News
B.R.O. rezygnuje z rapu? Mamy komentarz rapera – tylko u nas
„Dostałem ostatnio kilka zaproszeń do czysto rapowych kawałków”.

Po wczorajszym śpiewanym singlu „Nie będziemy przyjaciółmi” i deklaracji o nowym obliczu rapera słuchacze zaczęli zastanawiać się czy oznacza to koniec rapowej kariery B.R.O. – Dojrzewam i nie zamierzam tego ukrywać ani próbować się tego wyzbyć w mojej twórczości. Dla mnie to bez wątpienia nowy etap, a dla Was to tez będzie nowy Kuba. Co z tym zrobicie? Nie wiem. – informował artysta. Co to oznacza? Postawiliśmy się o to zapytać samego rapera.
B.R.O. wyjaśnia w rozmowie z nami, że „porzucenie rapu” to zbyt mocne określenie. – Natomiast na pewno w tym momencie grają mi w duszy takie rzeczy jak wspomniane „Nie Będziemy Przyjaciółmi”. Ostatnie lata prężnie pracowałem nad swoim warsztatem wokalnym i chciałbym teraz z niego częściej i mocniej korzystać. To jest coś w czym się realizuję i prywatnie daje mi to bardzo dużo satysfakcji. Niemniej jednak dostałem ostatnio kilka zaproszeń na featuringi do czysto rapowych kawałków i tam dalej można mnie usłyszeć w rapowym wydaniu. – tłumaczy.
„Nie Będziemy Przyjaciółmi” to pierwszy singiel z nadchodzącej płyty B.R.O., która ma się ukazać wiosną 2020 roku. – Nie chcę na razie za dużo zdradzać w tym temacie. Mogę jednak powiedzieć, że całą płytę chcę utrzymać w spójnym i dojrzałym klimacie, aby pokazać się ludziom z innej strony niż dotychczas. Co myślę, że słychać już teraz. Nie wyklucza to jednak tego iż na płycie będą rapowe utwory. – wyjaśnia artysta.
Obecnie B.R.O. jest w trasie koncertowej promującej album „Karmel”, który ukazał się w listopadzie ubiegłego roku. W najbliższym czasie zobaczymy go m.in. we Wrocławiu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Eripe na kultowym bicie Peji „Co cię boli” – dissuje Bedoesa
„Ty za to pomagasz małolatom. Rozebrać się po tym, jak je pijane wziąłeś na hotel”.

Eripe kontynuuje beef z Bedoesem, posyłając w jego kierunku diss „Co cię boli”, który powstał na kultowym bicie z numeru Peji.
Po „Helikopterze w ogniu” i wcześniejszych atakach, Eripe wypuszcza „Co cię boli” – trzeci, a według zapowiedzi ostatni diss w stronę Bedoesa. Reprezentant Patokalipsy punktuje lidera 2115, wyśmiewając jego tłumaczenia błędów „młodym wiekiem”. Podkreśla też, że Bedoes zawdzięcza Quebonafide więcej niż jemu samemu, a cała scena miała zacząć traktować Borysa jak pełnoprawnego rapera właśnie dzięki jego wcześniejszym dissom.
Bit od Rycha i Decksa
Numer powstał na instrumentalu od Rycha Peji i DJ-a Decksa. – Twoi idole dają bit mi, żebym Cię rozjechał – nawinął Eripe. W kontekście blokady poprzedniego dissu Bedoesa przez producenta Firmy, to mocne zaznaczenie swojej pozycji przez zawodnika z Krakowa.
W utworze odnosi się on również do ostatnich wydarzeń w karierze Bedoesa – w tym chłodno przyjętego koncertu przed 50 Centem na PGE Narodowym.
Czy to koniec beefu?
Krakowski raper twierdzi, że to jego finałowe słowo w tej wymianie, ale wszystko może zmienić ewentualna odpowiedź Bedoesa.
Bedoes vs Eripe – przebieg beefu
- Bedoes 2115 pobił Eripe. „Na miejscu pojawiła się karetka i policja”
- Eripe „Rapuj K*rwo” – diss na Bedoesa!
- Peja podbija diss Eripe, dając do zrozumienia, że nie jest po stronie Bedoesa
- Bedoes milczy. Nitro mówi, dlaczego raper nie odpowie Eripe
- DJ Decks po stronie Eripe, a Patokalipsa martwi się o słuchaczy Bedoesa
- Bedoes dissuje Eripe: „Tupac napisał mi ten diss”
- Bedoes dał radę? Scena rapowa reaguje na diss na Eripe
- Można obstawiać beef Eripe vs Bedoes – nowa oferta bukmachera
- Bedoes zapamięta, tych którzy się odwrócili w jego beefie z Eripe
- Eripe „Hit me Bedi one more time” – odpowiedź na diss Bedoesa
- Bedoes 2115 „Helikopter w ogniu” – diss na Eripe
- Firma zablokowała diss Bedoesa na Eripe
Eripe „Co cię boli” – tekst utworu
Dobra, kurwa, koniec beefu z Bedoesem
Coś tam odpowiedział, widać — lubi BDSM (Co?)
Co Cię tak boli, że drzesz pizdę przez cały numer?
Może jestem starej daty, ale słuch mi nie szwankuje (Nie)
Nie chciałem przeprosin, a chcę podziękowań teraz
Bo dzięki mnie przez chwilę ktoś Cię uznał za rapera
Przez chwilę, bo zaraz wróciłeś do swojego cyklu:
Przemowy, tłumaczеnia i oświadczenia na kiblu
Ja tu jestem znany z punchy i picia browca
A Ty z krzywych akcji i wygibasów PR-owca
Niе chcesz wracać do przeszłości? To był młody Borek
Zapomnijmy, że był degeneratem i zwyrolem
Ja niszczę kariery małolatom? (Ja?)
Jesteś pierwszym i oby ostatnim, któremu to robię
Ty za to pomagasz małolatom
Rozebrać się po tym, jak je pijane wziąłeś na hotel
A przepraszam, to nie Ty, to młody Borek
Ty latasz helikopterem, dbasz o firmę
Następnym razem se wynajmnij odrzutowiec
Ale nie ląduj w Krakowie, no chyba, że nowy beef chcesz
Co Cię boli? Czy aż tak Cię to boli?
Że połowa sceny Cię tu serdecznie pierdoli
Przyjemne z pożytecznym pasja życiowa rap
Ja mam w Ciebie wyjebane, a Ty dziobem — kłap, kłap
Co Cię boli? Czy aż tak Cię to boli?
Że połowa sceny Cię tu serdecznie pierdoli
Przyjemne z pożytecznym pasja życiowa rap
Ja mam w Ciebie wyjebane, a Ty dziobem — kłap, kłap
Już myślałeś, że wygrałeś? A znowu masz pecha
Twoi idole dają beat mi, żebym Cię rozjebał
Bedoes? To jest po angielsku „bullshit”
Ty nie liżesz dup raperom, nie wierzę — chuchnij
Z Quebo rozjebaliśmy podziemie i to fakt
Ale Ty chyba zawdzięczasz mu więcej niż ja
Co Cię boli tak ten Narodowy? Miałeś okazję
Projekt specjalny, ludzie się bawili niespecjalnie
Nie chcą się staruchy bujać do gangu — to straszne
Weź może zostaw serce na tej scenie raz na zawsze
Chciałeś od legend czerpać, ale wyszła beczka, widzisz?
Masz „Helikopter w ogniu”, a ja Mamba mentality
Dobro zwycięży, dla Ciebie beef na marne
Ja jestem naprawdę dobry, a Ty zły na prawdę
Mówisz, że jesteś blisko Boga — kogo chcesz oszukać?
Był już taki jeden blisko Boga — nazywał się Judasz
Ja już nie przeszkadzam, bo pewnie o pokój walczysz
Do obdzwonienia masz jeszcze połowę branży
Już nie dotykaj punchy, bo znowu się poparzysz
To nie Twoja liga, jarzysz? Kurwa, jarzysz?
Uh, zero wersów o nadwadze, ale kusiło
Ty za to masz pół numeru o moim wymyślonym problemie z alkoholem
Ja nigdy nie udawałem świętego, dalej zdarza mi się czasem najebać
Ale niech pierwszy rzuci kamień, a zresztą
Ty przecież piłeś do młodego Sebka, więc to chyba nic złego, co?
I przestań pierdolić z jakiej to nie jesteś patologii
Odpal sobie „WICK3D”, „Mój komputer”
I przypomnij sobie jakim byłeś uroczym, beztroskim dzieciakiem
Dopóki nie pochłonęły Cię marzenia o zostaniu gangsterem
Z mojej strony to koniec zabawy
A Ty dalej rób to co potrafisz najlepiej
Kłam, manipuluj, mieszaj, przepraszaj
Motaj się, przekupuj, zastraszaj, wariuj
Pierz dzieciom mózgi i zarabiaj na tym hajs
Jak chociaż jednemu Twojemu słuchaczowi otworzą się po tym oczy, to misja wykonana
Salut dla tych, co byli, są i będą ze mną
Pato, pato
To mój-mój-mój rap
To-to-to-to moja rzeczywistość
Jakie życie taki rap-rap, w nim zawarte jest wszystko
Więc weź to wreszcie pojmij.
News
RozpierPanda – pierwszy w Polsce AI-raper, który mówi wprost: „Albo robisz, albo spi***alaj”
Dla sceny rapowej to eksperyment i prowokacja w jednym.

RozpierPanda to pierwszy w Polsce raper stworzony przy użyciu sztucznej inteligencji – ale w odróżnieniu od większości tego typu projektów, nie jest memem, viralowym żartem ani jednorazową ciekawostką. To pełnoprawny artysta z własnym charakterem, wyglądem, stylem i przekazem. Jego muzyka to prawdziwy hip-hop – ostry, bezczelny, wulgarny tam, gdzie trzeba, z narracją prosto w punkt.
Za całym projektem stoi Piotr Pasionek – od początku do końca odpowiedzialny za kreację postaci, teksty i teledyski. AI jest tutaj narzędziem, a nie twórcą – każdy wers, kadr i bit przechodzi przez jego ręce. RozpierPanda nie udaje człowieka, nie kopiuje cudzych głosów ani wizerunków – jest w pełni oryginalny.
Ten projekt jest manifestem nadchodzących czasów. Pokazuje, że sztuczna inteligencja może być nowym narzędziem w rękach twórców – ale jednocześnie stawia pytanie: czy może też być realną konkurencją dla żywych raperów? RozpierPanda jest dowodem na to, że AI może nie tylko generować obrazki czy podkłady, ale też tworzyć spójne, przemyślane, konsekwentne projekty muzyczne, które da się traktować poważnie na scenie.
W przeciwieństwie do innych eksperymentów z AI, RozpierPanda nie jest robiony „dla beki” ani po to, żeby podszyć się pod znane twarze. Tu chodzi o pokazanie, że można stworzyć coś od zera – oryginalnego, z charakterem, z przekazem, który może wkurwiać, inspirować i prowokować do dyskusji.
RozpierPanda mówi wprost: „Albo robisz, albo spie***laj”. Jego narracje uderzają w lenistwo, bierność i bezmyślne scrollowanie życia, a utwory balansują między motywacją, sarkazmem i brutalną prawdą. To styl, który trudno pomylić z kimkolwiek innym.
Dla sceny rapowej to eksperyment i prowokacja w jednym. Czy publiczność przyjmie AI-rapera na równi z żywym artystą? Czy jest to zapowiedź nadchodzącej fali wirtualnych postaci, które wejdą na mainstreamowe sceny? A może to tylko ciekawostka, która szybko się wypali?
RozpierPanda już teraz pokazuje, że to nie jest chwilowy kaprys – kolejne kawałki, teledyski i narracje trafiają do sieci regularnie, a postać nabiera coraz wyraźniejszego charakteru. I niezależnie od tego, co o nim myślisz, jedno jest pewne: nie da się przejść obok niego obojętnie.
Cały projekt jest manifestem nadchodzących nowych czasów – pytaniem o to, czy sztuczna inteligencja jest zagrożeniem dla artystów, czy może otwiera przed nimi zupełnie nowe możliwości.
RozpierPanda ma już na koncie swoją pierwszą płytę „Już Czas”, oficjalnie wydaną na wszystkich platformach streamingowych, w tym Spotify, Apple Music i YouTube Music. Więcej o projekcie można przeczytać na rozpierpanda.pl

Artysta wrzucił urodzinowy post, w którym zapowiedział, że w ten piątek (15.08) na fanów jego muzyki będzie czekał specjalny prezent.
– Kończę dziś 29 lat. Ostatni rok z dwójką z przodu, a jeszcze chwila i będę świętował swoją dekadę na scenie, poj*bane. Czasem brakowało czasu, żeby się zatrzymać i tym nacieszyć, więc życzę sobie dziś tylko dobrej energii wokół siebie i spokoju, który udaje mi się stopniowo wypracowywać, ale jeszcze długa droga przede mną – napisał Planek.
Raper ujawnił, że w piątek, 15 sierpnia ukaże się jego nowy numer.
– Żeby podziękować Wam za to, że cały czas mi w tej drodze towarzyszycie, mam dla Was prezent. Będzie czekał na Was w ten piątek na wszystkich platformach streamingowych. Wpadłem na to w ostatniej chwili ale uważam, że to coś specjalnego. Do usłyszenia – dodał.
Warto wspomnieć, że 15 sierpnia jak co roku obchodzimy Święto Wojska Polskiego i jest to ustawowo dzień wolny od pracy.
News
Karol Nawrocki do ministra: „Nie jesteś Bogiem, uświadom to sobie”
Prezydent Nawrocki i minister Żurek z rapowym akcentem w sporze o sędziów.

Podczas swojego pierwszego orędzia Karol Nawrocki stwierdził, że „sędziowie nie są bogami” i mają służyć obywatelom oraz Rzeczypospolitej. Dodał też, że nie będzie nominował ani awansował osób, które – jego zdaniem – naruszają porządek konstytucyjno-prawny.
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, komentując słowa prezydenta w Polsat News, nawiązał do legendarnego utworu Paktofoniki „Jestem Bogiem”.
– Była taka piosenka: ‘Jestem Bogiem, uświadom to sobie’ – powiedział, dodając, że podobne narracje wobec sędziów pojawiały się już wcześniej przy określeniu „nadzwyczajna kasta”. Zdaniem Żurka prezydent powiela ten schemat.
Nawrocki ripostuje rapową frazą
Karol Nawrocki szybko odpowiedział nawiązaniem do tego samego kawałka, parafrazując słowa Paktofoniki:
– Sam lider Paktofoniki, jeżeli jesteśmy w tej poetyce, niestety w sposób tragiczny przekonał się, że nie jest Bogiem. Jeśli pan minister nas ogląda, to chciałbym mu powiedzieć: P”anie ministrze: nie jesteś Bogiem, uświadom to sobie, sobie – powiedział prezydent.
Poniżej wideo:
News
Bittersweet Festival 2025: Post Malone, Taco Hemingway i Bedoes
Festiwal gwiazd i społecznej wrażliwości.

Od 14 do 16 sierpnia 2025 roku Park Cytadela w Poznaniu zamieni się w najbardziej emocjonalne miejsce tego lata. BitterSweet Festival to trzy dni muzycznych doświadczeń z udziałem światowych gwiazd i najciekawszych artystów nowej fali. Na czterech scenach i w pięciu strefach DJ-skich wystąpi ponad 60 wykonawców, a program dopełni kampania społeczna realizowana z fundacjami SEXED.PL, UNAWEZA i projektem MŁODE GŁOWY. Wśród headlinerów: Post Malone, Nelly Furtado, Peggy Gou, Melanie C, Taco Hemingway, Bedoes, Loreen, Empire of the Sun, Natasha Bedingfield i Rag’n’Bone Man.
GŁÓWNE SCENY – DŹWIĘKI, KTÓRE DOTYKAJĄ SERCA
Na Main Stage zobaczymy Post Malone’a – artystę, który po latach nieobecności wraca do Europy, by zaprezentować swoje największe przeboje i nowy materiał w wyjątkowym, emocjonalnym koncercie. Jego występ to zaproszenie do intymnego świata dźwięków, gdzie rap, pop i R&B mieszają się z refleksją i melancholią. Malone jest znany z takich utworów jak „Circles”, „Chemical” czy „Sunflower” – i z niepowtarzalnej atmosfery, jaką potrafi stworzyć na scenie.
Po siedemnastu latach na scenę do Poznania wraca Nelly Furtado – niegdyś królowa światowego popu, dziś ikona pokoleniowej nostalgii, która z nową energią i materiałem ponownie porywa tłumy. Jej ponadczasowe hity „Say It Right”, „Promiscuous” czy „Maneater” wciąż brzmią świeżo, a nowy materiał łączy popową wrażliwość z klubowym zacięciem. Jej sceniczna obecność i styl łączący Y2K glamour z nowoczesnością idealnie wpisują się w estetykę BitterSweet.
Taco Hemingway, który zagra swój jedyny koncert w 2025 roku właśnie na BitterSweet, przyniesie na scenę coś więcej niż muzykę – przyniesie narrację. Jego koncert to zawsze intymne spotkanie z publicznością, literacki list wypełniony miejskimi obserwacjami, nostalgicznymi kadrami i refleksją nad rzeczywistością pokolenia trzydziestolatków. Jego obecność na festiwalu to hołd dla słowa i muzyki, które sięgają głęboko.
Peggy Gou to artystka, która redefiniuje pojęcie DJ-ki. Koreańska producentka, DJ-ka i ikona mody przywiezie do Poznania nie tylko globalny hit „(It Goes Like) Nanana”, ale też pełne stylu, rytmu i zmysłowości elektroniczne show. Jej występ to doświadczenie totalne – wizualne, taneczne i emocjonalne.
Scena główna gościć będzie również Loreen – dwukrotną triumfatorkę Eurowizji, której utwory „Euphoria” i „Tattoo” są nie tylko muzycznymi hymnami, ale i emocjonalnymi manifestami. Loreen swoją obecnością przenosi słuchaczy w świat transowej emocji i głębokiej ekspresji, która wykracza poza dźwięk.
Empire of the Sun to duet, który zamienia koncert w widowisko. Teatralność, wizualna fantazja i brzmienie popu z innego świata czynią ich występ czymś absolutnie wyjątkowym. Ich hity „Walking on a Dream” i „We Are the People” to nie tylko utwory – to bramy do światów, które istnieją na styku jawy i snu.
Na tej samej scenie pojawi się Natasha Bedingfield – wokalistka, której pozytywna energia i ponadczasowe przeboje jak „Unwritten” czy „These Words” przywołują złotą erę popu lat 2000. Jej obecność na BitterSweet to ukłon w stronę radości, autentyczności i kobiecej siły.
Rag’n’Bone Man to artysta o głosie, który zapada w pamięć na długo. Jego bluesowa ekspresja połączona z hip-hopowym pulsem i soulową intensywnością zamienia koncert w emocjonalne doświadczenie. Utwory takie jak „Human” czy „Skin” są głębokie, poruszające i pełne prawdy.
Duet Hurts świętujący 15-lecie debiutanckiego albumu „Happiness” zafunduje publiczności podróż do czasów noworomantyzmu – w klimacie synthpopu, elegancji i dramatycznego światła. Ich koncert to spotkanie z emocjonalną dojrzałością i dźwiękową wyrafinowaniem.
TANIEC I TRANSMISJA INTUICJI
To scena dla tych, którzy szukają doświadczeń fizycznych i duchowych zarazem. Królować tu będzie elektronika – surowa, taneczna, zmysłowa. Obok Peggy Gou pojawi się także Duke Dumont – mistrz house’owego pulsu, twórca przebojowego „Ocean Drive”, który wie, jak połączyć nostalgię z euforią parkietu.
Niezwykłym wydarzeniem będzie także występ ¥ØU$UK€ ¥UK1MAT$U – artysty uznawanego za szamańsko-wojowniczego DJ-a nowej generacji. Jego sety – znane z HÖR Berlin i Boiler Room – to duchowe transe zamknięte w tanecznej formie. Salvatore Ganacci wniesie ekscentryczny performans na poziomie wizualnego show, który nie pozostawia nikogo obojętnym.
NOWA FALA, MŁODE GŁOSY
To scena, na której spotkają się świeżość, bunt i refleksja. Julia Wieniawa zaprezentuje premierowo materiał z nadchodzącego albumu – miks popu, elektroniki i emocjonalnej ekspresji. Jej koncert to będzie manifest kobiecej siły i stylu. Sara James – młoda, ale już dojrzała wokalistka – pokaże pełen wachlarz brzmień: od R&B po soul i gospel. Jej głos i charyzma staną się symbolem młodego pokolenia.
Jan-rapowanie wróci po sukcesie „Groteski” z koncertem pełnym ironii i autotematyzmu. Two Feet – znany z viralowych „Go F*ck Yourself” i „I Feel Like I’m Drowning” – zaserwuje koncert łączący gitarowy groove z melancholijnym elektronicznym brzmieniem. Martin Luke Brown i Tempesst dostarczą bardziej kameralnych emocji – psychodelii, jazzu i przestrzennych harmonii pod wieczorne niebo.
DRE$$CODE to kolektyw, który zamieni scenę w TikTokowy performance – show z pogranicza koncertu, fashion weeku i manifestu generacyjnego.
EVENTIM STAGE – PRZESTRZEŃ DLA SZTUKI I WRAŻLIWOŚCI
Scena Eventim to miejsce, w którym sztuka i społeczne zaangażowanie łączą się w jedną narrację. Tu czas płynie wolniej – w rytmie jazzu, teatru i muzyki klasycznej. Wystąpi m.in. Blue Jazz Orchestra z projektem dedykowanym Krzysztofowi Komedzie – legendzie polskiego jazzu, którego twórczość wciąż porusza. Zobaczymy także spektakularny koncert „Kombinat” Teatru Muzycznego w Poznaniu, oparty na muzyce zespołu Republika – wydarzenie łączące muzykę, ruch i komentarz społeczny.
Na tej scenie wystąpią także Filharmonicy Poznańscy pod batutą Jakuba Chrenowicza z repertuarem Henryka Wieniawskiego, z udziałem wybitnej skrzypaczki Agaty Szymczewskiej. W programie też występ Chóru Teatru Wielkiego w Poznaniu. Marcin Masecki wraz z Boleros zaprosi do świata latynoskich brzmień widzianych przez pryzmat europejskiej wrażliwości. A w ramach BitterSweet Talks – odbędą się kameralne rozmowy z artystami i panele o zdrowiu psychicznym, emocjach, ciele i empatii.
KAMPANIA SPOŁECZNA: BITTERSWEET TALKS I „UWAŻAJ NA SIEBIE, BAW SIĘ ŚWIETNIE, WRACAJ DO DOMU BEZPIECZNIE”
Drugim filarem festiwalu jest jego społeczno-edukacyjna misja. Projekt BitterSweet Talks, współtworzony z fundacjami SEXED.PL, UNAWEZA i MŁODE GŁOWY, porusza kwestie zdrowia psychicznego, emocji, ciała, granic i relacji. Na terenie festiwalu znajdą się Safe Spoty – strefy odpoczynku i pierwszej pomocy przedpsychologicznej, przeszkolony Safe Crew, widoczne zasady House Rules oraz przestrzenie edukacyjne i panelowe. Hasło kampanii – „Uważaj na siebie…” – redefiniuje pojęcie bezpieczeństwa podczas imprez masowych, przenosząc je na poziom relacyjny i emocjonalny.
Codziennie na Eventim Stage odbywać się będą kameralne rozmowy z artystami i ekspertami – m.in. z Julią Wieniawą, Aleksandrą Domańską, Joanną Flis i Andrzejem Silczukiem. Poruszą tematy emocji, tożsamości, presji i zdrowia psychicznego – w atmosferze bliskości i autentyczności.
To wszystko sprawia, że BitterSweet Festival to nie tylko wydarzenie muzyczne, ale wspólnota, w której najważniejsze są: obecność, empatia i doświadczenie – zarówno brzmienia, jak i siebie nawzajem.
DJ-ZONE I KLUBOWE STREFY W MIEŚCIE
W pięciu strefach sponsorów i partnerów (Scena Jelenia, Crunchips Silent Disco Stage, Go Wild Zone, Strefa LEVEL WYŻEJ! Banku Pekao) przez trzy dni będzie pulsować alternatywna scena taneczna. Zagrają m.in. Fukaj, Kukon, Nimm2, Lili Hauser, Młody Klakson, Rat Kru, Baby V, Joandis, Ricoo, Sournois czy Uncledoug. To nie tylko muzyka – to także energia młodego pokolenia, eksperymenty z brzmieniem, styl i nowe formy ekspresji.
Aplikacja BitterSweet Festival już dostępna. Znamy program i godziny koncertów
Od 14 do 16 sierpnia Park Cytadela zamieni się w najgłośniejsze i najbardziej emocjonalne miejsce tego lata. BitterSweet Festival ogłosił właśnie pełny program, dokładne godziny koncertów i podział na sceny. Tegoroczna edycja zapowiada się na prawdziwe święto muzyki – zagra ponad 60 artystów, a festiwalowe miasteczko ożyje dzięki czterem scenom i pięciu strefom DJ-skim partnerów. Oficjalna aplikacja BitterSweet Festival jest już dostępna do pobrania na systemy Android i iOS. To obowiązkowe narzędzie dla każdego, kto chce mieć festiwal pod kontrolą – z harmonogramem koncertów, opisami artystów czy aktualnościami!
Pełny program wydarzeń oraz bilety dostępne są na stronie www.bittersweetfestival.pl.
Organizator: Good Taste Production. Partner strategiczny: Eventim. Sponsor Główny: Enea. Sponsor: Crunchips, Carlsberg. Partnerzy: Fundacja SEXEDPL, MŁODE GŁOWY, Otwarcie o zdrowiu psychicznym (Fundacja UNAWEZA), Carlsberg. Przyjaciele: Easy Tiger, Wetrzechstudio. Partnerzy medialni: TVN, Eska, wyoskieobcasy.pl. Pismo, MTV Poland, Onet.
-
News3 dni temu
Były chuligan Wisły drwi z wyglądu nowohuckiego rapera
-
News4 dni temu
Bedoes 2115 „Helikopter w ogniu” – diss na Eripe
-
News4 dni temu
Peja sprawił Bedoesowi przykrość
-
News2 dni temu
Ten Typ Mes i kłótnia o rap i pop na antenie TVN24
-
News1 dzień temu
Matheo wypiął się na Tedego? Producent przedstawia inną wersję niż raper
-
News2 dni temu
Firma zablokowała diss Bedoesa na Eripe
-
News2 dni temu
Bedoes ostro do publiki na koncercie 50 Centa, która za nim nie przepada
-
News4 dni temu
Eripe „Hit me Bedi one more time” – odpowiedź na diss Bedoesa