Sprawdź nas też tutaj

News

YMCYK NIE ŻYJE!

Opublikowany

 

Smutne wieści płyną do nas z Radzionkowa. Utytułowany freestyle'owiec Piotr "Ymcyk" Gawenda zmarł w wieku 28 lat.

Ymcyk to m.in mistrz Bitwy o Kontrakt, Wojny o Śląsk 2011 oraz laureat wielu lokalnych potyczek freestyle'owych w całym kraju. Miał na koncie również jedną długogrającą płytę "Ymc vs Cyk", która ukazała się w 2013 roku.

 

O śmierci freestyle'owca i rapera, do której doszło przedwczoraj, 16 stycznia poinformował Puoć z Rap Sesji w rozległym komentarzu wspominającym Ymcyka. Na razie nie znamy przyczyn jego śmierci.

– "Siedzę nad tym postem już dobre kilka minut i naprawdę nie wiem, jak zacząć, co napisać… Będzie patetycznie, bo bardzo go lubiłem. Odszedł Ymcyk. Obaj bardzo się lubiliśmy. Mieliśmy podobne spojrzenie na freestyle, ludzi, nawet dziewczyny w klubie. Zawsze znajdywaliśmy się w tłumie, wymienialiśmy spostrzeżeniami, często staliśmy razem i oglądaliśmy walki, oczywiście na gorąco je komentując.

Ale to nie przez osobistą sympatię wypowiadałem się o nim w samych superlatywach. Po prostu był bardzo stylowym i inteligentnym freestyle'owcem. Nie zanudzał prostymi punchami, nie rzucał oklepanych wersów, nie silił się na pozowanie na kogoś, kim nie jest. Byl naturalny, szczery, cięty i błyskotliwy. Przy czym całkiem potrafił rapować, co jest rzadkością na scenie bitewnej…

Ostatnio dłużej pogadaliśmy chyba na finale WBW – w palarni. Obaj duże szanse dawaliśmy, pamiętam – Pejterowi. On obstawiał chyba finał, ja mówiłem, że może wygrać całość. I Ymcyk miał rację, że Edzio w finale (przewidywał też np. Filipka w finale) będze za mocny dla Pejtera. Ludzie dookoła nas dziwili się tym przewidywaniom: że Pejter?… Ale Ymcyk znał się na freestyle'u jak mało kto, nie trzeba było mu nic tłumaczyć, podprowadzać – wszystko chwytał w mig. Po prostu żył tymi bitwami… Uśmiechnięty gość, otwarty, bez kompleksów.

Wcześniej przestaliśmy razem pół Bitwy o Pitos. Rozmowę zaczęliśmy od tego, że niesprawiedliwie go potraktowano w elimkach: był w nich IMHO najlepszym zawodnikiem, a nie wyszedł… Napisałem zresztą o tym w relacji, jako o jedynej rzeczy, której można by się przyczepić na tej bitwie. Ymcyk był zły; czuł, że był naprawdę dobry, że powinien wyjść z elimek. Ale i tak robił uśmiech do złej gry, nawet przyznał, że Duże Pe zajebistą bitwę ogarnął, i choć tym bardziej mu szkoda, że w niej nie może uczestniczyć, to cieszy się, że może ją obserwować na żywo… Taki był.

Spoko chłopak. Miał serce na dłoni. I zajebiście go lubiłem. Straszne uczucie, pomyśleć sobie, że już nigdy w klubie nie będzie wiatała mnie jego szczerze rozchachana japa i ciekawe obserwacje, jakie od razu zazwyczaj mi rzucał do przemyślenia na wstępie. Już nigdy mu nie powiem, że dla mnie znowu był dużo lepszy od kolejnego gościa, który tylko odgrzewał kotlety, albo że punch, który rzucił, a którego nikt nie skumał – był przekozacki, ale za trudny na bitwę…

Nawet żal mi będzie tego… żalu, jaki czułem, gdy Ymcyk przegrywał bitwy, często przeze mnie. Wiele razy sędziowałem przeciwko niemu. Był gorszy. Ale zawsze czułem żal, że się nie postrarał. Wiedziałem, że stać go na więcej. Czasem nawet opierdalałem go na back stage'u, bo po prostu mi zależało. I już nigdy nie będę się tak cieszył z jego zwycięstwa. Bo jeśli moi ludzie wygrywają bitwy – zawsze czuję się po trochu tak, jakbym to ja je wygrał… Ymcyk był po prostu moim człowiekiem.

Dobra morda Ymcyk. Najlepszy freestyle'owiec, obok Flesza, którego naprawdę bardzo będzie mi brakować… "

 

Ymcyka wspomina również Theodor:

– "My tu pierdolimy o głupotach a właśnie się dowiedziałem, że nie żyje jedna z najbardziej pozytywnych postaci freestylowego świata. Super zdolny chłopak, przejechałem z nim masę bitew i ustawek i mimo rzadkiego kontaktu, widok mało kogo cieszył mnie na tych imprezach tak bardzo jak jego. Nie znam jeszcze szczegółów ale mocno odczuwam i chciałbym wierzyć w takim momentach że trafiasz Bracie do lepszego miejsca niż my."

 

Muflon:

– "Pewnie już dotarły do was przykre wieści o odejściu Ymcyka.
Brakuje słów w takich sytuacjach, nie byłem w na tyle bliskich relacjach z Ymcykiem, żeby napisać o nim tak ładnie, jak zrobił to Michał poniżej, ale zapamiętam go jako bardzo ciepłego, serdecznego i dobrego człowieka, a to chyba najlepsze, co można po sobie zostawić. Rest in peace."

 

A także Dolar:

– "Bardzo złe wieści.

Wczoraj zmarł Piotrek a.k.a Ymcyk. Z tego co wiem wynikły powikłania przy operacji. Zasłużony dla sceny freestyle'owiec.

Nie tak dawno piliśmy razem i śmialiśmy z punchy. Kilka razy sędziowałem z nim bitwę i chyba z dwukrotnie walczyliśmy parę lat temu. Bardzo ciężko, że tak nagle odszedł kolega, który spotkałem na wielu bitwach. Będzie mi Ciebie brakować…

Ymcyk na zawsze w pamięci. Spoczywaj w pokoju…"

 

Poniżej prezentujemy dwa solowe numery Ymcyka, które znalazły się na jego płycie "Ymc vs Cyk" z 2013 roku.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Sentino ogłosił datę premiery płyty z Malikiem

„Mówię to oficjalnie”.

Opublikowany

 

sentino malik

Czy Malik wybaczył Sentino szukanie ratunku u boku policji? Wygląda na to, że tak. Przynajmniej według wersji Sento, który zapowiedział wspólny album z dawnym kompanem w 2025 roku. Jednak przy ocenie jego słów trzeba brać poprawkę, iż podczas nagrywania ostatniego lajwa nie wyglądał na w pełni trzeźwo myślącego i może być to kolejna odklejka.

– Pies zatrzymuje, nawet nie chce już dowodu – słowa z hitu „Zapytaj o mnie” Malika i Sentino okazały się nie do końca zgodne z losem, jaki w późniejszych latach spotkał Alvareza. Życie okazało się na tyle przewrotne, że to właśnie Seba zatrzymywał radiowóz w Poznaniu, kiedy został zaczepiony przez grupę kilku osób. Gdy dodamy do tego legendarne nagranie „halo policja” w Warszawie, gangsterski wizerunek Sentino mógł zostać trochę nadwątlony w oczach części fanów.

Czy powiedzonko „braci się nie traci” okaże się silniejsze niż opinia ulicznych słuchaczy? Takie wnioski płyną z ostatniego lajwa Sento, gdzie poruszono temat dawnych kompanów z GM2L. Entuzjazm, jaki towarzyszył Sentino, raczej nie mógł być tylko udziałem substancji, którą przyjął przed nagraniem. – Ja powiem wam szczerze. Ja wam to mówię oficjalnie. W przyszłym roku będzie płyta z Malikiem – wyjawił bohater tego tekstu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kilof, który odsiedział prawie 30 lat, nagrał diss na Masę

Byli gangsterzy zaczynają… rapować.

Opublikowany

 

Konflikty między gangsterami przeniosły się ze świata realnego do internetu. Czasy zamachów i brutalnych porachunków zastąpił YouTube i Facebook. Nie inaczej jest w przypadku Kilofa i Masy, którzy obrzucają się wzajemnie błotem w socialach, a pierwszy z nich spróbował właśnie swoich sił jako raper.

– Janek, ile spędziłeś za murami więzienia? Za murami więzienia spędziłem około 28 lat, ale zostawmy to na inny odcinek – wyjawił bohater tego tekstu na kanale John Gi. Wielce prawdopodobne, że więzienny staż otworzył mu furtkę do wystąpienia w klipie Czeczena, w którym niedawno zagrał. Świat rapu najwyraźniej spodobał mu się tam na tyle, że postanowił spróbować swoich sił jako muzyk i otrzymaliśmy próbkę jego umiejętności na majku.

Kilof wybrał na debiut truskowy bit i skierował tam zastrzeżenia związane z brakiem charakterności Masy. – Nie masz moralności, ani zasad. Dla ciebie nie liczy się opinia, tylko kasa – nawija były gangster. Utwór wywołał mieszane odczucia internautów w komentarzach. – Dobra nuta, buja jak uchodźcami na pontonie – napisał jeden ze słuchaczy. Nie zabrało też porównań ze stylem Żuroma.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Taco Hemingway i PRO8L3M – kolejne dwie diamentowe płyty w polskim rapie

To pierwsze takie wyróżnienia w dyskografii labelu 2020.

Opublikowany

 

pro8l3m taco hemingway

Związek Producentów Audio-Video przyznał kolejne wyróżnienia, w tym diamentowe płyty – będące świadectwem, że dany album sprzedano w ilości 150 tysięcy egzemplarzy. Trafiły one w ręce Taco Hemingwaya oraz PRO8L3Mu, założycieli wytwórni 2020. To pierwsze takie płyty w historii labelu.

Trzeci diament w dorobku Taco Hemingwaya

Dla Taco Hemingwaya jest to trzecie diamentowe wyróżnienie za album w karierze. Pierwszą otrzymał za płytę „SOMA 0,5 MG” stworzoną w ramach kolektywu Quebonafide – 5 lat temu. Jego kolega z duetu Taconafide zdążył jeszcze uzyskać diament za „Egzotykę” oraz „ROMANTIC PSYCHO”.

Filip dorównał mu w ilości zdobytych nagród: w marcu diamentem pokryła się „POCZTÓWKA Z WWA, LATO’19”, a dzisiaj również ubiegłoroczny album „1-800 OŚWIECENIE”. Trafił on na streamingi oraz sklepowe półki 21 września, więc na sprzedaż 150 tysięcy egzemplarzy potrzebował zaledwie roku i dwóch miesięcy.

Grad wyróżnień dla Steeza i Oskara

PRO8L3M z kolei uzyskał wspomniany certyfikat sprzedaży za album „Art Brut 2”, będący kontynuacją ich dzieła, opartego na mieszaniu rapu z samplami z muzyki lat ’80. Teraz również uzyskali wyróżnienia w postaci potrójnej platyny za „FIGHT CLUB” oraz dwóch poczwórnych platyn – za „WIDMO” oraz „PROXL3M”. Wszystko wskazuje na to, że niebawem i oni dołączą do grona rapowych twórców, którzy mogą pochwalić się trzema diamentami.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”

Raper z Ciechanowa znów zrobił zamieszanie.

Opublikowany

 

Przez

kali quebonafide

Fani zachwycają się powrotem Quebonafide, a wśród nich jest również Kali, który śle do autora „Futuramy 3” wiele dobrych słów.

– Quebonafide jednym numerem pożarł i wypluł trzyletnie dokonania całej sceny. Nie mam w zwyczaju czegokolwiek proposować, ale nie da się obok tego przejść obojętnie. Po teledysku wpłynęły mi oczy, gdy po omacku szukałem przycisku replay. Nawet nie widzę chłopa w spódnicy i #mockingPanaNaszego – ocenił Kali.

– Wy go tam błagajcie na kolanach, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co odciąga go od rapu. Strajk głodowy. Game Over – dodał.

Quebonafide udostępnił dzisiaj singiel „Futurama 3”, a także zapowiedział, że 14 marca 2025 roku odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze nie było, czyli pożegnalny koncert online w systemie PPV.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Odys prezentuje pełną EP-kę „Networking i ogłasza konkurs na zwrotkę

Gościnnie m.in. Gruby Mielzky, asthma, Barto Katt czy BSK.

Opublikowany

 

Przez

Po serii dobrze przyjętych singli, Odys wypuszcza pełną wersję swojego najnowszego projektu – „Networking EP”, która od dziś dostępna jest na wszystkich platformach streamingowych. EP-ka składa się z pięciu wyjątkowych utworów, które zdobyły uznanie zarówno fanów, jak i krytyków, a także nowego remiksu singla „Stevie Wonder”.

„Networking EP” to efekt intensywnej współpracy Odysa z jednymi z najbardziej obiecujących talentów polskiej sceny hip-hopowej. Gościnnie na projekcie usłyszymy m.in. asthmę, Barto Katta, Grubego Mielzky’ego, Nautofon, Persa, BSK, PJ Cake’a oraz Olgię. EP-ka to mieszanka energii, nowoczesnych brzmień i kreatywności, które stanowią esencję całego projektu.

Konkurs na zwrotkę

Z okazji premiery „Networking EP”, Odys przygotował niespodziankę dla swoich fanów – konkurs na zwrotkę! To szansa, by pokazać swoje umiejętności i dołączyć do jednego z najciekawszych projektów tego roku. Szczegóły konkursu dostępne są na oficjalnych kanałach social media Odysa – nie przegapcie tej okazji!

„Networking EP” to projekt, który nie tylko zaskakuje, ale i inspiruje, zapowiadając jeszcze więcej świeżych brzmień w przyszłości.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Aktor, który wcielił się w śp. Magika rapuje na koncercie „Nowiny”

Marcin Kowalczyk kolejny raz pojawił się na koncercie Paktofoniki.

Opublikowany

 

marcin kowalczyk magik

Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie „Jesteś Bogiem”, wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera.

Aktor regularnie pojawia się na koncertach Paktofoniki, na których wykonuje solowy numer Magika „Nowiny”. Nie inaczej było 19 listopada w Hali Stulecia we Wrocławiu. Kowalczyk świetnie radzi sobie z wcale niełatwym kawałkiem, którego nauczył się rapować, przygotowując się wiele lat temu do roli Magika.

Poniżej wideo:

@glamrap Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie "Jesteś Bogiem", wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera. #pfk #magik #marcinkowalczyk #paktofonika ♬ dźwięk oryginalny GlamRap.pl


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: