Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

Young Czuux: „W głębi duszy czuję się muzykiem. Mogą mnie za to hejtować” – wywiad

Rozmawiamy z przeciwnikiem Edzia w federacji Malika Montany.

Opublikowany

 

fot. High League

Pojechaliśmy na konferencję High League. Chociaż sport nie jest domeną naszego portalu, to Malik Montana zawsze dba o to w swojej federacji, aby osoby związane z muzycznym światem również się na niej pojawiały. Dlatego razem z Chmajl’em udaliśmy się na to wydarzenie, aby złapać parę ciekawych person i porozmawiać z nimi o polskim rapie. Tym razem wywiadu udzielił nam Czuux. Naszym czytelnikom przedstawialiśmy jego postać ponad 3 lata temu, jako rapującego youtubera. Natomiast na najbliższej gali 5 lutego, stanie on w oktagonie naprzeciwko Edzia.

Zacznijmy od pytania lekko trywialnego, ale chcę żeby było ono naszym punktem wyjścia do rozmowy. Jak widzisz się obecnie w branży muzycznej?

Czuux: Pomimo wszystkiego, wierzę w siebie. Dodaje wciąż numery, mam nadzieję, że coś Was zaskoczy, i że środowisko bardziej mnie zaakceptuje, ale wiesz, nic na siłę. Czas pokaże.

Wczoraj wypuściłeś numer „mordo jest git”, poprzez dzisiejszą konferencję High League chcesz trochę podpromować ten numer.

Tak. Zależy mi na tym, aby ludzie dostrzegli moją aktualną twórczość. Jednak jest przypisana do mnie duża łatka przez rzeczy, które kiedyś nagrywałem. Wiesz, byłem dzieciakiem, nie będę się z tego tłumaczył. Robiłem to trochę dla beki, robiłem to trochę na serio. Teraz już robię inną muzykę, skupiam się bardziej nad swoim warsztatem. Muzyka jest moją wielką pasją i zajawą. Chciałbym się od tej strony pokazać większemu gronu ludzi, wiadomo, każdy tego chce, jest to dosyć logiczne. Nic na siłę, ale mam nadzieję zaskoczyć. Jak będzie dobrze, to będzie dobrze. Jak nie będzie mi pisane zostać tym artystą muzycznym, to nie będę nim (śmiech).

Już od samego początku twoją karierę śledziło całe środowisko hip-hopowe. Jak z perspektywy czasu patrzysz na to, że ominąłeś podziemie? Wyszło ci to na dobre czy raczej nie do końca.

Są aspekty za i przeciw. Gdybym był w podziemiu, sytuacja byłaby dzisiaj zupełnie inna. Z drugiej strony, to co wydarzyło się w moim życiu, jak byłem młody, nauczyło mnie wielu rzeczy. Stary, działy się w moim życiu rzeczy totalnie poj*bane i to też zbudowało mój charakter oraz psychikę. Mam teraz do tego wszystkiego większy dystans i nie biorę tak do siebie. Kiedyś była taka akcja, że był stream, na którym Reto siedział z Żabsonem i oglądali klipy moje i Multiego (gdzie raperzy negatywnie wypowiadali się o Czuuxie – przyp. red.). Z Żabsonem po kilku latach zbijałem normalnie pionę. To wszystko zależy od ludzi. Wiem, że raperzy się tam wypowiadają o mnie niepochlebne, też nie znając mnie. Tak samo było, jak byłem youtuberem, też gadali. To wszystko jest takie pogmatwane i porąbane. Ważne, żeby się czuć dobrze jako prywata, bo kasa i fejm ch*ja dają.

Kim dzisiaj jesteś? Youtuberem, raperem, a może już sportowcem.

Robię to, co czuję. W głębi duszy czuję się stary muzykiem. Mogą mnie za to hejtować, ale robię to na co dzień, najbardziej to kocham. Porzuciłem też w sumie YouTube, głównie dlatego, że z tym czułem się lepiej, z muzą. To mi daje werwe do życia, czy to będzie miało wyświetlenia, czy nie.

Zostając stricte przy muzyce, jak wygląda u ciebie proces twórczy? Liczysz na wenę, czy siadasz z myślą „robię teraz kawałek”?

Działam na zasadzie weny. Czasami idę i nagle łapię telefon, żeby spisać jakąś czwórkę, która dobrze się klei albo przekminę dobrą do kawałka. Czasami też siądziemy z ziomalami, wypijemy trzy browary, zrobimy bit, nawijamy, robimy mix/master. Jak już jesteśmy “dobrzy” to robimy teledysk. Na drugi dzień trzeźwi oglądamy i mamy „o k*rwa fajne w sumie, lepsze niż to, co dodajemy na publika”. Wiesz, o co chodzi. Tak na zajawie. Szufladę mam tak zapełnioną numerami w cholerę, brakuje miejsca na dysku. Jednak nie chce wypuszczać byle czego, żeby jednak naprawić sobie reputację. Wiem też, że jest dużo pracy przede mną, ale widzę w tym cel.

Parę dni temu pożegnaliśmy 2021 rok, więc powiedz mi, jaka była twoim zdaniem najlepsza płyta z tamtego roku. 

Zagraniczna to “Donda”. Z polski podobało mi się OIO. Jak Young Igi nawija wersy, to czuję się za każdym razem jakby nawijał o moim życiu. Poj*bana akcja. Mega mi to siada.

Mam tutaj listę walk, poobstawiajmy sobie. Jarosław „Pashabiceps” Jarząbkowski kontra Michał „Owca WK” Owczarz.

Kibicuję Pashy.

Agata „Fagata” Fąk kontra Lexy Chaplin 

Wiesz co, wydaje mi się, że Lexy, bo będzie miała większe doświadczenie

Mateusz „Mini Majk” Krzyżanowski kontra Maciej „Big Jack” Jarema 

Kurcze, też ciężko powiedzieć. Wydaje mi się, że Big Jack.

Maciej „Zony” Zoniuk kontra Norbert „Dis” Gierczak 

Może Dis. Dużo się stara teraz udowodnić i na pewno da z siebie wszystko.

Piotr „Czuux” Czupryn kontra Piotr „Edzio” Bylina 

Miejmy dobrą nadzieję. Wiadomo, Czuux (śmiech)


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

Wywiad

Benito: „Będą grube strzały w najbliższym czasie” – wywiad

Rozmawiamy m.in. o Bałagane i Riccim.

Opublikowany

 

benito

Ścianka Popkillerów to niesamowite miejsce, łączące wszelakie uniwersa (co najlepiej pokazuje różnorodność naszych gości). Gdzie indziej znajdziemy obok siebie Bambi, Łonę i Adiego Nowaka na raz? Tym razem jednak skupimy się na połączeniu Najniższej Polskiej Dziennikarki o włoskim pochodzeniu z kimś, kto niewątpliwie kojarzy się z Półwyspem Apenińskim i wygrał loterię genów, patrząc na jego wysokość.

Kolejnym rozmówcą przed GlamRapową kamerą w trakcie szóstej edycji Popkillerów był Benito, połowa Tuzza Globale. Raper i restaurator zdradził nam, które określenie bardziej do niego pasuje. Padła też poważna deklaracja.

– Muzyki robię bardzo dużo. Będą grube strzały w najbliższym czasie. Kocham to robić i będę to robił.

Nie mogło zabraknąć również pytania o to, gdzie jest Ricci i jaką przyszłość ma przed sobą inspirujący się Włochami duet. Benito w imieniu Bałagane odebrał statuetkę „Hardkorowego Rapera Roku”, którą otrzymał Kazek. Ten wątek oczywiście musieliśmy również poruszyć.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Lordofon: „W kategorii Kacperczycy roku byśmy wygrali” – wywiad

„Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza?”

Opublikowany

 

Echa ostatniej gali rozdania Popkillerów wciąż nie milką. Na naszym kanale sukcesywnie pojawiają się kolejne wywiady, nie tylko z samymi raperami, ale i szeroko pojętymi osobami z branży hip-hopowej. Tym razem w ogniu pytań znalazł się zespół Lordofon.

– Jestem pisarzem, poetą; beaty jakiś chłop robi do tego (…). Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza na przykład? To jest to! – mówi Maciej Poreda zapytany o (pre)nominację w kategorii „Liryczny raper roku”.

To, że panowie mają niesamowite poczucie humoru zobaczycie jeszcze nie raz, zwłaszcza w zestawieniu z najniższą polską dziennikarką (czyli autorką tekstu i poniższego wywiadu). O tym jak być Kacperczykiem i Taco Hemingwayem w jednym, o najlepszym fanbasie i wymarzonej statuetce Chłopa Roku poniżej opowiedzą Wam – wspomniany nieślubny wnuk wieszcza narodowego i Michał Jurek (perkusista na skalę wyprzedania trasy koncertowej).


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Wuwunio ostro do Szalonego Reportera: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum”

Rozmawiamy z twórcą Pal Hajs TV.

Opublikowany

 

Wuwunio to człowiek-orkiestra. Smiało można nazwać go mianem reportera, w wolnych chwilach potrafi coś, nie-coś zarapować, a ponadto jest to także baczny obserwator i aktywny uczestnik naszego polskiego youtube’owego poletka. Nie mogło więc być takiej możliwości, że nie porozmawialiśmy chociażby chwilę na temat jego najbliższych planów, wrażeń z gali oraz… sami zobaczcie.

Od Popkillerów 2024 minie lada chwila już tydzień, a emocje nadal nie opadły. Warto więc nieco podkręcić atmosferę ponieważ nasze ściankowe rozmowy, wywiady wciąż napływają na nasz kanał YouTube, który zdecydowanie warto zasubskrybować.

Z Wuwuniem poruszyliśmy szereg tematów: od sympatii do Rów Babicze przez podejście do Szalonego Reportera aż po najbliższe internetowe plany.

Wuwunio vs Szalony Reporter

Chwilę przed samą galą Popkillerów pisaliśmy o insynuacjach Szalonego Reportera względem Kubańczyka. Wówczas Wuwunio skomentował cały wpis jako „obrzydliwy”.

Podczas naszej rozmowy Wuwunio stwierdził, że nie tylko już nie pójdzie do niego na podcast, ale zaapelował też: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum” – zwrócił się do Szalonego Reportera.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Mateusz Kaniowski: „Nie słucham żeńskiej sceny rapowej” – wywiad

„Odkryciem roku na Popkillerach powinno zostać Rów Babicze”.

Opublikowany

 

kaniowski wywiad

Popkillery 2024 już za nami. Szósta edycja największej hip-hopowej gali to historia. Uczestnicząc na gali przeprowadziliśmy kilka wywiadów. Efekty tej pracy możecie już powoli oglądać na naszym kanale. Na pierwszy ogień naszych dociekliwych pytań idzie jeden z najbardziej popularnych dziennikarzy młodszego pokolenia, czyli Mateusz Kaniowski.

– Ruskiefajki to jedna z nielicznych kobiet, których jestem w stanie słuchać. To, że niektóre osoby są tak popularne z takimi utworami, które nagrywają to mnie po prostu roznosi – mówi w rozmowie z Oskarem Brzostowskim Mateusz Kaniowski.

Czego słucha Kaniowski? Jaki według niego jest singiel roku? Co myśli o Popkillerach? Czy raperzy dalej będą chętnie brać udział we freakfightach? Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie poniżej.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Frank Leen o początkach w rapie: „Był taki Adrian, który miał Sony Xperia K800i” – wywiad

Bitowo wychowałem się na Young Leanie i Sad Boys.

Opublikowany

 

frank leen

Dożyliśmy pięknych czasów różnorodności w rapie. I chociaż zagorzali ultrasi zakręcą głową, wyleją piwo i krzykną, że „to nie jest hip-hop”, powinniśmy się cieszyć z każdej formy docenienia naszych branżowych kolegów. Na 30. jubileuszowej gali Fryderyków w kategorii „Fonograficzny debiut roku” został nominowany Frank Leen za swój album „Miłość w czasach”. Statuetki nie udało się niestety zdobyć jednak artysta miał okazję wystąpić na scenie gliwickiej areny. Następnie mieliśmy okazję zamienić parę słów.

Dostałeś nominację w kategorii Debiut Roku, chociaż to nie Twój pierwszy rok na rapowej scenie. Jakie to uczucie?

Fajne to uczucie ponieważ ktoś mnie dostrzegł i jestem z tego mega dumny. Cieszę się, że tak wyszło. Jestem trochę starszy niż wszyscy nominowani, ale mega dumny. Nie wiem, czy odpowiedziałem na twoje pytanie.

Jesteś bardzo wszechstronnym artystą – z jednej strony mamy współpracę z Gibbsem, z drugiej z CatchUpem, za Tobą też współpraca z Okim na SoundClashu. Zdecydowanie należysz do osób znanych w środowisku. Jak to przekłada się na zasięgi i słuchaczy?

Jestem w stu procentach z rapowego świata i próbuję alternatywy ponieważ była bliska mojemu sercu gdy dorastałem. Grałem w różnych zespołach na gitarze, to jest mój główny instrument. Jak to się przekłada na zasięgi? Szczerze – nie wiem, totalnie mnie to nie obchodzi. Cieszę się, że mogę mieszać te światy, bo wydaje mi się, że nadal jest to dzika strefa dla polskich słuchaczy. Chciałbym to normalizować.

Na jakim hip-hopowym wykonawcy wychował się Frank Leen?

Dobre pytanie, jest ich wielu. Na pewno Kendrick Lamar, słuchałem dużo Eminema. A tak beatowo, produkcyjnie to na pewno Young Lean i jego grupa Sad Boys. A z polski to dłuższa historia.

Opowiadaj śmiało!

Grałem w siatkówkę, był tam taki Adrian, który miał telefon Sony Xperia K800i. Ja miałem K750i i stwierdziłem, że ma mega super telefon więc spytałem, czy chciałby się zamienić albo sprzedać. Powiedział żebym dopłacił stówkę i się wymieniliśmy. Wracałem do domu z tym telefonem i na nim był tak: Paluch, Ganja Mafia, Peja… Takie mega klasyczki polskiej sceny rapowej.

Ale nie było Tedego?

Nie, nie było Tedego! Ale lubię Jacka, nie mam nic do tego beefu. Z polskiego rapu później wielu utalentowanych artystów się przewinęło. Zdecydowanie moim ulubionym, chociaż nie inspirował mnie za bardzo, jest Oki. Pokazuje, że da się eksperymentować i nikt nie może go podrobić. Moje brzmienie jest mega oryginalne i to jest rzecz, która nas łączy.

Dzięki za rozmowę!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Tede przestał pisać, tylko nagrywa. „Odkryłem rap na nowo” – wywiad

Z raperem rozmawiamy m.in. o polityce, Clout MMA, nowej płycie oraz AI.

Opublikowany

 

tede pali papierosa

Mówi się, że muzykę kojarzymy z pewnymi okresami w swoim życiu. Dla wielu fanów premiera od ulubionych artystów jest nawet ważniejsza niż zmieniająca się co roku liczba widniejąca w kalendarzu. Patrząc na ostatnie wydarzenia w rapowej karierze TDF-a można było odnieść wrażenie, że w pewnym sensie jego kalendarz się zatrzymał. Nic bardziej mylnego. 

Wyżej wymieniona teza jaką postawiliśmy przed raperem okazała się zupełnie nietrafiona i zdaje się, że Tede przeżywa drugą młodość nie tylko w mediach. 

– Ja nie napisałem żadnego kawałka po płycie “Hajs, Hajp, Hejt”. Przestałem pisać, tylko nagrywam. Potem spisuje, co nagrałem i nagrywam jeszcze raz. Ta technika nagrywania bez pisania jest świetna, bo od razu masz efekt. (…) I ważna sprawa: bity są od różnych producentów – mówi Tede w rozmowie z Mikołajem Kmiecikiem dla GlamRap.pl.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Tede podkreśla, że skupia się na flow. – Dzielę tekst partiami. Nagrywam flow od razu, wiesz o co chodzi. Jak piszesz tekst to przy końcu szesnastki już zapominasz jak te dwie pierwsze linijki miały wchodzić – wyjaśnia.

Kiedy premiera albumu dowiecie się z poniższej rozmowy. Pozostałe poruszone w niej wątki to m.in.: Kanał Zero, Clout MMA czy imprezowa czystość.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: