Sprawdź nas też tutaj

News

„Posklejany Rychu” – Peja o okładce „Black Albumu”

We wrześniu ukaże się nowy album rapera.

Opublikowany

 

Z wielką dumą prezentujemy front okładki najnowszej płyty Rycha Peji, która ukaże się już 17/09/20 nakładem RPS Enterteyment. BLACK ALBUM, bo o nim mowa to zbiór starannie dobranych przez Rycha kompozycji autorstwa Magiery, które stanowią wyśmienite tło do narracji poznańskiego rapera.

Rychu zdecydował się na artystyczne kolabo podejmując współpracę z Szymonem Brodziakiem – poznańskim mistrzem fotografii czarno-białej, którego prace z powodzeniem podbijają świat (jest m.in zdobywcą 1 miejsca w konkursie World’s Top 10 Black & White Photographers 2019 by One Eyeland) przez krytyków okrzyknięty artystycznym spadkobiercą Helmuta Newtona.

Sam Rychu współpracę z Szymonem kwituje w kilku słowach:

Pasja, charyzma, profesjonalizm i wielka pewność siebie. Podczas sesji był naturalny vibe i wyczuwalny wzajemny szacunek. Bardzo się cieszę, że mogliśmy wspólnie coś zrobić zwłaszcza, że na przestrzeni kilku ostatnich lat zdarzyło nam się o tym rozmawiać.

Efekt sesji to zdjęcia z charakterem, które uwypuklają również samego Rycha jako dojrzałego artystę, a przede wszystkim człowieka. Graficznie dopieścił wszystko jak w przypadku poprzednich projektów Marcin Boomer Antonowicz. Ten na co dzień odpowiedzialny za projekty dla Evy Minge artysta z rapowymi korzeniami (Kocur & Boomer) od dłuższego czasu czuje Rycha, mało tego – sam Magiera, który jako fan rzeczy nieoczywistych, wręcz awangardowych również jara się pomysłami i realizacją całej ekipy, która wspólnie podąża od krążka 25_godzin.

Wspólnym mianownikiem na linii: Boomer-Brodziak-Peja było kintsugi – dawna japońska sztuka odbudowy tego co zostało zniszczone, rozbite.

Kiedy zaproponowałem Szymonowi ten projekt rozmawialiśmy o czarno-białej fotografii. Wtedy do dyskusji dołączył Boomer z pomysłem na kintsugi, które pomimo wątpliwości pozwoliło mi się otworzyć na zupełnie nowy temat w sztuce. Szymon jako entuzjasta tej starej, orientalnej tradycji zaproponował aby mnie pomalować zamiast rzeźbić te efekty graficznie na co zawsze mogliśmy pozwolić sobie na post produkcji – dodaje Rychu.

Efekt posklejanego Rycha jak nakazuje tradycja, gdzie pęknięcia oplata misterna sieć złotych żył to zasługa Sławki Sadowskiej, z którą Rychu miał okazję pracować na planie klipu do utworu Kurewskie życie. Sam logotyp BLACK ALBUM powstał dużo wcześniej jako jedna z wielu propozycji – w tym konkretnym przypadku wybór był oczywisty.

Mogę w tym również odnaleźć przenośnie dla własnej twórczości opartej na wielu wątkach autobiograficznych, które mimo bolesnego wydźwięku podparte inspiracją zza Oceanu w postaci czarnej muzy (BLACK ALBUM) zamieniałem w przysłowiowe złoto jako wyróżnienie na rynku fonograficznym. Kiedy jednak zaczęliśmy łączyć poszczególne elementy w całość odnalazłem w tym głębszy sens. Ten posklejany Rychu to człowiek, po przejściach, który dzięki pracy nad sobą zyskał wartość dodaną – zgodnie z tradycją kintsugi, te posklejane przedmioty są piękniejsze i bardziej wartościowe niż przed zniszczeniem gdy były idealne i niczym nie skalane – dodaje Rychu.

Zresztą sami przeczytajcie fragment zamieszczony w sieci:

– Kintsugi to coś więcej niż sztuka naprawiania naczyń. To koncepcja filozoficzna, która znajduje odniesienie w różnych sferach życia. U jej podstaw leży przekonanie, że piękno tkwi w niedoskonałości, w tym co kruche, ulotne, zużyte, nadszarpnięte zębem czasu. Stłuczona filiżanka i powolny proces jej naprawy mogą być traktowane jako metafora ludzkiej egzystencji, która nie jest wolna od cierpienia, porażek i ułomności. Upływ czasu i bolesne doświadczenia zostawiają piętno na człowieku, ale tworzą jego historię, czynią go piękniejszym i ciekawszym. Kintsugi uczy, że nie wolno wstydzić się odniesionych ran i ukrywać ich przed światem. Trzeba pomóc im się zagoić, a gdy proces leczenia dobiegnie końca, nosić je z dumą jako świadectwo własnej siły.

Brzmi znajomo?


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Mata: 5 metrowa rzeźba i spotkania z fanami

PKiN zamieni się w miejsce spotkań fanów rapera.

Opublikowany

 

Przez

mata głowa rzeźba

Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.

Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.

Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Wielka głowa Maty przy Pałacu Kultury w Warszawie

Wiemy, o co chodzi.

Opublikowany

 

mata głowa

Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.

W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

mata głowa pomnik w warszawie

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.

Poniżej wideo:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera

Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.

Opublikowany

 

Przez

słoń pies

Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.

Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.

– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.

– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.

Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?

Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.

Opublikowany

 

fot. Corinne Cumming / EBU/ Materiały prasowe

Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.

Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.

Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:

– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.

Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.

Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.

Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.

W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież

Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.

Opublikowany

 

Przez

dorota maslowska

Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.

Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.

Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.

Dorota Masłowska oskarża o kradzież

Oficjalne oświadczenie Mister D:

– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.

Hela odpowiada

Pani Doroto,

Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.

Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.

Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.

Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.

Helena

Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo

Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:

– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.

Kto ukradł?

Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.

Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: