News
7 lat temu rapował o pandemii koronawirusa w 2020 roku
Zwolennicy teorii spiskowych nazywają go prorokiem.

W 2013 roku raper Dr Creep wydał utwór, w którym opisuje to, co będzie się działo w roku 2020. Według zwolenników teorii spiskowych nagranie zatytułowane „Pandemic” to proroctwo obecnych czasów. Sam autor jednak nie chce się tytułować prorokiem i studzi emocje.
– 2020 w połączeniu z koronawirusem, układanie ciał. – nawija Dr Creep w utworze „Pandemic”, który miał premierę w listopadzie 2013 roku.
Zwolennicy teorii spiskowych nazywają rapera prorokiem, ale ona sam twierdzi, że to był zwykły zbieg okoliczności. Już blisko dekadę temu dużo mówiło się o koronawirusach m.in. w telewizji, w wywiadach i na wykładach. Ludzie twierdzili wtedy, że nie ma się czym martwić i tak powstał pomysł na utwór „Pandemic”. Creep chciał zwrócić uwagę na problemy, z którymi ludzkość może się borykać za kilka lat.
– Koronawirusów było już około 6 w latach 2012/2013, kiedy powstawała piosenka 'Pandemic’, a o koronawirusie w tym czasie dużo się mówiło. Lata 2020-2030 dla mnie i wielu innych osób związanych z ezoteryką są znaczącymi latami. – napisał raper na Facebooku.
– Dla mnie to zwykły zbieg okoliczności, a nie przepowiednia. Rapowałem o tym, co widziałem dookoła. (…) I nie jestem jedynym kolesiem, który wspominał o tym cholernym koronawirusie w 2013 roku. – dodaje.
Dr Creep stanowczo sprzeciwia się nazywaniem go prorokiem czy Nostradamusem, ale jak twierdzi, od 10 lat jest mocno zagłębiony w ten temat i niektóre rzeczy same mu się układają w pewną całość. Tak też powstał m.in. utwór o pandemii koronawirusa w 2020 roku.
Dr Creep pochodzi z Phonix w Arizonie. Od ponad 10 lat jest raperem i producentem muzycznym. Na koncie ma także inny utwór „Planet 2020” również nagrany przed siedmioma laty.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Kara została rozjechana walcem. „Nawinęłaś z Białasem, został ci na brodzie łoniak”
Rywalka Kary podczas bitwy nie miała żadnych hamulców.

Netflix udostępnił kolejne odcinki „Rhythm + Flow Polska”. W jednym z nich odbyły się bitwy. Kara została bezlitośnie rozjechana walcem przez przeciwniczkę.
Legendy polskiego freestyle’u oraz rapowych bitew, Muflon i Te-tris pomogli stworzyć uczestnikom programu doskonały diss, czego świadkiem byliśmy chociażby podczas pojedynku JA22Y z Karą. Warszawska raperka nie zostawiła na rywalce przysłowiowej suchej nitki.
„Za twój chu***wy rap powinnaś zostać potępiona. Nawinęłaś z Białasem, został ci na brodzie łoniak” – nawinęła JA22Y.
Dalej było jeszcze mocniej:
„Mogłaś być dobra i rodzinie dać nadzieję, ale jesteś patuską i stary przez ciebie chleje”.
Premiera finałowego odcinka 28 maja na Netflixie.
Poniżej wideo:

Planowany na 31 maja koncert Kanye Westa w Incheon został odwołany przez południowokoreańską firmę Coupang. Jak poinformował organizator, decyzja zapadła „ze względu na ostatnie kontrowersje związane z artystą”.
Koncert w Korei odwołany przez jeden utwór
Choć szczegóły nie zostały oficjalnie ujawnione, medialne doniesienia wskazują na utwór „Heil Hitler”, opublikowany przez Westa w maju. Piosenka zawiera treści wychwalające Adolfa Hitlera – dyktatora odpowiedzialnego za Holokaust.
To kolejna fala kontrowersji wokół artysty. W 2022 roku Adidas zakończył wieloletnią współpracę z Westem po serii jego antysemickich wypowiedzi. Ostatnie produkty z linii Yeezy trafiły do sprzedaży w marcu 2024 roku.
Co z biletami?
Coupang Play, organizator wydarzenia, poinformował o pełnym zwrocie kosztów dla osób, które zakupiły bilety na koncert. Dodatkowo, platforma natychmiastowo wycofała ze sprzedaży odzież marki Yeezy.
The BULLY concert by Ye (FKA Kanye West) in Korea has been canceled 😪💀
— SILVERA (@silv_er_a) May 19, 2025
Not surprised at all, such a shame man I really wanted to see what Ye had prepared for BULLY and the visuals.
ITS SO OVER TAKE ME BACK TO 2021 😭 pic.twitter.com/NrIkhNTnfY

Chrupki „Bambiszonki” od Bambi są już w sklepach – ogłosiła przed chwilą sama raperka, publikując zdjęcia ze swoim nowym produktem.
Bambiszonki już w Żabce
Raperka Bambi poszerza swoje portfolio o nowy produkt spożywczy. Do sklepów Żabka trafiły właśnie „Bambiszonki” – chrupki sygnowane jej pseudonimem. Są dostępne w dwóch smakach: pizzy i ketchupu. To kolejny przykład, jak artyści łączą działalność muzyczną z biznesem, docierając do fanów także poza sceną.

Fani zachwyceni chrupkami od raperki
Chrupki „Bambiszonki” dostępne są już na półkach Żabki w całej Polsce. Produkt wyróżnia się charakterystycznym opakowaniem nawiązującym do wizerunku raperki, co z pewnością przyciągnie uwagę młodszej grupy odbiorców i fanów Bambi. Pierwsze komentarze na jej profilu to same zachwyty:

Komercjalizacja wizerunku
Debiut przekąski zbiegł się z rosnącą popularnością raperki w mediach społecznościowych, co może pomóc w budowaniu rozpoznawalności marki. To również kolejny krok w kierunku komercjalizacji wizerunku, który zyskuje coraz większe znaczenie na rynku muzyczno-marketingowym.
Poniżej wideo:
News
Sobota zaczął gotować z żoną. Ruszył z cyklem: „Raper jeść musi”
Raper poszedł w ślady Vienia i Sujbitrona.

Na scenie mamy już kilku raperów-kucharzy. Od wielu lat specjalistą w tej kwestii jest Vienio. Bardziej amatorsko i po studencku działa Suja THS Klika. Kontent kulinarny zaczął robić teraz także Sobota.
Jakiś czas temu Sobota pokazał fanom, jak zrobić jajecznicę z najwyższej półki.
– Kto mówi, że raper nie ogarnia w kuchni? Jak już wchodzę na bit, to i na patelnię też. Zobaczcie moją wersję jajecznicy – bez tego nie ma dnia – pisał pod swoją wersją jajecznicy z gwiazdką Michelin autor cyklu „Raper jeść musi”.
Szczeciński raper postanowił kontynuować swoją przygodę z kuchnią. Tym razem do docinka zatrudnił swoją żonę, z którą przygotował kurczaka po chińsku.
News
Kaczy Proceder wyjawił, że głosował na Grzegorza Brauna
Weteran warszawskiej sceny postawił na prawicowego polityka.

Prawdziwa histeria ogarnęła prorządowe media z uwagi na wynik wyborczy, jaki osiągnął Grzegorz Braun. Małą cegiełkę do sukcesu polityka przyłożył również Kaczy Proceder, który nie pozostawił wątpliwości, że to właśnie lider Konfederacji Korony Polskiej był jego faworytem w tegorocznym wyścigu.
Grzegorz Braun stał się czarnym koniem kampanii prezydenckiej. Skazywany przez skręcone sondaże na wynik w granicach błędu statystycznego, okazał się mocno niedoszacowany. W praktyce, patrząc na potencjalne przepływy elektoratu, jego wynik oznacza dziś, że faworytem do drugiej tury staje się Karol Nawrocki i jeśli prezydentem zostanie Rafał Trzaskowski, będzie to trzeba rozpatrywać w kategorii niespodzianki.
Liczba głosów zdobytych przez Brauna wprawiła w osłupienie część komentatorów. – Nadal nie mogę się otrząsnąć po wyniku Grzegorza Brauna – wyjawiła w nagraniu na Instagramie Agnieszka Woźniak-Starak z TVN. Dr Michał Bilewicz z UW, wieloletni redaktor „Słowa Żydowskiego”, sukces polityka tłumaczy mobilizacją „wsi na Podhalu i Podlasiu, dawnych miejsc mordów na Żydach”.

Negatywny pijar, budowany Braunowi w mediach głównego nurtu, nie zadziałał na Kaczego. Weteran warszawskiej sceny podzielił się ze słuchaczami informacją, że to właśnie prawicowy polityk stał się jego kandydatem w tej kampanii. – It’a only one Grzegorz Braun – podsumował swój wybór Kaczy.
Dociekliwi internauci sugerują, że podobną decyzję mógł podjąć Peja, na co ma wskazywać prześwitujący znak na karcie do głosowania na zdjęciu, które wstawił w poznańskim lokalu wyborczym.

-
News4 dni temu
Reklama z udziałem Sokoła ustanowiła rekord wyświetleń
-
News3 dni temu
Zarzuty wobec Peji, że głosował na Trzaskowskiego i jego mocna reakcja
-
News5 dni temu
Ważka G21 nie jest ostry jak maczeta. Przegrana w 20 sekund
-
News4 dni temu
Mata zaatakował TVP w likwidacji
-
News5 dni temu
Suja w niebezpieczeństwie? Słuchacze alarmują w sprawie jego kuchni
-
News2 dni temu
Czeka nas historyczne starcie w polskim rap battle?
-
News3 dni temu
Malik ujawnił, co było powodem jego odklejek
-
News2 dni temu
Bambi oficjalnie ogłosiła: „Bambiszonki dostępne”