News
Sobota: „Wini wymarzył sobie gównoburze”
Gorąco na linii Stoprocent – Sobota.
Szczeciński raper, który zdecydował się usamodzielnić zakładając własną wytwórnię Flow Productions nie pozostał w dobrych relacjach z wytwórnią, w której spędził ostatnie 10 lat. Między Sobotą a Winim dochodzi do nieprzyjemnych wymian zdań. Czy możemy mówić już o konflikcie?
Co z płytą „Urodzony by wygrać”?
Wytwórnia Stoprocent od dawna zapowiada album Soboty „Urodzony by wygrać”. Jest to podobno ostatni płytowy kontrakt, który raper musi wypełnić względem wytwórni Winiego. W wywiadzie z Aśką Tyszkiewicz dla magazynu Wudoo92 Sobota twierdzi, że termin premiery płyty się oddala i wcale nie jest pewne, że wyda ją Stoprocent. – Nie wiem czy ona będzie dla Winiego, ale w każdym bądź razie te kawałki na płytę są nagrane. Teraz będziemy się tylko zastanawiać co dalej. Czy te kawałki zostaną, czy dograć następne – mówi raper. Nie wiemy obecnie także czy będzie to płyta nagrana tylko z Matheo. Dowiedzieliśmy się, że mają oni nagranych dopiero sześć numerów i Sobota nie jest w stanie powiedzieć na ten moment czy dograją resztę, by wydać album wspólnie. – Muszę pozamykać sprawy we własnej wytwórni i wtedy zacznę siadać do muzyki. Niezależnie od tego dla kogo ona będzie produkowana. Czy jeszcze dla Winiego czy stricte dla mnie i mojego wydawnictwa – dodaje.
Sobota dopytywany, kiedy zamierza tę sprawę wyjaśnić stwierdził, że właściwie jest ona już wyjaśniona. Nie zamierza on także przetrzymywać zbyt długo nagranych numerów i będzie dążył do tego, żeby jak najszybciej ujrzały one światło dzienne.
Konflikt Soboty i Winiego
Między wydawcą, a jego byłym podopiecznym napięta sytuacja jest od dłuższego czasu. Medialnie konflikt zaczął się od wypowiedzi Winiego, że to on nauczył Sobotę rapować. – Nie będę roztrząsał tej gównoburzy, którą pan Winicjusz sobie wymarzył. Wiecie doskonale wszyscy, że jestem autentycznym artystą na scenie. Wszystko, czego można było się o mnie dowiedzieć – począwszy od degrengolady, w której bywałem, od upadku, nabierania pewności siebie, wiary, aż po sam szczyt tej kariery – wszystko jest zawarte w moich piosenkach – komentuje raper.
Sobota nie chce się wypowiadać na razie na temat tego, czy Wini faktycznie nauczył go rapować. – Jeżeli pan Winicjusz przyjdzie i zarzuci mi kłamstwo w tych piosenkach, wtedy będę mógł się wypowiadać na ten temat. Na temat tego czy mnie uczył rapować czy nie, to sobie przejdziemy innym razem, jeżeli pan Winicjusz będzie chciał bardzo drążyć ten temat. A tak to proszę sprawdźcie moje piosenki. Jeżeli ktoś tam znajdzie kłamstwo, to jestem w stanie skonfrontować to i z miejscem i z ludźmi, którzy byli świadkami tych wydarzeń, a jak trzeba będzie to nawet przenieść nas w czasie. Takiej gadki, że ktoś mnie uczył rapować, że „coś mi się wydaje, albo ja to tak pamiętam”, to przepraszam, ale na razie nie będę się do tego odnosił – dodaje.
„Wini powiedział głupotę”
Aśka Tyszkiewicz przyznaje, że prywatnie nie lubi Winiego, ale zwraca też uwagę na to, że sukces Soboty był też jego zasługą. – Ja nikomu nie umniejszam zasług. Jest 50 kawałków, w których piszę, że Sobota to nie jest sukces jeden osoby i wymieniam wszystkich ludzi, którzy wokół mnie byli. Tych piosenek jest multum. Jeżeli Wini musiał powiedzieć w jakimś wywiadzie głupotę, bo to jest głupota totalna i nieprawda, żeby podnieść sobie samoocenę, to nie musiał tego robić. Wystarczy, żeby przesłuchał sobie płyty swojego podopiecznego z wytwórni i tam wszystko o nim jest, o wytwórni i jaki jestem dla niej wdzięczny – tłumaczy raper.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Taco Hemingway i PRO8L3M – kolejne dwie diamentowe płyty w polskim rapie
To pierwsze takie wyróżnienia w dyskografii labelu 2020.
Związek Producentów Audio-Video przyznał kolejne wyróżnienia, w tym diamentowe płyty – będące świadectwem, że dany album sprzedano w ilości 150 tysięcy egzemplarzy. Trafiły one w ręce Taco Hemingwaya oraz PRO8L3Mu, założycieli wytwórni 2020. To pierwsze takie płyty w historii labelu.
Trzeci diament w dorobku Taco Hemingwaya
Dla Taco Hemingwaya jest to trzecie diamentowe wyróżnienie za album w karierze. Pierwszą otrzymał za płytę „SOMA 0,5 MG” stworzoną w ramach kolektywu Quebonafide – 5 lat temu. Jego kolega z duetu Taconafide zdążył jeszcze uzyskać diament za „Egzotykę” oraz „ROMANTIC PSYCHO”.
Filip dorównał mu w ilości zdobytych nagród: w marcu diamentem pokryła się „POCZTÓWKA Z WWA, LATO’19”, a dzisiaj również ubiegłoroczny album „1-800 OŚWIECENIE”. Trafił on na streamingi oraz sklepowe półki 21 września, więc na sprzedaż 150 tysięcy egzemplarzy potrzebował zaledwie roku i dwóch miesięcy.
Grad wyróżnień dla Steeza i Oskara
PRO8L3M z kolei uzyskał wspomniany certyfikat sprzedaży za album „Art Brut 2”, będący kontynuacją ich dzieła, opartego na mieszaniu rapu z samplami z muzyki lat ’80. Teraz również uzyskali wyróżnienia w postaci potrójnej platyny za „FIGHT CLUB” oraz dwóch poczwórnych platyn – za „WIDMO” oraz „PROXL3M”. Wszystko wskazuje na to, że niebawem i oni dołączą do grona rapowych twórców, którzy mogą pochwalić się trzema diamentami.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
Raper z Ciechanowa znów zrobił zamieszanie.
Fani zachwycają się powrotem Quebonafide, a wśród nich jest również Kali, który śle do autora „Futuramy 3” wiele dobrych słów.
– Quebonafide jednym numerem pożarł i wypluł trzyletnie dokonania całej sceny. Nie mam w zwyczaju czegokolwiek proposować, ale nie da się obok tego przejść obojętnie. Po teledysku wpłynęły mi oczy, gdy po omacku szukałem przycisku replay. Nawet nie widzę chłopa w spódnicy i #mockingPanaNaszego – ocenił Kali.
– Wy go tam błagajcie na kolanach, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co odciąga go od rapu. Strajk głodowy. Game Over – dodał.
Quebonafide udostępnił dzisiaj singiel „Futurama 3”, a także zapowiedział, że 14 marca 2025 roku odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze nie było, czyli pożegnalny koncert online w systemie PPV.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Odys prezentuje pełną EP-kę „Networking i ogłasza konkurs na zwrotkę
Gościnnie m.in. Gruby Mielzky, asthma, Barto Katt czy BSK.
Po serii dobrze przyjętych singli, Odys wypuszcza pełną wersję swojego najnowszego projektu – „Networking EP”, która od dziś dostępna jest na wszystkich platformach streamingowych. EP-ka składa się z pięciu wyjątkowych utworów, które zdobyły uznanie zarówno fanów, jak i krytyków, a także nowego remiksu singla „Stevie Wonder”.
„Networking EP” to efekt intensywnej współpracy Odysa z jednymi z najbardziej obiecujących talentów polskiej sceny hip-hopowej. Gościnnie na projekcie usłyszymy m.in. asthmę, Barto Katta, Grubego Mielzky’ego, Nautofon, Persa, BSK, PJ Cake’a oraz Olgię. EP-ka to mieszanka energii, nowoczesnych brzmień i kreatywności, które stanowią esencję całego projektu.
Konkurs na zwrotkę
Z okazji premiery „Networking EP”, Odys przygotował niespodziankę dla swoich fanów – konkurs na zwrotkę! To szansa, by pokazać swoje umiejętności i dołączyć do jednego z najciekawszych projektów tego roku. Szczegóły konkursu dostępne są na oficjalnych kanałach social media Odysa – nie przegapcie tej okazji!
„Networking EP” to projekt, który nie tylko zaskakuje, ale i inspiruje, zapowiadając jeszcze więcej świeżych brzmień w przyszłości.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Aktor, który wcielił się w śp. Magika rapuje na koncercie „Nowiny”
Marcin Kowalczyk kolejny raz pojawił się na koncercie Paktofoniki.
Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie „Jesteś Bogiem”, wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera.
Aktor regularnie pojawia się na koncertach Paktofoniki, na których wykonuje solowy numer Magika „Nowiny”. Nie inaczej było 19 listopada w Hali Stulecia we Wrocławiu. Kowalczyk świetnie radzi sobie z wcale niełatwym kawałkiem, którego nauczył się rapować, przygotowując się wiele lat temu do roli Magika.
Poniżej wideo:
@glamrap Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie "Jesteś Bogiem", wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera. #pfk #magik #marcinkowalczyk #paktofonika ♬ dźwięk oryginalny GlamRap.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Quebonafide wrócił, wydał singiel, zapowiedział koncert i napisał do słuchaczy list, w którym wyjaśnia cały swój plan i obecne odczucia odnośnie zwodzenia fanów przez ostatnie lata. To powrót na stałe.
Quebonafide: „Dałem z siebie maksimum”
Poniżej listy Quebonafide oraz ciekawy smaczek na samym końcu odnośnie czegoś dodatkowego.
– Drodzy moi. Muszę się do czegoś przyznać. Sfingowałem swoją muzyczną śmierć, ale tylko trochę i trochę nieświadomie, spokojnie. Nie siedzę teraz w Portoryko ani na Hawajach jak Lilo i Stitch tylko na scenach w XXX i szykuję dla Was ostatni koncert. Nadal jesteśmy w trakcie prawdopodobnie najdłuższej w historii muzyki trasy – został nam jeszcze jeden gig (tak się mówi?). Co prawda ostatnie odbyły się prawie trzy lata temu, ale nie szkodzi – miałem więcej czasu, żeby przygotować dla Was Grande Finale.
Jeżeli dla kogoś się to przedłuża i ma wrażenie, że macham na pożegnanie dziesiąty raz to trudno. To po prostu pa, pa w zwolnionym tempie. Rozstania nieraz długo trwają – ale teraz już powinno pójść gładko. Po ostatnich rozczarowaniach z mojej strony wypadałoby się trochę podlizać (pokajać), więc – jestem wdzięczny tym, którzy cierpliwie czekali, a tych, którzy utracili resztki nadziei rozumiem.
Po fazie trollingu, intryg i insynuacji wreszcie mogę przyjść ze względnym konkretem (bo wciąż niezbyt wiele mogę napisać jak na ironię, chociaż to o czym piszę tym razem jest już skończone). PÓŁNOC / POŁUDNIE to coś przy czym pracowałem zdecydowanie najdłużej ze wszystkich dotychczasowych projektów. Nie przywiązuję wagi do tego czy jest to opus magnum, ale jeżeli chodzi o włożony w to czas pracy to z pewnością – resztę ocenicie sami.
Proszę o zaufanie, bo jedyna konkretna informacja, którą mam na ten moment to to, że dałem z siebie maksimum czując, że osiem koncertów i pożegnalny list to nie jest wystarczający wysiłek z mojej strony po dwunastu latach wspólnej – dziwnie brzmi – przygody (chyba wpiszę to w CV). Nie spodziewajcie się tego co zobaczyliście/usłyszeliście przy Futuramie to unikniemy nieporozumień i rozczarowań – to był fanserwis. Jeszcze raz – muszę się do czegoś przyznać — mniej za sceną i rapowaniem, ale za Wami TROCHĘ się stęskniłem. Do zobaczenia. PS. Sorry, że tak patetycznie – chciałem nakreślić powagę sytuacji! Kuba Grabowski – napisał Quebo.
Co szykuje Quebonafide?
Raper z Ciechanowa trochę się wytłumaczył, ale co właściwie oznacza to, co napisał? Jego koncert zaplanowany jest na 14 marca 2025 roku. Ma być to wydarzenie online, jakiego do tej pory jeszcze nie było. Ceny biletów zaczynają się od 75 zł. Jak na PPV, to całkiem sporo. Jeżeli Quebonafide chce rozbić tym bank i kolejny raz zrobić coś przełomowego, musi przygotować coś, czego fani się nie spodziewają.
Kuba zaznaczył na samym wstępie, że sfingował swoją muzyczną śmierć. Oznacza to, że Quebonafide ciągle jest z nami i wraca na dobre. Taki powrót to nie może być tylko koncert. Jak projekt oprócz koncertu szykuje Quebonafide? Ptaszki ćwierkają… a my czekamy na wieści o planowanej o płycie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Snoop Dogg twierdzi, że „Not Like Us” jednoczy nawet gangi
„Pozwólcie, że powiem, co ten kawałek zrobił”.
Kawałek „Not Like Us” wymierzony w Drake’a, którym Kendrick Lamar zmiótł swojego rywala z planszy, według Snoop Dogga zjednoczył nie tylko środowisko hip-hopowe, ale nawet gangi.
Snoop Dogg o Kendricku Lamarze: „Król Zachodu”
Podczas wydarzenia ComplexCon, Snoop Dogg w rozmowie z Dr. Dre nazwał Kendricka Lamara „Królem Zachodu” i takimi słowami podsumował numer „Not Like Us”:
– Pozwólcie, że powiem, co ten kawałek zrobił. Zjednoczył Zachód. Może był trochę niegrzeczny, ale to jest hip-hop, to jego element. Nie opowiadałem się po żadnej stronie, bo to był pojedynek dwóch dorosłych mężczyzn. Ale to, co się stało, to prawdziwe zjednoczenie Zachodu. Ludzie zaczęli patrzeć na siebie przez pryzmat miłości i wzajemnego szacunku.
Rozejm w gangach
Snoop powiedział nawet, że według jego informacji kawałek K.Dota przyczynił się do pojednania między gangami.
– Bloods zawarli traktat pokojowy. Pewne grupy Crips zbliżyły się do siebie, stając się przyjaciółmi zamiast wrogami. Ten kawałek wiele zmienił dla nas na Zachodnim Wybrzeżu, jeśli chodzi o jedność, i powinniśmy o tym mówić – ocenił weteran sceny.
Snoop Dogg nigdy nie stanął po żadnej ze stron konfliktu między Kendrickiem a Drakiem.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Gangster, który pobił Wilka z Hemp Gru, opowiedział o tym przed kamerą
-
News2 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk4 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News12 godzin temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News5 dni temu
Dlaczego Suja nie pracuje? Znamy odpowiedź
-
News4 dni temu
Bambi w dwa lata została rap superstar. Przegoniła nawet swoją szefową
-
News5 dni temu
Onet pisze o Jongmenie ukrywającym się w Dubaju przed polską policją
-
News2 dni temu
Zwrotka podziemnego rapera robi furorę 3 lata po premierze