News
Smolasty reklamuje parówki
„Wszyscy są parówkożercy. Smolasty też”.

Smolasty wziął udział w reklamie parówek Tarczyński. Jeszcze niedawno osoby związane z branżą hip-hopową nigdy nie podjęliby podobnej współpracy, bo byłoby to dla nich urągające. Tymczasem Smolasty w ciągu kilku dni reklamuje kolejny produkt spożywczy.
Smolasty i parówki Tarczyński
We wtorek w mediach społecznościowych marki Tarczyński pojawiła sie sonda, w której prowadząca pytała przechodniów, kogo widzieliby jako twarz „Parówkożerców”. Jedni wskazywali Lewandowskiego, inni Dodę, a nawet poznańskiego rapera Palucha. Według prowadzącej najczęściej padała ksywka Smolastego.

Sonda okazała się mieć niewiele wspólnego ze spontaniczną akcją. Był to tylko wstęp do reklamy z udziałem Smolastego i parówek. Dzisiaj ukazała się reklama wideo z udziałem artysty, który poleca parówki Tarczyński. – Wszyscy są parówkożercy. Smolasty też – mówi pod koniec spotu lektor.
Płatki śniadaniowe polecane przez Smolastego
Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej pojawiła się reklama ze Smolastym, który reklamuje płatki śniadaniowe Yummers. – Moje nowe płatki już dostępne w sieci sklepów Dino! Kto już je dorwał i jaki smak najlepszy? – pytał fanów artysta.
Płatki Yummers, które należą do youtubera Danny’ego Ferreriego są reklamowene w Polsce także przez Lexy Chaplin, Marcina Dubiela, Viki Gabor, Team X i Fagatę.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Muzyczny pion spacerange z powodami do dumy, bowiem dziś oficjalnie ogłasza podpisanie kontraktu fonograficznego z Bletką – nową artystyczną duszą wytwórni, która będzie tworzyć i komponować z managerską opieką agencji. To jednocześnie debiut dla samego spacerange, ponieważ firma po raz pierwszy będzie mogła wesprzeć swoim wieloletnim doświadczeniem muzyka nie wywodzącego się ze środowiska hip-hop / rap. Mając jednak na uwadze skuteczność i precyzyjnie wyprowadzane, wychodzące poza szablon działania prognozy dla Bletki są klarowne – mocne i konkretne wejście w showbiznes. W końcu mamy do czynienia z agencją, która stoi za sukcesem grupy chillwagon oraz multiplatynynowymi karierami ReTo oraz Kizo.
Bletka to młoda artystka, która silnie utożsamia się ze swoim rodzinnym miastem – Krakowem. Rozpoznawalność przyniosła jej aktywność w serwisie TikTok, w którym umiejętnie żongluje swoim głosem i dzieli się nim ze słuchaczami interpretując znane utwory.
Właśnie dzięki działalności na TikToku przykuła uwagę Kizo, czego konsekwencją jest wspólny muzyczny hit i w tym wypadku nie ma mowy o przekolorowaniu tego słowa – mamy do czynienia z ewidentnym hitem. Oczywiście mowa tutaj o singlu “Taxi”, który w zaledwie kilka tygodni przejął airplay największych stacji radiowych, został wytypowany przez Spotify jako jeden z największych hitów lata, a teledysk z wynikiem prawie 60 milionów, którego wyświetlenia wciąż rosną doprowadził do czegoś, co było już tylko formalnością – status diamentowego singla nadany przez ZPAV w zaledwie 4 miesiące!

W twórczości Bletki nie można mówić o przypadku. Mamy do czynienia z artystką kompletną, która zna swoje możliwości wokalne, sama pisze sobie teksty i przeplata to wrażliwością potrafiącą ująć miliony serc. Najlepszym przykładem powyższych słów jest luźny singiel “trochę lżej”, który artystka przed kontraktem płytowym wydała własnym sumptem, a mimo braku należytej promocji klip przekroczył już magiczną barierę miliona wyświetleń.
Zarówno spacerange jak i sama Bletka mogą już ogłosić, że prace nad nowymi utworami są już w zaawansowanym stadium i w niedługim czasie możemy spodziewać się muzycznych owców pracy artystyki wspieranej przez agencyjny team.
– Bletka w spacerange to dla nas wielkie wydarzenie, a zarazem kolejny etap rozwoju agencji. Przez ostatnie lata budowaliśmy zaplecze i know how pozwalające nam zdobywać coraz to nowe branże. Corem naszej działalności pozostaje jednak muzyka i z wielką dumą będziemy prowadzić karierę Bletki, która urzekła nas skalą swojego talentu oraz magnetyczną osobowością. Budowa silnej, kobiecej marki osobistej jest jednym z naszych priorytetów w najbliższych latach, a zarazem wyzwaniem, z którym z wielkim zapałem planujemy się zmierzyć – mówi Mateusz Jędrzejewicz, współzałożyciel i CEO spacerange.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Taco Hemingway wrócił po trzech latach z solową płytą „1-800-Oświecenie” i rozbił bank. Raper ustanowił dwa nowe rekordy na polskim Spotify pobijając jednocześnie rekord Maty.
W 2021 roku Mata pobił własny rekord dziennych odtworzeń na Spotify. W ciągu pierwszej pełnej doby w streamingu “Kiss cam (podryw roku)” osiągnął 701, 519 dziennych odtworzeń na platformie, ugruntowując tym samym pozycję Maty jako rekordzisty. Po dwóch latach Młodego Matczaka zdetronizował Taco Hemingway.
Jak informuje biuro prasowe Spotify, Taco Hemingway ustanowił dwa nowe rekordy na tej plastformie:
- najczęściej streamowany artysta w ciągu jednego dnia.
- najczęściej streamowany album w ciągu jednego dnia.
Jeżeli zastanawialiście się, jak obecnie wygląda lista TOP50 najpopularniejszych utworów na polskim Spotify – wystarczy, że zerkniecie na poniższą grafikę. Prezenter prowadzący nocną audycję radiową zajmuje pierwszych 9 pozycji zestawienia.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Jędker żałuje, że robi rap, ale znów wchodzi do tej samej rzeki
Szykuje się kolejna premiera z udziałem byłego Zipa.

Poczynania Jędkera są mało spójne i pełne przeciwności. Jeszcze kilka miesięcy temu porzucał rap mówiąc, że nie prowadzi godnego życia w wieku 46 lat będąc muzykiem. Tymczasem teraz zapowiada kolejną muzyczną premierę.
– Poświęciłem życie muzyce, ale moje złote medale nie dają mi niestety nic. Może gdybym był sportowcem, miałbym godne życie w wieku 46 lat. Niestety wybrałem muzykę. Żałuję tego w ch*j – żalił się jeszcze w czerwcu Jędker.
W najbliższy piątek ukaże się nowy klip mało znanego artysty Andyo’ego. Gościnnie u jego boku zobaczymy Jędkera. – Kolejny raper, którego słuchałem za dzieciaka odhaczony. Super fajne przeżycie – komentuje podziemny gracz.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Na YouTube MTS wylądował zapowiadany vlog z wydarzenia MTS NIGHT: 1 MILION PARTY, które jak sama nazwa wskazuje – wieńczyło przekroczenie 1 miliona subskrybentów na kanale Kizo.
Materiał video zrealizowany kamerami PapiTV bardzo dobrze pokazuje skalę i poziom organizacji eventu, które wręcz należy suplementować hasłem: [M]Y [T]O [S]POŁECZNOŚĆ. Przez teren wydarzenia, począwszy od otwarcia bram, aż po wczesne godziny poranne przewinęło się ponad trzy i pół tysiąca osób, co jest wielkim sukcesem frekwencyjnym imprezy. Na odwiedzających, poza dobrą muzyką, która nieustannie wylewała się z głośników czekały: tattoo spot, stanowiska barberskie, MTS POP UP STORE oraz boxer, przy którym można było zmierzyć się siłowo z samym Glebą! Fani Sukcesiliany oraz Kizzersów powinni być zadowoleni z całodniowego tastingu produktów, ale na szczególną uwagę zasługuje premierowa degustacja KIZO BURGER, do której kolejka nie malała, a wręcz trwała przez całe wydarzenie. Kizo rozdał fanom ponad 500 burgerów!
spacerange odpowiada za opracowanie koncepcji oraz kompleksową produkcję imprezy. MTS NIGHT: 1 MILION PARTY to znak jakości, którym agencja będzie się posługiwała w nawiązywaniu kontaktów z nowymi partnerami i budowaniem planów na kolejne wydarzenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kaczor BRS chce „rozj*bać komuś czaszkę” na Fame MMA
Raper chce się dostać do federacji freakfightowej.

Kaczor BRS wraca na scenę i chce narobić trochę szumu. Oprócz pracy nad nową płytą „Lot nad kukułczym gniazdem” chciałby też zawalczyć w organizacji freakfightowej.
Kaczor BRS chce się bić
Przemyski raper przygotowuje się obecnie do zawodów Ironman Triathlon w Stanach Zjednoczonych. Ma on też aspirację zawalczenie na gali freakfightowej. – W jakiej federacji mam rozj*bać komuś czaszkę? Chcecie mnie na Clout MMA czy na Fame MMA. Are you ready to rumble… – napisał artysta.
Na razie nie wiemy, czy Kaczor tylko bada grunt czy ma już za sobą konkretne rozmowy na temat ewentualnej walki. Obecność raperów na tego typu galach nie jest czymś nowym, więc nic dziwnego, że również były zawodnik Step Records chce podjąć takie wyzwanie i przy okazji sporo zarobić.
Płyta „Lot nad kukułczym gniazdem”
Obecnie Kaczor pracuje nad płytą „Lot nad kukułczym gniazdem”, której tytuł nawiązuje do kultowej książki Kena Keseya. Raper nagrał nową płytę razem z Pafto i ukaże się ona przy współpracy z ekkipa heavywight Project, za która stoją Kizo, Jongmen i Bonus RPK.
– Nie ma srania po badejkach. Niebawem dostaniecie płytę „Lot nad kukułczym gniazdem”, którą nagrałem z moim przyjacielem @pafto_oficjalnie, która ukaże się legalnym nakładem w sklepach muzycznych w całej Polsce – poinformował BRS.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Enso nie chce być wykreowany przez wytwórnię. „Nie chcę być jak Mata”
Syn Edyty Górniak tłumaczy, dlaczego nie chciałby dołączyć do takich labeli jak SBM czy 2020.

Allan Krupa, to syn Edyty Górniak, który od jakiegoś czasu próbuje swoich sił w rapie. Na koncie ma cztery single nagrane z Nerwusem. Poza tym jest DJ-em, a także zdarza się, że pisze teksty innym. W rozmowie z Żurnalistą powiedział, dlaczego nie interesuje go wydawanie w dużych rapowych wytwórniach.
Enso nie chce być jak Mata
Przykład Maty pokazuje, że z chłopaka z dobrego domu można zrobić gwiazdę rapu w Polsce. Na początku rapowej drogi jest obecnie również Enso. Ma na koncie już kilka singli, które promuje samodzielnie. Nie interesuje go wydawanie w takich labelach jak 2020 czy SBM Label. Dlaczego? – Robię muzykę, bo ją kocham, a nie, bo chcę być jak Mata – mówi w rozmowie z Żurnalistą.
– Nie pozwoliłbym sobie podjąć takiej decyzji, bo robiłbym rzeczy, które nie są spójne ze mną. To trochę tak jakbym poszedł do muzem i się zapytał: „ej słuchajcie, jaki obraz muszę namalować, żebyście go powiesili na ścianie?”. To się mija z celem całego artyzmu. Oczywiście mógłbym tak zrobić, ale to nie jest coś, co bym chciał, żeby ktoś za mnie coś wymyślł, żebym został wykreowany i osiągnął sukces. Ale kogo to jest sukces? Nie mój – uważa.
„Mój tata mnie okradł”
Enso w tym samym wywiadzie wypowiedział się także na temat swojego ojca Dariusza Krupy, z którym nie utrzymuje kontaktów. – Mój tata okradł nie tylko moją mamę, ale i mnie. Nie odegrał w moim życiu pozytywnej roli, więc nie mam powodu, żeby szukać relacji z nim. Te warunki to po prostu zwrócenie pieniędzy, które ukradł. Wtedy pogadamy. Nie mam innego powodu. Nigdy nie przyczynił się pozytywnie do mojego życia – powiedział.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News5 dni temu
Małolat K2 w szpitalu
-
News4 dni temu
Mata i FC Barcelona. Pierwsza taka sytuacja w historii
-
News5 dni temu
Tyskie odpowiada na konflikt Maty i O.S.T.R.-a
-
News1 dzień temu
Bedoes zszokowany. Kończy współpracę z Gargamelem
-
News5 dni temu
Tede odmówił. Jego rolę w popularnym serialu zagrał Krzysztof Ibisz
-
News20 godzin temu
Mata zostanie wyjaśniony przez Grande. Youtube blokuje mu film
-
News2 dni temu
Zui: „Król jest jeden, król Sentino”
-
News3 dni temu
Enso nie chce być wykreowany przez wytwórnię. „Nie chcę być jak Mata”
I co, te wszystkie dziury\pe8aly co go słuchają teraz będą kupować te ob8srane parówy żeby sobie robić dobrze przy tej jego 'muzyce’??? Jeśli chodzi o kondycję psychiczną tego kraju to jest pi8rdolony dramat.
Najważniejsze że się nie sprzedał i dalej jest parówą
A teraz najlepsze: i tak żadna nie chce przeciętnego chłopa polskiego…
Bo w Polsce brakuje 2mln MŁODYCH kobiet
a 95% migrantów to mężczyźni, więc będzie jeszcze gorzej
na parówkach to się on zna :*
na parówkach to się on zna :*
To jest właśnie ten polski wieśniacki szołbiznes- reklamowanie byle gówna żeby później chwalić się pieniędzmi. Zero stylu, zero zażenowania, chodzące słupy reklamowe. Gówno by zareklamowali za kilka złotych.
Podróba muzyka reklamuje podróbę mięsa – nic szokującego.
Ten koleś nie ma nic wspólnego z branża hiphopowa. To zwykły disco polowy śpiewak jakich w tym kraju wiele. Bezwartościowe teksty do tanecznych kawałków.
To nawet jest gorsze niż disco polo
Nie obrażaj discopolo tym łakiem:D
A na poważnie to oni wszyscy z hiphopem mają tyle wspólnego co dziwka z cnotą
Nie obrażaj discopolo tym łakiem:D
A na poważnie to oni wszyscy z hiphopem mają tyle wspólnego co dziwka z cnotą
Nie obrażaj dziwek
Nie obrażaj dziwek
Nie obrażaj dziewczyn
Parówki tych rozmiarów oraz większe są bardO mile widziane w jego odbycie to jest dalsza częsc reklamy a
Panowie mam pomysł. Jest nas tu pewnie kilkaset, a może kilka tyś chłopa. Zorganizujmy się i pokażmy kmiotom typu Smolasty, Mata, Bedoes i reszcie sprzedajnej tęczowej bandy, że nie ma dla nich miejsca w rapgrze.
Moja propozycja jest taka. Wchodzimy na ich profile fb, insta i raportujemy np treści keksualne. Można przypuścić też zmasowany atak na profile firm typu Oshee czy Tarczyński pisząc negatywne opinie jaki sprzedają syf. Szybko odechce im się takich praktyk.
Kto mnie popiera łapa w górę.
PS. Wie ktoś co z Jurnym Stefanem bo za nim tęsknię. Czyżby wyłożył kopyta po eliksirze chazara Niedzielskiego ?
Tylko, że te Facebooki i instagramy prędzej ciebie zbanują za „mowę nienawiści”, bo biorą czynny udział w tej propagandzie.
JUŻ NIGDY NIE KUPIĘ PARÓWEK Z TARCZYŃSKl
Ja to samo, zresztą i tak są niedobre.
Najważniejsze że się nie sprzedał i dalej jest parówą
Najważniejsze że się nie sprzedał i dalej jest parówą
Jak dla mnie, może reklamować nawet krem do wybielania odbytu jak kiedyś Natalia, ale kto i na jakiej podstawie nazywa go raperem?
Parówki tych rozmiarów oraz większe są bardO mile widziane w jego odbycie to jest dalsza częsc reklamy a
U Tarczyńskiego nie umieją w marketing – idealną osobą do reklamy tych parów byłby Rafał z cycami. Kropka.
Ha. Widzę, że moje hasło „Rafał z cycami” się przyjęło. Dzięki mordo. Swoją droga taka prawda. To nie kobieta w ciele mężczyzny tylko sprany łeb z cycami
Twoje hasło? Wymyśliłem je jak ty skakałeś jeszcze z jaja na jajo po worze starego.
Spierdziałbym się smolastemu na twarz
> Jeszcze niedawno osoby związane z branżą hip-hopową nigdy nie podjęliby podobnej współpracy, bo byłoby to dla nich urągające.
Ktoś tu chyba srogo przespał ostatnie kilka lat 😀
A co ten grajek ma wspólnego z hip hopem ?
Parówkę pewnie przyjmuje do buzi
Czas na podpaski i tampony.
Ja p…le.
U Tarczyńskiego nie umieją w marketing – idealną osobą do reklamy tych parów byłby Rafał z cycami. Kropka.
Co za Żenada Wy młodzi zatraciliście poczucie smaku, wartości itp
Szkoda że tak nisko upadł,
Szkoda że tak nisko upadł,
Parówa będzie zawsze parówą
Parówkę pewnie przyjmuje do buzi
Co za Żenada Wy młodzi zatraciliście poczucie smaku, wartości itp
Co za Żenada Wy młodzi zatraciliście poczucie smaku, wartości itp
Co za Żenada Wy młodzi zatraciliście poczucie smaku, wartości itp
Rafalala wie najlepiej kto jest „parówkożercą”
Smolasty został parówą XD
Rap to nie jest prawdziwa muzyka. Rap jest najniżej w muzycznej hierarchii. Nawet Disco Polo wymaga jakichś umiejętności wokalnych.
Jakie żarcie taki rap
Klan, odc. 18
Beata przykłada kompresy do posiniaczonej twarzy Piotra, Rafalski twierdzi, że nie ma pojęcia, kto go uderzył. Proponuje dziewczynie wspólny wypad na dwa dni do Kazimierza. Beacie bardzo się ten pomysł podoba, sama telefonicznie odwołuje wizyty pana doktora, który nagle „zachorował”. Elżbieta przypadkiem dowiaduje się od Jacka, że już nie spotyka się z jej córką. Martwi ją związek Beaty z mężczyzną, który mógłby być kolegą z klasy jej ojca. Jerzy nie podziela jednak obaw żony. Wspólny wyjazd w plener to jeszcze nie zamążpójście, zresztą mężczyzna dojrzały, ustawiony życiowo, z pozycją i z pieniędzmi, nie jest najgorszym kandydatem na męża. Paweł wreszcie znajduje czas, by poważnie i serdecznie porozmawiać z córką o kłopotach całej klasy, zwłaszcza o problemach Leny i Agnieszki z nauczycielką fizyki. W trakcie pogawędki dzwoni telefon. Przerażony Paweł informuje córkę, że Krystyna miała wypadek.
Byłem przez 3 tygodnie jak w zakładzie psychiatrycznym mieszczącym się na terenie Wrocławia. Ponieważ wszedłem do muzeum nago i poczekałem na policję, był to eksperyment społeczny mający na celu upewnienie się co do informacji jakie uzyskałem. Sęk w tym iż kompletnie nie mają pojęcia co dzieje się z człowiekami. W kilku przypadkach okazało się iż dysponuję większą wiedzą niż personel. Tam również są opłakane warunki, syfiaste materace, grzyb na kafelkach czy smród na cały oddział V. Ludzie siedzieli tam jak rośliny by dojrzeć do wypuszczenia, na faszerowani bezsensownymi tabletkami które tylko pogłębiają problem z natury fizycznej. Mimo iż Jestem zrównoważony w pełnym tego słowa znaczeniu i tak starali się bez uzasadnionego powodu dać leki na „trzeba”. Co jedynie skłaniało mnie do codziennego wymiotowania tego syfu
Byłem przez 3 tygodnie jak w zakładzie psychiatrycznym mieszczącym się na terenie Wrocławia. Ponieważ wszedłem do muzeum nago i poczekałem na policję, był to eksperyment społeczny mający na celu upewnienie się co do informacji jakie uzyskałem. Sęk w tym iż kompletnie nie mają pojęcia co dzieje się z człowiekami. W kilku przypadkach okazało się iż dysponuję większą wiedzą niż personel. Tam również są opłakane warunki, syfiaste materace, grzyb na kafelkach czy smród na cały oddział V. Ludzie siedzieli tam jak rośliny by dojrzeć do wypuszczenia, na faszerowani bezsensownymi tabletkami które tylko pogłębiają problem z natury fizycznej.
Byłem przez 3 tygodnie jak w zakładzie psychiatrycznym mieszczącym się na terenie Wrocławia. Ponieważ wszedłem do muzeum na.go i poczekałem na policję, był to eksperyment społeczny mający na celu upewnienie się co do informacji jakie uzyskałem. Sęk w tym iż kompletnie nie mają pojęcia co dzieje się z człowiekami. W kilku przypadkach okazało się iż dysponuję większą wiedzą niż personel. Tam również są opłakane warunki, sy.fiaste materace, grzyb na kafelkach czy smród na cały oddział V. Ludzie siedzieli tam jak rośliny by dojrzeć do wypuszczenia, na faszerowani bezsensownymi tabletkami które tylko pogłębiają problem z natury fizycznej.
Byłem przez 3 tygodnie jak w zakładzie psychiatrycznym mieszczącym się na terenie Wrocławia. Ponieważ wszedłem do muzeum nago i poczekałem na policję, był to eksperyment społeczny mający na celu upewnienie się co do informacji jakie uzyskałem. Sęk w tym iż kompletnie nie mają pojęcia co dzieje się z człowiekami. W kilku przypadkach okazało się iż dysponuję większą wiedzą niż personel. Tam również są opłakane warunki, syfiaste materace, grzyb na kafelkach czy smród na cały oddział V. Ludzie siedzieli tam jak rośliny by dojrzeć do wypuszczenia, na faszerowani bezsensownymi tabletkami które tylko pogłębiają problem z natury fizycznej. Mimo iż Jestem zrównoważony w pełnym tego słowa znaczeniu i tak starali się bez uzasadnionego powodu dać leki na „trzeba”. Co jedynie skłaniało mnie do codziennego wymiotowania tego syfu
Trzeba było na Tarczyński Arena przy okazji wbić, ponoć kolega smolasty rozdawał parówki.
De facto i na dobrą sprawę.
Miałam się już nie udzielać, ale cytując babę z pociągu z Dnia Świra „oStAtni”. Przestańcie robić z raperów niepokalanie poczętych strażników zasad, honoru i moralności, bo to się już powoli zabawne robi. Parówki urągające? Raperzy pewnie do 40 mają ciągnąć skiśnięte acz nieskalane mleko matki, bo przecież nie będą sobie urągać żarciem z supermarketów, które na dodatek jest reklamowane. Fuu! 😀 70% Polaków żre kartofle, parówy i pije tanie piwo. Nawet Maria Czubaszek była parówkożercą! Kim za przeproszeniem jest taki Smolasty czy inny raper, że ma mu to urągać? Bawi tym bardziej, że żadna inna subkultura muzyczna nie gloryfikowała konsumpcjonizmu tak bardzo jak raperzy właśnie. Fury, skóry, komóry, złote łańcuchy i inne drogie przewózki. Zatem pytanie brzmi, czym parówka urąga Smolastemu? Tym, że jest tania i niskiej jakości, czy tym, że sprzeniewierza on ideały, których raperzy tak naprawdę nie mają 😀 większość utworów to nawijki w stylu „z nędzy do pieniędzy” gdzie tu szlachetność?
ZA DŁUGIE, NIE CZYTAŁEM 😀
To pochwała materializmu – ni mniej niż więcej. Wniosek? Nie ma większych hipokrytów od raperów, więc nie róbmy z nich świętych, którzy jako „wybrani”, w sposób szczególny muszą przestrzegać jakichś zasad.
Kolejna sprawa to „sprzedajność”. Oczywiście macie rację – artyści powinni zajmować się rzeczami ważnymi, jak słusznie zauważyła kiedyś Masłowska i trudno się z nią nie zgodzić. Sama nie popieram udziału artystów w kampaniach, choć pracuję w marketingu. Uważam, że cel wcale nie musi uświęcać środków. Jednak kiedy się patrzy na ten hejt płynący w stronę szeroko pojętej promocji, reklamy i marketingu, to odnosi się wrażenie, że Polakom mocno jeszcze wystaje słoma z butów i reprezentują bardzo „prowincjonalne” myślenie. Na zachodzie wszyscy już dawno zaakceptowali, że influencerzy wyparli już tradycyjny marketing. Poza tym żyjemy w czasach social mediów, świat zmienia się. Pewne rzeczy trzeba po prostu przyjąć do wiadomości, ale w bieda Polsce oczywiście na wszystko patrzy się przez pryzmat pieniędzy, a nie przez to, że jest to po prostu promocja. I to jest coś, co tak naprawdę nam urąga jako istotom czującym i myślącym!
Kolejna sprawa to „sprzedajność”. Oczywiście macie rację – artyści powinni zajmować się rzeczami ważnymi, jak słusznie zauważyła kiedyś Masłowska i trudno się z nią nie zgodzić. Sama nie popieram udziału artystów w kampaniach, choć pracuję w marketingu. Uważam, że cel wcale nie musi uświęcać środków. Jednak kiedy się patrzy na ten hejt płynący w stronę szeroko pojętej promocji, reklamy i marketingu, to odnosi się wrażenie, że Polakom mocno jeszcze wystaje słoma z butów i reprezentują bardzo „prowincjonalne” myślenie. Na zachodzie wszyscy już dawno zaakceptowali, że influencerzy wyparli już tradycyjny marketing. Poza tym żyjemy w czasach social mediów, świat zmienia się. Pewne rzeczy trzeba po prostu przyjąć do wiadomości, ale w bieda Polsce oczywiście na wszystko patrzy się przez pryzmat pieniędzy, a nie przez to, że jest to po prostu promocja. I to jest coś, co tak naprawdę nam urąga jako istotom czującym i myślącym!
i to nawet dość dobrze zrobiona reklama jak na Polske obecnie, zachowująca vibe do którego aspiruje smolasty. Nie tańczy tam i nie przymila się tylko dodatkowo robi level up swojej osoby/reklamuje siebie
Sama sobię odpisujesz na komentarze ladacznico? XD
Rozum: kreatywny pomysł jest, produkcja też dobra, 7/10.
Serce: „Smolasty ma to i to”. No dobrze, fajnie że ma, ale co z tego wynika? Ma być dla mnie wzorem, bo coś ma? Robił to wszystko dla siebie, nie na świata. Tanie granie na aspiracjach, a do tego gloryfikacja materializmu. Być, a nie mieć, drodzy Państwo. 2/10.
Czarodziej zawsze idzie za głosem serca. Jestem na nie.
PS
Serce: gdyby był ładny, byłoby 3/10.
To reklama a nie literatura, sprawnie zrobiona zachętą do zakupu rzeczy materialnych
PS wolę Cię w wersji antysystemowej broniącej piękna i prawdy 🙂