Schwesta Ewa dodała do płyty… dmuchaną lalkę

Schwesta Ewa zażegnała na chwilę poważne problemy prawne, z którymi borykała się w ubiegłym roku, i po wyjściu zza krat wydała nową płytę. Przypomnijmy, że niemiecka raperka polskiego pochodzenia została oskarżona o sutenerstwo i oszustwa podatkowe.

„AYWA” to tytuł jej drugiej płyty, która ukazała się 1 czerwca 2018 roku. Jest to następca wydanego w 2015 roku albumu „Kurwa”, na którym artystka przeplata polskie przekleństwa z niemieckim rapem. Nowy album, tak jak poprzedni został wydany nakładem wytwórni Alles Oder Nix Records. Oprócz wersji standardowej, raperka zafundowała swoim fanom wyjątkową wersję specjalną.

Dmuchana lalka

Siostra Ewa, która przypomnijmy, przez wiele lat trudniła się pracą prostytutki przygotowała wyjątkowy zestaw dla oddanych fanów. W tzw. Fanboxie oprócz standardowej wersji płyty, znalazła się także EP-ka „Free Ewa”, dwa plakaty, zestaw vlepek, wersja instrumentalna podstawowego krążka oraz… dmuchana lalka. Ta ostatnia pozycja może budzić na naszych twarzach lekką konsternację. Dodajmy do tego, że sztuczna lalka została wykonana na podobieństwo raperki z takimi detalami jak tatuaże. Koszt takiego zestawu to 42 Euro.

Poniżej zobaczycie jak prezentuje się wyjątkowy prezent od Ewki.

Ewa Malanda (dawniej Müller)  z Koszalina