News
Young Leosia reklamuje buty
„Nawet zaczynając na zmywaku, można do czegoś dojść”.
Young Leosia wzięła udział w kampanii sieci sklepów Snipes, w której reklamuje buty Karl Kani. Na Instagramie raperki pojawił się spot promujący.
– Nie pozbyłam się swojego wewnętrznego dziecka, co pozwoliło mi dalej marzyć. A moje marzenia się spełniły. Walk your own legacy. Możesz teraz oglądać mój projekt z Karl Kani Footwear i Snipes – tak Leokadia anonsuje swoją nową współpracę.
W lutym tego roku, światowy sprzedawca butów sneakersów i odzieży streetwear Snipes otworzył w Polsce swój sklep internetowy i tym samym oficjalnie wszedł na rynek Europy Środkowo-Wschodniej. W kampanie promocyjną zaangażowana została Young Leosia.
– Mordko, ludzie mówią, że w życiu każdego człowieka przychodzi moment, kiedy musi stać się dorosły. Znaleźć własne mieszkanie, zacząć zarabiać pieniądze, płacić za swój telefon. Ten moment, kiedy z marzeń o byciu artystą zostaje Ci tylko szara rzeczywistość. Wiesz, mi też tak powtarzali. Nie chciałam się temu poddać, więc udowodniłam, że nawet zaczynając na zmywaku, można do czegoś dojść. Nie pozbyłam się swojego wewnętrznego dziecka, co pozwoliło mi dalej marzyć. A moje marzenia się spełniły. Ale to tylko moja podróż… Walk Your Own Legacy! Young Leosia nosi Kani – mówi reprezentantka Internaziomali w spocie reklamującym buty Karl Kani 89 LXRY.
Warto nadmienić, że oprócz polskiej raperki w kampanii udział wzięli Santa Salut z Hiszpanii, Guy2bezbar z Francji, JLord z Włoch oraz Monet192.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Pawbeats na Evereście – to nawet nie jest on
„Ktoś ukradł nasze dane i zrobił fałszywy permit”.
Oprócz swojego wysublimowanego poczucia humoru i najgorszych promocji płyt, Pawbeats znany jest ze swojego zamiłowania do zdobywania górskich szczytów. W zeszłym roku media huczały o jego udanej wycieczce na Ama Dablam więc czymże dla producenta miałby być Mount Everest? Tak też pomyślał jeden gagatek, który podszył się pod Marcina sprawiając mu niemałe trudności.
Co się właściwie wydarzyło? Otóż, aby móc spróbować podbić najwyższy szczyt świata, nie wystarczą jedynie chęci i dobry sprzęt. Trzeba również postarać się o pozwolenie, którego koszt oscyluje w okolicach 11 tysięcy dolarów (w przypadku wejścia od strony nepalskiej, a to właśnie w tym kraju wybuchła mini afera). Pewien chytrus-alpinista stwierdził, że… no właśnie do końca nie wiadomo co. Wiemy jedynie, że do sieci trafiło sfałszowane pozwolenie (w środowisku górowłazów – permit), gdzie w pięcioosobowej grupie miał znaleźć się Marcin Pawłowski (znany jako Pawbeats) oraz Jakub Patecki (znany jako Patecki).
Panowie oczywiście nie mają z tym nic wspólnego, a całą sytuację nagłośnił portal thehimalayantimes.com. Całą treść komunikatu możecie przeczytać tutaj, a sprawa wciąż jest w trakcie ustalania. Oczywiście, słuchy na ten temat doszły do samego zainteresowanego, który pokusił się o następujący komentarz:
– W Nepalu inba, ktoś ukradł nasze dane i zrobił fałszywy permit na zimowe wejście na Everest i nepalski portal Himalayan Times napisał o próbie oszustwa. Nie wiem nic o tym ani ja, ani moja druga osobowość (@paulclimbing) xd. U mnie jedyna próba jaka ma miejsce to próba do koncertu 26.04 w Bydgoszczy, pozdrawiam serdecznie.
Na drugim koncie (tym bardziej wspinaczkowym), producent dodał jeszcze, że nie miał w planie zimą podbijać Everestu, ale teraz się zastanawia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Swae Lee z pierwszym solowym koncertem w Polsce!
Autor najbardziej przebojowych płyt dekady przyjedzie do nas latem.
Swae Lee trzecim zagranicznym headlinerem Sun Festival. Autor najbardziej przebojowych płyt dekady, król refrenów, współautor „Sunflower”, czyli jedynego singla w historii, który może pochwalić się 20-krotną platyną w USA zagra w ostatni weekend lipca swój pierwszy solowy koncert w Polsce.
Swae Lee po raz pierwszy solo
Swae Lee, czyli ½ Rae Sremmurd – jednej z najpopularniejszych grup hip-hopowych ostatnich lat przyjedzie do Polski na swój pierwszy solowy koncert. Artysta, którego single co roku wypełniają listy przebojów zagra na Sun Festival w Kołobrzegu jedyny solowy koncert festiwalowy tego lata w Europie. Po wielkich koncertowych sukcesach duetu, które często uznawane były za najlepsze występy imprez z ich udziałem, Swae Lee rozpoczął koncerty solo, a te zapowiadają nowy, zaplanowany album. Teraz artysta przywiezie do Kołobrzegu idealny, wakacyjny vibe, którym zamknie ostatni dzień Sun Festival.
Setki milionów słuchaczy
Swae Lee to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych artystów ostatniej dekady. Wokalista, raper, autor przebojów znanych z płyt Rae Sremmurd, ale też postać, która słynie z tego, że jego gościnne refreny są przepisem na hit. Tylko w 2023 może pochwalić się astronomicznym wynikiem 1,3 miliarda streamów na Spotify i setkami milion wyświetleń ma Youtube. Jego pierwszy solowy album regularnie pojawia się w zestawieniach najbardziej oczekiwanych przez fanów płyt roku i wiele wskazuje na to, że niebawem usłyszymy pierwsze single promujące to wielokrotnie przekładane, ale już zbliżające się wydawnictwo. W Kołobrzegu zatem usłyszymy nie tylko największe przeboje Swae Lee, ale może to być również zapowiedź nadchodzącego projektu.
Sun Festival z coraz mocniejszym zestawieniem
Wcześniej organizatorzy ogłosili, że zagranicznymi headlinerami zostali G-Eazy i French Montana, a wśród polskich artystów, którzy wystąpią w Kołobrzegu znaleźli się m.in. Taco Hemingway, Oki, Otsochodzi, Szpaku, Young Igi, Bambi, Waima czy Pro8L3m, czyli największe postacie polskiej sceny rapowej ostatnich lat i autorzy najgorętszych singli ostatnich miesięcy. W tym roku organizatorzy postawili na połączenie artystów, którzy w czasie dwóch poprzednich edycji zagrali świetne koncerty z nowymi twarzami, który w Kołobrzegu jeszcze nie widzieliśmy. To wszystko, by dać fanom zestawienie, które zapamiętają na lata.
Sun Festival 2024 – najważniejsze informacje:
- Miejsce: Kołobrzeg – Nadmorski Park Kultury
- Termin: 26-28 lipca 2024
- Aktualny line-up na: https://sunfestival.pl/artists/
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Oliwka Brazil ogłosiła zaskakującą współpracę
Tego rapera na featuringu się nie spodziewaliśmy.
Dopiero co Oliwka Brazil otrzymała propsy od Szpaka, a teraz nagrywa z z jego podopiecznym. Duet przygotował singiel „Ty wiesz”.
Ostatnia wypowiedź Szpaka na temat Oliwki Brazil być może była gruntem pod ogłoszenie nowej współpracy raperki z Chivasem. Trzeba przyznać, że takie połączenie trudno sobie wyobrazić, a jednak. Reprezentantka Warner Music poinformowała, że w najbliższą środę ukaże się numer „Ty wiesz” właśnie z Chivasem na featuringu. Do kawałka powstał również teledysk.
Obecnie Oliwia pracuje nad płytą, która jest już prawie skończona.
@oliwka_brazil Brrrrr to jest mocne ❤️❤️🔥
♬ dźwięk oryginalny – Oliwka_Brazil
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Fani Sujbitrona mogą odnieść wrażenie, że ich idol nie zmienił w swoim życiu nic od lat 90-tych. Wiele osób może mu pozazdrościć luzackiej egzystencji, która opiera na grze w koszykówkę i paleniu blantów. Przy okazji światowego dnia marihuany mogliśmy też zobaczyć, jak mieszka bohater tego tekstu.
Powiedzieć, że czas zatrzymał się w miejscu w kontekście Sui, to nic nie powiedzieć. Twórca THS Kliki wiedzie bezstresowy żywot, a jego jedynymi obowiązkami są solowe treningi gry w koszykówkę i kołowanie zioła. Nie byłoby może w tym nic dziwnego na pewnym etapie życia, ale na pewno prezentuje się niestandardowo, gdy chodzi o czterdziestoparolatka. Wygląda na to, że przelewy z ZAIKS-u są na tyle sute, że bohater tego tekstu nie musi się martwić o przyszłość, a przynajmniej nie wygląda, żeby się martwił.
Przy okazji światowego dnia marihuany Suja zaprezentował fanom wystrój pokoju, w którym się wychował. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można zaryzykować stwierdzenie, że wiele się w nim nie zmieniło od czasów, gdy Sujbit uczęszczał do podstawówki. Raper żyje skromnie, ale na ścianach widnieją jeszcze pamiątki ze złotych czasów, gdy grał koncerty w klubach. Kto wie, jak potoczyłaby się jego kariera, gdyby wykorzystał wtedy szansę od losu. – Pamiętajcie mordeczki, że dziś jest 20 kwietnia, 420, międzynarodowy dzień marihuany. Wszystkich palaczy pozdrawiamy. Salutens! – przekazał Suja w krótkim nagraniu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Sentino nigdy nie miał pieniędzy” – twierdzi jego były współpracownik
Wizerunek Alvareza to fake?
Sentino kreuje się na osobę, która żyje w luksusach. Tymczasem Nitrozyniak, który z nim współpracował uważa, że raper wcale nie należy do osób majętnych.
– Jakieś 8 lat temu Sentino uciekał z kraju, bo Wujek Ali go chciał rozj*bać. On mu jakiś hajs wisiał, to cała telenowela była, GlamRap też się o tym rozpisywał (Wujek Ali proponuje 1000 zł za Sentino – przyp. red.). Sentino zniknął i to w taki śmieszny sposób. To też mnie zawsze bawiło, że ktoś myślał, że on rzeczywiście kiedykolwiek miał jakieś pieniądze. Nie miał – mówi Nitro.
Streamer opowiedział też historię, o której mówi się od dawna w środowisku. Jak podkreśla, nie jest pewien czy jest autentyczna.
– Miał jakiś apartament w Warszawie, w którym mieszkała jego matka. On go sprzedał. Połowę hajsu wydał w Vitkacu, a drugą połowę pożyczał ludziom w kasynie na procent. Podobno rzeczywiście tak zrobił i jeszcze jakieś dwa zegarki kupił. I on zaczął pożyczać hajs ludziom w kasynie, a oni stwierdzili, że mu nie oddadzą. Co mogło pójść nie tak. Dawać hajs ludziom, którym już nikt nie chce pożyczać pieniędzy – opowiedział.
Ostatnie ruchy Sentino wydają się być rozpaczliwym szukaniem gotówki i rozgłosu. Napisał on z Truemanem książkę pełną absurdalnych historii i nagrał z nim EP-kę, a ostatnio zrealizował też numer z Tomkiem Olejnikiem. Ile pieniędzy udało mu się zarobić na tych szalonych współpracach? Trueman ujawnił, że zainwestował w rapera 400 tys. zł. Nie są to już małe pieniądze, ale nie wiemy dokładnie, jak wyglądała między nimi umowa.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Tomek Olejnik po dissie na Nitrozyniaka poczuł się na tyle pewnie, że myśli już o kolejnym kawałku, tym razem skierowanym do Tedego.
Olejnik chce zdissować Tedego
Freakfighter przyznaje, że nie podoba mu sie to, w jaki sposób Tede się na jego temat wypowiada. – Jeśli jest mowa o Tede, to jakiś czas temu planowałem na niego nagrać diss, bo od paru gal, gdzie mnie nie zna, to mnie tylko i wyłącznie obraża. To jest jakaś przesada, bo chłop, który nie jest z branży freakfightów cokolwiek na mnie gadał – mówi.
Olejnik dodał, że TDF musi liczyć się z konsekwencjami swoich słów, bo prędzej czy później zostanie przez niego zdissowany.
Tede o Olejniku
Tymczasem Tede ostatnio wypowiedział się na temat Olejnika w taki sposób: – Jest taki Olejnik, freakfighter, co diss na Nitro nagrał. To jest taki typ gościa, który zarobił za jakąś walkę parę złotych i jak obejrzysz sobie kolejne konferencje, to zobaczysz jak jego styl ewoluuje. Nagle pojawiły się okulary Louis Vuitton, to przez trzy konferencje siedział w jednych okularach. Nawet nie wie jak te nazwy wypowiedzieć, ale się stroi w to.
Poniżej przypominamy naszą rozmowę z TDF-em, w którym poruszono wiele wątków, w tym o Clout MMA i freakfightach.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Western pogonił Sentino z Poznania w 24 godziny
-
News1 dzień temu
Suja pokazał wystrój pokoju, w którym mieszka
-
News3 dni temu
Legenda półświatka odpowiada Sentino i nazywa go wioskowym idiotą
-
News5 dni temu
Marcin Miller: „Połowa raperów robi lepsze disco polo, niż discopolowcy”
-
News4 dni temu
Gabi, była partnerka Chady żałuje, że go zdissowała
-
News2 dni temu
Gangi z galerii Posnania to wymysł ludzi? Gural komentuje
-
News5 godzin temu
Filipek ujawnił kwotę, jaką otrzymał za walkę na Fame MMA
-
News15 godzin temu
Krzysztof Ibisz nagrywa TikToki pod muzykę Bonusa RPK