Po sześciu dniach zestawy Bambi w McDonald’s zostały wyprzedane. W dalszym ciągu są niedostępne, ale ma się to za chwilę zmienić. Raperka ogłosiła, kiedy.

Zestaw Bambi wraca do Maka

Dobre wieści dla wszystkich, którym nie udało się załapać na zestaw Bambi w Maku. Od wielu dni nowa propozycja McDonald’s jest niedostępna, bo została wyprzedana. Restauracja pod złotymi łukami nie spodziewała się chyba tak dużego zainteresowania, ale lada chwial oferta znów będzie dostępna.

Podczas sobotniego koncertu na dachu Maka w Nieporęcie, Bambi ogłosiła, że jej zestaw wraca do sprzedaży od wtorku, 1 października.

– To na pewno nie koniec i od wtorku zestawy Bambi wracają – powiedziała raperka.

Poniżej wideo:

Zestaw Bambi – ceny

Zestawy jedzeniowe raperki zostały podzielone na kilka kategorii, z którymi cenami zapoznacie się poniżej:

• McFlurrry z cukierkami Skittles- 10,90
• Cheese&McNuggets Box z czarnym sosem – 19.90
• Cheese&McNuggets Box z czarnym sosem i małym napojem – 23,90
• Cheese&McNuggets Box z czarnym sosem, małym napojem i McFlurrry – 29,90

Raperka zrobiła show na dachu Maka

W sobotę w podwarszawskim Nieporęcie Bambi zagrała koncert na dachu Maka. Osoby, które nie wygrały biletów mogły śledzić wydarzenia online.

Gośćmi wtorkowego programu Kuby Wojewódzkiego na antenie TVN-u będą Modelki. Rapowy girlsband jest w ostatnich miesiącach prawdziwą sensacją.

Modelki u Wojewódzkiego

Wielu weteranów sceny nie otrzymało podobnego zaproszenia do programu, co może być dla niektórych niezrozumiałe. Modelki, których obecność na scenie możemy liczyć w miesiącach właśnie otrzymały szansę pokazania się przed większą publicznością.

– On robi karierę 70 lat. One kilka miesięcy. Łączy ich jedno słowo – sukces – komentuje Kuba Wojewódzki, zapowiadając odcinek z Modelkami.

Drugim gościem odcinka będzie Andrzej Poniedzielski. Emisja odbędzie się we wtorek, 2 października o 22.35 na antenie TVN.

Modelki – industry plant?

Modelki to girslband, który powstał z inicjatywy Antony’ego Esci, Vłodarskiego oraz Uli Kowalskiej – zwyciężczyni programu „Mali Giganci”. Założeniem projektu było znalezienie trzech dziewczyn i stworzenie z nich girlsbandu tworzącego rap, do którego można się dobrze bawić. Po kilku miesiącach do zespołu dołączyła Agnieszka Nowakowska, wokalistka i finalistka „The Voice Kids”, która znała się z Ulą już wcześniej. Rozpoczęły się poszukiwania trzeciej Modelki – w lutym 2023 roku do grupy dołączyła Zuzanna Fijak – lekkoatletka, która amatorsko nagrywała rapowe numery na YouTube i covery na TikToku.

Sobota pojawi się w animacji „Quo Vadis”, do której nawet nagrał piosenkę. Nowa ekranizacja powieści Henryka Sienkiewicza budzi jednak mieszane uczucia, żeby nie powiedzieć bardzo negatywne.

– Debiutuję w animowanym filmie „Quo vadis” jako Ursus! Będziecie mogli zobaczyć mnie w animacji, gdzie toczę epicką walkę na rzymskiej arenie – ogłosił szczeciński raper.

Film jest promowany kawałkiem Soboty „Do miłości”, któremu towarzyszy animowane wideo. Jego jakość pozostawia jednak wiele do życzenia. Jeżeli chodzi o wyświetlenia numeru, też nie jest najlepiej. Po 16 godzinach od premiery w serwisie Youtube notuje zaledwie 1600 odsłon.

Podobnie jest z oficjalnym trailerem animacji, który zdobył tylko nieco ponad 3000 wyświetleń na Youtube. Ilość łapek w dół jest mocno przeważająca. Pojawiające się pierwsze oceny produkcji też są miażdżące: „Najgorsza animacja”, „na to poszły wasze podatki” czy „zrujnowali Quo Vadis”.

Premiera animacji odbędzie się 25 października w kinach w całej Polsce. Głosów bohaterom użyczyli m.in. Małgorzata Kożuchowska, Michał Milowicz, Michał Koterski i Jarosław Boberek. Na ścieżce dźwiękowej oprócz Soboty znaleźli się Aru-Ra, Tomasz Szczepanik z grupy Pectus i Darek Malejonek.

Jak wiemy już od samego Soboty, produkcja będzie dostępna również w języku angielskim. – Zrobiłem też angielską wersję do Quo Vadis, co przy braku znajomości angielskiego było naprawdę ciężkie – pochwalił się niedawno raper.

Mata odsłonił buty, które po raz pierwszy w historii zostały stworzone z polskim twórcą i marką Adidas. – Mam buta – podsumował to wydarzenie raper.

– Chciałbym, żeby moja współpraca z adidas Originals zainspirowała kolejne tysiąc osób do tego, że to co lokalne, może być globalne – mówił Młody Matczak w 2023 roku, kiedy pojawiły się pierwsze informacje, że raper zamierza wypuścić z Adidasem własne buty.

Pierwsze buty Maty

Wczoraj doszło do odsłonięcia butów firmowanych przez Matę. Ich kolorystyka nawiązuje do barw narodowych Polski.

– Dziękuję bardzo, że tu jesteście, pięknie wyglądacie. Co więcej mogę powiedzieć. Mam buta, nie. To jest dopiero początek – powiedział raper, prezentując swój model.

Mata i Adidas postawili na klasykę

Buty zaprezentowane przez Matę to tak naprawdę klasyczny model Campus. Najchętniej sięgali po niego przedstawiciele popkultury lat 80. „Campus 00S x Mata” kosztuje 549 zł. Jest to cena o ok. 50 większa niż za normalne Campusy.

– Campus zaczynał od sportu, ale dziś jest ikoną mody ulicznej. Te buty w limitowanej edycji są wykonane ze skóry ze świeżym nadrukiem na 3 paskach i języku. Kontrastująca podeszwa zewnętrzna dodaje nieoczekiwanego akcentu kolorystycznego – czytamy na stronie produktu.

Malik Montana poważnie zastanawia się, gdzie jest jego miejsce i otwarcie mówi, że w Europie nie czuje się zbyt dobrze. W przeszłości miał on również zarzuty, że w Polsce panuje rasizm.

Malik opuści Europę?

Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych, Malika naszła refleksja dotycząca tego, gdzie powinien osiedlić się na stałe. – Parę dni jestem w Europie, a już tęsknię za Stanami. Uświadomiłem sobie, że nie pasuję tu – stwierdził.

Malik to obecnie najpopularniejszy polski raper poza granicami naszego kraju. Na koncie ma wiele współprac z artystami ze Stanów. Osiedlenie się w USA mogłoby mu przynieść tylko samych korzyści, jeżeli chodzi o muzyczne kooperacje.

Malik o polskim rapie i rasizmie w Polsce

Szef GM2L kilkukrotnie w przeszłości podnosił temat rasizmu w naszym kraju. – Problem polega na tym, że w Polsce bycie rasistą jest całkiem normalne i w niektórych kręgach nawet cool. Hip-hop jako kultura jest jednym z najbardziej wpływowych nurtów na świecie i od zawsze tępił rasizm, a w Polsce hip-hop i rasizm nadal idą w parze – mówił.

Nie do końca podoba mu się także, jak wygląda obecnie polska scena.

– Nie podoba mi się sound, który jest w mainstreamie. Uważam, że jest mocno zniewieściały i wielu artystów w ogóle się nie rozwija. Ani pod względem stylu, ani flow, tylko stare recyclowane patenty. Uważam, że raperzy z underu zjadają 3/4 sceny mainstreamowej – twierdził niedawno.

50 Cent od lat przekonywał, że Diddy ma wiele za uszami i był jego arcywrogiem. Teraz zamierza pogrążyć go jeszcze bardziej, tworząc razem z Netflixem serial o działalności Seana Combsa.

Diddy w więzieniu

Diddy został oskarżony przez prokuraturę o najcięższe przestępstwa. Obecnie przebywa w więzieniu i jest szczególnie chroniony m.in., żeby czegoś sobie nie zrobił. Grozi mu od 15 lat więzienia do dożywocia.

50 Cent i Netflix robią dokument o Diddym

Tymczasem 50 Cent korzysta z okazji, żeby rozprawić się ze swoim wieloletnim wrogiem. Razem z Netflixem pracują nad serialem dokumentalnym.

– To historia o znaczącym wpływie na społeczeństwo, skomplikowana opowieść rozłożona na dekady, a nie jedynie na kilka nagłówków medialnych z ostatnich tygodni. Chcemy oddać głos tym, którzy do tej pory go nie mieli, ukazać autentyczne i zniuansowane perspektywy — zapowiadają 50 Cent, który jest producentem i reżyserka Alexandria Stapleton.

Data premiery serialu nie jest jeszcze znana.

50 Cent ostrzegał przed Diddym przez lata

Fifty wielokrotnie w przeszłości zaznaczał, że nie jest zainteresowany imprezami organizowanymi przez Diddiego.

– Bardzo głośno mówiłem, że nie chodzę na imprezy Puffy i nie robię takich bzdur. Od lat trzymam się z daleka od tego g***a. Była z tym połączona jakaś niekomfortowa energia. Poprosił, żeby zabrać mnie na zakupy. Pomyślałam, że to najdziwniejsza rzecz na świecie, to coś, co mężczyzna mówi kobiecie – mówił przed laty 50 w rozmowie z The Hollywood Reporter.