News
SOLAR O OBECNOŚCI W PROSTO, QUEBONAFIDE, BITWIE FILIPEK-TOMB I BEEFIE Z ASPIRATIO CREW
– Działając tylko pod szyldem wytwórni się totalnie nie kalkuluje – uważa Solar.
W tym tygodniu dowiedzieliśmy się od Tomba, Białasa i Solara co słychać w ich ekipie. – Atak na scenę planujemy od dawna – stwierdził Białas w niedawnym wywiadzie, poznaliśmy także ich plany na mixtape "SB Maffija Zabija", który jest już w fazie tworzenia.
Obecność w Prosto. Solar i Białas od jakiegoś czasu są zakotwiczeni w wytwórni Prosto, której nakładem wydali póki co jedną płytę "Stage Diving". Raperzy jednak bardzo prężnie działąją także na własną rękę, swoje luźne i mixtape'owe kawałki wrzucają na własne kanały promocyjne. – Wszyscy, którzy orientują się w naszych działaniach wiedzą, że działamy pod szyldem SB Maffijii, promujemy swój kanał, za chwilę ruszymy ze swoimi ciuchami i jakby to jest nasza docelowa droga – przyznaje Solar w rozmowie z NovyTV, według którego będąc na ich poziomie popualrności, funkcjonowanie tylko pod szyldem wytwórni się nie kalkuluje. – Usługi wytwórni dużo kosztują i nas na to nie stać, także działamy w większości swoim sumptem – tłumaczy raper.
Według Solara puszczając numery pod szyldem Prosto mniej by zarobili. – To, że parę wyświetleń więcej byłoby na dużym kanale, wcale nie oznacza, że dla nas byłoby to bardziej korzystne, bo tutaj budujemy swoją markę, coś, co jest nasze, to nie jest budowanie cudzej marki, tylko swojej, to jest to na czym nam zależy – wyjaśnia.
Swoje drugie legalne wydawnictwo raperzy zamierzają jednak wydać nakładem warszawskiej wytwórni.
Dystans Quebonafide. Twórca "Ezoteryki" w ostatnim czasie nie udziela się tak często w sprawy Maffijne jak kiedyś, jest znacznie mniej widoczny i zdystansowany. Jak tłumaczy Solar, nie oczekuje on od niego niczego ,a tym bardziej, propsowania na FB ich dissów na inne ekipy. – Quebo ma swoją akcję, robił płytę, jest cały czas w trasie, mieszka w Ciechanowie. Nasze drogi dalej się przecinają – mówi Solar i zapowiada nowe rzeczy. – Dużo kawałków teraz wyjdzie, takich wspólnych, ta współpraca trochę odżyła – zapewnia. Przypomnijmy, że Białas i Quebonafide nagrali wspólną EP-kę, która jest dodawana do preorderu solowego albumu Białasa i ukaże się nakładem Step Records.
Tomb vs. Filipek. Głosem publiczności Tomb przegrał z Filipkiem walkę, którą zorganizował Wini. A co o tej ustawce myśli Solar? – Jak najbardziej Filipek, wygrał słusznie, aczkolowiek nie rozumiem psów, które są wieszane na Tombie. Mi się wydaje, że całkiem spoko się zaprezentował, tym bardziej jak na kogoś, kto nigdy nie brał udziału w bitwie fristajlowej. Spoko cisnął – uważa Słoneczny.
Jak mówi Solar, Tomb popełnił dwa podstawowe błędy. – Jeden błąd jest tak naprawdę popełniony przez Winiego, bo Wini zapowiedział tę bitwę jako grand time, co ludzie zaczęli postrzegać jako nagięcie zasad na korzyść Tomba. Faktycznie, gdyby taka było konwencja tego, to byłoby na korzyść Tomba, ale praktyka była taka, że to była normalna – regularna bitwa fristajlowa. Grand time wygląda tak, że staje naprzeciwko siebie dwóch gości i jadą 1,5-2 minutowe wejścia acapella, cisnął, potem wchodzi drugi, może się do tego odniesie na fristajlu, a może się nie odniesie i ciśnie swoje. Fristajl jest takim miłym dodatkiem do tego grand time'u, a nie odwrotnie. Tutaj jakby zrobiono normalną formułę fristajlową z dopuszczalnymi panczlajnami, a ludzie to postrzegli jako nagięcie formy na korzyść Tomba, kiedy to była tak naprawdę bitwa fristajlowa pełna pisanek, a Filipek i tak ciśnie na pisankach, pewnie się do tego przyzna. Wszyscy fristajlowcy teraz, tym którym zależy cisnął na pisankach, ja nic do tego nie mam, to odświeżło bitwy, bo to już było tak, że były one zamulone, chujowe, nudne.
Drugi (a właściwie pierwszy) błąd jaki popełnił Tomb według Solara: – To co zgubiło Tomba to cały pijar, który wokół siebie robi. Mógł podejść do sytuacji "ja nie jestem fristajlowcem, ale posatram się wygrać te bitwę", a on wjechał w opcji "rozczłonkuję cię skurwysynu", przewózka przejebana, postawił wszystko na jedną kartę i przegrał. Dla Filipka chleb powszedni, dla Tomba nowa rzecz.
Beef z Aspiratio. Minęła już chwila od głośnego konfliktu z poznańską ekipą. Jak z perspektywy czasu Solar ocenia ten konflikt? – Świetnie, ja dziękuję serdecznie, świetna nagroda – śmieje się raper. – Po tym beefie nasza sytuacja się znacznie poprawiła, dużo wiecej ludzi sprawdza nasze kawałki, jest widoczna fala hajpu i propsu, która narasta – kontynuuje.
Raper został także zapytany o numer "PARAiTOMB Pictures", do którego ekipa Śliwy zrealizowała teeldysk. – Dno, dramat, tragedia, wstyd. Torchę go przygotowywali, ale to naprawdę wstyd. Aczkolwiek chyba najlepszy z tych co tam zrobili, ale tragedia – uważa Solar.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
DJ Khaled skończył pięćdziesiątkę, a Jay Z z ekipą z Roc Nation postanowili wjechać z prezentem, który rozwalił mu głowę.
Do jego garażu trafiło BMW M3 z 1991 roku, dokładnie taki sam model, jakim latał jako nastolatek.
Producent pokazał wszystko na Instagramie, wrzucając zdjęcia starej fotki sprzed lat i ujęcia, na których już jako dorosły gość siedzi w świeżo odrestaurowanym klasyku. Na aucie pojawiła się też spersonalizowana tablica rejestracyjna.
W jednym z nagrań Khaled trzyma swoje zdjęcie z czasów, gdy miał piętnaście lat. Opowiada, że wtedy organizował imprezy w wynajętych salach i wchodziło się za pięć dolarów:
– Miałem M3, hustlowałem. Miałem piętnaście, szesnaście lat i wrzuciłem do tego M3 system audio. Całe auto stanęło w płomieniach – wspomina.
Nowy prezent oczywiście systemu nie ma. „To jest legendarne” rzucił Khaled, kiedy zobaczył auto w perfekcyjnym stanie:
– Oszaleliście. Wiecie, jaki to klasyk. Hov, przestań, zaraz się popłaczę. Sprzedawałem buty z aligatora z bagażnika. To jest prawdziwy deal. Lenny S i Jay Z sprawili mi M3.
Całość pojawiła się chwilę po jego pięćdziesiątych urodzinach, które producent uczcił również viralowym klipem, w którym mianował się Ice Cream Manem, pokazując gigantyczną zamrażarkę wypchaną lodami. Wygląda na to, że wejście w szóstą dekadę naprawdę mu służy.
DJ Khaled shows off his gigantic freezer dedicated to all kinds of ice creams and desserts. 🤯🍨🍦
— My Mixtapez (@mymixtapez) November 30, 2025
pic.twitter.com/D8dnrCaPMQ
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
6ix9ine zacznie nowy rok za kratami
Raper żalił się przed sądem, że branża muzyczna nałożyła na niego bana.
Sąd w Nowym Jorku uznał, że raper ponownie złamał zasady nadzoru, więc tym razem od konsekwencji nie ucieknie.
W piątek władze sprowadziły rapera do sądu federalnego na Manhattanie. Przed sędzią Paulem Engelmayerem – tym samym, który prowadził słynny proces z 2019 roku – Tekashi usłyszał wyrok: trzy miesiące więzienia i dodatkowy rok dozoru. Odsiadkę zacznie 6 stycznia 2026.
Najmocniejszy moment rozprawy należał do samego rapera. 6ix9ine, ze złamanym głosem, opowiadał sędziemu, jak wygląda jego życie od czasu współpracy z organami ścigania. Podnosił do góry wydrukowane zdjęcia i notatki, wyliczając sytuacje, w których padał ofiarą przemocy, wyzwisk albo nękania. Twierdził, że od wyjścia na wolność w 2020 roku regularnie musi mierzyć się z agresją: wylewane drinki, grożenie pobiciem, wyrzucanie z knajp, cios w tył głowy po jednym z występów. Wspomniał też o sytuacji w Foot Lockerze, gdzie usłyszał, że „nie ma butów dla szczura” i ma natychmiast wyjść.
Raper tłumaczył, że wielokrotnie „po prostu odchodził”. Dodał też, że branża muzyczna się na niego wypięła:
– Muzyczni decydenci założyli mi blokadę. Nie mogę grać. Proszę, zobaczcie fakty i miejcie litość. Biorę pełną odpowiedzialność. Zdrowie psychiczne jest dla mnie najważniejsze”.
Engelmayer jednak wrócił pamięcią do jednego z pierwszych incydentów, tego z sierpnia 2020. Przypomniał, że wypuścił rapera wcześniej z więzienia z powodu problemów oddechowych i ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Kiedy więc dowiedział się, że Hernandez w tym samym czasie chodził po restauracjach, uznał to za złamanie zaufania.
Po ogłoszeniu wyroku prawnik rapera Lance Lazzaro skomentował tylko krótko: – To uczciwa kara.
6ix9ine tells TMZ he isn’t worried about his looming 3 month prison sentence that’s set to begin in January 👀
— Net Klips (@NetKlips) December 6, 2025
pic.twitter.com/NitSv4HC0J
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.
Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.
Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.
W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera
Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.
Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.
Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.
– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.
– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.
Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News5 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News5 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
News2 dni temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News4 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News3 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News5 dni temuBastek jest bezdomny. Kliczu zabrał głos: „Próbowałem…”
-
News3 dni temuFilipek odpowiada Fergusonowi po 7 godzinach – diss „Start up”
-
News2 dni temu„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież