Sprawdź nas też tutaj

News

BEERES „WRESZCIE O MNIE” – LINER NOTES. OPIS WSZYSTKICH UTWORÓW

Opublikowany

 

Beere opisuje poszczególne utwory z najnowszego albumu.

„Wreszcie o mnie” to długo wyczekiwany nowy projekt Beeresa, który ma w dorobku dwie świetnie przyjęte płyty: Analogowy Raz W Cyfrowym Świecie (2011) oraz Klub Wyklętych Futurystów (2012). Nowy album to esencja stylu Beeresa: niesamowicie giętkie i różnorodne flow oraz szczere teksty położone na nowoczesne i klimatyczne produkcje. Beeres po raz kolejny udowadnia swoją wszechstronność: na nowej płycie odpowiada są rap, mix i mastering albumu oraz całą szatę graficzną krążka.

 

Tylko na GlamRapie prezentujemy liner notes „Wreszcie o mnie” – Beeres opisuje etap powstawania numerów. Dziś ostatnie dwa utwory, w związku z czym prezentujemy opis wszystkich kawałków, które znalazły się na płycie w jednym miejscu.

 

1. Wreszcie o mnie.

Tytułowy numer na płycie to w kolejności chronologicznej drugi twór powstały na potrzeby mixtapu. Twór, który ugruntował mnie w tym wokół czego oscylować ma całość i przede wszystkim w jaki sposób ma brzmieć. „Wreszcie o mnie” to chęć zdefiniowania miejsca, w którym znajduję się muzycznie na obecną chwilę – swoiste katharsis. Umiejscowienie tego numeru jako numer jeden na trackliście przyszło naturalnie, gdyż zwyczajnie na świecie byłem to winien moim słuchaczom.

 

2. Parę Minut.

Ostatnimi czasy okrutnie jaram się twórczością takich artystów jak: Bryson Tiller, Maijd Jordan, Roy Woods itp dlatego też naturalnym wydawało mi się to, iż spokojny numer skierowany do kobiety musi znaleść się na płycie. Wspominając takie numery jak „Dobranoc Pani Paris” i „Nie możemy być” łatwo można dojść do wniosków, iż stylistykę taką lubię dlatego też utwór powstał sprawnie i wyszedł dobrze. Twórcą bitu jest CMPLX, który dał się poznać w świetnym „Drama” Roy’a Woods’a, gdzie gościnną zwrotkę położył Drake. Bit znalazłem na prywatnym Bandcampie Tyree’go po czym napisałem do niego, czy produkcje można kupić i oczyścić ze wszelakich „watermark’ów”. Nie było żadnego problemu, a sam CMPLX okazał się mega w porządku. Jeżeli chodzi zaś o samą warstwę tekstową, to utwór skupiony jest wokół mojego rozerwania między muzyką, a życiem prywatnym. Każdy nowy utwór to oddanie paru minut słuchaczom, a zabranie ich moim najbliższym. Na szczęście moja kobieta dzielnie to znosi i raczej nie ma mi tego za złe 😉

 

3. Doppler Effect.

„Moja kariera czytaj efekt dopplera / pojawia się – zaraz jej nie ma”. Myślę, że pierwsze słowa refrenu mówią bardzo wiele na temat tego jak dotąd wyglądała 'moja obecność' na rapowej scenie. Wierzę w to, iż uda mi się utrzymać fajny stan, w którym robienie muzyki cieszy – nie irytuje jak niestety się zdarzało. Jeżeli chodzi o czysto techniczne kwestie, to mniej więcej rok po premierze „Hydromorfinolu” wiedziałem, że utwór o bardzo energetycznej konwencji przyda się całości by ta wydawała się kontrastowa w finalnym rozrachunku. Tak też się stało, z czego jestem bardzo zadowolony.

 

4. Jak Ci się zdaje.

Od tego kawałka rozpoczęła się przygoda z tworzeniem „Wreszcie o mnie”. Po stworzeniu go wiedziałem, że będzie to początek czegoś większego. „Jak Ci się zdaje” traktuje o toksycznej relacji w związku, jest swego rodzaju wyobrażeniem poważnej i szczerej rozmowy w momencie kiedy ten nie układa się i ma ku końcowi. Pod koniec numeru zadaję pytanie: „teraz Ty myślisz w tym momencie nad tym czy / stać Cię na szczerość czy mówisz nara i zamykasz jej drzwi”. Wers ten pointuje numer skłaniając do refleksji czy jesteśmy w stanie zakończyć związek za pomocą szczerej rozmowy i zdrowego podejścia czy po prostu odwracamy się na pięcie i bez wyjaśnień zrywamy znajomość.

 

5. Od liter do liter.

Drugi singiel promujący projekt i numer, w którym chciałem zwrócić uwagę na problem tego jak mało wybredni są dzisiejsi słuchacze i to jak psują tym rynek wspierając trend chujowej (bo tak trzeba to nazwać) muzyki. Gdyby nie było popytu, nie powstałby tragiczny „Ciężki gnój” i inne wynalazki tego typu. Wierzę jednak, iż młodzi wyciągną chuja z uszu i skierują swoją atencje ku ambitnym produkcjom. Zatraciła się też (mam wrażenie) delikatnie chęć współzawodnictwa między raperami. Może mam mylne wrażenie za co sorry, jednakże każdy gra dla swojego kociołka i jest mu z tym dobrze przez co coraz mniej udowadnia, że jest dobrym raperem. Bo nikt mi nie powie, że dla przykładu: taki TDF mobilizuje się przed następną płytą (ostatnie projekty) by podnieść poprzeczkę swojego warsztatu itp. Pewnie, zgodzę się – on nic nie musi bo jest legendą, jednakże jak Jay-Z usłyszał 'B,DKMW' Kendrick’a nie długo później poleciał do studia i podniósł poprzeczkę robiąc elegancki remix. Jaram się np. reklamówką Beats by Dre, kiedy Kendrick nagrywa numer i w pewnym momencie przestaje twierdząc, że czuje się pokonany przez mikrofon i z ambicją następnego dnia rozkurwia studio. Stary wyobrażasz sobie coś takiego w PL rapie w tym kręgu nowych idoli gimnazjów? Ja nie. Oczywiście mówię to wszystko jako słuchacz, nie jako twórca, gdyż moich odbiorców jest póki co w porywach tylu ilu uczniów w jednej klasie. <śmiech>

 

6. Żaden Przyjaciel.

Żaden przyjaciel to moje posypanie głowy popiołem i numer, który ma uświadomić moich dawnych przyjaciół, iż jestem świadomy tego, że to ja w głównej mierze jestem odpowiedzialny za zerwanie kontaktu lub za jego pogorszenie – zwał jak zwał. Człowiek z biegiem czasu staje się mądrzejszy i potrafi spojrzeć na pewne sprawy z dystansem. Jednakże wierzę, iż te mordy moje słuchały i gdzieś tam w głębi mi kibicują!

 

7. #Polishgirl.

Masz tak, że przeglądasz instagram i oglądasz te wszystkie piękne dziewczęta zastanawiasz się: „Kurwa! no klasa ale dziewczyno masz coś więcej do pokazania?". Oczywiście mówię o jakimś zarysie osobowości, czymkolwiek. O tym jest ten numer. Nie krytykuje, tylko zadaję pytanie. Poza tym to chwytliwy temat.

8. Lustro.

Najbardziej osobisty utwór na płycie, jednakże napisany w sposób delikatnie niedosłowny co było zabiegiem celowym. Całość opisuję moją relacje z Tatą, nigdy nie miałem potrzeby, jakiejś siły by o tym napisać, a tym razem jednak uznałem, że muszę. Chciałem by te emocje znalazły się na tym krążku, gdyż zamyka on pewien etap w moim twórczym życiu, dzięki czemu pasuje on tutaj idealnie. Jeden z moim ulubionych utworów i nie ze względu na temat, a produkcję i wykonanie. Jestem z tego mega zadowolony.

 

9. Empiryzm.

Myślę, że to taka klamra zamykająca poprzednie numery. Żaden z nich by nie powstał gdyby nie droga, którą przeszedłem. Decyzje, które podjąłem – tak często złe decyzje. Samoświadomość to dobra rzecz i dzięki niej jesteśmy w stanie iść do przodu w tym dobrym kierunku. Ten projekt to przypomnienie ludziom, że istnieje i ma pozwolić mi rozwijać wszystko w sposób jaki sobie zakładam. Mam nadzieje, że się uda.

 

10/11 – Zrobiłem to mamo (intro) / Zrobiłem to mamo.

Mamo! Mamo! nagrałem płytę, mam dobre życie. Dziękuję za to jak mnie wychowałaś! Przekaz jest prosty. Nie robię w swoim życiu rzeczy tylko dla siebie, a również dla moich najbliższych.

 

Odsłuch albumu:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

50 Cent o Diddym: „Ekspresowo się postarzał”

„Wygląda jak szop pracz”.

Opublikowany

 

diddy więzienie postarzał się

50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.

W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.

– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.

Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.

@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly

Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.

– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.

Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

French Montana i Max B wydają płytę, której tytułem nawiązują do Donalda Trumpa

Max B niedawno opuścił więzienie po 16 latach odsiadki.

Opublikowany

 

french montana max b

French Montana i Max B wracają do wspólnej gry po latach ciszy. Na pierwszy ogień idzie numer, który już samym tytułem robi zamieszanie.

Duet wypuścił singiel „MAWA (Make America Wavy Again)”, zapowiadający wspólny projekt o tej samej nazwie. Kawałek trafił do sieci 12 grudnia wraz z dopracowanym klipem w reżyserii Kid Arta. Tytuł to oczywiste przekształcenie hasła „Make America Great Again”, którym posługiwał się Donald Trump, tym razem jednak przerobione na slangowy manifest „wavy” estetyki Maxa B.

French Montana i Max B podgrzewali atmosferę wokół numeru od początku grudnia. Na dwa dni przed premierą pokazali w sieci fragmenty z planu teledysku, dając fanom jasny sygnał, że długo wyczekiwany powrót jest już za rogiem.

„MAWA (Make America Wavy Again)” to pierwszy oficjalny przedsmak ich wspólnego projektu, który ma ukazać się 9 stycznia. Będzie to ich pierwszy wspólny mixtape od sześciu lat, ale nie jedyny materiał, nad którym obecnie pracują.

W listopadzie, krótko po wyjściu Maxa B z więzienia, raperzy zapowiedzieli kolejny projekt we wspólnym poście na Instagramie:

– Coke Wave ‘NARCOS’ 3.5 – 9 stycznia 2026. Sezon Coke Wavy oficjalnie wraca do gry.

Ten sam miesiąc przyniósł także oficjalny powrót Maxa B do muzyki. Raper był wielokrotnie widywany w studiu, a jego comebackowym numerem został singiel „No More Tricks”. Utwór miał otwierać album „Public Domain 7: The First Purge (Patient Zero)”, zapowiadany na 28 listopada, jednak projekt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego.

W rozmowie z Billboardem Max B otwarcie mówił o powrocie do formy: – Zajmie mi chwilę, żeby pozbyć się tej rdzy. Nadchodzi moja muzyka, to się dzieje.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fergie świętuje z The Black Eyed Peas. Czy zespół wróci?

„W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole”.

Opublikowany

 

The Black Eyed Peas

Członkowie The Black Eyed Peas znów pojawili się razem w jednym kadrze. Wystarczyło jedno spotkanie, by uruchomić lawinę spekulacji o powrocie składu.

Fergie opublikowała w serwisie X zdjęcia z kameralnego spotkania urodzinowego, na którym pojawili się także will.i.am, apl.de.ap i Taboo. Na fotografiach widać uśmiechy, luźną atmosferę i wyraźną chemię, która momentalnie rozpaliła fanów grupy na całym świecie.

– W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole i wspólnie uczcić nasze okrągłe urodziny. To była wyjątkowa noc z moimi braćmi, pełna miłości – napisała Fergie.

Ten moment ma dodatkowy ciężar, biorąc pod uwagę historię zespołu. W 2017 roku Fergie zakończyła współpracę z The Black Eyed Peas, skupiając się na solowej karierze i życiu prywatnym. Pozostali członkowie kontynuowali działalność bez niej, regularnie wydając muzykę i koncertując. Przez lata temat ewentualnego powrotu pełnego składu pojawiał się wielokrotnie, ale zespół konsekwentnie unikał jednoznacznych deklaracji.

Pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy fanów, którzy domagają się nie tylko wspólnych zdjęć, ale też nowej muzyki i trasy koncertowej. Trudno się dziwić, skoro The Black Eyed Peas to autorzy hitów, które zdefiniowały pop i hip hop lat 2000., takich jak „Where Is the Love?”, „Boom Boom Pow” czy „I Gotta Feeling”.

Na razie nie padły żadne oficjalne zapowiedzi dotyczące reaktywacji zespołu. Jedno jest pewne: samo spotkanie wystarczyło, by przypomnieć, jak silna była i wciąż jest marka The Black Eyed Peas.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”

Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.

Opublikowany

 

Przez

pablo novacci

Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.

– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.

– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.

Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

The Game: „Bez wątpienia jestem najlepszym raperem z Compton”

Raper podzielił słuchaczy.

Opublikowany

 

the game

The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.

Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:

– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.

Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:

– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.

Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.

Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.

Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: