Sprawdź nas też tutaj

News

SwipeTo, czyli klasyczny fuck-up TVP z udziałem Eldo, Żyto i Ryfy Ri

Nowy portal TVP wspierają redakcyjnie reprezentanci sceny rapowej.

Opublikowany

 

fot. kadr z wideo

Z różnych, niezależnych od siebie źródeł, dobiegają głosy, że władze TVP dostały gigantyczny budżet na start nowej platformy. Można się tylko domyślać, jakiego rzędu kwoty wziął pokaźny zespół, agencja reklamowa i masa innych rąk, przykładających się do serwisu. Po kilku dniach od premiery, nie będzie wielką przesadą ocenienie, że nie dało się wystartować gorzej, niż zrobiło to SwipeTo, wspierane przez kilku reprezentantów sceny hip-hopowej.

To nie jest tekst zniechęcający do śledzenia SwipeTo. Osobiście potrójne pęto wbijam w to, co kto czyta i ogląda, nawet jeśli np. uważa za wyrocznie woroniczowskich ekspertów od wszystkiego: Wujka Samo Zło i Kodyma. Co nie znaczy, że nie mogę mieć swojego zdania na ten temat, które niekoniecznie musi być zgodnie z linią ich mocodawców. Fakty są takie, że nowy projekt TVP zaliczył klasyczne plecy na starcie, choć poszły na to olbrzymie pieniądze. Z jednej strony pocisk od 1988, kwas jaki wywołał Young Hołdys, zamieszanie z agencją reklamową, która się musiała tłumaczyć z promocji, mierne zainteresowanie w socialach. 1988 czołga ich od kilku dni, gorzej naprawdę nie mogli z nim trafić z początkowym zapraszaniem. Z której mańki nie spojrzeć, przeważa negatywny feedback i niepożądana kontrowersja. Dałoby się to jakoś odkręcić i wyprostować, ale widać, że nikt nawet nie próbuje – jest paraliż decyzyjny i opcja przeczekania. Im dłużej będzie to trwało, tym gorzej dla nich.

Oddzielne kilka słów warto poświęcić na drętwe, dzielące powitanie, napisane przez kogoś, kto widać, że nie miał w życiu za wiele interakcji z czytelnikiem. Cześć. Jesteśmy SwipeTo. Jesteśmy nowym medium – (dzięki za wyjaśnienie, nie wiedziałbym tego, wchodząc na Wasz profil – przyp. red.). (…) Nie interesuje nas czy jesteście z Warszawy, czy z Kutna. No ok, Kutno wygrywa, bo o stolicy mówią wszyscy – czytamy we wstępniaku (pisownia oryginalna, moim zdaniem są tam błędy interpunkcyjne – odwrotnie postawione przecinki przy „czy”). „Kutno wygrywa” – serio? Dlaczego ktoś z miasta X miałby być niby bardziej wartościowy od reprezentanta miejscowości Y? Odpowiedź może dać np. struktura wyborcza, jeśli prześledzimy poparcie PiS w miejscach do 50 tysięcy wyborców. Pokrętnie start SwipeTo zapowiedział kilka miesięcy temu Jarosław Kaczyński, co można traktować jako klasyczny pocałunek śmierci.

Co do samego portalu – widać, że w ekipie są osoby, które potrafią sprawnie operować językiem polskim, ale dominuje wikipedyjność i asekuracja. Nie będę podpowiadał, jak pozyskać czytelników, w każdym razie – z takim będą sobie rzeźbić koło 200 tysięcy wyświetleń, jak większość o tym profilu. Pierwszy miesiąc raczej na pewno lepiej, bo dużo osób weszło tam z ciekawości, po tych wszystkich shitstormach. Z czasem, jak się ogarną i przepalą kolejne furmanki siana, metodą prób, błędów i nakładów może coś się zmieni. Redakcję wspierają reprezentanci sceny hip-hopowej. Eldoka prowadzi cykle „Miejski Folklor” oraz „Szutrówka”, Ryfa Ri ma swój „Seeds”, a Żyto i Noon serwują czytelnikom „Morza Południowe”.

Pierwsze co rzuca się w oczy, czytając tematy społeczne, to ekscytacja eskalacją konfliktu na Ukrainie. Utwierdzanie, że musimy iść na zwarcie, może być jednym z głównych zadań portalu. Jest to pierwszy poważny sygnał świadczący o pójściu zgodnie z linią rządową. Martyna Butrym w pięciopunktowym podsumowaniu zeszłego tygodnia, aż w 3 miejscach leci z tematem wojny, będąc wielce rozczarowana propozycją Elona Muska, która mogłaby się przyczynić do zakończenia konflikt. I to jest przekaz dla czytelników 18-29? Tych, którzy wyjątkowo oberwali rykoszetem przez sytuację na Ukrainie, np. nie mogąc wynająć mieszkania i zacząć studiów, bo w miastach zabrakło wolnych lokali ze względu na milionową migrację? Im dłużej to się będzie ciągnąć, tym czekają nas większe problemy. Zwłaszcza z tak radykalnym podejściem. Oczywiście trzeba trzymać kciuki za militarne sukcesy Ukrainy i w miarę racjonalnych możliwości ich wspierać, ale od sytuacji na froncie ważniejsze jest to, co dzieje się w Polsce. A tu są setki niepokojących sygnałów, całkowicie bagatelizowanych. I o tym chyba zapomina 90% społeczeństwa, obserwując sociale. Zaostrzenie sytuacji i np. epizod atomowy, wywołujący kolejną falę uchodźców, podobną do wiosennej, to stąpanie po wyjątkowo cienkim lodzie, pod którym jest otchłań. W gospodarczym interesie naszego kraju jest deeskalacja i zakończenie konfliktu za wszelką cenę. Co oczywiście nie pasuje Kaczyńskiemu – koniec wojny ogranicza mu możliwość tłumaczenia nieudolności i złych decyzji „Putinem” i próbę zniszczenia samorządów.

W SwipeTo plan jest raczej prosty. Z jednej strony będą tam ludzie od tematów stricte lajfstajlowych („ja piszę tylko o muzyce/filmie, nie mieszam się, co wy chcecie?”), a z drugiej poleci agitka przy wątkach społecznych. To się będzie mixować, a im bliżej wyborów, tym większe prawdopodobieństwo skrętu w kierunku ulicy Nowogrodzkiej. Powstanie coś w stylu „Roweru Błażeja” z nieporównywalnie większym budżetem, co nie przekreśla szans na przyciągnięcie czytelników. Generalnie, gdyby ten portal wystartował kilka lat temu, miałby o wiele łatwiej się przebić. PiS prezentował wtedy bardziej ludzkie oblicze, obecnie zabrudzone np. europejskim rekordem zgonów, czy nasyłaniem antyterrorystów na pokojowe manifestacje kobiet (rozważano też wysłanie wojska).

Mniej więcej od dwóch lat krajem gorzej zarządzać się po prostu nie da i nie wyjeżdżajcie w komentarzach z przekopem mierzei, po którym pływają dwuosobowe kajaki. Ta partia czerpie garściami z czasów stalinizmu, z namiastką kultu jednostki włącznie (np. coroczne transmisje mszy w intencji Jadwigi Kaczyńskiej w TVP). Natomiast jeśli uważacie, że kusząca jest katolicko-emerycko-chłopska wizja socjalnej Polski, autorstwa środowiska, które stworzyło SwipeTo , to wtedy jak najbardziej warto ich czytać i wspierać.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Możesz zagrać na jednej scenie z Tede w Katowicach

Raper ruszył z konkursem.

Opublikowany

 

Wytwórnia Wielkie Joł oraz MegaClub Events zapraszają na koncert Tedego „Ellimination” – jedyny koncert w 2024 z okazji X lecia wydania albumu '”Elliminati”. Koncert odbędzie się na Katowickiej Porcelanie w klubie P23 (06.04.2024).

Płyta ELLIMINATI ukazała się dokładnie 22.03.2013 roku i 10 lat później TEDE wraz ekipą Wielke Joł postanowili zorganizować jubileusz tej płyty na życzenie swoich fanów. Koncert odbył się 3 grudnia w warszawskiej Progresji i śmiało możemy stwierdzić, że to był najlepszy klubowy koncert Tedego od lat. Fantastyczna oprawa audio-wizualna robiła spore wrażenie, a użyta pirotechnika na scenie tylko jeszcze bardziej podgrzewała atmosferę panującą w Progresji.

Klub został wypełniony po brzegi co tylko potwierdza ogromny sukces tej płyty. Mimo upływu lat teksty takich kawałków jak “NIEBANGLASZ”, “XENON” czy “MELO INFERNO” dość mocno wryły się w pamięć słuchaczy i można było to odczuć w trakcie koncertu gdzie wszyscy równo rapowali te kawałki od deski do deski. Jeśli ktoś ma wątpliwości czy warto wybrać się ponownie na taki koncert to odsyłamy Was do relacji na kanale TEDENOVELA

Ekipa Wielkie Joł jest również znana z tego, że lubi zaskakiwać i przygotowywać różnego rodzaju niespodzianki dla swoich najwierniejszych fanów i dlatego tym razem nie może być inaczej. Tede na swoim profilu na Facebooku ogłosił bardzo ciekawy konkurs. Do wygrania jest możliwość zagrania razem z nim na scenie w trakcie koncertu, ale i nie tylko. Jeśli jesteś fanem płyty Elliminati i chcesz znowu poczuć się jak w 2013 roku to musisz po prostu tam być. Jest to ostatnia możliwa okazja aby usłyszeć te wszystkie numery na żywo.

Poniżej wszystkie szczegóły konkursu.

O dokładnie tym koncercie oraz wielu innych tematach rozmawialiśmy z Jackiem w poniższym wywiadzie.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Powrót Taco Hemingwaya na Sun Festival

Coraz mocniejsze zestawienie imprezy w Kołobrzegu.

Opublikowany

 

Płyta roku, wyprzedane miesiące przed koncertami hale i pierwszy raper, który zagra koncert na PGE Narodowym. Ostatnie miesiące dla Taco Hemingwaya to potwierdzenie jego statusu na polskiej scenie. Po skończonej trasie solowej promującej album „1-800-Oświecenie” raper zagra koncert na Sun Festivalu w Kołobrzegu.

Wielki powrót na Sun Festival

Koncert Taco Hemingwaya był jednym z najważniejszych wydarzeń pierwszej edycji Sun Festival. Teraz po roku przerwy i premierze nowego albumu, który zmierza po diamentową płytę (już może pochwalić się potrójną platyną) i został najpopularniejszym krążkiem 2023 roku w Polsce, raper wraca na Kołobrzeską plażę, by zagrać koncert na najgorętszym festiwalu tego lata.

Pierwszy raper na PGE Narodowym

Dosłownie chwilę przed ogłoszeniem pierwszego festiwalowego koncertu tego roku dowiedzieliśmy się, że zainteresowanie koncertami artysty jest tak wielkie, że przyjął on zaproszenie PGE Narodowego i jako pierwszy w historii raper zagra na nim w czerwcu solowy koncert. To wydarzenie sprawia, że fani jeszcze bardziej czekają na koncert na Sun Festivalu, który będzie jedną z niewielu okazji do zobaczenia Taco Hemingwaya na żywo po kończącej się w czerwcu trasie.

Coraz mocniejsze zestawienie

Wcześniej organizatorzy ogłosili, że pierwszym zagranicznym headlinerem festiwalu został G-Eazy, który podobnie jak Taco Hemingway wystąpi na Red Stage w sobotę – drugiego dnia wydarzenia. Obie gwiazdy dołączają do coraz większego grona polskich artystów, których już ogłosili organizatorzy Sun Festival. Już wiemy, że w Kołobrzegu zagrają m.in. Oki, Pro8l3m, Szpaku, Chivas, Bambi, Waima czy Zeamsone, czyli największe postacie polskiej sceny rapowej ostatnich lat. W tym roku organizatorzy postawili na połączenie artystów, którzy w czasie dwóch poprzednich edycji zagrali świetne koncerty z nowymi twarzami, który w Kołobrzegu jeszcze nie widzieliśmy. To wszystko, by dać fanom zestawienie, które zapamiętają na lata.

Trwa sprzedaż biletów

Trwa sprzedaż biletów i karnetów na wydarzenie. W sprzedaży znajdziemy bilety jedno, dwu i trzydniowe, a także bilety VIP, rodzinne i pakiety premium. Wszystkie bilety umożliwiają nie tylko wstęp na koncerty, ale też udział we wszystkich atrakcjach, których na terenie festiwalu w tym roku zobaczymy rekordową ilość. Tegoroczny Sun Festival będzie wyjątkowym wydarzeniem pełnym muzyki, kultury i sportu. To wszystko, by zaoferować uczestnikom wszystko, co najlepsze w czasie wakacji nad morzem.

Najgorętszy festiwal w idealnym miejscu

Kołobrzeg to nie tylko idealne miejsce, by przeżyć wyjątkowe koncerty na trzech wypełnionych techniką na światowym poziomie scenach. To także idealne miejsce, by spędzić czas w samym środku wakacji. Wszystko rozpocznie się już w czwartek 25 lipca. To właśnie wtedy otwarte zostanie festiwalowe miasteczko, w którym oprócz znanych już atrakcji jak strefa basenowa (teraz w nowej odsłonie) i strefa chilloutu, pojawi się też wiele nowych atrakcji, o której więcej dowiemy się w najbliższych miesiącach. Na terenie Sun City uczestniczy imprezy bawić się będą aż do poniedziałku do wieczora. To sprawia, że Sun Festival to wydarzenie, na którym po prostu trzeba być i spędzić kilka dni nad Bałtykiem w rytmie najlepszej muzyki.

Sun Festival 2024 – najważniejsze informacje:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Tede wypowiedział się o działalności Grande Connection

„Trudno się z nim nie zgodzić”.

Opublikowany

 

tede w czapce

Twórczości Grande Connection polaryzuje przede wszystkim artystów, którzy albo się z nim zgadzają albo go nienawidzą. Tede należy raczej do tej pierwszej grupy osób, mówiąc w wywiadzie dla GlamRap.pl, co sądzi o działalności internetowego wyjaśniacza.

– Z grubsza nie można powiedzieć, że nie ma racji. Wiadomo, że czasem wyjmie coś z kontekstu, ale trudno się z nim nie zgodzić. Fajne jest to, że on to robi i nagle okazuje się, że jest jakaś grupa ludzi, którzy doceniają, że on to obnaża. Jest jakaś grupa ludzi, którym zależy. Nie oszukujmy się – tworzyliśmy kulturę i mimo jej komercjalizacji jakiś element tej kultury musi w niej zostać, a to przestaje mieć ręce i nogi. To przestaje być śmieszne. Inaczej – to jest nadal śmieszne, ale już nie bawi – mówi TDF w rozmowie z Mikołajem Kmiecikiem dla GlamRap.pl.

Tede pracuje aktualnie nad nową płytą, której datę premiery poznaliśmy w poniższym wywiadzie. Pozostałe poruszone w nim wątki to m.in.: Kanał Zero, Clout MMA oraz polityka.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fan wytatuował sobie twarz Szpaka. Dziara robi ogromne wrażenie

Szpaku w koronie.

Opublikowany

 

Przez

szapku

Jeden z fanów Szpaka wytatuował sobie postać rapera na całym ramieniu. Tatuaż jest pokaźnych rozmiarów i robi ogromne wrażenie.

Dziara ze Szpakiem zajmuje całe ramię, od obojczyka do łokcia i przedstawia wizerunek rapera w koronie, a poniżej mikrofon. Za tatuaż odpowiada Jacek Czeszak z Jack Tattoo.

Robienie sobie dziar z wizerunkiem znanych osób od zawsze budzi mieszane uczucia i polaryzuje odbiorców. Dajcie znać w komentarzu, co o tym sądzicie.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Tede jest czysty od używek? Proponujemy mu wykonanie testu

Jak zareagował raper?

Opublikowany

 

tede

O tym, że Tede jest czysty od używek pierwszy raz szersza publika usłyszała bodajże przy okazji wywiadu z Szalonym Reporterem. Prawdę mówiąc, po latach imprezowych kawałków, kiedy byliśmy świadkami melanżowego szaleństwa od kultowego “Drin za drinem” aż po chociażby “Biełyje nosy”, ciężko było uwierzyć w nagłą decyzję o abstynencji. Nie tylko tej alkoholowej.

Tede wielokrotnie wspominał, że łatka rapera, który “ciągle nagrywa o imprezkach” staje się już męczącym, nierozerwalnym elementem wektora jego kariery. Zresztą, kto był na koncercie warszawiaka ten na pewno wie, o czym mowa. Imprezowy sznyt wprost wylewa się na takich wydarzeniach z głośników i cieknie sceną wprost do uszu. Moja dociekliwość nie mogła zatem nie zostać zaspokojona i w glamrapowym stylu postanowiliśmy dokonać pewnej prowokacji.

Cel był jeden: zaproponować TDF-owi test… Jego reakcja była jednoznaczna i sami możecie ją zobaczyć w poniższym wywiadzie.

Ponadto raper dodaje: – Jeżeli jesteście wj*bani w melanż, to pomyślcie sobie pewnego dnia czy nie macie już dość. Jeżeli macie dość, to sami przed sobą to powiedzcie. Bez żadnych cyrków, bez oszukiwania innych ludzi i siebie. Jest taka stara zasada: Jak się nie kłamie, to się człowiek nie pomyli.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Avi został lektorem, czyli dwie niespodzianki dla fanów

Avi potwierdził swoją renomę jako jednego z najlepszych autorów tekstów w Polsce.

Opublikowany

 

Przez

avi

Z okazji rocznicy premiery albumu „Mały Książę”, Avi przygotował dla swoich fanów dwie wyjątkowe niespodzianki.

Wydany 31 marca 2023 nakładem Moya Label i w dystrybucji e-muzyki pierwszy solowy album Aviego był dużym wydarzeniem na polskiej scenie muzycznej. „Mały Książę” osiągnął status platynowej płyty i potwierdził renomę rapera jako jednego z najlepszych autorów tekstów w Polsce.

Avi został lektorem

Z okazji rocznicy premiery albumu, Avi ma dla fanów aż dwie niespodzianki. 26 marca 2024 w aplikacji Empik Go pojawił się audiobook „Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego, słynnej ponadczasowej powieści dla młodych czytelników, która była jedną z głównych inspiracji do płyty o tym samym tytule. Co więcej, to sam Avi został lektorem tej najpiękniejszej historii o poszukiwaniu przyjaźni, własnej tożsamości czy sensu życia.

– Kiedy pracowałem nad moją pierwszą, w pełni solową płytą dowiedziałem się, że zostanę tatą. Wróciłem do wspomnień z dzieciństwa, w mojej głowie pojawiło się wiele inspiracji. Bardzo zależało mi na tym, by opowiedzieć o dorosłości z perspektywy dziecka. Tak powstał projekt „Mały Książę”. Audiobook był jego idealnym uzupełnieniem, klamrą zamykającą. Udało nam się połączyć muzykę i literaturę – dwa tak bliskie mi światy – mówi Avi w rozmowie dla Empik Go.

„Mały Książę” na winylu

Drugim prezentem dla fanów jest długo oczekiwane wydanie albumu „Mały Książę” na wosku. Sprzedaż limitowanego winyla ruszyła 26 marca 2024 na moyalabel.pl.

Avi zdobył ogromne uznanie słuchaczy i krytyków muzycznych trzema albumami nagranymi z Louisem Villainem – „Zbiór pieśni sycylijskich”, „Spis dzieł sycylijskich” i „Akademia Sztuk Pięknych”. Tak zwany tryptyk sycylijski zaprezentował Aviego jako jednego z najlepszych autorów tekstów na polskiej scenie rapowej. Solowo artysta zadebiutował albumem „Mały Książę”, który ukazał się 31 marca 2023 nakładem wytwórni Moya Label, z dystrybucją e-muzyka. Na płycie nie brakuje gości, wśród których są m.in. Kaz Bałagane, Pezet czy ReTo.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: