Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

RED: „NIGDY NIE MIAŁEM WIELU ZIOMÓW Z RAP GRY”

Opublikowany

 

Red – producent i raper, autor kultowego Al-Hub opowiada w rozmowie o różnicy między Polską i Chorwacją, pierwszym tatuażu zrobiony na Manhatanie oraz rozwoju marki Purpurowy Jedi.

 

Siemano, rozmawiamy ponownie po dłuższej przerwie, powiedz co słychać u Reda w 2014 roku?

Red: Idę do przodu, właśnie opiekuję się Redmanem i Methodmanem, jestem u siebie w Chorwacji – życie jest fajne. (rozmowa została przeprowadzona w czasie gdy Red był na Fresh Island Festival).

 

Jesteś producentem, raperem, a także ostatnio promotorem, udzielasz się zarówno w Polsce jak i za granicą. Opowiedz mi o Fresh Island Festival, jak to się stało, że współpracujesz z nimi?

Red: Organizatorzy to moi przyjaciele od zawsze, naturalną koleją rzeczy była współpraca przy FIF. Z moim bratem Phat Philie ogarniamy koncerty, również w  Polsce.

 

Ostatnie miesiące to muzyczna ofensywa Reda, były klipy, były wywiady, szumne zapowiedzi, nawet kontrakt z jedną z wytwórni. Kiedy nowa płyta?

Red: Płytę wydam jak uznam, że jest skończona. Muszą wiesz, wszystkie znaki na niebie to ogłaszać. Nie śpieszę się nigdzie, chcę tylko, żeby album był klasykiem jak Al-Hub.

 

Dla mnie osobiście jesteś osobą, która była związana z Łodzią (ObózTa, Spinache). Poza tym pracowałeś jako prezenter w MTV. Chciałbym Cię zapytać o popularność. Czy tam gdzie się pojawiasz wzbudzasz zainteresowanie?

Red: Myślę, że po reality show z Nat Siwiec jestem rozpoznawalny. Jest to miłe, ale nie mam ciśnienia na bycie celebrytą – jestem sobą. Jednak muszę Ci powiedzieć, że jak ostatnio byłem w Krakowie, to zrobiłem kilka zdjęć z fajnymi dzieciakami i było to fajne.

 

Pamiętam jak kiedyś jeden nasz wspólny znajomy, określił Cię mianem celebryty – wiesz o kogo chodzi?

Red: Hahaha no pewnie, że wiem, wiem również o co mu chodziło. Od czasów gdy pracowałem w MTV, zapraszają mnie na imprezy. Idę sobie od czasu do czasu spotkać się ze znajomymi, zjeść sushi i napić się martini – nic poza tym.

 

Jesteś kojarzony z reality show Natalii Siwiec, powiedz jak się poznaliście?

Red: Z Nat poznałem się kilka lat temu, było to na planie do klipu „Chcę poznać Twoją matkię”. Do dzisiaj się przyjaźnimy.

 

W Polsce w ostatnich latach co raz więcej pionierów rapu gra swoje koncerty, m.in. KRS One, z którym miałeś okazję przeprowadzić wywiad, opowiedz jaki to człowiek?

Red: Nie wiem czy wiesz, ale to ja i mój brat z Chorwacji załatwiliśmy Krisa do Katowic. Natomiast co do Twojego pytania – to fantastyczny człowiek. Chciałbym się z nim kiedyś napić herbaty jaśminowej i gadać o rapie przez całą noc.

Porozmawiajmy chwilę o produkcji muzyki, powiedz, czy produkowałeś, produkujesz muzykę dla ludzi zza oceanu?

Red: Pracuję aktualnie nad dwoma tytułami, kolabo z J-Ro oraz nad swoją producencką. Nic poza tym.

 

Śledząc Twoje kanały internetowe, to co piszesz, czasami można odnieść wrażenie, że albo robisz sobie jaja z ludzi, albo po prostu masz naturę kabareciarza, wesołego kolesia. Prawda leży po środku?

Red: Mam po prostu duży dystans do siebie i nie przeszkadza mi sobie robić z siebie jaja, albo śmiać się z jakiejś nieśmiesznej sytuacji – zero teorii spiskowych.

 

Al-Hub (Miłość), natknąłem się ostatnio na wywiad z 2002 roku, w którym mówisz "…Nazwałem ją "Miłość", bo jak rozwalili w ubiegłym roku Twin Towers to był wielki szok, apokalipsa. Dopiero wtedy zauważyłem, że nie ma miłości między ludźmi i to niezależnie od miejsca…", powiedz, czy dalej podtrzymujesz zdanie, że relacje międzyludzkie są co raz gorsze?

Red: Ludzie dzisiaj to egoiści, a świat jaki nas otacza nie pozwala byśmy byli miękkimi „mietkami”. Dlatego często wracam do swojej Dalmacji, bo wydaje mi się, że tam wartości ludzkie nie zjebały się tak jak w „Europie”.

 

Porozmawiajmy chwilę o życiu, filozofii życia. Masz 36 lat, córkę, nie jedno za sobą, powiedz czy uważasz się za spełnionego, szczęśliwego gościa?

Red: Wiesz co, wydaje mi się, że nie było łatwo, ale mogę się czuć spełniony. Mam córkę, dom i nawet zasadziłem drzewo. Więc inszallah życie jest piękne, ale zapierdalałem na to od 97 roku, czyli prawie 20 lat.

 

Raz jesteś w Warszawie, raz w Chorwacji, gdzie czujesz się lepiej?

Red: W Warszawie mam córkę, dom i setki spraw. Chorwacja to mój kraj, mój dom. Wyjeżdżam z Polski by naładować akumulatory, złapać dystans i wyhamować. Polska kojarzy mi się z pracą i stresem, natomiast Chorwacja to oaza spokoju, odskocznia od dnia dzisiejszego.

 

Jesteś kibicem piłkarskim, widziałem, że po meczu otwarcia, "hejtowałeś" te imprezę, jednak jako kibic piłki kopanej, na pewno chociaż pobieżnie śledziłeś, pokusisz się o podsumowanie?

Red: Wiesz co, widziałem pięć spotkań. Jednak to już nie to, piłka nożna jest coraz bardziej skorumpowana. Nie podoba mi się to co zbudował Platini i Bllater, a zbudowali wielką mafię. Tyle mam do powiedzenia.

 

Rozmawialiśmy jakiś czas temu o podwójnej moralności w Hip-Hopie, szczególnie polskim. Jeden drugiego jakby mógł to by zgnoił, ale jak się spotykają, to te podziały gdzieś giną. Uczestniczysz w tej kulturze od początku, powiedz dlaczego tak akurat jest, że raper z raperem może pogadać o pogodzie…

Red: Dlatego nie uczestniczę w tym przedstawieniu. Nigdy nie miałem wielu ziomów z rap gry. Kocham rap, interesuję się polskim rapem. Jednak większość moich przyjaciół i znajomych nie ma wiele wspólnego z tą kulturą i muzyką. Szkoda, że nie ma tutaj chemii, że zasady gdzieś się zatarły. Szczególnie pierwsze pokolenie mogłoby bardziej trzymać się razem.

 

Pamiętam czasy, gdy się poznaliśmy, było to przy okazji premiery płyty naszego człowieka Art of Beatbox, jak wiadomo przynależałeś do łódzkiej społeczności HH ze względu na ObózTa, czy dzisiaj utrzymujesz kontakty z chłopakami?

Red: Tak, ale wiesz jak jest. Mamy swoje życie, każdy ma swój mały świat. Poza tym wielu z nich nie mieszka w Polsce. Ja jednak mam Obóz w serce. To były piękne czasy.

 

Jakie masz plany na resztę roku, czego możemy się po Tobie spodziewać?

Red: Rozwinę markę odzieżową. Wprowadzimy do obrotu nowe modele odzieży dla pięknych kobiet. Udostępniał będę luźne utwory i teledyski. Co dalej – zobaczymy.

 

Muzyka, rap, sport, a także tatuaże to chyba Twoja kolejna zajawka. Pamiętasz kiedy zrobiłeś sobie swój pierwszy tatuaż, ile ich masz dzisiaj i czy to jeszcze nie koniec?

Red: Pierwszy tatuaż zrobiłem na Manhatanie w 1996 roku – napis Red. Ile ich mam na pewno za dużo. Nowe planuję, ale może ze dwa jeszcze.

 

Zaczynaliśmy rozmowę od Fresh Islang Festival, powiedz, który z festiwali Hip-Hopowych zrobił do tej pory na Tobie największe wrażenie, czyje show wbiło Cię w ziemię?

Red: W zeszłym roku na Fresh Island Festival – występ Asap Rocky`ego. Siedziałem na vipie już ciut pijany. Widziałem to z mega wysoka. Zajebiste nagłośnienie, setki pięknych kobiet. Powtarzałem sobie wtedy, że zawsze chciałem być na takim festiwalu. Czuć było energię, był rap, ale i klasa. To było to.

 

Dzięki za rozmowę.

Red: Pozdrawiam moją babcię, która ma 92 lata i mieszka sobie w Krakowie i na pewno nie przeczyta tego wywiadu. Peace 🙂


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

Wywiad

Benito: „Będą grube strzały w najbliższym czasie” – wywiad

Rozmawiamy m.in. o Bałagane i Riccim.

Opublikowany

 

benito

Ścianka Popkillerów to niesamowite miejsce, łączące wszelakie uniwersa (co najlepiej pokazuje różnorodność naszych gości). Gdzie indziej znajdziemy obok siebie Bambi, Łonę i Adiego Nowaka na raz? Tym razem jednak skupimy się na połączeniu Najniższej Polskiej Dziennikarki o włoskim pochodzeniu z kimś, kto niewątpliwie kojarzy się z Półwyspem Apenińskim i wygrał loterię genów, patrząc na jego wysokość.

Kolejnym rozmówcą przed GlamRapową kamerą w trakcie szóstej edycji Popkillerów był Benito, połowa Tuzza Globale. Raper i restaurator zdradził nam, które określenie bardziej do niego pasuje. Padła też poważna deklaracja.

– Muzyki robię bardzo dużo. Będą grube strzały w najbliższym czasie. Kocham to robić i będę to robił.

Nie mogło zabraknąć również pytania o to, gdzie jest Ricci i jaką przyszłość ma przed sobą inspirujący się Włochami duet. Benito w imieniu Bałagane odebrał statuetkę „Hardkorowego Rapera Roku”, którą otrzymał Kazek. Ten wątek oczywiście musieliśmy również poruszyć.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Lordofon: „W kategorii Kacperczycy roku byśmy wygrali” – wywiad

„Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza?”

Opublikowany

 

Echa ostatniej gali rozdania Popkillerów wciąż nie milką. Na naszym kanale sukcesywnie pojawiają się kolejne wywiady, nie tylko z samymi raperami, ale i szeroko pojętymi osobami z branży hip-hopowej. Tym razem w ogniu pytań znalazł się zespół Lordofon.

– Jestem pisarzem, poetą; beaty jakiś chłop robi do tego (…). Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza na przykład? To jest to! – mówi Maciej Poreda zapytany o (pre)nominację w kategorii „Liryczny raper roku”.

To, że panowie mają niesamowite poczucie humoru zobaczycie jeszcze nie raz, zwłaszcza w zestawieniu z najniższą polską dziennikarką (czyli autorką tekstu i poniższego wywiadu). O tym jak być Kacperczykiem i Taco Hemingwayem w jednym, o najlepszym fanbasie i wymarzonej statuetce Chłopa Roku poniżej opowiedzą Wam – wspomniany nieślubny wnuk wieszcza narodowego i Michał Jurek (perkusista na skalę wyprzedania trasy koncertowej).


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Wuwunio ostro do Szalonego Reportera: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum”

Rozmawiamy z twórcą Pal Hajs TV.

Opublikowany

 

Wuwunio to człowiek-orkiestra. Smiało można nazwać go mianem reportera, w wolnych chwilach potrafi coś, nie-coś zarapować, a ponadto jest to także baczny obserwator i aktywny uczestnik naszego polskiego youtube’owego poletka. Nie mogło więc być takiej możliwości, że nie porozmawialiśmy chociażby chwilę na temat jego najbliższych planów, wrażeń z gali oraz… sami zobaczcie.

Od Popkillerów 2024 minie lada chwila już tydzień, a emocje nadal nie opadły. Warto więc nieco podkręcić atmosferę ponieważ nasze ściankowe rozmowy, wywiady wciąż napływają na nasz kanał YouTube, który zdecydowanie warto zasubskrybować.

Z Wuwuniem poruszyliśmy szereg tematów: od sympatii do Rów Babicze przez podejście do Szalonego Reportera aż po najbliższe internetowe plany.

Wuwunio vs Szalony Reporter

Chwilę przed samą galą Popkillerów pisaliśmy o insynuacjach Szalonego Reportera względem Kubańczyka. Wówczas Wuwunio skomentował cały wpis jako „obrzydliwy”.

Podczas naszej rozmowy Wuwunio stwierdził, że nie tylko już nie pójdzie do niego na podcast, ale zaapelował też: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum” – zwrócił się do Szalonego Reportera.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Mateusz Kaniowski: „Nie słucham żeńskiej sceny rapowej” – wywiad

„Odkryciem roku na Popkillerach powinno zostać Rów Babicze”.

Opublikowany

 

kaniowski wywiad

Popkillery 2024 już za nami. Szósta edycja największej hip-hopowej gali to historia. Uczestnicząc na gali przeprowadziliśmy kilka wywiadów. Efekty tej pracy możecie już powoli oglądać na naszym kanale. Na pierwszy ogień naszych dociekliwych pytań idzie jeden z najbardziej popularnych dziennikarzy młodszego pokolenia, czyli Mateusz Kaniowski.

– Ruskiefajki to jedna z nielicznych kobiet, których jestem w stanie słuchać. To, że niektóre osoby są tak popularne z takimi utworami, które nagrywają to mnie po prostu roznosi – mówi w rozmowie z Oskarem Brzostowskim Mateusz Kaniowski.

Czego słucha Kaniowski? Jaki według niego jest singiel roku? Co myśli o Popkillerach? Czy raperzy dalej będą chętnie brać udział we freakfightach? Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie poniżej.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Frank Leen o początkach w rapie: „Był taki Adrian, który miał Sony Xperia K800i” – wywiad

Bitowo wychowałem się na Young Leanie i Sad Boys.

Opublikowany

 

frank leen

Dożyliśmy pięknych czasów różnorodności w rapie. I chociaż zagorzali ultrasi zakręcą głową, wyleją piwo i krzykną, że „to nie jest hip-hop”, powinniśmy się cieszyć z każdej formy docenienia naszych branżowych kolegów. Na 30. jubileuszowej gali Fryderyków w kategorii „Fonograficzny debiut roku” został nominowany Frank Leen za swój album „Miłość w czasach”. Statuetki nie udało się niestety zdobyć jednak artysta miał okazję wystąpić na scenie gliwickiej areny. Następnie mieliśmy okazję zamienić parę słów.

Dostałeś nominację w kategorii Debiut Roku, chociaż to nie Twój pierwszy rok na rapowej scenie. Jakie to uczucie?

Fajne to uczucie ponieważ ktoś mnie dostrzegł i jestem z tego mega dumny. Cieszę się, że tak wyszło. Jestem trochę starszy niż wszyscy nominowani, ale mega dumny. Nie wiem, czy odpowiedziałem na twoje pytanie.

Jesteś bardzo wszechstronnym artystą – z jednej strony mamy współpracę z Gibbsem, z drugiej z CatchUpem, za Tobą też współpraca z Okim na SoundClashu. Zdecydowanie należysz do osób znanych w środowisku. Jak to przekłada się na zasięgi i słuchaczy?

Jestem w stu procentach z rapowego świata i próbuję alternatywy ponieważ była bliska mojemu sercu gdy dorastałem. Grałem w różnych zespołach na gitarze, to jest mój główny instrument. Jak to się przekłada na zasięgi? Szczerze – nie wiem, totalnie mnie to nie obchodzi. Cieszę się, że mogę mieszać te światy, bo wydaje mi się, że nadal jest to dzika strefa dla polskich słuchaczy. Chciałbym to normalizować.

Na jakim hip-hopowym wykonawcy wychował się Frank Leen?

Dobre pytanie, jest ich wielu. Na pewno Kendrick Lamar, słuchałem dużo Eminema. A tak beatowo, produkcyjnie to na pewno Young Lean i jego grupa Sad Boys. A z polski to dłuższa historia.

Opowiadaj śmiało!

Grałem w siatkówkę, był tam taki Adrian, który miał telefon Sony Xperia K800i. Ja miałem K750i i stwierdziłem, że ma mega super telefon więc spytałem, czy chciałby się zamienić albo sprzedać. Powiedział żebym dopłacił stówkę i się wymieniliśmy. Wracałem do domu z tym telefonem i na nim był tak: Paluch, Ganja Mafia, Peja… Takie mega klasyczki polskiej sceny rapowej.

Ale nie było Tedego?

Nie, nie było Tedego! Ale lubię Jacka, nie mam nic do tego beefu. Z polskiego rapu później wielu utalentowanych artystów się przewinęło. Zdecydowanie moim ulubionym, chociaż nie inspirował mnie za bardzo, jest Oki. Pokazuje, że da się eksperymentować i nikt nie może go podrobić. Moje brzmienie jest mega oryginalne i to jest rzecz, która nas łączy.

Dzięki za rozmowę!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Tede przestał pisać, tylko nagrywa. „Odkryłem rap na nowo” – wywiad

Z raperem rozmawiamy m.in. o polityce, Clout MMA, nowej płycie oraz AI.

Opublikowany

 

tede pali papierosa

Mówi się, że muzykę kojarzymy z pewnymi okresami w swoim życiu. Dla wielu fanów premiera od ulubionych artystów jest nawet ważniejsza niż zmieniająca się co roku liczba widniejąca w kalendarzu. Patrząc na ostatnie wydarzenia w rapowej karierze TDF-a można było odnieść wrażenie, że w pewnym sensie jego kalendarz się zatrzymał. Nic bardziej mylnego. 

Wyżej wymieniona teza jaką postawiliśmy przed raperem okazała się zupełnie nietrafiona i zdaje się, że Tede przeżywa drugą młodość nie tylko w mediach. 

– Ja nie napisałem żadnego kawałka po płycie “Hajs, Hajp, Hejt”. Przestałem pisać, tylko nagrywam. Potem spisuje, co nagrałem i nagrywam jeszcze raz. Ta technika nagrywania bez pisania jest świetna, bo od razu masz efekt. (…) I ważna sprawa: bity są od różnych producentów – mówi Tede w rozmowie z Mikołajem Kmiecikiem dla GlamRap.pl.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Tede podkreśla, że skupia się na flow. – Dzielę tekst partiami. Nagrywam flow od razu, wiesz o co chodzi. Jak piszesz tekst to przy końcu szesnastki już zapominasz jak te dwie pierwsze linijki miały wchodzić – wyjaśnia.

Kiedy premiera albumu dowiecie się z poniższej rozmowy. Pozostałe poruszone w niej wątki to m.in.: Kanał Zero, Clout MMA czy imprezowa czystość.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: