Singiel
Belmondo x GSP ft. Bajorson – „Nieprawdopodobne”
Album „Uhqqow” jest już dostępny.
Belmondo prezentuje kolejny singiel z nadchodzącej płyty. Reprezentant Mobbyn, który po rozstaniu z Oyche Donizem połączył siły z podziemnym graczem GSP zaserwował kawałek „Szkło”.
Album „Uhqqow” ukazał się 30 listopada 2018.

-
News2 dni temu
Marcin Najman chętnie zastąpi Popka, ale za ogromną gażę
-
News3 dni temu
Malik Montana zakłada federację HYPE, ale Fame MMA go uprzedza
-
News2 dni temu
Zawodnik UFC chętny do walki z Kizo. „Nie zrobię ci zbyt dużej krzywdy”
-
News2 dni temu
Kizo komentuje kontuzję Popka: „Dajcie mi k*rwa spokój”
-
News4 dni temu
Hype MMA – powstała nowa organizacja, którą promuje Malik Montana
-
News2 dni temu
Szpaku: „Nitrozyniak oficjalnie w GUGU”
-
News4 dni temu
Sitek, Smolasty i Dziarma w programie TTV „Najgorsze polskie tatuaże”
-
News1 dzień temu
Paluch: „Wydanie mojej płyty kosztuje pół miliona złotych”
Nie martw się synku, jak nikt nie kupi to mamusia wykupi cały nakład i będzie rozdawać koleżankom w pracy 🙂 W końcu synuś będziesz miał własne pieniążki 🙂
„TO WYRUCHAM *JOM* JAK CWELA”
JA PIERDOLE, ALE PATOLOA.
Poziom żenady osiągnięty. 3 brzydali przechwala się jakimi są ruchaczami. Niesmaczne. Polski rap ma to do siebie, że jest tworem funkcjonującym w obszarze fikcji. Powodem do obnoszenia się i chwalenia jest mercedes za 40 tysiaków. Prezencja, styl ubierania się i życia polskich raperów to nic innego jak Janusze podkolorowani w photoshopie. Jesteśmy z 30 lat za murzynami. Wstyd panowie wstyd.
Belmorson x PGS ft. Bajodopodobne -„Nieprawondo”
japierdole nie wiedziałem że ten twór może zaliczyć jeszcze regres od tego poziomu co reprezentował przy debiucie
Nie wincie Belmonda za regres. Ks.Jankowski bardzo go w przeszlosci wykorzystal.. On bardzo to przezywal i juz prawie zapomnial jak Ksiadz go wykorzystywal oferujac kremowki w ciastkarni u Pellowskiego.. Belmondo jestesmy z Toba! Juz ci nic nie grozi, nie masz co sie bac
Przecież to było na płycie
Kto kurwa mać szmaty? Kto tego słucha, chujowe, nie słuchałem