teledysk
Agia z mocnymi wersami o scenie i pseudoraperkach
„Nie mają żadnego skilla, nawet kiedy piszą o robieniu loda”.

Agia funduje powiew świeżości nie tylko brzmieniem czy przekazem, ale także zadziornym stylem i wysoką techniką składania rymów. W piątek raperka udostepniła kolejny singiel „WTF”, w którym pada kilka mocnych wersów w kierunku sceny. Zapowiada on płytę „Prawda boli”.
– Albo k*rwa te pseudo raperki, których w głębi naprawdę mi szkoda, bo nie mają żadnego skilla, nawet kiedy piszą o robieniu loda – rapuje Agia.
O płycie „Prawda boli”
Przy albumie „Prawda boli” Agia mogła liczyć na współpracę z doświadczonymi artystami Tafel JTS i Streetsound. – Widząc mój potencjał do rapowania postanowili mnie podnieść z dna i wręcz „zmusić” do powrotu do rapu. Pisząc teksty skupiałam się głównie na swoich błędach, porażkach i czynnikach, które wpływały na moje niepowodzenia. Wiedząc, jak wiele jest takich zagubionych osób jak ja, chciałam przekazać słuchaczom parę nieoczywistych złotych myśli z autopsji, na które warto zwrócić uwagę. Jako, że płyta powstała w Londynie, a produkcją muzyczną zajęli się StreetSound & Tafel JTS, przenieśli oni tutejszy vibe i inspirowali się tutejszym brzmieniem, takim jak drill i grime. Ja również świetnie odnalazłam się w nowych stylach i tempach, ale nie zapomnieliśmy o fanach odlschoolu i oni również znajdą na płycie coś dla siebie – mówi Agia.
Album „Prawda boli” jest dostępny w preorderze na stronie prawdaboli.pl. Premiera albumu odbędzie się 6 stycznia 2023 roku.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

teledysk
Zakapiorka Shark z polskimi korzeniami – z nową wersją „Tokyo Drift”
Na włoskiej scenie pojawiła się nowa raperka.

Włoska raperka Shark, która ma polskie korzenie, wypuściła nowy numer „Tokyo drift”.
O Shark pisaliśmy już kilka tygodni temu. To 26-letnia raperka, która urodziła się w Rzymie i jest pochodzenia polsko-egipskiego. Sama o sobie mówi, że jest „złą gangsterką”. Liczne tatuaże i teksty jej kawałków sprawiają, że idealnie pasuje do niej określenie – zakapiorka.
Poniżej jej nowy numer, który został wydany nakładem wytwórni OG Records Italy.
teledysk
Puchacz Śnieżny z mocnym przesłaniem. „Chcesz upaść jak ja?”
Kolejny singiel z albumu „Chemsex”.

Po singlu z nawiązaniami do Eldo i Belmondziaka, Puchacz Śnieżny atakuje kolejnym bezkompromisowym numerem „Chcesz być jak ja”.
Kawałek zwiastuje mini album „Chemsex”, który zagłębia się w tematykę współczesnych relacji damsko-męskich. Każdy z numerów inspirowany jest prawdziwymi historiami, ukazującymi, jak dzisiejsze społeczeństwo coraz częściej sięga po substancje psychoaktywne w celu pogłębienia doznań intymnych i emocjonalnych.
Cała EP-ka „Chemsex” ma być muzycznym lustrem, w którym odbijają się złożone emocje i mechanizmy ucieczki, często skrywane pod pozorami wolności i hedonizmu. To projekt, który porusza i nie pozostawia słuchacza obojętnym.
teledysk
„71 Powodów” – Profeat i ostatni numer Kasty nagrany przed zakończeniem kariery
„Najlepszą obroną atak, hakuna matata”.

Profeat prezentuje „71 Powodów” – mocny, refleksyjny utwór nagrany wspólnie z Kastą, legendą polskiego rapu. To wyjątkowa, wrocławska kolaboracja, która zyskuje dodatkowy ciężar – kawałek powstał jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem zakończenia kariery przez Kastę i jest jego ostatnim nagranym numerem.
Utwór to zderzenie pokoleń i doświadczeń. Profeat wnosi świeżą energię, determinację i własny kod wartości, a Kasta – swój klasyczny styl, charyzmę i zamykające linijki. W tekście słychać pewność siebie, bezpośredniość i życiowy balans – tu nie chodzi o wyścig, tylko o sens, drogę i zasady.
„71 Powodów” to hymn lojalności, pracy i braterstwa. Raperzy mówią wprost: nie potrzebują blichtru ani poklasku – mają siebie, mają cel i mają swoje powody, żeby dalej robić swoje.
Ten numer nie tylko łączy dwa światy, ale też zostawia ślad w historii – jako ostatni głos Kasty i ważny krok na drodze Profeata.

Sylvia Novak i Nowator łączą siły w nowym singlu „Mamacita” – utworze, który zapowiada się na jeden z najbardziej energetycznych hitów tego lata. Ich współpraca to gwarancja autentycznego brzmienia i świeżego spojrzenia na pop z południowym temperamentem. Z modnym reggaetonowym beatem, lekką, radiową produkcją i chwytliwym refrenem duet zabiera słuchaczy prosto w wakacyjny klimat. Sylvia zaprosiła Nowatora do współpracy, bo to raper, który jako jeden z pierwszych artystów, wprowadzał reggaeton na polską scenę muzyczną.
„Mamacita” to opowieść o miłości podana w tanecznej, pełnej słońca formie. Za współtworzenie utworu odpowiada Thomas Karlsson – autor hitów m.in. Margaret i Ewy Farny (w tym piosenki śpiewanej na koncercie Dua Lipy). Producentem utworu „Mamacita” jest Chris Toffson – muzyk i producent związany z polską sceną rapową, znany z działalności w legendarnej formacji Jeden Osiem L. Jego doświadczenie i brzmienie wniosły do singla dodatkową warstwę rytmicznej energii i klubowego sznytu, który świetnie współgra z reggaetonowym pulsem utworu.
Do singla powstał klip z energetyczną choreografią, w którym wystąpili profesjonalni tancerze – w tym Ida Kurowska, finalistka ostatniej edycji programu You Can Dance, znana z wyrazistego stylu i scenicznej charyzmy. Wideo tętni kolorem, rytmem i letnią atmosferą – idealnie oddając klimat piosenki.
Sylvia Novak – polska piosenkarka, autorka tekstów i aktorka z solidnym wykształceniem muzycznym (ukończyła I st. Szkołę Muzyczną w Radomsku), która konsekwentnie buduje swoją pozycję na polskiej scenie muzycznej. Jej twórczość to nowoczesne brzmienia popu, często wzbogacone reggaetonowym rytmem – jak w singlu „me gusta” (ponad 1,4 mln wyświetleń na YouTube) czy „wolna jak”. Artystkę wyróżniają autentyczność i wrażliwość – w tekstach i teledyskach oprócz emocji porusza ważne tematy społeczne, takie jak tolerancja
To jednak dopiero początek – artystka zapowiada, że w szufladzie czeka aż 12 gotowych utworów, które będą sukcesywnie trafiać do fanów w najbliższych miesiącach
„Każda z tych piosenek to osobna historia – pełna emocji, rytmu i prawdy. Chcę, żeby moja muzyka była nie tylko rozrywką, ale też opowieścią, z którą każdy będzie mógł się utożsamić” – dodaje Sylvia
teledysk
T. ft. Barchi, Widi „Duracell” – drum n bass od podziemnej ekipy
„Styl mam oparty na faktach”.

Tajemniczy, undergroundowy raper T. prezentuje kolejny singiel „Duracell”. Tym razem jest on wspierany przez kolegów ze składu.
„Duracell” to drum n bassowy kawałek w wykonaniu członków składu Trip 2 Ghetto. W numerze udzielają się T., Barchi oraz Widi.
Na razie nie wiemy, czy nagranie zwiastuje jakiś większy projekt.
-
News3 dni temu
Sabotaż na koncercie Skolima przez obsługę – przerwany występ
-
News4 dni temu
Żurom wyciągnięty ze szpitala spod narkozy – prosto do zakładu karnego
-
News3 dni temu
Nowa płyta Quebonafide na Spotify, ale z ograniczeniami
-
News4 dni temu
Resellerzy nie zarobią. Quebonafide zrobił ruch w stronę fanów
-
News5 dni temu
Popek zaczął usuwać tatuaże z twarzy. Ledwo to zniósł
-
News4 dni temu
Szczeciński raper ożenił się z Filipinką
-
News4 dni temu
Belmondo odpalił się na zawodnika Def Jamu: „Ty kłosie parówczany”
-
News1 dzień temu
GSP: „Belmondo mnie oszukał. Wyr*chał mi babę”