News
26-letni raper przeżył 5 zamachów. Został zastrzelony jak świętował urodziny
Foolio miał ponad milion słuchaczy miesięcznie.

Nie żyje Julio Foolio. 26-letni amerykański raper został zastrzelony na parkingu przed hotelem, w którym świętował swoje urodziny.
Julio Foolio ofiarą strzelaniny
23 czerwca w hotelu „Holiday Inn Tampa North” Foolio zorganizował swoje 26-urodziny, o czym informował w social mediach. Gdy wyszedł nad ranem na zewnątrz wraz z trzema kolegami, doszło do strzelaniny. Mężczyźni zostali ostrzelani przez nieznanych sprawców. Życia rapera nie udało się uratować, a pozostali poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.

5 zamachów na życie rapera
Lokalna policja poinformowała tuż po strzelaninie, że 26-latek mógł paść ofiarą zasadzki zastawioną przez jeden z lokalnych gangów. Pokrywałoby się to z przekazami samego Foolio, który już wcześniej informował o podobnych zdarzeniach.
W styczniu artysta ujawnił na Instagramie, że na jego życie było już pięć zamachów. W 2021 roku doszło m.in. do postrzelenia rapera w Jacksonville.

Oświadczenie
Prawnik zastrzelonego muzyka, Lewis Fusco wydał oświadczenie po jego śmierci.
– Z głębokim smutkiem potwierdzamy, że pan Jones zmarł dziś rano. Pan Jones był w Tampie w weekend, aby świętować swoje urodziny. Z raportów organów ścigania wynika, że początkowo przebywał w Airbnb, ale został poproszony o opuszczenie ze względu na przekroczenie limitu obłożenia. Następnie przeniósł się do hotelu Holiday Inn, gdzie brał udział w incydencie na hotelowym parkingu i według doniesień wpadł w zasadzkę. Chociaż zdarzenia z udziałem naszego klienta, pana Charlesa Jonesa, zostały ujawnione przez organy ścigania, nie możemy w tej chwili przedstawić dalszych komentarzy, dopóki dodatkowe szczegóły nie zostaną podane do wiadomości publicznej. Uprzejmie prosimy o uszanowanie prywatności pana Jonesa i jego rodziny w tym trudnym czasie.
Milion słuchaczy Foolio
Zastrzelony raper miał pokaźną rzeszę słuchaczy. Na Spotify miesięcznie docierał do ponad miliona odbiorców. Jego najpopularniejszy kawałek na tej platformie „Voo Doo” osiągnął ponad 32 miliony odtworzeń. W tym roku ukazała się jego ostatnia płyta „Resurection”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Podczas jednego z koncertów Kubańczyk pozdrowił ze sceny Bedoesa, ogłaszając, że chce się z nim pogodzić.
W 2021 roku Kubańczyk zaatakował Bedoesa mówiąc, że jest fałszywy i psuje głowy młodym ludziom. Po blisko 4 latach od tych wydarzeń, chce on zakopać topór wojenny.
– Była sytuacja, że wstawiłem się za Filipkiem podczas beefu z Bedoesem, bo to mój ziomek i trzeba iść za swoimi. Po latach był ostatnio u mnie w studiu Blacha, zaj***ista morda, pośmialiśmy się tak, że koniec. Gadałem też z nim o Bedoesie, więc może to do niego dotrze gdzieś. Dla mnie to są już stare czasy, jego ziomale są mega zaj***iści. Wnieśli bardzo dużo do muzyki jako 2115 i nie chciałbym, żeby była jakaś zła atmosfera, więc zróbcie hałas dla Bedoesa – powiedział ze sceny Kubańczyk.
Wygląda więc na to, ze jest zgoda.

Wśród osób objętych środowym ułaskawieniem przez Donalda Trumpa znalazł się popularny raper z Luizjany, Kentrell DeSean Gaulden, znany szerzej jako NBA YoungBoy.
25-letni artysta, który ma na koncie dziesiątki milionów odsłon na YouTube i cztery albumy numer jeden na liście Billboard, od lat zmagał się z problemami prawnymi związanymi z posiadaniem broni. W grudniu ubiegłego roku przyznał się do winy w jednej ze spraw, kończąc ponad pięcioletnią batalię sądową, która obejmowała zarzuty w trzech stanach USA.
„To dla mnie ogromna szansa”
W specjalnym oświadczeniu wydanym w środę Gaulden podziękował prezydentowi USA za danie mu drugiej szansy:
– Chciałbym podziękować prezydentowi Trumpowi za ułaskawienie i danie mi szansy na dalszy rozwój — jako mężczyzna, ojciec i artysta. To dla mnie bardzo ważne. Otwiera się przede mną przyszłość, na którą ciężko pracowałem i jestem gotowy z niej skorzystać.
Artysta, który jest ojcem dziesięciorga dzieci, szczególne słowa uznania skierował do Alice Marie Johnson — doradczyni ds. ułaskawień, której sprawa zyskała ogólnokrajowy rozgłos dzięki wsparciu Kim Kardashian. Johnson sama wcześniej odbywała karę dożywocia za przestępstwa narkotykowe, zanim została ułaskawiona przez Trumpa w 2018 roku.
Z więzienia do trasy koncertowej
W ramach ugody sądowej Gaulden został skazany na 23 miesiące więzienia oraz pięć lat nadzoru kuratorskiego za zarzuty związane z bronią w Luizjanie i Utah. Po uwzględnieniu czasu odbytego w areszcie federalnym, opuścił zakład karny w marcu i przebywał na areszcie domowym. W maju odzyskał pełną wolność.
Według jego agenta koncertowego, Andrew Liebera, „jest teraz całkowicie wolnym człowiekiem, bez żadnych ograniczeń w podróżowaniu. Świat stoi przed nim otworem.”
Koniec z nadzorem i testami narkotykowymi
Ułaskawienie Trumpa oznacza, że Gaulden nie będzie już podlegać restrykcyjnym warunkom kurateli — takim jak regularne testy narkotykowe czy ograniczenia w podróżach zagranicznych. Jego prawnik, Drew Findling, który wcześniej reprezentował także samego Trumpa, powiedział:
– Jestem zachwycony, że Kentrell zakończył swoje zmagania prawne. Od Luizjany po Utah walka była nieustanna. Teraz może skupić się przede wszystkim na rodzinie i, oczywiście, swojej niesamowitej karierze.
Nie pierwszy raper ułaskawiony przez Trumpa
To kolejny przypadek, gdy Donald Trump sięga po ułaskawienie wobec znanych postaci świata hip-hopu. W ostatnich dniach swojej prezydentury w 2021 roku skrócił wyroki m.in. Lil Wayne’owi, Kodakowi Blackowi, a także Michaelowi „Harry-O” Harrisowi — współzałożycielowi wytwórni Death Row Records.
News
Raper z Poznania zgarnął 500 000 zł. Wygrał „Rhythm + Flow Polska”
Bedoes ma dla niego propozycję.

Zippy Ogar jest wielkim zwycięzcą pierwszej edycji rapowego show Netflixa „Nowe Rozdanie: Rhythm + Flow Polska”. Młody raper z Poznania wygrał 500 tysięcy złotych.
Zippy Ogar wygrał rapowy program Netflixa
Premiera finałowego odcinka „Rhythm + Flow Polska” odbyła się w środę w warszawskim kinie Luna. Na miejscu pojawili się jurorzy, goście specjalni, uczestnicy i oczywiście trio, które dotarło do wielkiego finału: Boron, po prostu Kajtek i Zippy Ogar.
Tytuł zwycięzcy i nagrodę główną – 500 000 złotych wygrał urodzony w Gnieźnie, ale mieszkający i reprezentujący Poznań – Zippy Ogar.
Propozycja od Bedoesa
Tuż po ogłoszeniu zwycięzcy jurorzy zamienili z nim kilka słów, a Bedoes wyszedł z propozycją.
– Ty tutaj doszedłeś sam i sam wygrałeś ten hajs. To ty i nikt ci nie pomógł. Po tym programie możesz sobie robić co chcesz. Bardzo chętnie oczywiście nagram z tobą kawałek – zaproponował Młody Borek.

Kim jest Zippy Ogar
Młody raper nie do końca wpisujący się w schemat klasycznego hip-hopowca. Jak sam jednak twierdzi jego związek z muzyką to wyższy poziom relacji. Pochodzi z Gniezna; aktualnie mieszka w Poznaniu i w tym mieście działa na co dzień. Zippy muzykę tworzy od prawie dekady, a od 2019 roku dzieli się nią z szerszą publicznością. Obraca się głównie w klimacie trapu i klasycznego hip-hopu, ale okazjonalnie zahacza też o szeroko pojęty UK Sound czy też Drum n Bass. Wychowany przez brud perfekcjonista. Pełen kontrast.
Finałowy odcinek programu jest już dostępny na Netflix.com.

KęKę nie udało się zdobyć Rysów. Postanowił więc posłać w kierunku tatrzańskiego szczytu kilka wersów.
KęKę podobnie do Pawbeatsa ma zajawkę – chodzenie po górach. Rysy okazały się dla niego jednak zbyt trudne do zdobycia. Jak relacjonował, ślizgał się ze zbocza nawet, kiedy wbił dwa raki. Raper po powrocie do domu żartobliwie postanowił się odgryźć.
– Rysy, jeszcze jeden taki numer i macie pojechane – mówi na nagraniu raper. – Mam 10 szczytów w Karkonoszach na Wasze miejsce… – dodaje w komentarzach.
Poniżej wideo:
News
Wielki finał rapowego show Netflixa. Fani i branża muzyczna świętują narodziny nowych gwiazd
Finałowy odcinek „Nowe Rozdanie: Rhythm + Flow Polska”.

W warszawskim kinie Luna odbyła się wielka premiera finałowego odcinka pierwszego polskiego sezonu globalnego formatu Netflixa – Nowe Rozdanie: Rhythm + Flow Polska. Na wydarzeniu pojawili się uczestnicy, jurorzy, przedstawiciele branży muzycznej, fani programu oraz goście specjalni. Wieczór w Lunie stał się zarówno symbolicznym domknięciem tej historii, jak i otwarciem drzwi dla nowego pokolenia artystów sceny rapowej.
Nowy format dopiero debiutuje w Polsce, ale już zdążył zbudować lojalną społeczność fanów. Od premierowych castingów aż po wielki finał – Nowe Rozdanie było emocjonalną sinusoidą, z której uczestnicy wychodzili silniejsi, bardziej świadomi swoich umiejętności i gotowi na wejście do mainstreamu.
W wydarzeniu wzięli udział: finaliści – Boron, po prostu Kajtek, Zippy Ogar, jurorzy – DZIARMA, Bedoes 2115, Sokół oraz uczestnicy pierwszej edycji – Baby V, Big Jed, Dżanglu, Ja22y, Kajtek, KARA, KaZek, Mati Orzeł, martin, Mokebe, NaJda, Shelast, XEIDEN, ywiS. Pokaz finałowego odcinka przeżywali wraz z rodzinami, fanami, artystami i producencentami związanymi z programem, wśród których znaleźli się m.in. Żabson, White 2115, Rosalie., Arek „RAS” Sitarz, Muflon, Atutowy, Zeppy Zep, Tycjana, DJ NOZ oraz Gabi Drzewiecka, Julia Kuczyńska (Maffashion), Red Lipstick Monster, Lila Janowska, Wojtek Łozowski, Marcysia Ryskała.

Finał w Kinie Luna był zwieńczeniem ośmioodcinkowej muzycznej drogi – pełnej rapowych bitew, współpracy ze znanymi artystami, pisania tekstów, nagrywania klipów, cypherów i pokonywania własnych słabości. Do ostatecznego starcia w Wielkim Finale dotarli: Boron, po prostu Kajtek i Zippy Ogar. To oni walczyli o tytuł zwycięzcy i nagrodę główną – 500 000 złotych. Każdy przyszedł do programu z innym stylem i historią, ale łączyły ich bezkompromisowa szczerość i odwaga, by mówić własnym językiem.

– W trakcie trwania programu po prostu wyrzuciłem z głowy, że mógłbym w ogóle odpaść. Skupiłem się całkowicie na dowiezieniu jak najlepszej jakości i czuję ogromną satysfakcję, że zaszedłem aż tutaj – mówi Boron.
– Nowe Rozdanie dało mi drugą szansę. I nie ma opcji, żebym to zmarnował – dodaje po prostu Kajtek.
– Czuję ogromny zaszczyt, że udało mi się dotrzeć do finału i nie mogę się doczekać tego, co czeka mnie dalej. Tworzę muzykę od 10 lat i to miejsce, ten moment, utwierdzają mnie w przekonaniu, że wybrałem słuszną drogę – komentuje Zippy Ogar.
Kto zgarnął wszystko? Tego fani dowiedzą się w finałowym odcinku, który jest już dostępny w serwisie Netflix.
-
Felieton2 dni temu
Śliwa poszedł w disco-polo. Bajorson alfonsem raperów-przegrywów – felieton
-
News3 dni temu
Kizo ocenił chrupki Bambi
-
News1 dzień temu
Pijany Sentino obraża Remika z MyMusic, który wydał na niego 1 mln zł
-
News3 dni temu
BSK zdissowani przez 3 raperów. Brudy na duet wywalił też dziennikarz Interii
-
News2 dni temu
Gośc specjalny na 20-leciu Diil Gangu
-
News2 dni temu
Pezet wyda płytę „Muzyka popularna”
-
News5 dni temu
Young Leosia i Bambi to raperki, a Fagata to produkt – mówi współpracownik Paktofoniki
-
News2 dni temu
Peja pisze o desperacji. Donald Tusk powołuje się na Jacka Murańskiego