczba jej odtworzeń na całym świecie wzrosła o prawie 300%.
Podczas tygodnia finałowego GAJA była najczęściej odtwarzaną eurowizyjną piosenką w Polsce. Tuż za nią uplasowały się: szwedzkie Bara Bada Bastu zespołu KAJ, Espresso Macchiato estońskiego artysty Tommy’ego Casha, Lighter norweskiego wykonawcy Kyle’a Alessandro oraz niemiecki utwór Baller duetu Abor & Tynna.
Najczęściej odtwarzane utwory w Polsce w tygodniu finału Eurowizji
1. Justyna Steczkowska – GAJA – Eurovision Edit
2. KAJ – Bara Bada Bastu
3. Tommy Cash – Espresso Macchiato
4. Kyle Alessandro – Lighter
5. Abor & Tynna – Baller
6. JJ – Wasted Love
7. Claude – C’est La Vie
8. Erika Vikman – ICH KOMME
9. VÆB – RÓA
10. Gabry Ponte – Tutta L’Italia
Rekordowy sukces eurowizyjnej playlisty Spotify
Fani na całym świecie chętniej niż kiedykolwiek wcześniej słuchali swoich ulubionych eurowizyjnych hitów – oficjalna playlista Eurowizji na Spotify była najczęściej odtwarzaną playlistą na całym świecie w dniu finału. Miłośnicy Eurowizji wciąż dzielą się swoimi ulubionymi utworami na platformie – już ponad 3,8 miliona playlist użytkowników Spotify zawiera piosenki z tegorocznego konkursu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Raper wspierał Hezbollah na koncercie. Sąd podjął decyzję
„Zaprzeczamy, byśmy dopuścili się tego przestępstwa”.

Mo Chara, członek składu Kneecap, stanął przed sądem w Londynie. Został oskarżony o poparcie na koncercie organizacji terrorystycznej – Hezbollah. Sąd zdecydował o jego zwolnieniu za bezwarunkową kaucją.
Eksponowanie symboli Hezbollahu
Według ustaleń BBC, sprawa dotyczy sytuacji, w której Mo Chara miał podczas występu w Londynie zaprezentować symbol Hezbollahu – organizacji uznanej za nielegalną i terrorystyczną na terenie Wielkiej Brytanii. Prokuratura uważa, że taki gest mógł zostać odebrany jako forma poparcia dla działań tej grupy.

Kneecap: „Zarzuty są bezpodstawne”
W odpowiedzi na postępowanie, zespół Kneecap wydał wiosną oświadczenie, w którym jednoznacznie zaprzeczył zarzutom:
„Zaprzeczamy, byśmy dopuścili się tego przestępstwa, i będziemy się zdecydowanie bronić” – napisali muzycy w mediach społecznościowych.
Grupa znana jest z bezkompromisowego podejścia do polityki – m.in. krytyki działań izraelskich w Strefie Gazy oraz reakcji brytyjskiego rządu.

Wsparcie ze strony artystów. „To próba cenzury”
Solidarność z zespołem wyrazili m.in. Paul Weller, Massive Attack, Brian Eno, Pulp i Primal Scream. W otwartym liście nazwali zarzuty wobec Mo Chara „próbą uciszenia i odebrania platformy artystom, którzy otwarcie krytykują politykę rządu”.
Pod budynkiem sądu w Westminsterze zebrała się grupa sympatyków zespołu. Wśród tłumu pojawiły się flagi Irlandii i Palestyny, a także transparenty z hasłami: „Wolna Palestyna, wolność słowa”.
Sędzia Paul Goldspring nie zastosował wobec muzyka żadnych ograniczeń i wyznaczył kolejne przesłuchanie na 20 sierpnia 2025 roku. Mo Chara ma obowiązek osobistego stawiennictwa.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kara, Ryfa Ri i Gedz zaangażowani w serial „Aniela”
W serialu Netflixa jest wiele rapowych akcentów.

W nowym serialu Netflixa „Aniela” Mata został prześmiewczo przedstawiony jako bananowy raper. Okazuje się, że w produkcję zostali zaangażowani także przedstawiciele sceny: Kara, Ryfa Ri i Gedz.
Oprócz głównej bohaterki doświadczonej przez los, widzowie mogą usłyszeć mocne kobiece głosy polskiej sceny rapowej. W jednej z ról pojawia się raperka, której wersy stworzyły dwie postaci z podziemia – Kara oraz Ryfa Ri.
Obie raperki wniosły do „Anieli” autentyczność i głos kobiecej perspektywy w hip-hopie, co rzadko zdarza się w produkcjach głównego nurtu.
Po zakończeniu odcinków widzowie mogą usłyszeć utwory takie jak „KNOW HOW” i „NONSENS” autorstwa Gedza. Ten trójmiejski raper od lat porusza się pomiędzy hip-hopem, elektroniką i brzmieniami alternatywnymi, co najwidoczniej przyciągnęło uwagę producentów serialu.
Poniżej możecie posłuchać dissu „Real talk”, który pojawił się w serialu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Mario ze Spółki Zoo otrzymał urodzinowy prezent od osoby, która podpisała się jako Mata33. To kilka tysięcy złotych.
Mario prowadzi regularne streamy na Twitchu. Ostatnio świętował swoje urodziny w jednej z restauracji m.in. z Włodarem, które oczywiście streamował. W pewnym momencie otrzymał donejta na kwotę 3333 zł.
– Nieźle reagujesz na 1000 zł, odj**ło ci ehhh – napisała w donejcie osoba podająca się za Matę.
– O kur**a, młody to ty? Dzięki, jesteś w Warszawie? Może podbijesz na chwilę chociaż – zareagował podekscytowany Mario.
Czy donejta wysłał naprawdę Mata, możemy tylko przypuszczać. Chodzą słuchy, że mógł być to Merghani podszywający się pod Młodego Matczaka.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Quebonafide ostatecznie rozwali system – twierdzi Stanowski
„Przeprowadzę z nim długi, pewnie najdłuższy w jego życiu wywiad”.

We wtorek gościem Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero będzie Quebonafide. Dziennikarz przekonuje, że w przyszły weekend raper „rozwali system”.
W przyszły piątek i sobotę Quebonafide zagra dwa pożegnalne koncerty na Narodowym. Kilka dni wcześniej pojawi się w Kanale Zero, gdzie ma udzielić długiego wywiadu Stanowskiemu:
– Quebonafide, czyli Kuba, jest bez wątpienia jedną z najciekawszych osób, jakie poznałem. Niesamowicie szerokie horyzonty, wręcz obsesyjna ciekawość świata, niebanalność w każdym aspekcie życia. Wielopoziomowe rozkminki. Artysta – czasami używa się tego słowa na wyrost, czasami nawet prześmiewczo, ale w jego wypadku pasuje w punkt: artysta. Inspirujący, intrygujący, przyciągający przygody, ale przy tym mega normalny człowiek. Nie mogę doczekać się wtorku (24 czerwca, zmiana terminu ze środy), kiedy przeprowadzę z nim długi, pewnie najdłuższy w jego życiu wywiad. Kilka dni później – w piątek i sobotę – Quebo wystąpi ze swoim ostatnim show. To znaczy, ja sobie nie dam ręki uciąć, czy ostatnim, mam nadzieję, że kiedyś zmieni zdanie i zatęskni za sceną, ale na dziś decyzja brzmi: ostatnim. O, i to będzie SHOW. Coś, czego moim zdaniem nikt się nie spodziewa. Coś, czego w Polsce jeszcze nikt nie zrobił. Ostatecznie rozwalenie systemu.
Zanim Polska będzie mówić o tym, co się odwaliło na Narodowym, zanim widzowie z piątku zaczną spoilerować coś tym z soboty, zanim Kuba ujawni wszystkie niespodzianki, jakie zaplanował, zapraszam do Kanału Zero.
Wtorek, 20:00. Zmieniliśmy termin ze środy na wtorek, ponieważ w środę Quebo miałby tylko dwie godziny z hakiem na rozmowę, a we wtorek nic nas nie ogranicza. Fanów tego artysty zachęcać nie muszę, ale zachęcam bardzo tych, którzy są muzycznie po innej stronie.
Czas naprawdę poznać Kubę Grabowskiego, czyli Quebonafide – informuje Stanowski.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Raper Banan – serial Netflixa śmieje się z Maty
Prześmiewcze odzwierciedlenie rapera w nowej produkcji platformy.

Nowy serial komediowy „Aniela”, w którym główną rolę gra Małgorzata Kożuchowska, od kilku dni utrzymuje się na szczycie najchętniej oglądanych produkcji w Polsce na Netfliksie. Produkcja zyskała popularność nie tylko dzięki charakterystycznemu stylowi, ale również kontrowersyjnemu wątkowi parodiującemu znanego rapera Matę.
Raper Banan — satyra na Matę?
Jednym z bardziej wyrazistych bohaterów serialu jest Banan, w którego wciela się Antek Sztaba. Ta fikcyjna postać to bezpośrednie nawiązanie do kariery Młodego Matczaka. Podobieństw jest wiele — począwszy od stylistyki ubioru (Banan nosi charakterystyczny żółty garnitur, niemal identyczny jak ten, który Mata miał na sobie w kampanii McDonald’s), po tło rodzinne i sposób prowadzenia kariery.

Banan, podobnie jak jego pierwowzór, zdobywa sławę dzięki viralowej popularności, a następnie monetyzuje ją, stając się twarzą napojów. W serialu pojawia się także jego ojciec, Marecki (grany przez Cezarego Pazurę), który prowadzi własną kancelarię prawną. To oczywiste odniesienie do prof. Marcina Matczaka, ojca Maty, znanego prawnika i komentatora życia publicznego.
Netflix wypuścił także numer Banana „Wskakuj na banana”:
Od „Patointeligencji” do kultury masowej
Mata zaistniał na scenie muzycznej w 2019 roku utworem „Patointeligencja”, który odbił się szerokim echem w mediach i rozpoczął jego błyskawiczną karierę. Raper szybko stał się jednym z najgłośniejszych nazwisk młodego pokolenia, czego dowodem była m.in. jego współpraca z McDonald’s, gdzie promował specjalny zestaw sygnowany własnym pseudonimem.
Parodia czy komentarz społeczny?
Scenarzysta serialu, Paweł Demirski, znany jest z wykorzystywania realiów społecznych i politycznych do budowania satyrycznych opowieści. W przypadku „Anieli” trudno mówić o przypadkowym zbiegu okoliczności — zbieżność między Matą a postacią Banana jest zbyt dokładna, by była niezamierzona.
Mimo że żadna ze stron nie odniosła się publicznie do tej inspiracji, widzowie i internauci nie mają wątpliwości, że chodzi o prześmiewcze odzwierciedlenie postaci prawdziwego rapera.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temu
Quebonafide nie wychodzi z konwencji. Wywiadu u Winiego nie oglądajcie
-
News1 dzień temu
Raper Banan – serial Netflixa śmieje się z Maty
-
News2 dni temu
Polska chce ekstradycji Jongmena z Dubaju
-
News12 godzin temu
Polski raper nakręcił klip z paniami na nagrobkach – zawiadomienie do prokuratury
-
News2 dni temu
Mes nazywa „zdrajcami” słuchaczy, którzy nie zgadzają się z nim w kwestii Ukrainy
-
News3 dni temu
„Mes odklejony, schizofrenia” – raper reaguje na krytykę
-
News1 dzień temu
Mes ponownie zaczepił Stasiaka. Szykuje się beef?
-
News2 dni temu
Mata i jego drużyna w EA SPORTS FC 25 – pierwsza taka sytuacja w historii