Sprawdź nas też tutaj

News

Look.out ujawnia kilka warsztatowych ciekawostek o swojej EP-ce

Liner notes albumu „Billy Brown”.

Opublikowany

 

Podziemny raper Look.out, z którym rozmawialiśmy przed dwoma tygodniami z okazji premiery EP-ki „Billy Brown” udostępnił nam teraz liner notes swojego mini albumu.

Prezentuję Wam przelot po nocnej EP-ce „Billy Brown”, projekcie na którym zrealizowałem swoje zajawki z wczesnej młodości, pierwszy raz z dala od kompromisów. W latach kiedy takie projekty były na czasie, a płytom towarzyszyły podobne publikacje, to kolejny follow-up do „kiedyś”. Przemyciłem tu parę warsztatowych ciekawostek – informuje raper. Poniżej zapoznacie się z opisami poszczególnych numerów.

TCWN

Wszystkie teksy na ten mini-album powstały w notatniku smartfona, spontanicznie, jest to zbiór momentów gdy siadasz do czegoś dobrze wiedząc, co konkretnie chcesz zrobić. Chciałem żeby kolejne linijki były precyzyjne, oddawały emocje, ale bez nazywania ich po imieniu. W TCWN w skrótowy, dosłowny sposób opisałem ciąg porażek w walce o samoakceptację, które pchnęły mnie ku używkom. Cena bycia kimś „lepszym” dość szybko jednak rosła. Po publikacji odezwało się do mnie sporo ludzi z tamtego okresu, pisząc, że nagrałem numer o nich.

Produkcyjnie to najbardziej złożony beat na projekcie. Wszystkie produkcje na płycie powstały z łączenia starych, gęsto pociętych, najczęściej rock’n’rollowych sampli w zgraną całość. Założyłem sobie, że ograniczę do minimum dogrywanie czegokolwiek manualnie, na rzecz łączenia próbek. Dzięki temu, wszystkie następujące po sobie fazy aranżu to właśnie stare sample, złączone i spitchowane tak, by pasowały tonacją. Brzmienie perkusji udało mi się osiągnąć stosując po prostu kompresor i equalizer oraz szereg efektów zniekształcających. Główną rolę odegrało jednak krótkie cięcie próbek i umiejętne ich obniżanie.

MAGIA

Żyję na stałe w Warszawie, ale pochodzę z małego miasteczka, gdy w czasach początków mojej twórczości hip-hop był w głębokim odwrocie. Nie znam nikogo z tamtych czasów, kto podchodziłby wtedy do produkcji i nagrywek jak do sportu, pracując w sposób metodyczny. Bujałem się po mieście jako dziwny koleś, próbując przekładać swoje obserwacje z ówczesnych mainstreamowych płyt na własny warsztat, będąc samoukiem. W niespodziewany sposób z czasem zaczęło wydawać to pewne plony, dzięki czemu poznałem paru ukrywających się freaków z okolic podobnych do mnie. Po raz kolejny pisząc o samym sobie, zrobiłem numer o innych.

Beat to „Magii” jest zdecydowanie najbardziej „graną” produkcją na EP. „Grany”, poza bassem, jest charakterystyczny, piłujący lead w tle. Sampel będący motywem przewodnim pociąłem i nafaszerowałem efektami praktycznie nie do poznania, w obecnym kształcie brzmi jak dźwięk wygenerowany z syntezatora. Stworzył on tło do mocno odrealnionego świata, w którym żyłem w tamtych czasach. Ograniczyłem aranż, by beat wystrzeliwał, do samego końca nie tracąc impetu.

SAM NA SAM

Tak jak w przypadku TCNW chciałem opowiedzieć o nieoczywistych sprawach za pomocą obrazków. Numer tworzy pomost między najbardziej depresyjnymi momentami w moim dotychczasowym życiu, a, po prostu, nadzieją. Znowu chciałem gadać o emocjach, bez wymieniania ich z nazwy. To najbardziej osobisty utwór na płycie.

To też najbardziej staroszkolna produkcja na EPce. Ograniczony aranż był celowym zabiegiem, beat miał po prostu niespiesznie wybijać tempo, nie burząc klimatu żadnymi „przeszkadzajkami”. Automat perkusyjny to zapętlony loop, ze ściętymi niskimi częstotliwościami tak, by uzyskać zimny, mechaniczny efekt. Z kolei główny motyw powstał z gęsto pociętych i poskładanych na nowo fragmentów sampla, który wcześniej dodatkowo obniżyłem – w obecnej formie praktycznie nie ma to punktów styku z oryginałem. Całość potraktowałem efektami przestrzennymi, by dźwięki stały się rozmyte, pastelowe.

BIAŁA FLAGA

Ten numer, w warstwie tekstowej, jest najmocniej osadzony w teraźniejszości. Choć cała EPka to jedna, duża retrospekcja, w 4. kawałku podjąłem próbę spojrzenia na przeszłość z obecnej perspektywy, z dużym dystansem. Chciałem, by było słychać, że wraz z nabieraniem doświadczeń obawy wypierane są przez cynizm. Pojawia się mało przyjemna świadomość, że nasze niegdysiejsze problemy to tak naprawdę śmiech na sali. Wraz ze zmianą pozycji życiowej zmieniają się definicje słów którymi się posługujemy, a granice wytrzymałości przesuwają się coraz dalej.

Połączenie kilku chwytliwych próbek dało chyba najbardziej nośny, melodyjny motyw na EPce. Chciałem, by ten numer zabrzmiał żywiej, był oderwaniem od „zawiesistego” klimatu poprzednich pozycji, na każdej płaszczyźnie. Brzmienie bębnów to historia bardzo podobna do TCNW.

BREDNIE

To pierwszy tekst jaki wstukałem w telefon, dając początek projektowi. Potem schodziłem coraz głębiej, pisząc tę EPkę, dosłownie, „od tyłu”. Brew pozorom „Brednie” to nie zbiór historyjek o bliskich osobach. To raczej opis momentu, kiedy po latach zmagań i bujania się po odległych miejscach zdajesz sobie sprawę, że to, co rzeczywiście jest ważne i o co warto zabiegać było cały czas na wyciągnięcie ręki. Wspomnienie detali z przeszłości, które zadecydowały o tym, kim się staliśmy.

W beacie do tego numeru postawiłem na nisko zawieszony, elektroniczny lead pełniący jednocześnie rolę bassu. Wprowadziłem go jednak dopiero na pewnym etapie trwania tracku, tak, żeby zdążył wybrzmieć motyw przewodni pozyskany dzięki gęsto pociętemu samplowi. Motyw będący tłem to chyba jedyny moment, w którym posłużyłem się stosunkowo dłuższą, choć nadal ciętą pętlą. Było trochę pracy przy bębnach – dążyłem do tego, żeby obniżyć je jak tylko się da, do granicznego momentu, za którym straciłyby moc.

Poniżej cały album do odsłuchu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Gzuz po raz pierwszy w Polsce

Ze szczytów przebojów w Europie.

Opublikowany

 

Jedna z największych gwiazd niemieckiej sceny hip-hopowej zagra swój pierwszy koncert w Polsce! Gzuz, lider legendarnego 187 Strassenbande wystąpi 28 lipca na Sun Festival w Kołobrzegu, gdzie zagra premierowo materiał z nadchodzącego solowego albumu!

Pierwszy koncert Gzuza w Polsce

GZUZ to raper, którego muzyka w Polsce jest bardzo popularna, a fani długo czekali na jego pierwszy koncert w Polsce. Mocne, bezkompromisowe brzmienie lidera 187 Strassenbande jest bardzo często inspiracją dla wielu polskich raperów, a jego przeboje regularnie trafiają na playlisty djów w całej Polsce oraz oczywiście w Europie. Teraz zobaczymy GZUZa w Polsce po raz pierwszy na Sun Festival w Kołobrzegu, gdzie promować będzie zapowiedziany na czerwiec album „Frietag der 13.”

Ze szczytów przebojów w Europie

Poczynania GZUZa w Niemczech można śmiało nazwać fenomenem. Każdy jego singiel staje się przebojem, a na Instagramie rapera śledzi ponad 2,6 miliona osób. Dwa tygodnie temu swoją premierę miał „G-Wagon”, który zapowiada zaplanowany na 14 czerwca solowy album. Raper słynie ze świetnych, pełnych energii utworów i teledysków, a także… z problemów z prawem, które zakończyły się m.in. zakazem wstępu na teren Stanów Zjednoczonych. To jednak nie przeszkodzi mu, by pojawić się pierwszy raz w Polsce i rozgrzać publiczność na Sun Festival w Kołobrzegu. Raper zagra na głównej scenie w niedzielę 28 lipca, czyli trzeciego dnia festiwalu.

Sun Festival z plejadą gwiazd

Wcześniej organizatorzy ogłosili, że zagranicznymi headlinerami zostali French Montana, G-Eazy i Swae Lee, a wśród polskich artystów, którzy wystąpią w Kołobrzegu znaleźli się m.in. Taco Hemingway, Otsochodzi, Oki, Szpaku, Young Igi, Bambi, Waima czy Pro8L3m, czyli największe postacie polskiej sceny rapowej ostatnich lat i autorzy najgorętszych singli ostatnich miesięcy. W tym roku organizatorzy postawili na połączenie artystów, którzy w czasie dwóch poprzednich edycji zagrali świetne koncerty z nowymi twarzami, który w Kołobrzegu jeszcze nie widzieliśmy. To wszystko, by dać fanom zestawienie, które zapamiętają na lata.

Sun Festival 2024 – najważniejsze informacje:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fanka Gurala wytatuowała sobie jego twarz

„Takie dowody przywiązania do mojej muzyki mnie motywują”.

Opublikowany

 

Przez

Gural jest obecnie w trasie, podczas której spotkał swoją wierną fankę. Ta wytatuowała sobie na przedramieniu wizerunek rapera.

– Takie dowody przywiązania do mojej muzyki motywują mnie, żeby robić jak największy BANG dla Was. Do zobaczenia na trasie! – skomentował raper.

Obecnie raper jest w trakcie promocji albumu „Miejskie ptaki”, którego premiera odbędzie się w maju.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Sentino jest w ciągu alkholowo-lekowym. „Miesza wszystko”

Raper wyzywa osobę, która zainwestowała w niego 400 tys. zł.

Opublikowany

 

Przez

Sentino zalicza kolejna odklejkę. Według jego współpracownika jest on w ciągu alkoholowo-lekowym, podczas którego prowadzi transmisje na żywo.

Alko streamy Sentino

Podczas ostatniego streamu Sentino nadawał będąc w stanie „pod wpływem”. Zaczął atakować Truemana, z którym nagrał EP-kę „BNP”, i który jakiś czas temu ujawnił, że zainwestował w rapera 400 tys. zł.

– Najlepsze w parówie Truemanie jest to, że nikt go nie j***ł – mówi Alvarez na filmie. – Tak szczerze mówiąc Trueman, jesteś w d***ę j***m kondomem – dodaje.

Raper łączy leki z alkoholem?

Na relacje Sebastiana postanowił zareagować wezwany do tablicy Trueman. Twierdzi on, że jego były kompan jest w nie najlepszej kondycji.

– Napiszcie Sebastianowi, żeby odłożył telefon, bo jest w jakimś ciągu i miesza wszystko. To jest dla was lekcja, żeby nie łączyć leków na lęki i schizofrenię z alko i innymi rzeczami. Zaraz jak Alvarez wytrzeźwieje i przyjdzie Sebastian to będzie dzwonić i chciał się godzić – napisał.

Trueman o Sentino i Wujku Alim

Trueman przypomniał też historię konfliktu Sentino z Wujkiem Alim. Obaj panowie przez lata się nie lubili, a niedawno Wujek został managerem rapera.

– To samo było z Alim, ten kto obserwuje konflikt ileś lat wie, że Ali ganiał Sentino. Minęło kilka lat od tej sytuacji, Sentino zadzwonił do Aliego, przeprosił, powiedział, że się zmienił i żeby robili razem biznes – wspomina Trueman.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Chada sprzedany do Polsatu – emitują o nim serial

„Zanim został raperem, rabował wagony”.

Opublikowany

 

chada polsat

Skompromitowany w środowisku hip-hopowym film „Proceder”, opowiadający historię Tomasza Chady zaczął być emitowany jako serial na antenie Polsatu.

W 2019 roku odbyła się premiera filmu o nieżyjącym Tomaszu Chadzie. Film był nominowany w konkursie głównym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a także wyświetlono go w wielu innych krajach.

„Proceder” odbił się głośnym echem w środowisku hip-hopowym. Niestety, kiedy z produkcją zaczęli zaznajamiać się przyjaciele Chady, którzy go znali prywatnie – pod adresem biograficznej produkcji padło wiele zarzutów o liczne przekłamania. – Jest kilka scen, które nie powinny zaistnieć (…) ta osoba, którą widziałem na ekranie wcale mi go nie przypominała – komentował wtedy Pih.

Jeszcze mocniejsze oświadczenie wydał wtedy Kali, który nawet zagrał w filmie postać „Pablo”. – Żałuję, że w nim wystąpiłem, bo pojawiają się w nim sceny, po których Tomek pewnie przewraca się w grobie – napisał. Krytycznie na temat tej produkcji wypowiedział się także Pjus z Alkopoligamii.

Serial o Chadzie na Polsacie

Tymczasem film „Proceder” to już także serial, który w kwietniu tego roku zaczęła emitować telewizja Polsat. Film z 2019 roku został pocięty w taki sposób, żeby można było go publikować w formie serialu. „Nową” produkcją chwali się tylko i wyłącznie Polsat. O serialu milczą profile Step Records, Chady czy nawet twórców filmu, czyli Global Studio. Dlaczego? Tego można się tylko domyślać.

– Zanim został raperem, rabował wagony. Kiedy związał się z mafią, zaczął kraść samochody i handlować narkotykami. Miał talent, propozycje wejścia do show-biznesu, ale chciał zrobić to na swoich warunkach. Przestępstwa miały być okazją do zebrania kasy na studio nagraniowe. Jak wyglądała codzienność muzyka, w czasach, kiedy jeszcze klepał biedę? – brzmi opis serialu stworzony przez Polsat..

Serial „Proceder” jest emitowany w poniedziałki o godz. 23:00.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Słoń wydaje „Zero Absolutne” – EP-kę, która promuje grę wideo

Kto gościnnie pojawił się na płycie?

Opublikowany

 

Przez

słoń

Premiera najnowszej EP-ki Słonia „Zero Absolutne” – kto gościnnie pojawił się na płycie?

Dotychczas mieliśmy okazję zapoznać się z dwoma singlami, do których nakręcono klipy. Czego jeszcze możemy się spodziewać po „Zerze Absolutnym” Słonia?

EP-ka została zapowiedziana przy okazji kampanii crowdfundingowej pixel artowego shootera „M.E.A.T. II Absolute Zero”. To właśnie osoby wspierające projekt miały jako pierwsze okazję do nabycia płyty, i to w limitowanej wersji (w odmiennym od standardowego, dedykowanym opakowaniu i wraz z bonusowymi dwoma kawałkami, których producentem jest Chris Carson). Teraz płyta dostępna jest już w regularnej sprzedaży w oficjalnym e-sklepie M.E.A.T.

Odsłuch albumu:

Jak dotąd do sieci trafiły teledyski do dwóch utworów, w tym „Must Have” produkcji Devva, który w ciągu miesiąca odnotował ponad 1,2 miliona wyświetleń, a także „Techenko”. Kawałek powstał w kolaboracji z Chubeatsem z holenderskiej grupy DOPE D.O.D., który współpracował już ze Słoniem nie tylko przy wcześniejszym albumie (SICK6SIX), ale i przy produkcji podkładu muzycznego do wymienionej wcześniej drugiej części M.E.A.T.-a.

Jakich jeszcze gości możemy się spodziewać na tym albumie? Wśród producentów odpowiedzialnych za muzykę, poza wcześniej wspomnianymi, wymienić należy także The Returners, Profesora Smoka czy Nobodyinfact. Na EP-ce natomiast także Piha, Shelleriniego, Frostiego i Deadman Crew.

Tracklista

  1. Westernowe Mega Ważne Intro
  2. FPS prod. The Returners
  3. Must Have prod. Devv
  4. Prestiż feat. Pih, Shellerini prod. Profesor Smok
  5. Sierp prod. Chubeats
  6. Techenko prod. Chubeats
  7. Cisza feat. Frosti, Deadmen Crew prod. Nobodyinfact

Bonus tracki tylko dla osób, które zakupiły EP-kę podczas kampanii crowdfundingowej:

  • Zero Absolutne prod. Christ Carson
  • Sicario Solo M.E.A.T. II Wixa Remix prod. Chris Carson


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Wu-Tang Clan otrzymał polską nagrodę. „To wspaniała rzecz być tak docenionym”

Statuetkę odebrał GZA.

Opublikowany

 

Przez

Prawdopodobnie najważniejszy i najbardziej legendarny skład w historii hip-hopu otrzymał Złotego Popkillera! Nagrodę odebrał współzałożyciel i najstarszy członek grupy, GZA.

Nowojorski kolektyw Wu-Tang Clan w ubiegłym roku świętował 30-lecie kultowego debiutu „Enter The Wu-Tang: 36 Chambers” – jednej z najlepszych płyt w historii hip-hopu. Z tej okazji grupa została wyróżniona Złotym Popkillerem w podziękowaniu za szerzenie kultury hip-hop i inspirowanie fanów na całym świecie. Statuetka trafiła w najlepsze możliwe ręce – odebrał ją osobiście współzałożyciel Wu-Tangu, najstarszy członek Clanu i jego duchowy przywódca, GZA!

„Wu-Tang był inspiracją dla wielu osób, młodych i starszych – od naszego pokolenia do wielu pokoleń, które przyszły po nas. To wspaniała rzecz być tak docenianym, dziękuję Wam za tę nagrodę, szanuję to!” – powiedział emocjonalnie 57-letni GZA odbierając statuetkę w imieniu zespołu. Otrzymaliśmy też kilkuminutową rozmowę Mateusza Natali z GZA, w której raper opowiada o początkach Wu-Tangu, dzieli się swoimi refleksjami na 50-lecie hip-hopu, a także przekazem do artystów i fanów w Polsce.

„To drugi Złoty Popkiller, którego przekazaliśmy na ręce osób budujących kulturę Hip-Hop i jej historię, po ubiegłorocznej nagrodzie dla Grandmastera Caza. To nasze symboliczne podziękowania dla legend, składane w imieniu wszystkich fanów i pasjonatów – każdego kto kiedykolwiek bujał głową do „C.R.E.A.M.”, latał w t-shircie Wu-Tangu, albo postanowił rapować zainspirowany flow Method Mana. Niech ikony tej kultury na drugim końcu świata wiedzą, że Polska dobrze wie i pamięta o ich zasługach!” – napisali organizatorzy Popkillerów w informacji towarzyszącej filmowi.

Popkillery 2024 odbyły się 4 kwietnia, była to już 6. edycja gali nagród branży hip-hopowej. Wśród zwycięzców, zgodnie z hasłem oddającym integracyjną ideę – AllSchool Awards, znaleźli się przedstawiciele różnych pokoleń i nurtów sceny – m.in. Szpaku, Łona, OKI, Taco Hemingway, Bambi, Zeamsone, KęKę, Filipek i Włodi. Zwycięzców wybierały Gremia, w których znalazło się w sumie 136 osób, a także publiczność, która oddała rekordowe 888 802 głosy.

Od 2019 roku Popkillery mocno zaznaczyły się już na mapie polskiego hip-hopu. Ale nie tylko – kultowy amerykański magazyn „The Source” określił je w ubiegłym roku „jednymi z największych nagród hip-hopowych w Europie”. Statuetki odbierały też zagraniczne gwiazdy, informując o tym na swoich social mediach – m.in. Lil Yachty, NLE Choppa, Skepta i Jack Harlow.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: