Sprawdź nas też tutaj

News

Bedoes: „Dostałem telefon, że odwołam koncert albo pęknie mi dupa”

W rozmowie z Marcinem Prokopem raper wraca pamięcią do konfliktu z Dixon37.

Opublikowany

 

bedoes koncert
Bedoes / fot. nghtlou

Bedoes pojawił się w najnowszym odcinku programu „Z tymi co się znają”, który powstaje przy współpracy Browaru Namysłów i Marcina Prokopa. Raper opowiada m.in. o rozmowie jaką przeprowadził z Kalim i Pawbeatsem, ujawnia szczegóły konfliktu z Dixon37, a także twierdzi, że na jego koncerty przychodzą wszystkie grupy społeczne, także geje i lesbijki.

Fani Bedoesa pobici

Podczas rozmowy z Marcinem Prokopem Bedoes mówi m.in. o stresie, który na początku jego kariery był bardzo uciążliwy i przed każdym koncertem musiał wymiotować. Ogromny stres wynikał z różnych pobudek. Przed jednym z koncertów doszło do sytuacji, że jego fani zostali pobici tylko dlatego, że idą na jego koncert. – Pobili ich za to, że są moimi fanami. – twierdzi raper.

Miałem też wiele sytuacji, że ktoś chciał mi zrobić krzywdę. To nie jest tylko taki stres wykonywania jakiejś pracy, tylko masz 21 lat, robisz piosenki, paru gościom nie odpowiada to co mówisz, a innych paru gości chce ci zrobić krzywdę tylko po to, żeby później powiedzieć, że zrobili krzywdę Bedoesowi. Z tym trzeba się mierzyć. Nie mogę robić głupich rzeczy np. dodać na Instastory np. „Siema, za 10 minut będę w restauracji w Namysłowie”, bo różne rzeczy mogą się stać. Mogą przyjść fani, albo antyfani. Moi antyfani w Polsce są wyjątkowo aktywni. – dodaje.

Konflikt z Dixon37

Bedoes wrócił też pamięcią do 2017 roku. Kiedy ostatni raz raper wspomniał w numerze „Kwiat Polskiej Młodzieży” o tej sytuacji, między SBM a Dixon37 doszło do beefu. Przypomnijmy, że dwa lata temu, 1 kwietnia w Białymstoku w klubie Rejs Bedoes grał swój premierowy koncert. Tego samego dnia w klubie Gwint odbywała się też impreza z reprezentantami Dixon37.

Dostałem telefon, że albo odwołam koncert albo „pęknie mi dupa”. – mówi Bedoes w rozmowie z Prokopem. – Poszło o to, że miałem piosenkę „Napad na bak”. Nie odpowiadało im to, że rapuję o napadzie na bank. Miałem 17-18 lat. Mówiłem im, że jeśli zaszło jakieś nieporozumienie, to możemy się spotkać i to wyjaśnić. Ledwo przeszło mi to przez gardło, gdzie ja będę się spotykał z wielkimi chłopami. No, ale jeśli trzeba, to się spotkam. Usłyszałem, że nieporozumienie będzie jak cię wyruchamy. Spanikowałem, ale stwierdziliśmy, że nie odwołujemy tego koncertu. – wspomina raper.

Zagraliśmy ten koncert, a po nim przyszło bardzo dużo zdenerwowanych panów. Chcieli nam zrobić bardzo krzywdę. Byliśmy w sześciu, mieliśmy pięcioosobowe auto i ja pojechałem w bagażniku. Uciekliśmy stamtąd, nie wiedziałem do końca jak sobie poradzić z tą sytuacją. – dodaje.

Na koniec raper dodał, że środowiska uliczne mają z nim po prostu problem.

Rozmowa z Kalim i Pawbeatsem o odpowiedzialności za teksty

Podczas wywiadu Bedoes przyznał także, że ma już świadomość odpowiedzialności za swoje teksty, ale nie zawsze tak było. – Jak tworzyłem piosenki jaknp. “Biały i Młody” to w ogóle o tym nie wiedziałem. Pewnego razu graliśmy festiwal w Wolsztynie. Tam był też Pawbeats i Kali. Oni wzięli mnie do siebie, do pokoju w hotelu i mieliśmy dość solidną rozmowę na temat odpowiedzialności za swoje teksty. Kali starał mi się powiedzieć: „Ty wiesz, że mówisz do tych wszystkich dzieciaków, a oni cię słuchają i musisz być za to odpowiedzialny”? Ja wtedy przytakiwałem, mówiłem, że wiem, ale nie rozumiałem tego tak naprawdę. Dopiero po jakimś czasie sobie to uświadomiłem i wtedy stworzyłem „Kwiat Polskiej Młodzieży”. Ta płyta jest owocem między innymi rozmowy z Kalim i Pawbeatsem. – mówi raper.

„Na moje koncerty przychodzą chłopaki z bloków, lesbijki oraz geje”

Reprezentant SBM label mówi także, że albumem „Kwiat Polskiej Młodzież” starał się stworzyć społeczność, która będzie sobie pomagać. – Na moje koncerty przychodzi najróżniejsza młodzież. Przychodzą chłopaki z bloków, lesbijki, geje, dzieciaki z problemami, dzieciaki z dobrych domów. – tłumaczy.

Starałem się stworzyć taką społeczność, która będzie sobie wzajemnie pomagać i wzajemnie rozumieć. W momencie, w którym jest młyn, wszyscy wpadają w siebie, jakaś dziewczyna mdleje, to oni przerywają to oni pomagają jej i dziewczyna jest wynoszona. Zgubi się telefon, od razu oddają telefon. Nie słyszałem, żeby ktoś na moim koncercie kogoś okradł. – dodaje.

Poniżej zapoznacie się z całym wywiadem. Bedoes ujawnia m.in. że powtarzał trzecią klasę gimnazjum, bo miał fobię społeczną, a gdyby nie robił muzyki, to pewnie zostałby weterynarzem.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Diddy błaga sąd, żeby wypuścił go do domu na święta

Obrońcy rapera robią co mogą, żeby ich klient opuścił więzienie.

Opublikowany

 

diddy święta więzienie

Diddy próbuje wrócić do domu przed świętami. Odbywający karę 50 miesięcy więzienia raper i magnat Bad Boy złożył pilny wniosek do sądu, twierdząc, że wyrok jest rażąco niesprawiedliwy i oparty na zarzutach, z których został uniewinniony.

Diddy przebywa obecnie w zakładzie karnym Fort Dix w New Jersey, gdzie odbywa karę czterech lat i dwóch miesięcy za dwa wyroki skazujące dotyczące transportu osób w celu uprawiania prostytucji. Jego obrońcy przekonują, że sędzia Arun Subramanian, wymierzając 50 miesięcy pozbawienia wolności, zignorował faktyczny werdykt ławy przysięgłych. W nowym, nadzwyczajnym wniosku nazwali wyrok „wypaczeniem wymiaru sprawiedliwości” i stwierdzili, że sędzia „zachował się jak trzynasty przysięgły”.

Prawnicy podkreślają, że choć Combs został uznany winnym niektórych naruszeń, to jednocześnie został oczyszczony z zarzutów handlu ludźmi oraz działalności w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Według obrony kara nieproporcjonalnie odzwierciedla zarzuty, które nie zakończyły się skazaniem, a sam wyrok ma charakter odwetowy.

W dokumentach złożonych do sądu zwrócono też uwagę na długość już odbytej kary. Diddy spędził za kratami 16 miesięcy, co – jak argumentuje jego zespół – przekracza średnią krajową dla podobnych spraw. Według obrońców 50-miesięczny wyrok to najdłuższa kara tego typu w nowoczesnej historii amerykańskiego sądownictwa.

Sam Diddy od momentu zatrzymania w 2024 roku konsekwentnie utrzymuje niewinność. Teraz walczy o możliwość spędzenia świąt z rodziną, ale raczej mu się to nie uda.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Producent Taco Hemingway’a ujawnił kulisy ryzykownego projektu

„Miałem pewne obawy, czy nie tworzymy Titanica 2”.

Opublikowany

 

Przez

rumak taco hemingway

Projekt Taco Hemingwaya „Latarnie wszędzie dawno zgasły” osiągnął ogromny sukces mimo, że nie miał prawie żadnej promocji, bo ukazał się znienacka. Producent Rumak przyznał, że miał początkowo wątpliwości, czy to na pewno dobry pomysł.

Producent Rumak przyznał wprost, że na starcie miał poważne wątpliwości. Jak sam napisał, projekt był ryzykowny i balansował na granicy niepotrzebnego sequela:

– Minęło parę dni od premiery, najwyższa pora coś napisać, ale dalej brak mi słów. To był ryzykowny projekt. Gdy poznałem jego zamysł, miałem pewne obawy, czy to nie będzie niepotrzebny sequel, czy nie tworzymy „Titanica 2”.

Z czasem jednak zmienił zdanie i zrozumiał, że bierze udział w czymś wyjątkowym. Podkreślił też wieloletnią współpracę z Taco i fakt, że mimo lat wspólnej pracy nadal nie potrafi wytłumaczyć, jak raper osiąga taki efekt.

– Szybko sobie jednak uświadomiłem, że pracujemy nad czymś wyjątkowym. @tacohemingway znamy się tyle lat, a ja do dziś nie wiem, jak Ty to robisz, wow.

Jestem dumny jak nigdy z efektu końcowego i cieszę się, że mogłem dorzucić swoje trzy grosze produkcjami, które tym razem uzupełniłem o: plumkanie na basie, brzdąkanie na gitarze, gwizdanie i podśpiewywanie oraz o klasycznie hiphopową MPC, która co prawda prawie mi wybuchła przy nagrywaniu bębnów do Aktu III, ale uznałem to za happy accident i zostawiłem.

Wielkie podziękowania dla całej ekipy: @tacohemingway, @atutowy, @jestemlivka, @zeppyzep, @borucci4real, @returnersi, @rafaxsmolex, @janporebski2020, @chwial_the_returners, @partykapartyka, @mateusz_holak, @karolgrygoruk

No i przede wszystkim wielkie podziękowania DLA WAS DRODZY FANI!!! Patrząc na odbiór, można by wręcz pomyśleć, że ta płyta to rapowy Ojciec Chrzestny 2 lub Terminator 2 (nie oglądałem).

Wesołych świąt i do zobaczenia na 2026 †††OUR!!!” – napis na Instagramie Rumak.

Nowy album Taco Hemingway’a osiągnął ogromny sukces, trafiając na 1. miejsce światowej listy Spotify. Ponadto raper wyprzedał całą trasę. W zaledwie 5 godzin sprzedał 130 tys. biletów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Chance the Rapper i Jeremih kontynuują tradycję – świąteczna EP-ka „Secret Santa”

5 soulowych i ciepłych numerów.

Opublikowany

 

Chance the Rapper i Jeremih wrócili z niespodzianką na święta, wypuszczając w Wigilię pięcioutworowe EP „Secret Santa”. Projekt trafił na SoundCloud bez wielkiej zapowiedzi i jest kolejnym rozdziałem ich świątecznej współpracy, która od lat ma status kultowej wśród fanów.

Nowe wydawnictwo to krótka, ale konkretna paczka numerów utrzymanych w bożonarodzeniowym klimacie. Na trackliście znalazły się „Safe With Me”, „I Want What I Want”, „Black Santa”, „Gloria” oraz „Bless Them All”. Brzmieniowo duet trzyma się sprawdzonej formuły: soulowe melodie, ciepła atmosfera, optymistyczne linijki Chance’a i charakterystyczny wokal Jeremih’a.

EP zostało zapowiedziane dosłownie na kilka godzin przed premierą. Artyści wrzucili na Instagram pytanie do fanów, czy powinni wrzucić materiał jeszcze tej nocy, dorzucając fragment „Safe With Me”. Taki spontaniczny rollout idealnie wpisuje się w styl ich wcześniejszych świątecznych akcji.

Historia tej współpracy sięga 2016 roku, kiedy ukazało się „Merry Christmas Lil’ Mama”. Rok później duet dorzucił „Re-Wrapped”, a w 2020 „The Gift That Keeps on Giving”, zamieniając jednorazowy pomysł w regularną tradycję. Sam Jeremih wcześniej podkreślał, że pierwszy projekt powstał całkowicie naturalnie – od przypadkowego spotkania w studiu do gotowego materiału w ekspresowym tempie.

Na muzyce się nie kończy. Chance zapowiedział także „Day After Christmas AfterParty” w Chicago, z którego dochód trafi do jego fundacji SocialWorks.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Joe Budden kończy z Niki Minaj, bo wzięła udział w „anty-czarnym” wydarzeniu

Raperka zbliżyła się do środowiska Donalda Trumpa i zbiera tego konsekwencje.

Opublikowany

 

jose budden nicki minaj

Joe Budden definitywnie odcina się od Nicki Minaj po jej występie na scenie AmericaFest organizowanym przez Turning Point USA u boku Eriki Kirk. Dla rapera i komentatora był to moment graniczny, po którym nie zamierza już ani jej bronić, ani utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu.

W najnowszym odcinku swojego podcastu Budden ostro skomentował nagrania z wydarzenia. Przyznał, że zanim zabrał głos, dostał kilka telefonów w tej sprawie, ale decyzja była dla niego jasna. – To koniec. To był ten moment- powiedział. Dodał też, że występ Minaj był dla niego „ostatnią świeczką na torcie”, podkreślając, że nie była to impulsywna reakcja, bo raperka miała wystarczająco dużo czasu, by przewidzieć konsekwencje swojego ruchu.

Budden wprost uderzył w ideologię i przekaz Turning Point USA, zaznaczając, że kompletnie nie pasują one do wartości, które przez lata kojarzyły się z twórczością Nicki Minaj, jej fanbase’em i wizerunkiem publicznym. – Nawet nie wiem, na ile mogę prowadzić tę rozmowę, ale oni są skrajnie antytranspłciowi, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe, bo byłem na koncercie Nicki – stwierdził. – Jestem totalnie zdezorientowany tym, co padło na tej scenie. Jestem skrajnie rozczarowany.

W dalszej części wypowiedzi Budden zaznaczył, że decyzje artystów mają realny wpływ na to, jak są postrzegani. – Czasami to, jak się poruszacie, wpływa na to, jak was widzę – mówił, dodając, że tylko naiwny uwierzyłby, iż Minaj nie spodziewała się reakcji i krytyki. Całe wydarzenie określił jako „antyczarne”, chaotyczne i po prostu przykre w odbiorze.

Na koniec postawił sprawę jasno: nie chce żadnych kontaktów ani od Nicki Minaj, ani od jej fanów, bo ten występ był dla niego wisienka na torcie. Sama Minaj, która w ostatnich tygodniach zbliżyła się do środowiska Donalda Trumpa, nie odniosła się publicznie do słów Buddena.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Max B po wyjściu zza krat wydał płytę. Goście: A$AP Rocky i French Montana

French Montana promuje jednocześnie wspólną płytę z raperem.

Opublikowany

 

max b

Max B wrócił na wolność 9 listopada, a teraz wypuszcza nowy album „Public Domain 7: The Purge (Patient Zero Deluxe)”. Na projekcie są m.in. A$AP Rocky i French Montana.

„Public Domain 7: The Purge” to kolejna odsłona serii „Public Domain” i pierwsze pełnowymiarowe wydawnictwo Maxa od wielu lat. Wersja „Patient Zero Deluxe” jest wypchana numerami i gośćmi – obok Rocky’ego i Frencha pojawiają się m.in. A Boogie Wit Da Hoodie, Lola Brooke, Red Cafe, a także pośmiertnie Chinx.

Nie ma tu tylko premierowego materiału. Max jedzie też na freestyle’u na znanych podkładach – bitach z „Pound Cake” (Drake i JAY-Z), „Get Ya Mind Right” (Jeezy) czy „Skills” (Gang Starr). To pokaz siły i przypomnienie, że „wavy” nie wyszedł z formy.

Jego poprzedni album „Negro Spirituals” wyszedł w 2021 r., kiedy Max jeszcze siedział. Raper spędził za kratami ok. 16 lat w związku ze sprawą z 2006 r. dotyczącą napadu, w którym zginął człowiek.

Po wyjściu z więzienia przywitał go French Montana, który wrzucił nagranie z ich spotkania i podpisał je: „Nie wymyślisz tego. Mój brat naprawdę wrócił do domu w moje urodziny. Alhamdulillah. Przeszedł to. Koniec z 'free you’.”

French pokazał też ujęcia ze studia i zapowiedział kolejny wspólny projekt z Maxem – „Coke Wave 3.5: NARCOS”, planowany na 9 stycznia 2026 r. Wcześniej wyszedł singiel „Make America Wavy Again”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: