Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

RAHIM ODPOWIADA NA WASZE PYTANIA – GLAMRAP.PL

Opublikowany

 

Jakiś czas temu mieliście możliwość zadawania pytań Rahimowi, który już za chwilę wyda wspólnie z Fokusem drugą płytę pod szyldem Pokahontaz „Rekontakt”.

Dzisiaj prezentujemy wywiad złożony z ponad 20 najciekawszych pytań.

 

Szaman: Sądzisz że po tylu latach wciąż masz coś do zaoferowania słuchaczom?

Rahim: Gdybym sądził inaczej to nie robiłbym tej muzyki, a tego co robię nie popieraliby ludzie. Proste.

Janusz Pytong: Co myślisz o ostatnich polskich beefach? Czy popierasz ten rodzaj  rozwiązywania rapowych konfliktów?

Rahim: Szczerze, to nawet nie wiem kto ma co do kogo?! Nie interesuje mnie taki klimat, bo nie widzę nic ciekawego w taniej sensacji.

Kamil Grzywacz: Czy na Rekontakcie usłyszymy taki Pokahontaz jaki jest dobrze znany  słuchaczom, czy może usłyszymy jego nowe oblicze ?

Rahim: Wydaje nam się, że to tak de facto kontinuum tego co pokazaliśmy na Recepturze. Można powiedzieć ewolucja naszych dotychczasowych dokonań. Mamy nadzieję, że nieco zaskoczymy rodzimą scenę.

 

Sos czostkowy: Nadchodzące płyty z MaxFlo to…?

Rahim: ..m.in. BOB ONE, BUKA, EMILYROSE oraz BU.

Wieprz: Czy będzie reedycja Receptury?

Rahim: Tak. Planujemy ją wykonać w okolicach premiery nowego albumu. Zdajemy sobie sprawę z cen na rynku wtórnym tego krążka.

Jan Komuzykant: Co sądzisz o filmie „Jesteś Bogiem”(dobre i złe strony)?

Rahim: Mnie się film podoba. Póki co oglądałem go w towarzystwie dużych emocji, więc raczej ciężko o „suchą” i obiektywną ocenę. Myślę, że po nadchodzących pokazach premierowych będę mógł szerzej się wypowiedzieć.

Murzynka: Ostatnio wytwórnie płytowe mają w zwyczaju przyjmować w swoje szeregi nowych reprezentantów. Czy w najbliższym czasie pod skrzydłami MaxFlo również pojawią się kolejni, nowi wykonawcy?

Rahim: Nam ta dewiza towarzyszy od samego początku. Przez wakacje zebraliśmy kilkaset demówek pod kątem planowanego na koniec roku przeglądu najciekawszych składów, który nazwaliśmy MaxFloJam (więcej na stronie: maxflo.pl/maxflojam). Mam nadzieję, że znajdą się jakieś ciekawe osobistości.

Slimka: Jak idą pracę nad Pokahontaz 2?

Rahim: Prace chylą się ku końcowi. Mamy nagranych kilkanaście utworów, które Bambus oskreczowuje, a DiNO aranżuje. Została akcja z miksem materiału i w zasadzie koniec.

Donatałkę: Czy masz jeszcze w planach jakąś współpracę z L.U.C’em?

Rahim: Na ten moment nie mam tego w planach, jednak nie wykluczam potencjalnej współpracy w przyszłości.

PaSeJan: Jesteś już tyle lat na scenie. Czy jest jeszcze jakiś raper w Polsce z  którym chciałbyś coś nagrać? Czy może już nagrałeś ze wszystkimi z którymi chciałeś?

Rahim: Ten z którym chciałem nagrać najbardziej będzie na Rekontakcie. Kiedyś na pewno nagram album Rahim Plus … i tam zaproszę większość artystów, których szanuję i jaram się tym co robią.

Loki: Czy kiedy byłeś mały myślałeś o tym żeby zostać raperem? Czy było to twoje marzenie ?

Rahim: Zdecydowanie nie. Nigdy nie chciałem być raperem. W młodzieńczych latach chciałem być programistą i pracować z komputerami. W sumie to drugie zostało, a pierwszemu dałem spokój, kiedy poznałem swą pasję – muzykę rap.

Primoo: Jaki jesteś twój pogląd na młode talenty i wciągnięcie ich w ten większy świat muzyki?

Rahim: Najlepszą odpowiedzią będzie spojrzenie na takie postaci jak GrubSon, czy Buka. To właśnie byli debiutanci, których z MaxFlo „wprowadziliśmy” na rynek. A po ich rosnących sukcesach można powiedzieć, że wybór był trafiony i jak najbardziej ma to sens.

Nero: Co sądzisz o koncepcji sprzedawania swoich kawałków wyłącznie przez internet, bez udziału wytwórni, zarówno „popakowanych” w albumy, jak i w sprzedaży detalicznej (po 1 piosence), gdzie utwór kosztuje np. 80gr, a cały album jest tańszy niż suma utworów? Jak myślisz, czy mogłoby się to udać i czy słuchacze częściej kupowaliby muzykę niż ściągali ją za darmo?

Rahim: To bardzo ciężkie pytanie. Niby sprzedaż plików cyfrowych ma być odpowiedzią na drastyczny spadek sprzedaży tradycyjnych nośników. Jednak jak pokazuje rzeczywistość płatne mp3 nie robią furory, a już na pewno nie eliminują potrzeby tłoczenia płyt. Moim zdaniem sednem sprawy jest mentalność słuchacza. Jeśli szanuje artystę, bądź jego muzykę, powinien ją nabyć, aby ów szacunek wyrazić. Na szczęście mamy polskie ceny, które wychodzą naprzeciw polskim zarobkom. Sądzę iż 1zł/kawałek, czy naście zł za cyfrowy album jest naprawdę ok. Natomiast cena płyty jest obecnie niższa o ceny gieta;)

Łukasz: Dawno temu tworzyłeś skład 3 X KLAN. Czy nie myślałeś wraz z dawnymi kolegami o reanimowaniu go?

Rahim: Rozmawiałem kiedyś z Bakiem na ten temat. Ja nie/stety jestem średnim fanem odgrzewania starych tematów celem kreowania na nie popytu. Wolę to co teraz i zaraz, a nie to co było. Obecnie mam mega zajawkę na Pokahontaz oraz co najmniej kilka pomysłów na kolejne albumy. Nie ma w nich tak odległej przeszłości.

Top: Czy czujesz się już całkiem spełniony muzycznie czy jednak jeszcze dążysz do tego ?

Rahim: Pewne jest to że robię to co kocham i w sposób jaki czuję. Wiem, że sporo dołożyłem do historii polskiego rapu, ale z drugiej strony wciąż generuje nowe pomysły i czuję, że jeszcze wiele przede mną. Jeśli nawet kiedyś pójdę na hip hopową emeryturę, to na pewno będę ingerował w pozytywny rozwój naszej sceny.

Nero: Co sądzisz o raperach pochodzących ze wsi? Czy taki raper jest gorszy od rapera z miasta, na tym samym poziomie?

Rahim: To tak jak byś mnie zapytał czy człowiek z prowincji jest gorszy od tego z metropolii. Odpowiedź brzmi – w żadnym wypadku! Na pewno ktoś odcięty od mediów, sponsorów, wytwórni, etc ma nieco trudniej, niż żyjący bliżej źródełka. No ale to nasze wnętrze i to prezentujemy jest naszą wizytówką, a nie pochodzenie.

KRuPnik: Chciałbym wiedzieć co w tym wieku jest dla rapera głównym natchnieniem i jak bardzo zmieniło się twoje spojrzenie na świat od czasów produkcji Kinematografii do teraz.

Rahim: Natchnienie od lat czerpie z tego samego źródła. Jest nim otoczenie oraz przemyślenia. Pod tym względem nie zmieniło się u mnie nic. Inaczej ma się sprawa spojrzenia na świat. Jestem o 12 lat starszy i mam zdecydowanie bardziej stabilny umysł niż w latach młodzieńczego szaleństwa. Do tego zacząłem cenić sobie spokój, o który coraz ciężej w dorosłym życiu.

SiwyDym: W pewnym wywiadzie Krzysztof Kozak powiedział, że przez pewien czas współpracował z Paktofoniką. Jak ten przypadek się potoczył?

Rahim: W sumie to za sprawą Kozaka powstały w studio 3 pierwsze kawałki, które drogą pantoflową okrążyły cały kraj. Po tych utworach otworzyły się drzwi dla PFK. Można zatem rzec, że Krzysztof odegrał małą, aczkolwiek znaczącą, rolę w naszej karierze.  

Erwin: Planujesz poszerzenie organizacji w jakiś sposób, tak jak poprzednio utworzenie Maxfloplay. Będzie „Podaj Dalej 3”?

Rahim: Mam nadzieję, że rozwój MaxFlo będzie procesem ciągłym. Mamy w planach różne ruchy rozwojowe, ale nie lubię rozmawiać o mrzonkach. Wolę obwieszczać dokonane fakty. Jeśli chodzi o Podaj Dalej to zdecydowanie zamierzamy kontynuować naszą ideę i pokazywać artystów zarówno znanych, jak i tych wschodzących.

Sernik: Czy na dzień dzisiejszy w polskiej kulturze  hip-hop jak i w samym rapie jest coś, co Cię irytuje, zniesmacza i chciałbyś to z całą pewnością zmienić.

Rahim: Tak z perspektywy lat i obserwacji sceny hip hop irytuje mnie jedna rzecz – cwaniactwo. Nie lubię tego w życiu, a już tym bardziej w muzyce. Jeśli ktoś jest dobry to docenią go bez zbędnej otoczki i pokazywania, że jest się lepszym. „Gwiazdy” to też ludzie, a ludzie w moich oczach są równi.

Zbyszek: Jak się czujesz z tym faktem, że obecnie jest kręcony film, w którym Twoja osoba jest jednym z głównych bohaterów? Nie czujesz pewnego rodzaju brzemienia ciążącego nad Tobą? Nie boisz się, że ksywka „Rahim” będzie kojarzona odtąd tylko z filmem, nie zaś z Twoją muzyką?

Rahim: Heh. Znów pojawia się syndrom Frodo, czyli przytaczanego przeze mnie przypadku identyfikacji osoby z jedną, utrwaloną w świadomości, rolą. Dotychczas byłem Rahimem z Paktofoniki, za chwilę będę Rahimem z filmu. Na szczęście mam jeszcze świadomych słuchaczy, którzy pewnie pomogą przetrwać Rahimowi, którym jestem cały czas.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

Wywiad

Benito: „Będą grube strzały w najbliższym czasie” – wywiad

Rozmawiamy m.in. o Bałagane i Riccim.

Opublikowany

 

benito

Ścianka Popkillerów to niesamowite miejsce, łączące wszelakie uniwersa (co najlepiej pokazuje różnorodność naszych gości). Gdzie indziej znajdziemy obok siebie Bambi, Łonę i Adiego Nowaka na raz? Tym razem jednak skupimy się na połączeniu Najniższej Polskiej Dziennikarki o włoskim pochodzeniu z kimś, kto niewątpliwie kojarzy się z Półwyspem Apenińskim i wygrał loterię genów, patrząc na jego wysokość.

Kolejnym rozmówcą przed GlamRapową kamerą w trakcie szóstej edycji Popkillerów był Benito, połowa Tuzza Globale. Raper i restaurator zdradził nam, które określenie bardziej do niego pasuje. Padła też poważna deklaracja.

– Muzyki robię bardzo dużo. Będą grube strzały w najbliższym czasie. Kocham to robić i będę to robił.

Nie mogło zabraknąć również pytania o to, gdzie jest Ricci i jaką przyszłość ma przed sobą inspirujący się Włochami duet. Benito w imieniu Bałagane odebrał statuetkę „Hardkorowego Rapera Roku”, którą otrzymał Kazek. Ten wątek oczywiście musieliśmy również poruszyć.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Lordofon: „W kategorii Kacperczycy roku byśmy wygrali” – wywiad

„Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza?”

Opublikowany

 

Echa ostatniej gali rozdania Popkillerów wciąż nie milką. Na naszym kanale sukcesywnie pojawiają się kolejne wywiady, nie tylko z samymi raperami, ale i szeroko pojętymi osobami z branży hip-hopowej. Tym razem w ogniu pytań znalazł się zespół Lordofon.

– Jestem pisarzem, poetą; beaty jakiś chłop robi do tego (…). Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza na przykład? To jest to! – mówi Maciej Poreda zapytany o (pre)nominację w kategorii „Liryczny raper roku”.

To, że panowie mają niesamowite poczucie humoru zobaczycie jeszcze nie raz, zwłaszcza w zestawieniu z najniższą polską dziennikarką (czyli autorką tekstu i poniższego wywiadu). O tym jak być Kacperczykiem i Taco Hemingwayem w jednym, o najlepszym fanbasie i wymarzonej statuetce Chłopa Roku poniżej opowiedzą Wam – wspomniany nieślubny wnuk wieszcza narodowego i Michał Jurek (perkusista na skalę wyprzedania trasy koncertowej).


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Wuwunio ostro do Szalonego Reportera: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum”

Rozmawiamy z twórcą Pal Hajs TV.

Opublikowany

 

Wuwunio to człowiek-orkiestra. Smiało można nazwać go mianem reportera, w wolnych chwilach potrafi coś, nie-coś zarapować, a ponadto jest to także baczny obserwator i aktywny uczestnik naszego polskiego youtube’owego poletka. Nie mogło więc być takiej możliwości, że nie porozmawialiśmy chociażby chwilę na temat jego najbliższych planów, wrażeń z gali oraz… sami zobaczcie.

Od Popkillerów 2024 minie lada chwila już tydzień, a emocje nadal nie opadły. Warto więc nieco podkręcić atmosferę ponieważ nasze ściankowe rozmowy, wywiady wciąż napływają na nasz kanał YouTube, który zdecydowanie warto zasubskrybować.

Z Wuwuniem poruszyliśmy szereg tematów: od sympatii do Rów Babicze przez podejście do Szalonego Reportera aż po najbliższe internetowe plany.

Wuwunio vs Szalony Reporter

Chwilę przed samą galą Popkillerów pisaliśmy o insynuacjach Szalonego Reportera względem Kubańczyka. Wówczas Wuwunio skomentował cały wpis jako „obrzydliwy”.

Podczas naszej rozmowy Wuwunio stwierdził, że nie tylko już nie pójdzie do niego na podcast, ale zaapelował też: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum” – zwrócił się do Szalonego Reportera.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Mateusz Kaniowski: „Nie słucham żeńskiej sceny rapowej” – wywiad

„Odkryciem roku na Popkillerach powinno zostać Rów Babicze”.

Opublikowany

 

kaniowski wywiad

Popkillery 2024 już za nami. Szósta edycja największej hip-hopowej gali to historia. Uczestnicząc na gali przeprowadziliśmy kilka wywiadów. Efekty tej pracy możecie już powoli oglądać na naszym kanale. Na pierwszy ogień naszych dociekliwych pytań idzie jeden z najbardziej popularnych dziennikarzy młodszego pokolenia, czyli Mateusz Kaniowski.

– Ruskiefajki to jedna z nielicznych kobiet, których jestem w stanie słuchać. To, że niektóre osoby są tak popularne z takimi utworami, które nagrywają to mnie po prostu roznosi – mówi w rozmowie z Oskarem Brzostowskim Mateusz Kaniowski.

Czego słucha Kaniowski? Jaki według niego jest singiel roku? Co myśli o Popkillerach? Czy raperzy dalej będą chętnie brać udział we freakfightach? Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie poniżej.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Frank Leen o początkach w rapie: „Był taki Adrian, który miał Sony Xperia K800i” – wywiad

Bitowo wychowałem się na Young Leanie i Sad Boys.

Opublikowany

 

frank leen

Dożyliśmy pięknych czasów różnorodności w rapie. I chociaż zagorzali ultrasi zakręcą głową, wyleją piwo i krzykną, że „to nie jest hip-hop”, powinniśmy się cieszyć z każdej formy docenienia naszych branżowych kolegów. Na 30. jubileuszowej gali Fryderyków w kategorii „Fonograficzny debiut roku” został nominowany Frank Leen za swój album „Miłość w czasach”. Statuetki nie udało się niestety zdobyć jednak artysta miał okazję wystąpić na scenie gliwickiej areny. Następnie mieliśmy okazję zamienić parę słów.

Dostałeś nominację w kategorii Debiut Roku, chociaż to nie Twój pierwszy rok na rapowej scenie. Jakie to uczucie?

Fajne to uczucie ponieważ ktoś mnie dostrzegł i jestem z tego mega dumny. Cieszę się, że tak wyszło. Jestem trochę starszy niż wszyscy nominowani, ale mega dumny. Nie wiem, czy odpowiedziałem na twoje pytanie.

Jesteś bardzo wszechstronnym artystą – z jednej strony mamy współpracę z Gibbsem, z drugiej z CatchUpem, za Tobą też współpraca z Okim na SoundClashu. Zdecydowanie należysz do osób znanych w środowisku. Jak to przekłada się na zasięgi i słuchaczy?

Jestem w stu procentach z rapowego świata i próbuję alternatywy ponieważ była bliska mojemu sercu gdy dorastałem. Grałem w różnych zespołach na gitarze, to jest mój główny instrument. Jak to się przekłada na zasięgi? Szczerze – nie wiem, totalnie mnie to nie obchodzi. Cieszę się, że mogę mieszać te światy, bo wydaje mi się, że nadal jest to dzika strefa dla polskich słuchaczy. Chciałbym to normalizować.

Na jakim hip-hopowym wykonawcy wychował się Frank Leen?

Dobre pytanie, jest ich wielu. Na pewno Kendrick Lamar, słuchałem dużo Eminema. A tak beatowo, produkcyjnie to na pewno Young Lean i jego grupa Sad Boys. A z polski to dłuższa historia.

Opowiadaj śmiało!

Grałem w siatkówkę, był tam taki Adrian, który miał telefon Sony Xperia K800i. Ja miałem K750i i stwierdziłem, że ma mega super telefon więc spytałem, czy chciałby się zamienić albo sprzedać. Powiedział żebym dopłacił stówkę i się wymieniliśmy. Wracałem do domu z tym telefonem i na nim był tak: Paluch, Ganja Mafia, Peja… Takie mega klasyczki polskiej sceny rapowej.

Ale nie było Tedego?

Nie, nie było Tedego! Ale lubię Jacka, nie mam nic do tego beefu. Z polskiego rapu później wielu utalentowanych artystów się przewinęło. Zdecydowanie moim ulubionym, chociaż nie inspirował mnie za bardzo, jest Oki. Pokazuje, że da się eksperymentować i nikt nie może go podrobić. Moje brzmienie jest mega oryginalne i to jest rzecz, która nas łączy.

Dzięki za rozmowę!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Tede przestał pisać, tylko nagrywa. „Odkryłem rap na nowo” – wywiad

Z raperem rozmawiamy m.in. o polityce, Clout MMA, nowej płycie oraz AI.

Opublikowany

 

tede pali papierosa

Mówi się, że muzykę kojarzymy z pewnymi okresami w swoim życiu. Dla wielu fanów premiera od ulubionych artystów jest nawet ważniejsza niż zmieniająca się co roku liczba widniejąca w kalendarzu. Patrząc na ostatnie wydarzenia w rapowej karierze TDF-a można było odnieść wrażenie, że w pewnym sensie jego kalendarz się zatrzymał. Nic bardziej mylnego. 

Wyżej wymieniona teza jaką postawiliśmy przed raperem okazała się zupełnie nietrafiona i zdaje się, że Tede przeżywa drugą młodość nie tylko w mediach. 

– Ja nie napisałem żadnego kawałka po płycie “Hajs, Hajp, Hejt”. Przestałem pisać, tylko nagrywam. Potem spisuje, co nagrałem i nagrywam jeszcze raz. Ta technika nagrywania bez pisania jest świetna, bo od razu masz efekt. (…) I ważna sprawa: bity są od różnych producentów – mówi Tede w rozmowie z Mikołajem Kmiecikiem dla GlamRap.pl.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Tede podkreśla, że skupia się na flow. – Dzielę tekst partiami. Nagrywam flow od razu, wiesz o co chodzi. Jak piszesz tekst to przy końcu szesnastki już zapominasz jak te dwie pierwsze linijki miały wchodzić – wyjaśnia.

Kiedy premiera albumu dowiecie się z poniższej rozmowy. Pozostałe poruszone w niej wątki to m.in.: Kanał Zero, Clout MMA czy imprezowa czystość.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: