Sprawdź nas też tutaj

News

Wini zbiera pieniądze na nową płytę. Potrzebuje 30 tys. zł

„Nadszedł czas, żeby spieniężać moją działalność”.

Opublikowany

 

Kilka dni temu, Wini rozpoczął zbiórkę funduszy na portalu wspieram.to na nową płytę „Zmienić się albo zdechnąć próbując”. Do tej pory udało mu się zebrać 5112 zł, czyli 17% potrzebnych 30 tys. zł

Nadszedł czas, żeby spieniężać moją działalność. – mówi raper i były wydawca.

Raper udostępnił także nowy numer z nadchodzącego krążka „Kosmiczny pył 2”, w którym pojawiła się Jowita.

Na co Wini potrzebuje funduszy?

Chcę zebrać fundusze na 2 klipy z nowej płyty.

1) „Ulica jest głupia” – mocne streetowe video

2) „Antybohater” – mashup video z dodatkową animacją

Jeżeli chcecie żebym dalej poprawiał wam humor to wesprzyjcie mój projekt „Zmienić się albo zdechnąć próbując”.

Jak widać szykuję „potrawy” dla wysublimowanej klienteli, więc niestety nie mogę liczyć na poważne wyświetlenia na youtube, z których mógłbym sfinansować kolejne produkcje. I tu pozostawiam pole do popisu Wam moi drodzy odbiorcy. Bądźcie chojni a i ja będę.

Cel projektu

Startujemy z akcją gromadzenia funduszy na 2 klipy, na stworzenie których potrzeba 30 000 zł. Jak Wasze wsparcie dopisze – sky is the limit. Za dodatkowe 20k kręcimy klip do kolejnego kawałka – będzie grube przesadzone video w stylu „rzucam”. A że Winiemu pomysłów nie brakuje, spodziewajcie się EPICKIEGO gówna.

Cele dodatkowe

– Jak Wasze wsparcie przekroczy wszystkie granice, za górkę drukujemy płytę, jej wersję eksklusiw a może i winyl.

– Jeśli zbiorę cały hajs, do kwietnia zejdę z wagą do 100 kilo i może nawet zrobię z tego relacje!

– Jeśli zbiorę cały hajs, nauczę się także słów moich kawałków i daję koncerty jeśli ktoś mnie zaprosi

Nagrody? Proszę bardzo

– 20 zł – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu

– 100 zł – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailuą + przedpremierowy dostęp do nowego klipu

– 200 zł – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu + przedpremierowy dostęp do nowego klipu + przedpremierowy dostęp do dwóch pierwszych kawałków.

– 500 zł – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu + mecz ping ponga ze mną

– 1000 zł – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu + kolacja ze mną, w szczecinie, ja wybieram knajpę Ty płacisz

– 1000 zł – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu + godzinna prywatna lekcja o rynku muzycznym

– 1500 – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu + godzinna prywatna lekcja jak założyć firmę odzieżową i na co zwracać uwagę

– 2000 zł – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu + 1 ekskluzywne zaproszenie na battle u mnie w garażu Filipka i Oxona – 2 październik

– 2500 – Pozdrowienia z okładkową grafiką na Twoim mailu + wspólny wypad do berlina


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Wiz Khalifa ma poglądy jak jeden z polskich raperów: „Ziemia jest płaska”

Raper ma też wątpliwości, co do eksploracji kosmosu.

Opublikowany

 

Przez

wiz khalifa płaska ziemia

Akash, który od kilku lat stara się nas przekonać, że Ziemia jest płaska, znalazł popleczników wśród największych gwiazd rapu ze Stanów. Wiz Khalifa ma bardzo podobne poglądy do polskiego rapera.

Wiz Khalifa o płaskiej Ziemi

W podcaście Joe Buddena i Melyssy Ford, Wiz Khalifa został zapytany, czy według niego Ziemia jest okrągła. – Powiedziałbym, że nie – odparł.

Raper postanowił to wyjaśnić na przykładzie.

– Kiedy podróżuję, patrząc na trasy, jakie obieramy, i jak to wygląda, nie da się podróżować w górę i w dół. Po prostu lecisz na wprost. To jedyny powód, dla którego tak myślę – stwierdził.

Raper nie wierzy w podróże kosmiczne

Jakby tego było mało, Wiz podważa podróże kosmiczne. – W ogóle nie wierzę w eksplorację kosmosu. Nie wierzę, że badają kosmos tak intensywnie, jak twierdzą, że to robią – uważa.

Okładka z okrągłą Ziemią

Warto odnotować, że raper jest w trakcie promocji nowej płyty „Kush + Orange Juice 2”. Na okładce krążka widzimy okrągłą Ziemię. Trudno wytłumaczyć, jak ma się to do poglądów rapera, bo zachodzi tu pewna nieścisłość.

Czytaj dalej

News

Co z wielkim koncertem KęKę w Radomiu? Mamy komunikat

Andrzej Duda ogłosił w tym dniu żałobę narodową.

Opublikowany

 

Przez

keke
fot. @kamil_strudzinski

Podobnie jak 120 Rap Fest Ostrego, tak i koncert KęKę odbędzie się planowo – mimo ogłoszonej żałoby narodowej przez Andrzeja Dudę.

W piątek i sobotę odbędą się dwa koncerty KęKę w ramach „Wszystkolecia”. To największe solowe koncerty rapera w karierze. W związku z żałoba narodową 26 kwietnia, nie było wiadomo czy drugi z koncertów się odbędzie. Agencja Bashesh wydała przed chwilą oficjalny komunikat w tej sprawie:

„Na wstępie pięknie dziękujemy za zrozumienie i cierpliwość w oczekiwaniu na komunikat dotyczący sobotniego wydarzenia. Musieliśmy to dobrze przemyśleć i skonsultować. Z uwagi na brak możliwości przeniesienia imprezy wydarzenie odbędzie się planowo. Rozumiemy jednak, że każdy podchodzi do żałoby indywidualnie dlatego osoby, które zdecydują się zrezygnować z udziału mogą zwrócić bilety w miejscu ich zakupu. Prosimy jednak aby informacja została przekazana do 25 kwietnia do godziny 12:00. Po tym czasie zwrot nie będzie możliwy”.

Także na ten moment nie mamy potwierdzonej żadnej informacji, żeby jakikolwiek koncert rapowy został odwołany w związku z żałobą po papieżu Franciszku. Dodajmy, że oba koncerty KęKę mają status sold out.

Czytaj dalej

News

Wujek o sprzedaży książek na ulicy: „Dowiedziałem się, że to totalny upadek”

Czy raper wróci na ulicę do dawnego zajęcia?

Opublikowany

 

Dwa lata temu głośno było o Wujku Samo Zło, który sprzedawał na ulicy książki, by opłacić rachunki. Raper nie wyklucza, że jeszcze pojawi się na streecie.

Sprzedaż książek to totalny upadek?

W 2023 roku Wujek Samo Zło był widywany na ulicach Warszawy, gdzie sprzedawał używane książki. Jak mówił, promuje czytelnictwo w nietypowy sposób. Tak też dorabiał, żeby opłacić rachunki.

– Nie chciałem książek wyrzucać, więc zacząłem je sprzedawać. Też się zorientowałem, że jak ktoś na streecie sprzedaje książki, to już jest totalny upadek. Śmieję się z tego, bo to dziwne, że dla niektórych handel narkotykami na streecie jest fajny, a książkami handlować to już nie jest fajnie – mówi po latach w wywiadzie dla „Mistrzowskie rozmowy”.

Więcej książek rozdał niż sprzedał

– To fajne doświadczenie dla mnie, bo więcej książek rozdałem niż sprzedałem. Pozbyłem się ich, tylko potem dużo osób się dowiedziało, że handluję książkami i wiele osób wysyłało mi paczki z książkami i teraz mam znowu ich sporo – dodaje.

Wujek nie wyklucza, że jeszcze pojawi się na ulicy z książkami, bo znów ma ich sporo. Ten wątek poruszyliśmy też w niedawnej rozmowie z raperem.

Czytaj dalej

News

O.S.T.R. nie odwoła swojego festiwalu mimo żałoby narodowej

Raper wydał komunikat.

Opublikowany

 

Przez

ostr

O.S.T.R. ogłosił, że „120 Rap Fest” zgodnie z planem odbędzie się w sobotę w Łódzkiej Atlas Arenie.

Sobotnia żałoba narodowa z powodu śmierci papieża spowodowała, że organizatorzy koncertów są w kropce, bo nie wiedzą czy mają odwoływać swoje koncerty. Jako jeden z pierwszych wyłamał się O.S.T.R. wydając specjalny komunikat.

– Przerwałem prace w studiu, po to, żeby wam powiedzieć, że z całym szacunkiem dla zaistniałych sytuacji koncert się obędzie – ogłosił raper.

Organizatorzy innych koncertów raperów na ten moment nie podjęli jeszcze decyzji, co z ich występami. Agencja Bashesh, która w sobotę organizuje duży koncert KęKę poinformowała, że czeka na oficjalne stanowisko władz.

Czytaj dalej

News

Nowator: „Polski rap jest chorągiewką”

Nagrywał z Pihem, Mesem, Onarem i Donatanem, a później został wyklęty przez środowisko.

Opublikowany

 

nowator

Nowator był kiedyś prężnie działającym raperem, który nagrywał z całą śmietanką sceny. Przez to, że kładł fundamenty pod lżejszą odmianę rapu, musiał mierzyć się później z dużą krytyką.

„Moja panienka” zniszczyła rapową karierę Nowatora?

Nowator w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem dla Tygodnika Solidarność, mówi, że on nie doświadczył tak mocno wyobcowania ze środowiska, chociaż po numerze „Moja panienka” wrzucono go do worka hip-hopolo.

– Bardzo mocno znaliśmy się ze środowiskiem hiphopowym. Lerek nagrywał bardzo dużo refrenów dla raperów. Wielokrotnie supportowałem przed O.S.T.R., DJ-em Feel-Xem z Kalibra 44. Cały czas uczestniczyłem w hip-hopie. „Moja panienka” wydobywała się z każdego kąta. Non stop leciała w Vivie Polska. Ten Typ Mes był na mojej płycie, a potem wypowiadał się w „Ślizgu”, że nagrywał ze mną, bo miałem same rapowe piosenki. A potem wyskoczyłem z lżejszym kawałkiem. Prawda jest taka, że jak mu puszczałem moje inne utwory, to mu się podobały i powiedział, że są hitowe (…) – mówi artysta.

Na pytanie Boruciaka, że polscy raperzy boją się teraz udzielać wywiadów, żeby czegoś nie palnąć, ten odpowiedział krótko: „Polski rap jest chorągiewką. Dziś mówimy tak, jutro mówimy tak”.

Śpiewane refreny i krytyka sceny

Według Nowatora krytyka pod jego adresem i mu podobnym, którzy mieli bardziej śpiewane kawałki wynikała z tego, że uliczni raperzy nie potrafili śpiewać, a też chcieli mieć nośne refreny.

– Jeden z największych hitów polskiego rapu ma wysamplowany fragment piosenki Czesława Niemena „Sen o Warszawie”. Wiele największych hitów w amerykańskim rapie ma śpiewane fragmenty – tłumaczy.

Skąd była ta krytyka wobec śpiewanych refrenów? – Bo nie potrafili zrobić tego, co my robiliśmy. To była zazdrość. Znałem raperów, którzy nagrywali zwrotkę przez trzy godziny – dorzuca.

„Pezet nie zdążył się dograć”

Nowator opowiedział także, jak z jego perspektywy wyglądało odejście z rapu na rzecz środowiska tanecznego.

– Nigdy się nie szufladkowałem. Na debiutanckiej płycie młodego chłopaka z Opoczna byli Pih, Ten Typ Mes, Onar, nie zdążył się dograć Pezet. Pojawiłem się na składance O$ki, gdzie była cała śmietanka polskiej sceny rapowej. Natomiast później skręciłem w inną stronę. Tłumaczyłem ludziom, że raperzy w USA robią podobnie, spójrz na przykład na Snoop Dogga – mówi.

– W Polsce było przeświadczenie i do dziś jest, że to jest rap, a to nie jest rap. To było dla mnie śmieszne, jak w Polsce mamy decydować, co jest rapem, a co nie jest. W mojej muzyce zawsze była melodia. Jak grałem supporty, to wychodziłem ze swoimi piosenkami – dodaje.

W tym roku kawałek „Moja panienka” kończy 20 lat. Nowator nie wie jeszcze czy odświeży swój największy hit, bo niczego nie chce robić na siłę. Mówi też, że nie da się wyżyć z jednego przeboju i musi grać do tego koncerty. A jeżeli ktoś nazywa go disco-polowcem, nie obraża się za to. Cała rozmowa jest dostępna na stronie tysol.pl.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: