News
Skazany na 40 lat Young Thug opuści więzienie. Jak to się stało?
Wyjaśniamy.
Po 2,5 latach spędzonych w areszcie, Young Thug przyjął warunki ugody. Będzie mógł wrócić do domu mimo 40-letniego wyroku.
O co jest oskarżony Young Thug?
Raper został oskarżony o posiadanie narkotyków, broni i działalność przestępczą. Najbardziej dotkliwy zarzut, że Young Stoner Life Records jest organizacją przestępczą się nie potwierdził i YSL zostało uznane za wytwórnię muzyczną.
Wyrok i powrót do domu
Sędzia Whitaker orzekł o łącznym wyroku 40 lat, na który składa się kilka rzeczy. Najbardziej istotne podpunkty to to, że pierwszych pięć lat raper powinien spędzić bezwzględnie za kratami, ale na ten poczet zaliczono mu odsiedziane już 2,5 roku. Kolejne 15 lat to tzw. okres próbny. Jeżeli Thugger w tym czasie popełni jakieś przestępstwo lub złamie warunki ugody, zostanie skazany na 20 lat bezwzględnego więzienia. Dochodzą do tego też różnego rodzaju obwarowania.
Czego nie może robić od teraz raper?
Poznaliśmy również warunki zawieszenia. Poniżej lista, czego nie może, a co musi robić Thugger przez najbliższe 10 lat.
- Nie może przez 10 lat opuszczać Atlanty (tylko w szczególnych wypadkach).
- Losowe testy narkotykowe.
- Coroczne prezentacje dla dzieci, przestrzegające przed gangami.
- 100 godzin prac społecznych rocznie.
- Nie może promować przestępczości i przebywać w obecności znanych członków gangów. Wyjątkiem jest jego brat – raper Unfoonk oraz Gunna, który podpisał kontrakt z jego wytwórnią.
Warto wspomnieć, że proces Thuga jest historyczny dla stanu Georgia, bo był najdłuższym w historii. Gdyby został uznany winnym wszystkim stawianym zarzutom, groziło mu 120 lat więzienia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Bedoes wraca w nowym wydaniu – ogolona głowa, elegancki garnitur i zapowiedź solowego materiału. Po pięciu latach przerwy raper ogłosił premierę pierwszego singla.
Bedoes odsłonił nową odsłonę swojego wizerunku, przywołując skojarzenia z okresem „Gustawa”. Raper zaprezentował się z ogoloną na łyso głową i w klasycznym garniturze. Zmiana stylu nie jest przypadkowa – raper potwierdził, że w tym miesiącu ukaże się premierowy singiel zapowiadający jego pierwszy solowy album od pięciu lat.

Produkcją pierwszego numeru zajął się Kubi Producent, z którym Bedoes wielokrotnie współpracował przy swoich najpopularniejszych projektach. Jak podkreślił raper, powrót ma dla niego znaczenie osobiste i symboliczne.

– Następny mój post będzie premierą utworu zrealizowanego we współpracy z Kubim, który również będzie pierwszym singlem z mojego solowego albumu. Pierwszego solowego od prawie 5 lat, pierwszego mojego, który zostanie wydany w 2115 i pierwszego po odejściu mojego Dziadka. Do usłyszenia jeszcze w tym miesiącu – napisał.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać więcej szczegółów, tracklistę oraz datę premiery.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Pono miał zawał – oficjalna przyczyna śmierci rapera
Nasze doniesienia sprzed dwóch dni się – niestety – potwierdziły.
Tuż po śmierci Pono informowaliśmy nieoficjalnie, że miał zawał. Oficjalnie zostało to potwierdzone przez Muńka Staszczyka, który taką informację otrzymał od Sokoła.
Dwa dni temu informowaliśmy:
– Nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych wieści na temat przyczyny śmierci rapera, ale jak dowiedział się serwis GlamRap.pl nieoficjalnie – Pono miał zawał serca. Robił dzisiaj biznesy w siedzibie Polsatu. Wychodząc z auta do budynku powiedział do swojego towarzysza, że źle się czuje i mu słabo. Za chwilę padł na ziemię. Był reanimowany przez blisko godzinę. Niestety, bezskutecznie.
Po śmierci Pono, Muniek Staszczyk ujawnił w rozmowie z Arturem Rawiczem z CGM, że zadzwonił do Sokoła z pytaniem, czy ten ostro balangował czy stało się coś innego. – Zawał – miał mu powiedzieć Sokół.
Na razie nie znamy daty pogrzebu rapera.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Zofia Klepacka pożegnała Pono poruszającym wpisem. Przypomniała też ich wspólną działalność charytatywną. W 2006 r. razem uruchomili fundację „Hej Przygodo”.
Windsurferka i dziennikarka sportowa napisała: „R.I.P PONO. Nasze drogi się przecięły, a marzenia doprowadziły nas tak daleko… Zdecydowanie za szybko”. Post opatrzyła archiwalnym zdjęciem z raperem.
Fundacja „Hej Przygodo”, założona przez Klepacką i Pono w 2006 r., wspierała uzdolnione sportowo i muzycznie dzieci z mniej uprzywilejowanych środowisk. Pomysł narodził się od potrzeby stworzenia miejsca do wspólnego grania w ping-ponga i zaproszenia tam dzieciaków – tak Pono opisywał genezę projektu w mediach.
W 2009 r. zainicjowali na warszawskiej Pradze placówkę dla „trudnej młodzieży”, z siłownią i salą treningową; planowano tam m.in. zajęcia plastyczne, fotograficzne, breakdance, a także treningi kickboxingu i boksu. – Chcemy pokazać, że można żyć inaczej, że można robić coś więcej, niż siedzieć z butelką piwa pod blokiem – mówił wtedy Pono. – Sztuki walki pomagają kontrolować agresję, wyrabiają hart ducha, cierpliwość i charakter.
Pono podkreślał, że rozumie młodych, bo sam wychował się na blokach Służewca, i marzył o podobnych miejscach w innych dzielnicach.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Lil Konon zniesmaczony postawą Bonusa RPK. Raper zaczął się żalić
„Internet wystawił mnie na lincz”.
To trudne i ciężkie chwile pokazują nam, czy ktoś potrafi się zachować czy jednak brakuje mu kindersztuby. Bonus RPK kolejny raz pokazał brak ogłady i zaczął żalić się, że „Internet go linczuje”.
Warszawskiemu raperowi po wyjściu z więzienia zdecydowanie brakuje instynktu samozachowawczego. Jego samouwielbienie sprawia, że jest coraz mniej lubiany wśród swoich odbiorców, o czym świadczą komentarze, a przez niektórych nazywany wręcz bucowatym cwaniakiem. Po kanapce z hajsem, którą raper chwalił się, kiedy chwilę wcześniej żebrał od ludzi na rodzinę – i po drodze kilka innych fuck upów – sprawiły, że teraz wykazał brak taktu w sprawie śmierci Pono.
W jaki sposób można poinformować o śmierci kolegi? Można zrobić to na wiele sposobów, ale oczywiście BGU wybrał jeden z najgorszych możliwych. Leżąc roznegliżowany u tatuatora zaczął mówić, że mu przykro, ale ani na chwilę nie przerwał sesji nowego tatuażu. Zaczął też reklamować ostatnio nagrany numer z Pono, który nie miał jeszcze publikacji, jako coś co przejdzie do historii. Nie zapominajmy, że zaledwie parę godzin wcześniej Pono umarł. Po co wspominać w ogóle o kawałku w takiej chwili? Nie można tego zrobić kilka dni później, tylko na siłę reklamować nowy numer?
Czy Bonus RPK zapytał bliskich Pono, czy taki numer może w ogóle opublikować w takiej sytuacji? Przecież wszystko się zmieniło, rapera nie ma już z nami, być może ktoś sobie tego nie życzy, a na pewno nie życzy sobie, by w takiej chwili dywagować o kawałku, który nie ma w kontekście czyjejś śmierci żadnego znaczenia. Oczywiście znaczenie ma dla samego Bonusa, bo to dla niego świetna okazja na promocję własnej osoby.
– Co robi Bonus RPK? Znalazł parę sekund podczas dziarania, by wspomnieć o tym co się stało, przechodząc zgrabnie do promocji wspólnego numeru z… Pono. Kawałek ma się ukazać jeszcze w tym miesiącu. No nie wiem, dla mnie Niesmak RPK, ale może jestem w tym odosobniony – komentuje sytuację Lil Konon.
Bonus RPK się tłumaczy
Jak tłumaczy się z takiej wtopy Bonus RPK? Oczywiście zrzuca wszystko na zły Internet i portale, które mu to wytknęły, bo on sam nie ma sobie nic do zarzucenia.
– Informacja o odejściu Pono wstrząsnęła mną tak jak każdym, kto utożsamiał się z jego muzyką. Jeszcze kilka dni temu dzwoniliśmy do siebie i cieszyliśmy się pasją, a tu taka tragiczna wiadomość, którą ciężko mi dźwignąć. (…) Miałem dobre intencje i nie chciałem nikogo urazić, a na pewno nie chciałem okazać braku szacunku.
– Umarł mi kolega, a takie obrzydliwe wytyki sprawiają, że czuję się jakbym dostał przekopę, sam nie wiem za co. Internet wystawił mnie na lincz.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Prezydent Nawrocki chodzi w bluzie „PC Park”, którą dostał od Peji
Prezydent w outficie rapowych weteranów z Poznania.
Wizyta Peji w Pałacu Prezydenckim i spotkanie z Karolem Nawrockim odbiła się szerokim echem i ma swoje dalsze konsekwencje. Prezydent zaczął pojawiać się publicznie w bluzie „PC Park”, którą dostał od rapera.
Rychu napisał list do kancelarii Prezydenta – prawdopodobnie z gratulacjami zwycięstwa w wyborach – i został zaproszony na spotkanie z Karolem Nawrockim. Towarzyszył mu jego hypeman Gandi Gandi, członek poznańskiej grupy rapowej PC Park.
Jest to o tyle istotne, bo prezydent otrzymał od Rycha i Gandziora bluzę „PC Parku”, w której zaczął pojawić się publicznie i robić zdjęcia z młodymi wyborcami.
PC Park – weterani poznańskiego rapu
PC Park to poznański kolektyw, w którego skład wchodzą Mientha (Anymaniakh), Senne Oko (Anymaniakh), Medi Top Glon (Da Blaze, a później Blajstar), Lamzas (Da Blaze), a w późniejszym czasie także Gandzior, Antek i Hirass (Blajstar).
PC Park na ten moment nie nagrywa, ale Gandzior co jakiś czas prezentuje nowe ubrania grupy, z której została już właściwie tylko marka odzieżowa PC Park Street Wear.
Bluza, którą otrzymał Karol Nawrocki pochodzi z nowej kolekcji 2024, w której wrócono do starego loga składu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temuPoznaliśmy przyczynę śmierci Pono – nieoficjalnie
-
News3 dni temuPono nie żyje ✞
-
News3 dni temuNumer Raz rozpłakał się po śmierci Pono
-
News2 dni temuRoznegliżowany Bonus RPK nie przerwał tatuażu i zaczął mówić o śmierci Pono
-
News3 dni temuJongmen nie wierzy w śmierć Pono. „3 godziny temu z nim pisałem”
-
News2 dni temuTede sprzedał więcej płyt z dissami na Mesa – niż Mes „Bukowskiego”
-
News2 dni temuSokół przerywa promocję książki przez wzgląd na śmierć Pono
-
News5 dni temuHołdys chce powstrzymać Marsz Niepodległości, w którym co roku biorą udział raperzy