News
Avi: „Marzyłem, żeby zostać komentatorem sportowym”
Fragment wywiadu z książki „To nie jest hip-hop. Rozmowy IV.

Od premiery czwartego tomu książki „To nie jest hip-hop. Rozmowy” dzieli nas już mniej niż miesiąc. Czas, aby ogłosić kolejnego rozmówcę – tym razem z najkrótszym stażem scenicznym w historii tej serii wydawniczej. Jako dziewiąty do obsady książki dołącza Avi – raper, który od 2018 roku wraz z Louisem Villainem robi sporo zamieszania.
Wywiad z artystą został przeprowadzony w lutym w Warszawie jako pierwszy do tego tomu i trwał blisko trzy i pół godziny, co przełożyło się na 22-stronicowy materiał o objętości ponad 46 000 znaków. Podczas spotkania Avi opowiedział Jackowi Balińskiemu między innymi o tym, jakie są jego korzenie rodzinne, jak wspomina nagrywki z pierwszym składem sprzed kilkunastu lat, czy dzieli swoje życie na etapy oraz dlaczego potrzeba tworzenia jest u niego bardzo specyficzną potrzebą.
– [Na studiach zainteresowała mnie] psychologia sportu. Poszedłem nawet na staż do stacji Sport Klub, ale szybko się okazało, że nie nadaję się na dziennikarza sportowego. Przygotowywałem różne teksty, które były następnie odczytywane w wiadomościach, robiłem analizy pomeczowe, jeździliśmy z kamerą w teren, żeby zrobić z kimś wywiad… Kochałem piłkę i marzyłem o tym, żeby zostać komentatorem, ale zżerały mnie trema i stres. Nie było mi to pisane. Pracę magisterską poświęciłem zupełnie innemu tematowi. Skupiłem się na odkrytym niewiele wcześniej efekcie kameleona. – wspomina Avi we fragmencie wywiadu, który został dziś udostępniony na stronie wydawnictwa No Dayz Off.
Z pełną treścią rozmowy będzie można zapoznać się już 29 października, kiedy to odbędzie się premiera „To nie jest hip-hop. Rozmowy IV”. Czwarta część książki kontynuuje tradycje poprzedniczek, goszcząc na swoich łamach zarówno popularnych raperów, jak i mniej medialnych, ale równie istotnych: producentów, DJ-ów czy wydawców. Kolejni zaproszeni goście będą ujawniani na profilach @tnjhhrozmowy w każde wtorek, czwartek oraz niedzielę do 17 października. Dotychczas ogłoszeni zostali Abradab, Avi, Emade, Falcon1, Gruby Mielzky, Jakub i Paweł Krok, Małpa, Marta Nizio-Siara oraz VNM.

-
News17 godzin temu
Dziwne zachowanie Fabijańskiego po przegranej walce
-
News4 dni temu
TPS „wyjaśnia typa w autobusie”
-
News2 dni temu
Boxdel ciśnie Palucha i jego „psy” oraz ma dla niego propozycję
-
News2 dni temu
Sentino staje w obronie Popka
-
News4 dni temu
Ecnavelo trafiona egzotyczną strzałą Amora
-
News18 godzin temu
Fame 17: Wac Toja nokautuje Fabijańskiego w 35 sekund
-
teledysk4 dni temu
Tede i O.S.T.R. jako pracownicy pizzerii „TEOS”
-
News2 dni temu
Polska Wersja zmiażdżyła OLiS
Co drugi to student a w tekstach kim ja nie byłem i co ja na ulicy nie robiłem. Huj wam na łeb
No tak, bo żeby robić rap i bujać na ulicy to nie wolno mieć wykształcenia wyższego, matura to max na osiedlu, powyżej już nie wolno.
Weź ty się puknij, jakie to ma kurwa znaczenie kto gdzie zapierdala i co robi w wolnym czasie, byleby tylko nie wymyślał bajeczek, a już chuj do dupy czy tu student czy nie, oni przynajmniej słowa potrafią odmieniać prawidłowo, o wiele bardziej wolę takich niż patozjebów w bluzach hempgru czy innych kurwa rpk
A ty co z lat 90 się urwaleś, skoro myślisz, że ludzie z wyższym wykształceniem nie działają w ciemnej strefie xD? Nie mówię, że tytuł z automatu oznacza, że to sa jakieś kurwa wyżyny intelektu, po prostu od -nastu lat zrobienie studiów to nie jest żaden wyczyn i przywilej zarezerwowany dla ułożonych, spokojnych myślicieli. Byle Bolek z osiedla może mieć wyższe, jednocześnie robiąc „ruchy”, bo czemu by nie?
Z dumą informuję, że dzisiaj do sicarios dołączyli – upośledzony nastolatek z Mongolii oraz dwóch Eskimosów
Alwin ,,mierzyłem zębami fiuty aby zostać zawodową linijką” skończyłem w przytułku z wiewiórkami
Dobrze że ja do tych Pruszkowskich nie wstąpiłem. W 1998 miałem opcje ale wybrałem rap
Co się odwlecze to nie uciecze. Podobno spotkali się z tobą jakiś czas temu.
Powiesz cos więcej ?
Zęby mi kutasami wybili. Aż im powiedziałem żeby ładowali w dupe bo już mnie morda boli
Woził Wilk razy kilka…
kiedy zasraniec sie tu pojawia
u kazdego jest nagla obawa
boją sie zasranca choc to nie zjawa
on tylko tu rozpierdala
nie szanuje ciebie i twojego swiata
moge to robic no bo wymiatam
wasze rapery to zjebow jest zgraja
ja robie to ot tak i swedza mnie jaja
was co najwyzej to cipa
mowia na miescie zasraniec kosmita
jestem byczkiem ty to pelikan
wez zobacz to jest moja technika
zarobic papier i szybko znikac
zamiast tracic czas lepiej ksiaze przeczytac
ja i moi bracia to mocna to klika
wy to pedaly i jest was tu kilka
zaczne od żenady bo fika
a wiadomo co w dupie przemyca
moze cala noc ujezdzac dildosa
jestem tu najlepszy bo jestem jak kozak
wasze rapy sa zalosne i smieszne
ja od kiedy zmienilem podejście
stalem sie ponad wszystich w tym miescie
dlatego wiem ze to zalajkujecie
Jezu japierdolę nie wiem czy jest to normalne ale chyba mam jakieś bosko witalne geny
Wczoraj podczas masturbacji takiej erekcji doznałem że zajebało aż w sam sufit
Gangster, student, dziennikarz. Przepraszam, nie gangster – mafiozo!
Widzieliście filmik black salami? Jak nie to polecam
R3335789okkbbvcdsww223566790096432wddcvbjkiii
To bardzo interesujące, plusik ode mnie.
a został polskim raperem. co poszło nie tak?
łapcie https://youtu.be/Z9glLIw3CI8
GM2L
AFROTRAP
ALBERTO
LETNI DWUTAKT
KIZO
WACTOJA
https://youtu.be/gNRuA3UjENw
Żabka lepsza od Lidl und Społem and od Biedronki!
Nadal chuje dodaja sobie plusy czy szkolka sie zaczela a hans zaczal sie wkurwiac na spoiwo?
Sobra obsrancu juz wypierdalaj bo twoj oponent ma dziecko. Beka z typa. Zmien ksywe na klakier
Moi pewni ludzie z Hiszpanii, na dobrą sprawę, mają pewne rzeczy, które w różnych miejscach, robią poważne interesy. De facto, gdyby nie pewne sprawy, o których nie mogę mówić, bo pewne rzeczy tylko w pewnym czasie, to by wam opadły szczeki. Ja nie chcę nikogo obarczać takimi akcjami, bo sam miałem pewne sytuacje, nie mogłem robić różnych rzeczy i musiałem uważać na pewnych ludzi, także, sami widzicie, że mam rację.
Spawam pewne rzeczy, o których nie macie pojęcia, na dobrą sprawę łączyłem metalowe powierzchnie z ludźmi którzy z przenośnymi spawarkami zjeździli pół Europy (welding is a lifestyle). De facto, moi bracia pracujący w stoczni na migomatach, nie muszą martwić się o diody, nasi wrogowie o tym wiedzą. Tu w Costa del Sol, zasady są proste, albo spawasz, albo masz naświetlone oczy. bzzt bzzt
#ONLY MIG/MAG
#FREE MIGOMATINO
Wolność dla spawaczy