News
Manager Smolastego zarzuca organizatorom kłamstwa
Oświadczenie.

Po dwóch niefortunnych koncertach Smolasty trafił do szpitala z zapaleniem gardła. Marcin Adamkiewicz, manager artysty wydał oświadczenie odnośnie ostatnich wydarzeń.
Adamkiewicz przedstawia inny punkt widzenia na odwołany koncert w Konstantynowie. Twierdzi m.in., że organizatorzy kłamali mówiąc ze sceny, że Smolasty odwołał koncert 10 minut przed występem. Ponadto według niego organizatorzy specjalnie chcieli wywołać falę nienawiści w stronę artysty.
Pełna treść oświadczenia:
W związku z wydarzeniami, które miały miejsce w Konstantynowie Łódzkim i pośrednio w Bydgoszczy, chcemy przedstawić szczegółowe wyjaśnienie sytuacji. Dnia 6 września, po zakończeniu koncertu w Bydgoszczy, Smolasty zdecydował się spędzić czas z fanami – robił z nimi zdjęcia, rozmawiał i przybijał „piątki” . Bezpośrednio po tych interakcjach udał się do auta, by wrócić do Warszawy. Zmęczenie po koncercie oraz nagłe zmiany temperatury (ze względu na włączoną klimatyzację i solidny upał tego dnia) wpłynęły negatywnie na stan jego zdrowia – nadszarpniętego intensywnym sezonem koncertowym.
Następnego dnia, 7 września, czyli w dniu koncertu w Konstantynowie Łódzkim, dowiedzieliśmy się, że artysta ma problemy z głosem. Nie uznaliśmy jednak, że sytuacja jest przesądzona, dlatego też na miejsce wydarzenia wysłaliśmy realizatorów dźwięku oraz zespół tancerek, które miały występować w trakcie koncertu, aby wszyscy byli w pełnej gotowości do realizacji koncertu. W porozumieniu z lekarzem podjęliśmy próbę ratowania sytuacji, jednak okazało się, że pomimo naszych starań, artysta nie był w stanie wystąpić na odpowiednim poziomie, który gwarantowałby jakość jego koncertu.
Około godziny 19:00 otrzymaliśmy ostateczne potwierdzenie, że Smolasty nie będzie mógł zaśpiewać. Aby nie zostawiać organizatora w trudnej sytuacji, natychmiast rozpoczęliśmy poszukiwania zastępstwa, co udało się zrealizować. Około godziny 19:30 poinformowaliśmy o zaistniałej sytuacji oraz o gotowości zastępstwa (nie na 10 minut przed godziną koncertu, jak błędnie przekazał organizator ze sceny). Niestety, spotkaliśmy się z całkowitym brakiem zrozumienia ze strony organizatora. Zamiast rzeczowej rozmowy, zostaliśmy zaatakowani szeregiem wulgaryzmów oraz obraźliwych komentarzy skierowanych do bookera, DJ-a oraz samego Smolastego.
Organizator stanowczo domagał się, aby DJ przyjechał i grał przez godzinę utwory Smolastego, co według jego opinii miało zadowolić uczestników wydarzenia. W równie nieelegancki sposób wypowiadał się na temat artysty, którego zaproponowaliśmy w ramach zastępstwa, podważając jego dorobek oraz autorytet. Pomimo tego, że jest to osoba z diamentowymi i platynowymi płytami, zdobytymi za swoje osiągnięcia muzyczne.
W trakcie rozmowy organizator w końcu zgodził się na zaproponowane zastępstwo. Z naszej strony zobowiązaliśmy się do pokrycia połowy stawki tego artysty. Po chwili, w kolejnej rozmowie telefonicznej, organizator zmienił jednak zdanie i zażądał kary w postaci podwójnej stawki. Na zakończenie prowadzący wyszedł na scenę, informując publiczność o nieobecności Smolastego, używając stwierdzenia: „Wczoraj zagrał w Bydgoszczy, dziś nie pojawi się w Konstantynowie… I teraz dajcie jakiś głos!” – co miało wywołać i oczywiście wywołało falę nienawiści skierowaną w stronę artysty. Następnie konferansjer dodał, że Smolasty wykazał się brakiem profesjonalizmu oraz szacunku, co było dalekie od prawdy, biorąc pod uwagę okoliczności zdrowotne, na które artysta nie miał wpływu.
Podkreślamy, że mieliśmy zastępstwo, które było w pełnej gotowości, aby dotrzeć do Konstantynowa i zapewnić ciągłość wydarzenia. Niestety, organizator zdecydował inaczej, pozbawiając uczestników możliwości kontynuacji koncertu w innej formie. Jesteśmy w stałym kontakcie z lekarzami i niebawem ogłosimy informację w związku z dalszym przebiegiem trasy koncertowe – przekazał Pudelkowi Marcin Adamkiewicz.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Małpa znów wszedł do studia i już w przyszłym tygodniu poznamy tego efekty. Raper ogłosił powrót z nową muzyką.
Po trasie koncertowej z okazji 15-lecia albumu „Kilka numerów o czymś”, Małpa znów pojawił się w studiu. Wypuścił on krótkie wideo z pracy nad nową muzyką, na którego końcu otrzymujemy info: „nowa muzyka w przyszły tygodniu”.
– Mój świat znów stanął na głowie, ale to dobrze, bo nic nie inspiruje mnie do robienia nowej muzyki bardziej niż zmiany. Chodź, opowiem Ci, co się wydarzyło – mówi na nagraniu raper.
Klasyczny rap z Torunia znów na głośnikach.

News
Kaczy świętował historyczną wygraną Legii na Stamford Bridge
Polski zespół poskromił giganta z Anglii.

Sensacyjnie zakończyło się wyjazowde starcie Legii z osławioną Chelsea. Historyczny sukces, jakim była pierwsza w historii wygrana polskiego klubu w Anglii, miał okazję oglądać na żywo Kaczy Proceder.
Kto wie, jak potoczyłby się dwumecz Legia – Chelsea, gdyby włodarze warszawskiego klubu całkowicie nie przespali zimowego okienka transferowego. Legia pojechała na Stamford Bridge praktycznie bez napastnika, bo musiała się posiłkować Tomaszem Pekhartem, który w sztosie skuteczności nie jest delikatnie ujmując. Mimo iż w rewanżu bukmacherzy skazywali Legię na pożarcie, to jednak udało jej się wrocić z tarczą.
Historyczny sukces miał okazję oglądać Kaczy Proceder. Fani rapera, którzy na co dzień śledzą jego sociale, nie powinni być tym zbytnio zaskoczeni, bo ma on całkiem pokaźną kolekcję wyjazdów po Europie. Właściwie można śmiało napisać, że pod względem długości stażu kibicowskiego nikt ze sceny rapowej nie może z nim konkurować, jego zajawka trwa od lat 90-tych. Na sektorze Legii można było też zobaczyć też m.in. Freda, który nagrał z Sokołem hit „W aucie”, a teraz współpracuje z nim literacko w projekcie „Wydałem”.
Legia Warszawa away at Chelsea tonight 🇵🇱🙌🏻 pic.twitter.com/XONc4ujPCE
— (@thecasualultra) April 17, 2025

Jeszcze w kwietniu ukaże się nowa płyta Snoop Dogga „Altar Call”. To album w klimacie gospel, który będzie hołdem dla zmarłem matki rapera.
– 27 kwietnia wydam album gospel w Death Row Records. Nazywa się +Altar Call+ – ujawnił Snoop. – Duch mojej matki będzie żył we mnie na zawsze. Ten album jest odbiciem tego, czego mnie nauczyła – jak używać swojego głosu i swojej platformy, aby szerzyć miłość i uzdrawiać świat. Po prostu kolejny rozdział z Biblii Miłości – dodał.
Beverly Tate zmarła w 2021 roku. Premiera płyty jest nieprzypadkowa, bo 27 kwietnia matka rapera obchodziłaby 74. urodziny.


Na okładce płyty „Hardcock” Bardala z Rowu Babicze możemy zobaczyć ogromnego koguta. Powstał on naprawdę i mało nie kosztował.
3,5 metrowy kogut na okładce płyty
Okładka solowej płyty Bardala jest nietypowa i od razu przyciąga uwagę. Widzimy na niej rapera, który trzyma na łańcuchu ogromnego koguta. Co najciekawsze, nie jest to efekt żadnej manipulacji graficznej.
– Kogut powstał naprawdę. 3,5 metrowa betonowa rzeźba, zero green screenu, zero ai – poinformował fotograf Wojtek Koziara, który współpracuje przy projekcie z raperem.

Kilkadziesiąt tys. zł za rzeźbę koguta
Poznaliśmy także cenę, jaką musiał zapłacić za ten nietypowy projekt zawodnik Rowu Babicze. 3,5 metrowy betonowy kogut kosztował 75 tys. zł.
– Straciłem 75 tys. zł. *Zainwestowałem – napisał w prywatnej wiadomości do Wojtka Koziary Bardal.

News
Bedoes i 2115 chcą mocniej zaznaczyć swoją obecność na mapie Polski
Wytwórnia Młodego Borka połączyła siły z czołową agencją koncertową w kraju.

2115 Label – jedna z najpopularniejszych wytwórni muzycznych w Polsce, założona przez Bedoesa 2115 i grupę 2115 – rozpoczyna strategiczną współpracę z Big Idea Group, jedną z czołowych agencji koncertowych w kraju. Odpowiedzialną m.in. za CLOUT Festival presented by JD, Yass! Festival oraz liczne koncerty rapowe.
Obie firmy łączy wspólna wizja tego, jak powinny wyglądać wydarzenia muzyczne na najwyższym poziomie – z pełnym profesjonalizmem, świeżym podejściem i dbałością o każdy szczegół. Tak, aby były to widowiska jedyne w swoim rodzaju!
Efektem połączenia sił będzie więcej koncertów, festiwali i wyjątkowych eventów spod szyldu 2115 – realizowanych z jeszcze większym rozmachem i lepszą jakością.
Wśród planowanych projektów znalazła się również nadchodząca trasa koncertowa kuqe 2115 „nareszcie w trasie vol. 1”. To jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń wśród fanów. To jednak tylko jeden z elementów szeroko zakrojonych działań – w najbliższym czasie ogłoszone zostaną kolejne projekty, które jeszcze mocniej zaznaczą obecność 2115 na koncertowej mapie Polski.
To połączenie sił zapowiada nowy rozdział na polskiej scenie muzycznej – tworzony przede wszystkim z myślą o fanach.
-
News3 dni temu
Z bloku Belmondo kobieta wyskoczyła przez okno
-
News2 dni temu
Białas dissuje Bedoesa. Linijki wymierzone w byłego podopiecznego
-
News4 dni temu
Spanikowany Belmondo znowu prosił o pomoc fanów nad ranem
-
News2 dni temu
Wstydu już nie ma. Bydgoszcz docenił Pawbeatsa
-
teledysk2 dni temu
Gural: „Kiedy było mi źle, wjeżdżała gruda i było grubo”
-
News4 dni temu
Tysiąc zł za minutę. Cena za prywatny koncert Smolastego
-
News3 dni temu
Red dostał nową pracę. Fala krytyki pod adresem rapera
-
News3 dni temu
Naćpany Belmondo pouczał dyspozytora pogotowia jak wymówić jego nazwisko