News
Conway the Machine ofiarą absurdów cenzury YouTube
Na teledyski rapera nałożono dziwne ograniczenia.

Ten tekst pewnie nie powstałby, gdyby teledysk dotyczył jakiegoś łaka z obowiązkowym Lil w nazwie, napinającego się na klipie z klamką i Rolexem. No dobra, Lil Wayne udziela się na „God Don`t Make Mistakes”, ale album jest na tyle warty spropsowania, że to drugi powód, dla którego to wyświetlam.
Słuchając pierwszy raz wspomnianej płyty, „Stressed” był najbardziej przykuwającym uwagę utworem. Repeat value pierwszej wody. Kozacki bit, prosty i chwytliwy refren, plus ładunek emocjonalnej szczerości. Conway trzyma fason. „God Don`t Make Mistakes” już mi się osłuchało, ale chciałem obczaić teledyski. Wchodzę na YT i widzę, że „Stressed” ma tylko 396 tysięcy wyświetleń. Pierwsza myśl – WTF?! – coś podejrzanie mało wykręceń od 4 marca. Inne klipy latały po sieci w milionach. Kilka sekund później wyjaśniło się, dlaczego. Na teledysk nałożono ograniczenia, ze względu na „treści mogące dotyczyć samobójstwa lub samookaleczenia”. Ten klip czasem mi się odpala, a czasem w ogóle nic się nie dzieje, czasem leci muzyka, ale widać czarny ekran. Sprawdzane na kilku urządzeniach i przeglądarkach. Nie wiem, jak to wygląda u innych, ale patrząc na liczbę wyświetleń, musi być podobnie.

Na początku pomyślałem, że Conway musiał przyświrować coś głupiego, bo przecież nie może chodzić o sam tekst. Okey, warstwie lirycznej daleko od „nie mam zamiaru się smucić, tylko zatracić w tym, co najlepsze”. Przewijane historie są dołujące i ciężkie niczym przysłowiowe riffy Crowbar. Niemniej jednak wydźwięk jasny – zwrócenie uwagi na jedno z największych zagrożeń współczesnej ludzkości, czyli depresję i alkoholizm. Conway mógłby obdarować kilka osób traumatycznymi doświadczeniami – z utratą dziecka i katowaniem w dzieciństwie włącznie. Nie ma co się dziwić, że ma problem, żeby sobie z tym poradzić, topiąc smutki w alkoholu. Jedna z historii w kawałku dotyczy wyhuśtania kuzyna. Ale gdzie tu jest zachęcanie do samobójstwa? Szczerze mówiąc nie wiem. Żeby było bardziej absurdalnie, na końcu klipu pojawia się jasny przekaz dla osób z takimi tendencjami, wraz z podanym numerem infolinii, gdzie można uzyskać pomoc.

W praktyce numer, którego jasną intencją było pokazanie, że można przejść przez piekło i jednocześnie funkcjonować, tworząc zacny rap, został ofiarą cenzury YouTube. Nie jest lekko, ale jeśli to ma być forma wyrzucenia z siebie syfu i traum, które ma ulżyć, to w czym problem? Finalnie wyszło, iż zasięgi zostały drastycznie ograniczone. W tym samym czasie wszyscy mogą legalnie obejrzeć na platformie nagrania wojny na Ukrainie i sytuacje pokroju, gdy np. czołg strzela do rowerzysty. Absurdalne, nie? Tak czy siak, sprawdzajcie „God Don`t Make Mistakes”. Warto.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Magazyn XXL ujawnił tegorocznych Freshmanów – młodych raperów, którzy ich zdaniem mają szansę zdominować scenę w najbliższych latach. Lista jak zwykle reprezentuje przekrój Stanów Zjednoczonych – od Florydy i Kalifornii, przez Chicago, aż po małe miasta jak Johnstown czy Murfreesboro.
TDE, Clout Festival i… rodzina Ballów
W zestawieniu znalazł się Ray Vaughn – reprezentant legendarnego labelu TDE (Top Dawg Entertainment), który od dawna typowany był do tego wyróżnienia. Fani mogą kojarzyć też Eema Triplina, który w 2023 wystąpił na polskim Clout Festivalu. W składzie pojawił się również Gelo, czyli LiAngelo Ball – członek znanej koszykarskiej rodziny, który próbuje sił na rapowej scenie.
Pełna lista Freshmanów 2025
- Ray Vaughn (Long Beach, Kalifornia)
- BabyChiefDoIt (Chicago, Illinois)
- Eem Triplin (Johnstown, Pensylwania)
- 1900Rugrat (West Palm Beach, Floryda)
- Samara Cyn (Murfreesboro, Tennessee)
- Ian (St. Louis, Missouri)
- Gelo (Anaheim, Kalifornia)
- Loe Shimmy (Pompano Beach, Floryda)
- Lazer Dimm 700 (Atlanta, Georgia)
- YTB Fatt (West Memphis, Arkansas)
- Nino Paid (Landover, Maryland)
- EBK Jaybo (Stockton, Kalifornia) – wybrany w głosowaniu fanów jako tzw. 10th spot
Za bity w tegorocznych cypherach odpowiada Cardo – producent znany m.in. ze współpracy z Travisem Scottem czy Wizem Khalifą.
News
Quebonafide o Sentino – absurdalna, ale zabawna historia
„Tu przyjechał bardzo groźny chłopak z Polski”.

Podczas wywiadu u Krzysztofa Stanowskiego, Quebonafide opowiedział historię z Sentino, która jak sam stwierdził – jest zabawna.
Kiedy kilka lat temu, Kuba pojechał do Alvareza nagrać wspólny numer, ten na samym początku go ostrzegł, że musi być ostrożny i uważać na to, co mówi, bo przyjechali do niego sycylijscy gangsterzy, bardzo groźne chłopaki. Trochę później Quebo przypadkowo usłyszał przez drzwi jak Sentino mówi do swoich towarzyszy:
– Panowie, tu przyjechał bardzo groźny chłopak z Polski. On wczoraj był na spotkaniu z raperem XYZ, widział się z prezesem Sony, rozmawiał z Rammstein, był na loży u Roberta Lewandowskiego, poznał Neuera, więc panowie, uważajcie na to, co przy nim mówicie, bo on jest bardzo niebezpieczny – wspomina, śmiejąc się raper.
Równie zabawna jest historia o fryzjerze, ale mimo wszystko Quebonafdie nie czuje urazy do Sebastiana. Jak wspomina, był on winny duże pieniądze jego wspólnikowi, które zostały umorzone. Ma zamiar zamiar wpłacić mu 5 tys. zł za zwrotkę, o co kiedyś wykłócał się Sentino.
News
50 Cent zaprzecza, że Fat Joe planował jego zabójstwo
Tego typu oskarżenia pojawiły się w pozwie sądowym.

Fat Joe miał planować zabójstwo 50 Centa, kiedy ci mieli konflikt. Takie oskarżenia pojawiły się pod adresem rapera, na które zareagował sam Fifty.
W nowym pozwie złożonym przeciwko Fat Joe, były hypeman rapera – Terrance „T.A.” Dixon – oskarża go m.in. o przemoc psychiczną, finansowe oszustwa i wykorzystywanie seksualne. Wśród licznych zarzutów pojawił się również ten, że Joe miał rzekomo planować zabójstwo 50 Centa w czasie ich konfliktu na początku lat 2000.
W pozwie czytamy: „Fat Joe zaangażował się w zaplanowany i przemyślany spisek mający na celu zamordowanie rapera Curtisa Jacksona. Jednak 50 Cent miał ochronę typu „Navy Seals”, więc zamach został odwołany.”
Raper z Queens zareagował na doniesienia na Instagramie, pisząc:
– Te bezpodstawne oskarżenia nie są wiarygodne. Szkoda, że Joe musi znosić publiczne napiętnowanie i szkody dla swojej reputacji. (…) wielu życzyło mi śmierci, ale Fat Joe nie był wśród nich.
Fat Joe skwitował to komentarzem z emotką „💯”.
News
Tyler, The Creator popiera gatekeeping. Co to w ogóle jest?
Raper jest zwolennikiem… ograniczeń.

Tyler, The Creator otwarcie przyznał, że jest zwolennikiem gatekeepingu – czyli świadomego ograniczania dostępu do niektórych przestrzeni czy doświadczeń.
Tyler: „Uwielbiam gatekeeping”
– Nie wszystko musi być dla wszystkich i to jest OK. Ludzie muszą przestać chcieć być zapraszani wszędzie. To cool, to chill – powiedział raper w rozmowie z magazynem The Cut.
Jak podkreślił, o ile nie popiera ograniczania dostępu do muzyki, to w przypadku jedzenia, mody czy marek sytuacja wygląda inaczej.
– Gatekeeping muzyki jest trochę dziwny, ale kiedy chodzi o firmy, restauracje i ubrania – to już co innego. Niektóre restauracje mogą zostać zrujnowane, bo ktoś wrzuci filmik na TikToka i nagle wszystko się wyprzedaje. Coś wyjątkowego staje się nagle dostępne dla wszystkich. I wtedy mówię: nie, pieprzyć to, chroń swoją restaurację – stwierdził.
Raper chce być unikalny
Tyler zaznaczył, że prywatność i unikatowość w stylu to dla niego coś więcej niż moda – to wyraz osobowości.
– Kiedy ludzie pytają: „Skąd to masz?”, mówię: „Nie musisz wiedzieć”. ID na coś Tylera? Nie, dzięki. Pozwól mi mieć coś swojego – może ty nie będziesz w tym wyglądać dobrze.
Nowy album Tylera i światowa trasa
Aktualnie Tyler koncertuje w ramach światowej trasy „Chromakopia: The World Tour”, promującej album „Chromakopia” – w pełni napisany, wyprodukowany i zaaranżowany przez niego samego. Na płycie pojawiają się m.in. Lil Wayne, Schoolboy Q, GloRilla, Daniel Caesar, Doechii i Sexyy Red.

Z okazji dzisiejszego Dnia Ojca, Malik Montana pochwalił się potomstwem, po raz pierwszy publikując takie zdjęcie.
Ile dzieci ma Malik
Raper pokazywał się już w towarzystwie syna na zdjęciach, ale nigdy wcześniej nie pozował z trójką swoich dzieci. Najstarszy jest Ilyas. W 2020 roku raperowi urodziła się córka Eliana, a trzy lata później powitał on na świecie drugiego syna.
Raper dba o anonimowość swoich dzieci
Wprawdzie Malik opublikował zdjęcie ze swoimi dziećmi, ale postanowił zakryć ich twarze, dbając o ich bezpieczeństwo.
– Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca dla wszystkich ojców, co dbają o swoje skarby – napisał pod zdjęciem.

-
News3 dni temu
Zero gości na płycie Małpy. Raper szczerze: „Wszyscy mi odmówili”
-
News1 dzień temu
Inpost i Quebonafide rozczarowali. „Bajerant z Ciechanowa znów to zrobił”
-
News5 dni temu
Diox zaczął robić disco i został zmiażdżony przez fanów. „Kopiuje Skolima”
-
News4 dni temu
Peja na koncercie z flagą Palestyny. Raper nie uznaje państwowości Izraela
-
News17 godzin temu
Sentino weryfikuje słowa Quebo: „Nagrał za darmo, zjadł za darmo”
-
News4 dni temu
Topowy raper ujawnił, że zagra u Quebonafide na Narodowym
-
News2 dni temu
Peja czy Tede – kto jest lepszym raperem według Kaczora
-
News15 godzin temu
Ile zarabia Skolim? „Dwa miliony liczę w dniach”