News
Sentino już w Polsce. Spotkał się ze znanym gangsterem
Koncert w Poznaniu jednak się odbędzie?

Tym razem Sentino dotrzymał słowa i pojawił się w Polsce. Raper przyjechał do Warszawy, gdzie spotkał się ze starym znajomym – pruszkowskim gangsterem Słowikiem. Czyżby jego koncert w Poznaniu miał się faktycznie odbyć?
Sentino spotkał się ze Słowikiem
Sentino relacjonuje na swoim Instagramie pobyt w Warszawie. Zdążył on już zjeść żurek, pospacerował po Łazienkach Królewskich oraz spotkał się z Andrzejem Zielińskim, pruszkowskim gangsterem znanym pod pseudonimem Słowik. Raper opublikował wspólne zdjęcie z przestępcą.
Na razie nie wiemy czy szef Sicarios pojawił się w Polsce z obstawą, o której mówił kilka dni temu. Po co mu ochrona? – Żeby po prostu czuć się komfortowo – tłumaczył raper. Być może zdjęcie ze Słowikiem nie jest przypadkowe i Alvarez chce na samym początku zakomunikować jakich poważnym ma znajomych.

Raper o gangsterze: „Mocno mu kibicuję”
Sentino wielokrotnie w przeszłości wypowiadał się bardzo ciepło o Słowiku i imprezowaniu ze starymi pruszkowskimi. – Ja najdłużej chyba go znam i mocno mu kibicuję, żeby się po prostu facet dobrze trzymał i żeby mu wszystko wypaliło jak sobie tego życzy. Wspominam bardzo miło nasze rozmowy po hiszpańsku, wspominam nasze wieczory w różnych lokalach bardzo miło i mieliśmy jakiś tam kontakt parę lat temu i uważam jest po prostu gościem ze starej szkoły – mówił raper.
– Jak Słowik wyskoczył to k*rwa my się spotykaliśmy w Platinium, żeby chlać k*rwa Johnny Walkera. Trzy butelki otwierałem z szacunku do niego, bo byłem zaprzyjaźniony z Wojtkiem Paradowskim. My k*rwa jesteśmy z innej ligi skurwysyny. Ja całe noce balowałem ze starym pruszkowskimi. Po kasynach lataliśmy po vipach z Wojtkiem graliśmy, obstawialiśmy 10-20 tysięcy złotych za jeden rzut na ruletce – chwalił się.
Sentino z koncertem w Poznaniu
27 października w poznańskim klubie B17 ma się odbyć pierwszy od wielu lat koncert Sentino w Polsce. Będzie on promował mixtape „ZL4EVER”, który się ukaże dzień później. Bilety na to wydarzenie są już dostępne, ale fani mają wątpliwości czy raper znów nie odwoła występu, jak wiele poprzednich. Jak będzie, przekonamy się już pod koniec tego miesiąca.

– Planuję zagrać 15 koncertów. Może też w jakichś mniejszych miejscowościach, gdzie nie dzieje się tyle. Pół roku nie było mnie w kraju, wtedy, kiedy była cała ta sytuacja z Ukrainą – konflikt, cała ta wojna. To mi nie sprzyjało. Pogoda w marcu też mi nie sprzyjała. Na pewno będę w Warszawie – muszę tam odwiedzić rodzinę. Będę w Krakowie, w Kielcach, w Bydgoszczy, w Gdańsku, w Sopocie, w Poznaniu, we Wrocławiu, w Rzeszowie, w Lublinie. Może nawet w Białymstoku. Zobaczymy, gdzie będę, a gdzie nie. Może będę w Olsztynie, może nawet w Międzyzdrojach – nie wiadomo. Chcę zagrać 15-20 koncertów, jak się uda. Jak się nie uda, to zagram 10, nie ma problemu. Mamy jedno fajne przedsięwzięcie, w którym będę grał udział. Druga sprawa jest taka, że na pewno zagramy koncert powitalny w Warszawie, druga – że na pewno odwiedzę w Poznaniu mojego dystrybutora i serdecznego przyjaciela Remika – przekazał – mówił kilka dni temu raper.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Jacek „Mezo” Mejer podzielił się z fanami wyjątkowym kadrem z żoną Weroniką Radzimowską-Mejer. Powodem publikacji była 12. rocznica ich ślubu. Raper rzadko pokazuje życie prywatne, dlatego ten gest szczególnie ucieszył jego odbiorców.
Para jest razem od 2013 roku i wychowuje dwójkę dzieci – 6-letnią Ritę oraz 3-letniego Fryderyka. Mezo ma także starszą córkę Zuzannę z poprzedniego związku z Sandrą Łupicką.
– Żono, kochaj swego Meza. Dziękuję Ci za 12 lat małżeństwa i za nasze cudowne dzieci. Lecimy dalej! – napisał artysta w mediach społecznościowych, nawiązując do tekstu kawałka „Jakie masz dziś plany? (Aniele 23)„.
Żona rapera jest instruktorką jogi i fitnessu. Prowadzi aktywny tryb życia, dzieląc się w sieci ćwiczeniami, poradami oraz inspiracjami związanymi ze zdrowiem i formą.
News
ReTo po incydencie na Narodowym: „Pluje na mnie i moją ojczyznę”
Bardzo mocny komentarz rapera po wydarzeniach na Narodowym.

ReTo publicznie oświadczył, że nie podoba mu się to, co wydarzyło się na koncercie Maxa Korzha na Narodowym. Padły mocne słowa.
Premier Donald Tusk poinformował, że wobec 63 uczestników zamieszek podczas koncertu na PGE Stadionie Narodowym wszczęto postępowania administracyjne dotyczące opuszczenia kraju. Wśród nich jest 57 obywateli Ukrainy i 6 Białorusinów.
Według służb, osoby te będą musiały wyjechać dobrowolnie lub w trybie przymusowym. Podkreślono, że działania mają charakter porządkowy i nie są wymierzone w konkretną narodowość.
Tymczasem ReTo wydał także swój komentarz na ten temat:
– Jestem dumny z bycia Polakiem. Mam znajomych z Ukrainy, którzy w Polsce są od lat, prowadzą firmy, płacą podatki, szanują mnie, mój kraj i jego historię, dlatego w zamian otrzymują mój szacunek.
Nie będę jednak siedzieć cicho w sytuacji, kiedy ktoś, kto jest tu gościem i znalazł schronienie w ciężkiej sytuacji, w zamian publicznie pluje na mnie i moją ojczyznę, wymachując symboliką, która bezpośrednio wiąże się z ogromną krzywdą, jaka spotkała ten kraj. Przeprosiny w tej sytuacji nie znaczą nic. Co ma wisieć, nie utonie – napisał, dołączając przekreślone zdjęcie osoby, która paradowała z czarna-czerwoną flagą.


News
63 osoby wydalone z Polski, po koncercie białoruskiego rapera
Informację przekazał Dnonald Tusk.

Po sobotnim koncercie Maxa Korzha na PGE Narodowym, 63 osoby zostaną wydalone z Polski – poinformował premier rządu Donald Tusk.
W sobotę, podczas wyprzedanego koncertu białoruskiego rapera Maxa Korzha na PGE Narodowym, doszło do poważnych incydentów. Część publiczności zeskakiwała z trybun, forsowała barierki, a na stadionie pojawiły się także kontrowersyjne flagi. Ochrona i policja miały problem z opanowaniem sytuacji.
Przed posiedzeniem rządu premier Donald Tusk poinformował, że po wydarzeniach na koncercie wszczęto postępowania dotyczące opuszczenia kraju wobec 63 osób – w tym 57 obywateli Ukrainy i 6 obywateli Białorusi.
– Będą musiały opuścić kraj dobrowolnie lub pod przymusem – powiedział szef rządu.
Tusk podkreślił, że chodzi o zamieszki, akty agresji i prowokacje, które wymagały natychmiastowej reakcji służb. – Sądy też zareagowały błyskawicznie, nakładając kary tam, gdzie doszło do wykroczeń lub przestępstw – dodał.
Jednocześnie premier zaznaczył, że nie wolno podsycać nastrojów antyukraińskich. – Tak jak władze ukraińskie muszą dbać o to, aby nie dochodziło do antypolskich gestów, tak i my powinniśmy zachować rozsądek – mówił.

Diss Bedoesa zniknął z Youtube’a po zgłoszeniu roszczeń autorskich. Bosski Roman z Firmy postanowił wyjaśnić sytuację odnośnie blokady kawałka „Helikopter w ogniu”.
Wiemy, że diss został zablokowany przez roszczenie złożone przez Zicha, producenta Firmy, który wyprodukował utwór „Mam wyj*bane”, na którym wzorował się Bedoes.
Firma nie zablokowała dissu
– Firma nic nie zablokowała, nie wykonywaliśmy żadnych ruchów w tym kierunku. Jeśli chodzi o moje wrażenie to można patrzeć na tę sytuację z dwóch stron – rozumiem argument, że jest to hołd dla Firmy i miło mi z tego względu, ale rozumiem też argumenty Zicha – mówi Bosski w rozmowie z Mateuszem Natali dla Popkiller.pl.
Zich jako producent „Mam wyj*bane” zablokował ten diss sam z siebie – nie jest fanem Bedoesa, ale przede wszystkim nie podobało mu się użycie tego motywu bez zapytania, bez informacji i w numerze, który atakuje innego artystę. Zich podjął taką decyzję, więc oczywiście muszę ją wesprzeć – dodaje.
Bosski Roman o Bedoesie i Patokalipsie
– Bedoes jest dla mnie osobą neutralną – nie znam go, nic do niego nie mam, nie czuję się wrogiem i rozumiem intencję, ale Patokalipsę znam i nie chcę mieszać się w atak na innych artystów z Krakowa. Argument Zicha by nie wykorzystywać naszej twórczości do ataku na kogokolwiek jest ciężki do odparcia mimo wszystkich dobrych intencji z drugiej strony. Absolutnie nie mam problemu z follow-upami, ale co innego gdy stają się one elementem beefu. Nie biorę udziału w konflikcie, nie jestem jego stroną. Sam brałem kiedyś udział w beefach, ale obecnie nie kręci mnie ta forma – swoje stare dissy usunąłem, bo nie chciałbym zostawiać takiej wizytówki – tłumaczy.
News
Matheo wypiął się na Tedego? Producent przedstawia inną wersję niż raper
„Po co po latach stawiać sobie pomniki?”

Tede poinformował jakiś czas temu, że Matheo odciął się od niego w nieelegancki sposób. Tymczasem producent właśnie przedstawił swoją wersję wydarzeń.
Album „Esende Mylffon” z 2006 roku, w całości wyprodukowany przez Matheo, do dziś budzi sentyment wśród fanów Tedego. Była to jedyna wspólna płyta obu artystów. W jednym z ubiegłorocznych streamów Tede przyznał, że po premierze materiału producent wypiął się na niego i związał muzycznie najpierw z donGURALesko, potem z Sobotą i federacją KSW. Warszawski raper podkreślał, że to on „odkrył” Matheo, i nie krył rozczarowania, że ich drogi się rozeszły.
Sam Matheo przedstawił inną wersję wydarzeń, wskazując, że początki jego kariery wyglądały inaczej, niż opisał Tede:
– Polecałbym Jackowi najpierw skonsultować fakt „odkrycia” mnie z byłym managerem i DJ-em Ostaszem, a także dokładniej wyjaśnić sprawę współpracy z KSW z Maćkiem Kawulskim i przede wszystkim Waldkiem Kastą, który faktycznie ją zainicjował.
Jasne, nagraliśmy album, od którego zaczęła się moja przygoda z polskimi raperami, ale w tym czasie działałem już ze Stanami. Z Guralem rozpocząłem współpracę, bo z Jackiem muzycznie nie zapowiadało się na nic nowego, a z G świetnie się rozumieliśmy. Tak czy inaczej, i tak by mi się udało – po prostu pewne rzeczy wydarzyły się szybciej, za co jestem wdzięczny. Po co po latach stawiać sobie pomniki i opowiadać naciągane historie? – skomentował producent.
-
News3 dni temu
Były chuligan Wisły drwi z wyglądu nowohuckiego rapera
-
News5 dni temu
Weteran sceny skontaktował się z Grande Connection. Potwierdzi, że jest ghostwriterem?
-
News3 dni temu
Bedoes 2115 „Helikopter w ogniu” – diss na Eripe
-
News4 dni temu
Wini z syndromem Sentino? Przeprasza Tedego i znów go obraża
-
News3 dni temu
Peja sprawił Bedoesowi przykrość
-
News2 dni temu
Ten Typ Mes i kłótnia o rap i pop na antenie TVN24
-
News2 dni temu
Firma zablokowała diss Bedoesa na Eripe
-
News17 godzin temu
Matheo wypiął się na Tedego? Producent przedstawia inną wersję niż raper