News
Bambi odkryciem roku, żenujący Wini, Pikers świeci przykładem – podsumowanie 2023
Wszystko, co najlepsze i najgorsze w polskim rapie.

Kolejny rok za nami, a rap nadal dominuje na rynku muzycznym w Polsce. Co więcej, na horyzoncie nie rysuje się nawet możliwa dla niego konkurencja. Nie znaczy to jednak, że nic się u nas w hip-hopie przez ostatnie 12 miesięcy nie zmieniło. Bo zmian było wiele, przeważnie na gorsze. Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem tego, co działo się przez 2023 rok w polskim rapie. Wyciągniemy sobie z niego wszystko, co najlepsze i najgorsze. Będziemy niektórych chwalić, innym rzucać dobitnie oschłych frazesy. Klasycznie podzielimy sobie tekst na 15 kategorii, z krótkimi podsumowaniami. A jako że format tego tekstu ma wyjątkowo subiektywny charakter, szczególnie zachęcamy Was do wygłaszania swoich kontropinii w sekcji komentarzy.
Wydarzenie roku – SBM Label opuszcza pozycję lidera
Ostatnie lata w rapowej branży stały pod trzyliterowym znakiem dominacji wytwórni Solara i Białasa. Prowadzili przecież od zera kariery takich osób jak Bedoes, Jan-Rapowanie, White2115, Mata, Kinny Zimmer, aż stawali się oni gwiazdami krajowego formatu. Praktycznie rok po roku serwowali nam graczy zgarniających diamentowe płyty. Co więcej, reszta kontraktowanych graczy również może pochwalić się złotymi lub platynowymi wyróżnieniami. Jednak nikt nie jest na szczycie całe życie. Liczne odejścia z wytwórni, nietrafione peaki i nie do końca zrozumiałe posunięcia sprawiły, że SBM Label stało się cieniem siebie sprzed roku. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniej władzy w Polsce, zdają się z pokorą oddawać pozycję lidera. Panowie wprost komunikują, iż wers „Z Solarem stoimy dumni, bo mamy rodzinę nie mamy wytwórni” jest już stanowczo przestarzały. I to jest w porządku. Nowa narracja wprost wskazuje na to, że dają sobie oni czas na przegrupowanie składu i remanent możliwości przed ponowną próbą podbicia sceny. Na horyzoncie nie brakuje konkurencji, która chętni skorzysta z ich niedyspozycyjności. Czy SBM Label zaliczyło upadek? Być może. Jednak byli na to przygotowani, więc nie zabolał tak mocno, jak ich poprzedników.
Teledysk roku – Pro8l3m “Nicea”
Czy jest coś bardziej oczywistego niż motyw wspomnień przy okrągłej dacie działalności? No pewnie nie. Jednak Pro8l3m na tym do bólu prostym patencie stworzył wyborne dzieło. “Nicea” na pierwszy rzut oka nie różni się zbytnio od reszty klipów tego zespołu. Fani jednak z łatwością wychwycą poszczególne elementy video nawiązujące do poprzednich teledysków. Przy okazji premiery, rapowe community prześcigiwało się w zbieraniu pełnej listy ulokowanych w teledysku odniesień. Z tego, co mówią, „Nicea” zawiera nawiązania do każdego poprzedniego klipu Pro8l3mu. Jeśli jeszcze nie widzieliści, koniecznie nadróbcie tę zaległość.
Singiel roku – Vkie “Kiedy nas to zniszczy?”
Vkie jest w pewnym sensie definicją tego, co przyniosła ze sobą nowa fala newcomerów. Przy czym pozostaje on jedynie esencją samych dobrych stron tego nurtu. Charyzma, artystyczny głód, offside’owa mentalność, brak korporacyjnego PR, brudne brzmienie odchodzące od mainstreamu, no i przede wszystkim porządny warsztat stricte raperski. A każdy z tych aspektów znajdziecie drodzy Państwo w numerze “Kiedy nas to zniszczy?” wyprodukowanym przez Lil Santiago. W pewnym sensie to komentarz do poznanej rzeczywistości i próba umiejscowienia się w niej. Jest brudno i emocjonalnie. Jest szczerze i bezkompromisów. Nie każdy wers musi być w tym numerze perfekcyjny, bo jako całość stanowią wyborne dzieło. To właśnie przez takie single bardzo wierzę w karierę Vkiego.
Współpraca roku – Malik Montana x NLE Choppa
To był intensywny rok dla Montany. Za nim wydanie „Adwokata diabła”, „GM2L Mixtape” oraz przygotowanie na styczeń kolejnego albumu. Do tego skakanie po ladzie, odbieranie diamentowej płyty, niewypał preorderu, wyprzedanie koncertu w Londynie i pewnie jeszcze więcej. Przy tym wszystkim nie próżnował również w zagranicznych współpracach. Zaowocowało to featuringami z Rowdy Rebel, Headie One, NLE Choppa, Luciano, Fivio… kogoś nie pamiętam? Doliczmy do tego snippety numerów z Rondodasosa i Lil Tjayem. Trudno mi wybrać tylko jeden numer z tego zestawienia, ale dla konwencji podsumowania niech to będą „Ostre kulki”. Może liczby nie są tutaj tak imponujące, jak być by mogły, bo zaowocowały “jedynie” trzema bankami na Spotify i 700 tysiącami wyświetleń na youtube. Premiera teledysku długo po czasie samej premiery utworu plus brak podpięcia numeru pod Spotify Brysona, przyczyniły się do tego stanu rzeczy. Pomimo tego należy pamiętać, że NLE to ścisły mainstream światowej muzyki, z którym współpracę należy docenić. I zanim ktoś się zleci z gadkami o kupionej goścince to udało mi się przypadkowo potwierdzić, że nie była to płatna współpraca. Chyba nikt tego jeszcze publicznie nie powiedział? No to macie newsa.
Okładka roku – Kacperczyki “Pokolenie końca świata”
Trzeci studyjny album braci Kacperczyk opowiadał o przeróżnych „końcach”. Poczynając od tych prywatnych, jak i tych z którymi zmierzaliśmy się jako społeczeństwo. Nie raz okazywały się one farsą, nieraz niespodziewanym początkiem czegoś nowego. Świat się jednak finalnie nie skończył. Ten intrygujący koncept fenomenalnie przeniesiony został na okładkę albumu. Za scenografię odpowiedzialna była Eleonora Rogińska, a za samo zdjęcie wykonał Adam Słaboń. Zresztą, cały zespół wykonał naprawdę świetną robotę.
Powrót roku – Tomb
Wrócił ten, co w białych butach chodzi po żwirze. Tak, Tomb wraz z Hotelem Maffija 3 zakończył muzyczny antrakt. W prawdzie z solowych rzeczy opublikował jedynie “Musiałem k*&@! zmądrzeć” z videoklipem, to warto tutaj nadmienić, że poprzedni teledysk rapera premierę miał ponad 7 lat temu. W międzyczasie publikował on co prawda numery, jednak coraz rzadziej i rzadziej, aż 3 lata temu kompletnie ucichł. Czy posmakowanie na nowo sceny i hip-hopowej branży wystarczy, aby powrót Łukasza był permanentny? Nie wiem, ale tego bym naszej rodzimej scenie życzył w 2024 roku. No i może też zewnętrznej dystrybucji płyt dla Tomba heh.
Odkrycie roku – Kidzlori, Okekel, Bambi
Nie będę ukrywał, że jest to zdecydowanie moja ulubiona kategoria w całym podsumowaniu roku. Z jednej strony mogę w nim docenić osoby, które zachwyciły Polskę, ale też przedstawić persony, które kojarzą totalne freaki tej branży. Klasycznie też pojawi się raper stojący u progu mainstreamu. Zacznijmy jednak od niekwestionowalnej laureatki tego zestawienia.
Bambi
Dała się poznać przed laty w SBM Starterze i całkiem nieźle zaprezentować z wykonem live na pierwszym Sun Festivalu. Nikt jednak nie mógł przewidzieć tego, co przyniesie jej miniony rok. Po wydaniu hitowego “IRL”… wydała kolejny viral. Potem znowu. Bambi 2023 rok zakończyła z 3 numerami powyżej 20 milionów odsłuchów na Spotify (i jeszcze jednym zbliżającym się do tej puli). Absolutny fenomen. Fenomen, który ukazuje, że polska scena rapowa chętnie przyjmie kobiety. Z jednym warunkiem, aby były w tym, co robią dobre. Wbrew temu, co wypluwa brukowiec Noizz, problemem nigdy nie była płeć (ale do tego trzeba pamiętać rap sprzed twórczości Kizo), a reprezentowany poziom. Bambi jest tego żywym dowodem.
Kidzlori
U progu wejścia do głównego nurtu stoi dzisiaj Kidzlori. Kojarzony jeszcze z prześmiewczo okraszonego nurtu „podziemia silnego jak nigdy”. Chryste, jaki klimat tworzy ten chłopak. Jego intrygujące wykorzystanie barwy wokalu wraz z niesztampowym podejściem do wyboru bitów sprawiają, że jego utwory stanowią pewną spójność. Umiejętnie każdym solowym numerem tworzy własny świat z każdym numerem. Jednak nie czuć tego zupełnie na featuringach. Lori potrzebuje pełnej kontroli na trackiem, aby ukazać swój potencjał. A jest on ogromny.
Okekel
W kwietniu 2023 zadebiutował z całkiem dobrze przyjętym w podziemiu „Alterego”. Czy mnie już wtedy zachwycił? No nie. Z pewnością dał się natomiast poznać z dobrej strony, nic więcej. Sprawiło to jednak, że zacząłem sprawdzać nieco jego premiery. No i wraz z grudniem pojawia się „Pół roku w melancholii”, które w pełni przedstawia jaki potencjał ma w sobie ten szesnastolatek. Tak, ten chłopak do pełnoletności to ma jeszcze spory kawałek, a emocje na numerze skleił lepiej niż czosnki z mainstreamu. Czy był to jednorazowy przebłysk geniuszu, czy trailer do ciekawej kariery? To już czas nam pokaże. Ja kibicuję i obym tego nie żałował.
Album roku – HHUltras
Przejdźmy do kategorii, przez wielu uważanych za najważniejszą, a z mojej perspektywy, najtrudniejszą do rozstrzygnięcia. Bardzo rzadko zdarza się bowiem taki rok, kiedy jeden album stanowczo deklasuje konkurencję. Przeważnie ostateczny wybór pada na jedną z wielu pozycji zasilających S-Tier. Dlaczego “HHUltras”? Włodi po trzech latach od “W/88” przyszedł do nas z intrygującym materiałem. Nie, nie jest to płyta o paleniu 420 i wstawianiu tego na stories. Fakt, temat marihuany jest wszechobecny na tym materiale (jak z resztą w całej dyskografii Pawła), jednak nie dyktuje ona tutaj niczego. To trochę jakby była ona jego butami, w których idzie przez świat, chociaż to nie one decydują o obranym kierunku. A poruszane wątki i przemyślenia są w domyśle wolne od tej używki. Sam Włodi wyraźnie rapuje na “HHUltras” z pozycji weterana, którym to niewątpliwie jest. Nie ma jednak przy tym o dziwo krzty zdziadziałego gadania. Przypomnijmy, że temu artyście bliżej niż dalej do 50. Niewielu w tym wieku potrafi stąpać z ego twardo przy ziemi. Co do samego brzmienia materiału – jest dokładnie takie, jakiego się spodziewacie. Czy ma to jednak większe znaczenie, skoro treść dominuje formę? Zgodnie z tytułem, to płyta dla hip-hopowych głów. Oni z pewnością docenili ten krążek juz dawno temu.
EP roku – “Abstrakt EP” – Pezet
Koncepcja równie prosta, co genialna. Sześć numerów, a każdy w stylu i tematyce nawiązującej do innego albumu rapera z serii “Muzyki…”. To znaczy również, że na jednej płycie spotkali się producencko Waco, Szamz, Auer i Tribbs. Totalna abstrakcja. Ostatecznie dostaliśmy przekrój 25-letniej kariery Pawła z Ursynowa. Ktoś powie, że to prosta zagrywka pod sentymenty i melancholię… ale, co z tego? Skoro to naprawdę porządne uhonorowanie ćwiary na rynku muzycznym. Nawet rym “AI – Hentai” jestem w stanie zapomnieć dla całokształtu tej EPki. Jak ktoś tęsknił za starym Pezetem to go otrzymał. Nie łudzę się, natomiast że w ten sposób młodszy słuchacz zainteresował się pełną dyskografią muzyka. Dla pokolenia Tik-Toka bariera gorszej jakości audio będzie nie do przejścia. Jednak ostatecznie, to nie ta grupa (co rzadkie w 2023 roku) była odbiorcą “Abstraktu”. Za to doceniam.
Progress roku – Brak
Jaki progress? Polska scena stoi w miejscu. Nawet jeśli parę osób zrobiło krok lub dwa naprzód (shout out Młody West), to większość sceny chyba zamarła. Są tacy, którzy trzymają poziom, ale też nie brakuje tych, co spadli do drugiej ligi. Nikt nie wszedł na nowy poziom. Nikt mi nie pokazał rzeczy, których nie widziałem. Głosowanie w tej kategorii to jak wybierać wygranego maratonu, kiedy nikt go nie ukończył. Ba, większość odpuściła po kilometrze lub nawet nie podjęła próby. Daj pan spokój. Większość raperów w 2023 roku swój progress odbyła jak Fest Festiwal poprzednią edycję.
Żenada roku – Wini i wycięta nerka
Myślałem, że Mia Khalifa wstawiająca na stories (zrobione z ukrycia) zdjęcie dziewczyny Żabsona to absurd roku. Jednak Wini postanowił dołączyć do Vixena w kwestii żałosnych akcji promocyjnych. W woli przypomnienia, Winicjusz w połowie sierpnia opublikował zdjęcie z karetki sugerujące, że doznał obrażeń nożem w okolicach nerki. Kolokwialne dostanie “kosy” w środowisku hip-hopowym wywołało niemałe poruszenie z oczywistą falą współczucia. Wszystko po to, aby się dowiedzieć zaraz, że to tylko zwykły fake. Jestem szczerze zdziwiony, że po tylu latach w branży jako wydawca, aktywista oraz dziennikarz, można pomyśleć, że to genialny pomysł. Przecież branża za takie coś ci nie rzuci rażącym dissrespectem. Mam nadzieje, że w przyszłym roku pójdzie jeden mały krok dalej i ktoś przez tydzień będzie udawać, że zmarł od postrzelenia. Szkoda strzępić ryja.
Debiut roku – Waima
Pod względem debiutów rok 2023 był wyjątkowo ubogi i to wprost nieproporcjonalnie do ilości nowych twarzy na scenie. Zresztą w tej kategorii z Waimą nie mieliby i tak za dużych szans. Dlaczego? Zeszłoroczne odkrycie roku redefiniuje znaczenia zwrotu „nowoszkolne brzmienie”. Debiutanckie „Cameleo” to zdecydowanie pozycja dla ludzi uzależnionych od ciągłych strzałów dopaminy. Tutaj cały czas coś się dzieje. Słuchanie Waimy jest niczym scrollowanie tiktoka (jego użytkownicy stanowić będą z pewnością główne grono odbiorców rapera). Autotune to widział tutaj połowę możliwych tonacji. Ilość zmiany flow jest niepoliczalna. I to jest fenomenalne. Nawet jeśli zupełnie nie jestem docelowym odbiorcą ‘Cameleo”, to muszę ten krążek docenić.
Producent roku – Jonatan
Znany wcześniej jako 50% składu Miyo, następnie jako Don Juan Wielki, aby ostatecznie wyewoluować w trzecią formę – Jonatana. Co takiego zrobił ten producent w 2023 roku? A całkiem sporo. Były numery z Filipkiem, Popkiem, Mortalem, Białasem + odpowiadał za połowę albumu Gibbsa (w tym hitowy „Stan”). Rok natomiast zakończył z przytupem, wydając wspólnie z Opałem płytę „Pierwsza jesień bez depresji”. Wynik niemalże dwóch milionów słuchaczy na Spotify mówi sam za siebie. Jego niesamowity dryg do viralowych melodii oraz wszechstronność dały się pokazać w przeciągu ostatnich 12 miesięcy. Nie wiem, czy to talent, warsztat, a może jedno i drugie, z pewnością jednak Jonatan zostawił konkurencję daleko w tyle. To był jego rok i trudno się z tym kłócić.
Raper roku – Pikers
W 2023 roku Pikers nie wydał solowego albumu. Nie robił również medialnych fikołków ani nawet nie pajacował gangstera na galach freakfight. Gościnnie udzielił się może z kilka razy. Czasem miał odsłuchów kilka tysięcy, czasem kilkaset tysięcy. To skąd miano rapera roku? Bo Pikers przez całe 12 miesięcy systematycznie publikował świetne utwory. On poprostu robił dobrą muzykę. Bez bawienia się w cały syf dookoła, poprostu udowodniał w ilu różnych stylach może zrobić pogrom na bicie (które nieraz sam wyprodukował). Zawsze na wysokim poziomie, bez jednego potknięcia. Kto miałby być raperem roku, jak nie ten, co rapuje najlepiej? „Pierwszy wers” i „Insekty” to arcydzieła, poważnie. Nie wiem ile to juz lat na scenie, ale dla mnie Piki jest weteranem. W dodatku tym od którego młodziki powinny się uczyć.
Inicjatywa roku – PROXL3M NOKIA BURNER PREORDER
Pro8l3m dumnie obchodziły w ubiegłym roku 10-lecie działalności. I dowodem na to jest (moim zdaniem) najlepszy preorder w historii polskiego rapu do jakiego się posunęli. Co takiego zawierał? Nokię. Konkretnie model 2260 FLIP z czeską kartą SIM. W środku urządzenia fani mogli również znaleźć kartę SIM z płytą w wersji oryginalnej, jak i instrumentalnej. Dodatkowo znalazły się tam materiały archiwalne, które nie ujrzały dotychczas światła dziennego. Co więcej, każdy z 300 egzemplarzy w 2024 roku dostanie powiadomienie z unikalną informacją na temat „kozackich akcji”. Byłem i jestem pod wrażeniem tego pomysłu. Ktoś włożył masę pracy w przygotowanie tego produktu, który niekwestionowanie jest esencją treści utworów jakie nam Pro8l3m przez lata serwował. Nie da się bardziej docenić fanów. Chapeau Bas.


News
Fragment kłótni Brauna i Winiego rozbił bank interakcji w sieci
Szef Stoprocent stracił w oczach wielu swoich fanów.

Wini wzbudził w tamtym tygodniu emocje, jakich dawno nie widziano na polskiej scenie rapowej. Najpierw rozmową na kolanach przed Trzaskowskim, chwilę później poprawił Braunem. To właśnie z tego drugiego wywiadu powstał fragment, który zdobył już ponad 11 tysięcy lajków na portalu X.
Ostatnie nagrania Winiego okazaly się sprężyną do powstania wielu spiskowych teorii. Z jednej strony nadal nie wiemy, czy sztab Trzaskowskiego sfinansował występ, gdzie Winicjusz spijał z dziubków prezydentowi Warszawy. Z drugiej pojawiły się również głosy, że chamski styl i próba ośmieszenia Brauna nie były dziełem przypadku. Tym samym szef Stoprocent zastosował mainstreamowy modus operandi, gdzie władzę traktuje się z galantą taryfą ulgową, bo cala energia wkładana jest na rozliczanie opozycji, co nie świadczy zbyt dobrze o stanie polskiej demokracji.
Jedno jest pewne – Wini przeszarżował i stracił w oczach wielu swoich fanów. Znając życie zostanie mu to i tak za jakiś czas zapomniane, skoro inni reprezentanci sceny potrafili się wykaraskać z dużo gorszych tarapatów wizerunkowych (np. Belmondziak, Sebastian Fabijański czy Popek). Jednak fakt jest faktem, że takich cięgów w sieci nie zebrał dawno nikt, o czym świadczą reakcje pod poniższym krótkim fragmentem spiny bohaterów tego tekstu.
Autor tego powinien dostać Oskara za scenariusz i montaż xD
— P0LINIAK 🇵🇱🇵🇱 (@p0liniak) March 29, 2025
pic.twitter.com/UXGPIweJDP
News
Gwiazdy polskiego hip-hopu grają na juwenaliach. Na które koncerty warto się wybrać?
Polscy raperzy i raperki mocno zasilili juwenaliowe line-upy tegorocznych studenckich obchodów.

Juwenalia już dawno przestały być hermetycznymi studenckimi imprezami, na których występują tylko artyści jednego gatunku. Dziś to wielkie koncerty czy nawet mini-festiwale, na których zobaczyć można topowych polskich muzyków.
Kto zagra na Juwenaliach 2025 w największych polskich miastach? Naprawdę jest z czego wybierać. Tym bardziej, że zanim na dobre rozkręci się festiwalowe lato, czeka nas naprawdę dobra koncertowa wiosna. I to mocno w rytmie hip-hopu. Polscy raperzy i raperki mocno zasilili juwenaliowe line-upy tegorocznych studenckich obchodów. Zebraliśmy dla Was listę hip-hopowych artystów, których zobaczycie w tym roku na juwenaliach w Warszawie, Krakowie, w Katowicach, Szczecinie i Kielcach.
Zeamsone
Pochodzący z Przemyśla raper, autor hitów „5 influencerek”, „7 DAM” czy „21 gramów” i zdobywca dwóch złotych i podwójnie platynowej płyty, wystąpi w tym roku na imprezach juwenaliowych przynajmniej dwa razy. Autor zeszłorocznego albumu „Wirtuoz” zagra 23 maja na Kampusie Służew podczas organizowanych przez Wydział Zarządzania UW Wuzetaliów 2025. Zeamsone pojawi się też w Krakowie jako jedna z gwiazd Juwenaliów Krakoskich – tam wystąpi 9 maja na Strefie Żaczek.
Kup bilet na Juwenalia Krakowskie
Białas
Jeden z najpopularniejszych raperów w kraju, ceniony freestyle’owiec i współtwórca wytwórnię SBM Label, zagra 23 maja na Wuzetaliach 2025. Szykujcie się na jego numery, takie jak „Grill u gawrona”, „Intercontinental bajers” czy „W imię ojca trapu”, a także na materiał z ostatnich płyt – „Newcomer” i wydanego w zeszłym roku z Lankiem albumu „Polonn”.
Dwa Sławy
Rado Radosny i Astek, czyli Dwa Sławy, od lat bawią się słowem i mieszają błyskotliwe wersy z grubym humorem. 23 maja tego roku duet pojawi się na Juwenaliach Śląskich 2025 i na pewno można spodziewać się próbki ich popisowego stylu. Tego, który ewoluuje od „Coś przerywa” po najnowszy album „Dobrze by było”.
Kup bilet na Juwenalia Śląskie 2025
Kaz Bałagane
Bedogie również nie będzie się oszczędzał jeśli chodzi o imprezy studenckie w tym roku. 16 maja Kazek zagra na Juwenaliach UEK w Krakowie, a 22 maja usłyszycie jego hity na Juwenaliach Śląskich 2025. A ma ich sporo – „Multisport”, „Trendsetter” czy „Kulig” zapewnią świetną zabawę w tłumie.
Oki
Również na Juwenaliach Śląskich w Katowicach dzień po Kazie Bałagane – 23 maja – zobaczymy na żywo jedną z największych gwiazd współpczesnego polskiego hip-hopu. Panie i panowie – oto Oki. Mamy nadzieję, że takie utwory jak „Ile lat?”, „Jeremy Sochan”, „Jeżyk!” czy „Agent47” macie wykute na blachę!
Otsochodzi
Autor 6 solowych albumów, w tym jednej z najlepszych płyt zeszłego roku (a może całej dekady?) w polskim hip-hopie, czyli „TTHE GRIND”. Również pojawi się w Katowicach na Juwenaliach Śląskich 2025. 23 maja Młody Jan udowodni, że nie bez przyczyny dostawał platynowe płyty i diamentowe single!
Kup bilet na Wawa Student Festiwal
Rów Babicze
Od początku twierdzą, że „Polska niegotowa”, ale przez ostatnie dwa lata zrobili na polskiej scenie niemałe zamieszanie. Świat potrzebował takiego podejścia do hip-hopu i takich koncertów – zobaczcie ich na Juwenaliach Śląskich 2025.
Jan-Rapowanie
Janek wrócił! Nowy album, nowa wytwórnia i nowe współprace. Raper zagra materiał ze swojej nowej „Groteski” na letnich festiwalach, ale będzie też na Juwenaliach. Zobaczycie go m.in. na Juwenaliach UEK 2025 w Krakowie i na Juwenaliach Szczecin 2025.
Young Igi
Członek OIO i mocny gracz solo. Pochodzący z Gdyni raper w zeszłym roku nagrał album „Ekskluzywny głód”, a w tym roku pojawił się m.in. na płycie Bambi. Young Igiego zobaczycie w maju na odbywającym się w dniach 30-31 maja Wawa Student Festiwal oraz na Juwenaliach Szczecin 2025.
Kup bilet na Juwenalia Szczecin 2025
Young Leosia
DJ-ka, raperka, wokalistka, właścicielka wytwórni Baila Ella, a ostatnia szukająca nowych talentów hip-hopowych jurorka talent show Rap Generation. Tej pani chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Young Leosia będzie jedną z gwiazd Juwenaliów 2025 Kielce.
Kup bilet na Juwenalia 2025 Kielce
Szpaku
Raper, który wydał w zeszłym roku EP-ki „Cerbera” i „Matiego” oraz kompilację „Stare numery”, zrobił sobie niedawno przerwę aby odpocząć, ale teraz wraca do koncertowania. W maju zobaczymy go na Juwenaliach Krakoskich oraz na Wawa Student Festiwal.
Kękę
Jeden z najpopularniejszych raperów ostatniej dekady, który od albumu „Takie Rzeczy” wydał łącznie 6 solowych krążków, również pojawi się w tym roku na juwenaliach. Materiału z ostatniego solowego albumu Kękę „04:01” będzie można usłyszeć na Juwenaliach Krakoskich 2025.
Podczas tegorocznych juwenaliów w polskich miastach wystąpią także inni hip-hopowi artyści. Na Juwenaliach Krakoskich pojawią się Kizo, Vic.N, modelki, Chivas i Blaga, a na Ursynaliach 2025 zagrają Kukon, Tymek i Gibbs. Opał zagra na Wawa Student Festiwal, PlanBe na jUWenaliach 2025, a line-up Kieleckich Juwenaliów 2025 dopełnią Bletka oraz Reto.
News
Środowisko LGBT: „Liroy poparł małżeństwa jednopłciowe”
To nie pierwsza tego typu deklaracja wśród polskich raperów.

Jeden z najnowszych wywiadów Liroya wywołał euforię w środowisku LGBT. Raper miał poprzeć małżeństwa jednopłciowe.
W rozmowie z Wirtualną Polską, Liroy został zapytany o zawieranie związków między osobami jednej płci.
– Jeśli ktoś tego potrzebuje, ludzie się kochają, to niech robią, co tam sobie życzą. Ja nie chcę, żeby mnie też ktoś oceniał. Ja jestem za tym, żeby ludzie byli szczęśliwi, a to nie jest kwestia płci ani orientacji – stwierdził.
Raper ocenił też, że dożyjemy czasów, kiedy w Polsce małżeństwa jednopłciowe będą legalne.
Przypomnijmy, że w 2021 roku Bedoes ogłosił, że jest pierwszym polskim raperem, który opowiedział się za LGBT.


W piątek, 28 marca Pih miał poważny wypadek samochodowy. Jak informuje raper nie z jego winy. Auto dachowało i nadaje się do kasacji.
– Kochani, dzięki Bogu żyjemy… Wczorajsza podróż mogła skończyć się dla mnie i Gabrysi tragicznie. Za nami ciężki wypadek z dachowaniem. Słabym pocieszeniem jest fakt, że nie z mojej winy… Można być dobrym kierowcą, jeździć zgodnie z zasadami, mieć oczy dookoła głowy a i tak, spotkać na swojej drodze kogoś, komu nie zależy na ludzkim życiu. Całe szczęście jechaliśmy też bardzo bezpiecznym samochodem. Wydaje mi się, że wyszliśmy bez większych obrażeń, jesteśmy mocno poobijani, ale staramy się, chociaż nie przychodzi nam to lekko, wyciągnąć z tej całej sytuacji pozytywy – napisał Pih.
News
Eliminacje do 5. edycji sKRRt – jedynego konkursu recytacji rapu w Polsce
Piosenki rapowe na deskach teatru.

SKRRt to Konkurs Recytacji Rapu – oddolna, krakowska inicjatywa, która łączy dwa pozornie przeciwne bieguny kultury – rap i teatr. Podczas sKRRtu uczestniczki i uczestnicy wydarzenia recytują piosenki rapowe na deskach teatru, łamią stereotypy i pomagają osobom chorym na cukrzycę.
W tym roku odbędzie się już 5 edycja konkursu, po raz 3 organizowana w gościnnych progach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie – jednej z najważniejszych i najpiękniejszych scen teatralnych w Polsce.
– Zależy nam na tworzeniu przestrzeni dialogu między kulturą teatralną – z założenia elegancką i ekskluzywną, a kulturą uliczną – często opisującą codzienność w niewybrednych słowach, pomiędzy którymi zdaje się rozciągać przepaść. W sKRRcie wierzymy, że te dwa światy nie są od siebie aż tak daleko i łączy je więcej, niż moglibyśmy się spodziewać.
Po raz kolejny wydarzenie będzie wspierać Fundację dla Dzieci i Dorosłych z Cukrzycą. Łącznie, podczas poprzednich edycji nasi goście zasili konto fundacji kwotą ponad 21 000 złotych, dzięki czemu udało się między innymi uruchomić pracownię wysiłku fzycznego dla dzieci z cukrzycą typu 1 w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie.
Kiedy i gdzie odbywa się sKRRt
- Kiedy? 31.05.2025
- Gdzie? W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie
Jak wziąć udział w konkursie recytacji rapu?
Kto może wystartować w konkursie?
Każda pełnoletnia osoba, która chce spróbować swoich sił w Konkursie Recytacji Rapu – bez względu na wiek, płeć, czy pochodzenie.
- Jeśli masz więcej niż 16 lat, możesz wziąć udział w konkursie z pisemną zgodą rodzica.
- Jej wzór znajdziesz na naszej stronie: skrrt.com.pl/zgoda.
- Jeśli masz mniej niż 16 lat, możesz uczestniczyć w sKRRcie pod opieką osoby pełnoletniej.
Jak i kiedy się zgłosić?
- Najpóźniej 9 kwietnia wypełnij formularz na skrrt.com.pl/zgloszenia.
- Wybierz utwór rapowy, który chcesz wyrecytować.
- Nagraj wideo, w którym recytujesz 16 wersów wybranego utworu.
- Wyślij nagranie na adres zgloszenia@skrrt.com.pl.
Napisz w:
○ tytule: „Zgłoszenie: Twoje imię i nazwisko”,
○ treści: tytuł wybranego utworu i wykonawcę.
- Zaczekaj na wyniki: uczestników wybierzemy najpóźniej 15 kwietnia.
Jak wziąć udział w wydarzeniu jako widz/ka?
Jeśli chcesz zasiąść na widowni konkursu, możesz odebrać darmowe wejściówki, które udostępnimy pod koniec kwietnia. Już niedługo więcej informacji na ten temat zamieścimy na naszym proflu na Instagramie: @skrrt.entertainment.
-
News3 dni temu
Wini zbiera srogie baty za wywiad z Braunem. „Prostackie zachowanie”
-
News3 dni temu
Destro wygrał program Rap Generation!
-
News4 dni temu
Absurdy w polskim rapie: Oki, Paluch, Szpaku, Słoń, Budda i inni
-
News4 dni temu
Kto wygrał Rap Generation? Zapytaliśmy Sir Micha
-
News4 dni temu
Misiek z Nadarzyna naśmiewa się z bandziora, który terroryzował Hemp Gru
-
News2 dni temu
Kizo viralem za granicą. Fani zdruzgotani, a szkoły angielskiego chcą się wybić
-
News4 dni temu
Grzegorz Braun u Winiego dziękuje społeczności hip-hopowej
-
teledysk2 dni temu
Dzień po wygranej w „Rap Generation”, Destro debiutuje z nowym singlem