News
Raper przetrzymywał kobietę przez 5 lat w garażu i nagrał o tym kawałek
Muzyk opuścił areszt i wszystkiego się wypiera.
Amerykański raper został oskarżony o uprowadzenie kobiety, którą miał więzić i gwałcić przez 5 lat. Wyszedł za kaucją i nagrał o tym kawałek.
Viper to raper, który tworzy tzw. cloud rap. Na koncie ma 15 albumów i ok. 100 mixtape’ów. Mimo takiej ilości wypuszczonego materiału nigdy nie zyskał zbyt dużej popularności. Jego najbardziej znany utwór to „You’ll Cowards Don’t Even Smoke Crack” z 2008 roku, który ma na liczniku 4 mln wyświetleń.
Porwał kobietę i więził ją 5 lat w garażu
7 kwietnia 2023 roku policja z Houston otrzymała zgłoszenie. Młoda kobieta poinformowała, że została uprowadzona i jest przetrzymywana w garażu. Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Po wejściu do garażu znaleźli kobietę w brudnych ubraniach ważącą ok. 30 kg. Poinformowała ich, że to ona dzwoniła i została porwana przez Lee Cartera, znanego w okolicy rapera o pseudonimie Viper.
Z zeznań dziewczyny wynika, że poznała się z Viperem pięć lat wcześniej, kiedy żebrała na ulicy. Mężczyzna zaproponował jej wsparcie, z którego skorzystała. Wtedy miał ją zabrać do garażu i zamknąć.
Kobieta twierdzi, że przez 5 lat była przetrzymywana i zmuszana do brania narkotyków oraz uprawiania seksu ze swoim oprawcą. Kilkukrotnie próbowała uciec, ale za każdym razem była doganiana i z powrotem zamykana w garażu. Raz nawet udało sie jej uciec przez okno, czym zwróciła uwagę policji, ale finalnie nie zgłosiła, że została porwana. Trafiła do szpitala, z którego ponownie została zabrana do garażu przez Vipera.
W zeznaniach kobiety można przeczytać, że była karmiona chipsami i przekąskami. Nie dostawała żadnych ciepłych posiłków. Z prysznica mogła korzystać tylko raz na kilka miesięcy. W kwietniu 2023 roku przy pomocy laptopa swojego oprawcy zadzowniła na numer alarmowy i zgosiła uprowadzenie.
Lee Carter został aresztowany dopiero dziewięć miesięcy później, ponieważ przez cały czas się ukrywał. 4 stycznia 2024 usłyszał zarzuty i został aresztowany.
Wyszedł i nagrał kawałek
Kiedy raper przebywał w więzieniu, na jego kanale pojawił się utwór „Youll Neva Find Out I Had Someone Locked Up In My Garage For 5 Years” („Nigdy się nie dowiecie, że przetrzymywałem kogoś w swoim garażu przez pięć lat”). Autor nagrania zadeklarował, że wszystkie wpływy z piosenki trafią na konto ofiary, ale niedługo później klip zniknął z sieci.
FOR THOSE WRONGFULLY ACCUSED
— Viper (@RapperViper) January 21, 2024
NATIONAL EXONERATION DAY
Cassette or CD
WITH FREE Viper DVD
(Each Different)
Get It Now While Items Last!!!!!!
AND AVAILABLE NOW!!!!!!!!!!!!!!!
ON ALL ONLINE MUSIC
STREAMING PLATFORMS
& ON ALL ONLINE STORES!!!!!!!!!!!!!!
AND at https://t.co/eadvTNfCQp pic.twitter.com/zwHLlBGOc1
Viper wyszedł na wolność po wpłaceniu 100 tys. dolarów kaucji. – Jestem niewinny! Wyszedłem z więzienia i zostanę całkowicie oczyszczony z zarzutów. Udowodnię swoją niewinność! – napisał 10 stycznia tego roku na platformie X.
Adwokaci rapera poinformowali, że ich klient nikogo nie porwał, tylko był w romantycznym związku, w którym wychowywali ich 3-letnie dziecko. 52-latek ma zakaz kontaktowania się z kobietą i ma na nodze nadajnik GPS. Kolejna rozprawa w lutym.
A 52-year-old Houston rapper was arrested after he allegedly kidnapped a woman off the street and held her captive in his garage for at least four years, according to authorities.https://t.co/eKYFIkjZxb
— The Daily Beast (@thedailybeast) January 8, 2024
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Quebonafide we freakach. Wiadomo, jakiego rywala mu szykowano
Raper odrzucił wielomilionową propozycję.
Poznaliśmy kulisy oferty dla Quebonafide odnośnie jego walki we freakfightach. Raper ujawnił jakiś czas temu, że odrzucił propozycję za 6 milionów złotych.
6 milionów za walkę Quebonafide
O potencjalnej walce Quebonafide we freakach mówiło się na początku tego roku. Raper ujawnił, że propozycja jaka padła to 6 milionów złotych. Jeden z włodarzy Fame’u, Wojtek Gola powiedział, że taka kwota to abstrakcja. Okazuje się, że wspomniana oferta mogła nadejść z federacji Clout MMA.
Quebonafide vs Sławomir Peszko
Szalony Reporter ujawnił, że na przeciwnika Quebonafide był szykowany ambasador federacji Sławomir Peszko.
– On ma się dobrze ze Sławkiem. Miał walczyć raz, ale wybuchła afera Pandora Gate. To miała być walka właśnie z Peszką. Później Fame MMA też się o niego starało – powiedział Matysiak.
– Powiedział, że nie chce walczyć, ale jeżeli by miał, to na pewno w Clout MMA. Na pewno ze Sławkiem miał jakiś dobry kontakt – dodał.
Quebonafide nie jest zainteresowany walką. Po powrocie na scenę zajmuje się obecnie promocją marcowego koncertu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Kendrick Lamar na płycie „GNX” postanowił zaczepić Lil Wayne’a, który jest zaskoczony wersami w jego kierunku.
Super Bowl w Nowym Orleanie budzi sporo emocji w środowisku rapowym w Stanach. Wszystko za sprawą tego, że w przerwie finału NFL ma wystąpić Kendrick Lamar. Wiele osób wskazywało, że powinien to być Lil Wayne, bo to jego rodzinne miasto. W jego obronie stanęła m.in. Nicki Minaj, która skrytykowała za to Jay-Z.
Kendrick zaczepia Lil Wayne’a
Tymczasem Kendrick postanowił zaczepić Weeziego w kawałku „Wacced Out Murals”. Rapuje w nim, że inspirował się przez lata muzyką Lil Wayne’a, a kiedy udało mu się zajść dalej od niego, to jego ciężka praca zawiodła Weeziego.
– Used to bump Tha Carter III, I held my Rollie chain proud / Irony, I think my hard work let Lil Wayne down” – rapuje K.Dot.
Lil Wayne zaskoczony
Weezy w żaden sposób nie zaczepiał Kendricka, kiedy wszyscy dookoła komentowali rapowy wybór na Super Bowl. Dlatego jest zdziwiony zaczepką.
– Człowieku, co ja zrobiłem?! Ja tylko chilluję, a oni wciąż mnie atakują. Nie mylcie mojej dobroci ze słabością. Nikt nie chce eskalacji, ja też nie. Ale jeśli ktoś mnie sprowokuje, zaatakuję – skomentował.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy klipie „Futurama 3” Quebonafide poprosił o wsparcie Andrzeja Dragana, popularnego fizyka, artystę i popularyzatora nauki. Ten wyjaśnił, jak przy pomocy AI zobrazował powrót rapera na scenę.
„Futurama 3” powstała na laptopie
– Wszystkie tła scenograficzne z nowego klipu dla Quebo generowałem w Midjourney. Do tego masa ujęć lub przejść w Runwayu, Lumie i Stable Diffusion skalowane oczywiście Topazem. No i deep fejki na specjalnie trenowanych GANach. Dzięki temu można było zamknąć wszystkie zdjęcia w jednym dniu. Oczywiście cała edycja i postprodukcja na laptopie – napisał Dragan.
– Życzę powodzenia wszystkim mięsnym interfejsom, wątpiącym w miażdżącą przewagę uzyskiwaną w produkcji filmowej dzięki AI. Przypomnę, że zaledwie po paru miesiącach od pojawienia się tej technologii na powierzchni planety. I na osłodę: dzień przed premierą Sory Yann LeCun zapewniał w swoim stylu, że nie mamy szans, aby obecna generatywna technologia umożliwiała tworzenie filmów. Bo to przecież tylko mnożenie macierzy – dodał.
Kilkumiesięczna praca
– Dla dopytujących o technikalia. Preprodukcja klipu trwała ponad miesiąc (prace koncepcyjne, projekty i symulacje geometrii planów), a dość ciężka postprodukcja od czerwca do października. Na ostatnim etapie była to praca trzyosobowa i używaliśmy wszystkich narzędzi dostępnych pod słońcem, głównie gołego After Effectsa do compositingu. Nawet analogowe niszczenie obrazu. Nie chciałbym nadwyrężać nietykalności intelektualnej osób kminiących, że dzięki AI rzeczy „robią się same”, ale zwrócę uwagę, że nie żyjemy jeszcze w XXII wieku. Natomiast Midjourney uratował nas od konieczności kręcenia w 10 lokacjach, na co nie było ani czasu, ani kasu. W efekcie z ekipy mógł wypaść location scout i mogliśmy zamknąć się w studio zamiast wozić się z planem po Europie. Dla zorientowanych: podobne uniki zastosowano w produkcji „Mandaloriana”, tylko tam zamiast Midjourney hulał głównie Unreal – wyjaśnił.
Klip „Futurama 3” ma po dwóch dniach 2 miliony wyświetleń na Youtube. Licznik Spotify wskazuje 1.2 mln odsłuchań.
Wracając do AI… wszystkie tła scenograficzne z nowego klipu dla Quebo (np to na zdjęciu poniżej) generowałem w Midjourney. Do tego masa ujęć lub przejść w Runwayu, Lumie i Stable Diffusion skalowane oczywiście Topazem. No i deep fejki na specjalnie trenowanych GANach. Dzięki… pic.twitter.com/qfJQTetF8x
— Andrzej Dragan (@andrzejdragan) November 22, 2024
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Zbuku, Koziołek i Koro kłócą się kto jest raperem, a kto nie
„Napisałeś, że my nie jesteśmy raperami”.
Koziołek zarzucił Zbukowi kłamstwo odnośnie tego, że ten zasugerował, że on i Koro nie są raperami.
Ostra wymiana zdań między raperami miała miejsce podczas Cage’a przed galą Fame 23. Wszystkich trzech raperów zobaczymy na grudniowej gali.
– GlamRap wrzucił artykuł, że bije się trzech raperów. Po czym ty wrzuciłeś to na swoją storkę i napisałeś, że my nie jesteśmy raperami, bo nie nagrywamy tracków – mówi z pretensjami do Zbuka, Koziołek.
Zbuku przyznał, że zrobił słabe rozeznanie i nie sprawdził tego dobrze. Koziołek twierdzi jednak, że raper z Prudnika zrobił to specjalnie.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Gzuz przyjechał do Polski na dwa koncerty. Podczas wizyty w Warszawie doszło do jego kooperacji z Malikiem Montaną.
W czwartek Gzuz zagrał w warszawskiej Progresji. Wizytę niemieckiego rapera wykorzystał Malik Montana, nagrywając z nim wspólny kawałek. Obaj raperzy pokazali nagrywki w studio w swoich social mediach. Gzuz nawet zaczął przeklinać po polsku.
Malik ma też na koncie współpracę z takimi członkami 187 Strassenbande jak Bonez, LX i Maxwell.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Sokół jest kolejnym raperem, który komentuje powrót Quebonafide i jego singiel „Futurama 3”. Weteran jest pełen uznania dla młodszego kolegi.
Po 18 godzinach od premiery singiel Qubonafide przebił barierę 1 miliona wyświetleń na Youtube i trafił na pierwsze miejsce Karty na Czasie. Od słuchaczy i ze środowiska spływają gratulacje, a na komentarz zdecydował się Sokół.
– Pierwszy raz od dawna jaram się czymś w ogóle. Kłaniam się Panie Jakubie – napisał warszawski weteran.
Duże propsy w kierunku Kuby posłał również Kali.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News4 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
News2 dni temu
Sokół kłania się Quebonafide
-
News3 dni temu
Quebonafide: „Sfingowałem swoją muzyczną śmierć”
-
News2 dni temu
Sentino ogłosił datę premiery płyty z Malikiem
-
News1 dzień temu
Marcin Flint o Quebonafide. „Przeciętny raper z przebłyskami”
-
News2 dni temu
Kilof, który odsiedział prawie 30 lat, nagrał diss na Masę
-
teledysk2 dni temu
Słoń: „R.I.P. Radoskór, Bolec, Bezczel, Chada. Ich już nie ma, ale ty niestety jesteś nadal”