Wiz Khalifa – „Fly Times Vol. 1: The Good Fly Young”

Wiz Khalifa, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, obdarował swoich fanów albumem będącym rezultatem niezwykle intensywnego okresu twórczego artysty w ostatnich miesiącach. Najnowszy projekt pittsburskiego rapera to wyjątkowa kompilacja utworów nagranych specjalnie z okazji święta 4/20. „Fly Times Vol. 1: The Good Fly Young” bardzo wyraźnie nawiązuje stylem do starszych kawałków Wiza. Powiew oldschoolu, tak mocno odczuwalny w trackach, ma za zadanie wciągnąć słuchaczy w podróż po chilloutowych klimatach pierwszej dekady XXI wieku. Pomimo wielu zalet, mixtape zawiera również jedną istotną wadę, która mocno wpływa na ostateczny jego odbiór.

Najnowsze dzieło Wiza nie należy traktować jako płytę dedykowaną tylko i wyłącznie miłośnikom marihuany. Jest to projekt łączący w swojej strukturze elementy muzyki R&B z dźwiękami z obu wybrzeży Stanów Zjednoczonych, który może zaciekawić szersze grono słuchaczy hip-hopu. Nie ulega jednak wątpliwości, że istotnym czynnikiem pomagającym Khalifie w tworzeniu są konopie. Sam wielokrotnie wspominał o tym w wywiadach: „Palenie po prostu pomaga uwolnić mój umysł, spowolnić moje myśli i myśleć o wszystkim nie tylko w bardziej poetycki, ale też i w bardziej twórczy sposób. Po prostu biorę moje najgorętsze pomysły i potrafię przelać je na papier. To po prostu czyni je bardziej żywymi. I tak jak powiedziałem, jestem w stanie po prostu odpocząć i być wolnym. Lubię palić przed, w trakcie i po tworzeniu muzyki.”

„Fly Times Vol. 1: The Good Fly Young” składa się z 14 kawałków, które ściśle łączą się ze sobą zarówno pod względem tematycznym, jak i melodycznym. Całość utrzymana jest w relaksacyjnym klimacie, który pomaga słuchaczom „wrzucić na luz” i jeszcze bardziej zaangażować się emocjonalnie w treści płynące z utworów. Wiz celowo stworzył swój najnowszy mixtape w staroszkolnym stylu, by podkreślić charakterystyczny vibe będący głównym filarem tego wydawnictwa. Niezwykle ważnym elementem projektu jest obecność wielu znanych reprezentantów amerykańskiej sceny rapowej. Dzięki artystom takich jak Ty Dolla $ign, Young Deji czy THEMXXNLIGHT album nabiera kolorytu oraz urozmaicenia na wielu płaszczyznach składowych (flow, teksty, melodyjność wokalna).

Najnowszy mixtape Wiza Khalify zawiera utwory, które prezentują wysoki poziom wykonania, są ciekawe, przyjemne w odbiorze i co najważniejsze, nie nudzą się po pierwszym przesłuchaniu. Do takich kawałków należą m.in. „Taylor”, „G.O.A.T Flow” czy „Big Pride (Bag Talk)”. Niestety, album wypełniony jest także kompozycjami wtórnymi, totalnie przeciętnymi, zniechęcającymi słuchaczy do ponownego ich przesłuchania (np. „Real One”, „Taylor Life”, „Yea Yup”) . Obecność tego typu tracków od razu przekłada się w negatywnym stopniu na finalny odbiór krążka.

„Fly Times Vol. 1: The Good Fly Young” to całkiem dobre wydawnictwo, jednak miejscami brakuje mu wyrazistości. Złamanie trendów obecnych na rynku muzycznym było ryzykownym posunięciem ze strony Wiza, jednak eksperyment ten ostatecznie wyszedł dość przyzwoicie. Stary styl i wyluzowana atmosfera są najważniejszymi elementami składowymi tego projektu. Jedynym mankamentem, ale jakże istotnym, jest zalew nijakości, który daje się zauważyć w wielu utworach z tracklisty.