News
Boxdel ciśnie Palucha i jego „psy” oraz ma dla niego propozycję
Włodarz Fame’u za wszelką cenę chciałby walki z raperem.
Boxdel wyzwał kilka dni temu na walkę Palucha. Podczas dzisiejszego media treningu do Fame 17 ponowił on propozycję i z dużym brakiem szacunku wypowiadał się o obecnej ekipie poznańskiego rapera, wyśmiewajac jego Biuro Ochrony Rapu i ponownie nazywając Jodę „psem”.
Aktualnie na kanale Fame MMA trwa media trening przed jutrzejszą galą Fame 17, na której zobacyzmy m.in. Filipka, Wac Toję i Sebastiana Fabijańskiego. Dzisiejszy wieczór kręci się jednak wokół walki Boxdela z Pawłem Jóźwiakiem. Pomijając do bólu stronnicze i dyletanckie prowadzenie panelu przez Huberta Mściwujewskiego na rzecz włodarza Fame’u, z publiczności padło pytanie odnośnie walki Boxdela z Paluchem.
Boxdel chce walki z Paluchem
– Dla mnie byłby to zaj*bisty medialny pojednek, ale wiem jak Paluch traktuje tę grę freakfigtową – odpowiedział Boxdel, który przed kilkoma dniami, tak wypowiadał się na temat rzekomego pojedynku z raperem: – Co do planów, to chciałbym zawalczyć jeszcze z kimś. Nie wiem. Nie mam za dużo wrogów. Na pewno bardzo chciałbym zawalczyć z Paluchem, jeżeli byłaby taka opcja. Ale wątpię, że on weźmie tę walkę. Bo go nie lubię po prostu. Mieliśmy jakąś sprzeczkę, ale nie chcę o tym gadać – mówił w miniony weekend.
Boxdel wyśmiewa BOR i Jodę
Kiedy osoba zadająca pytanie Boxdelowi zaczęła mówić, że Paluch jest antykomercyjny i ma swoje Biuro Ochrony Rapu, wtedy Boxdel wtrącił: – To BOR co on tam ma, to nie wiem kto tam jeszcze jest, bo nawet jego pies Joda sobie uciekł zrobić swój label i tragicznie się to skończyło – stwierdził Baron. Nawiązał on do opuszczenia przez Jodę wytwórni Palucha i jego późniejszego „płaczu”, że preorder jego płyty nie sprzedał się zbyt dobrze. Między Jodą a Boxdelem doszło też do konfliktu.
Powstanie nowa federacja, żeby Paluch chciał zawalczyć?
Boxdel zasugerował nawet, że byłby w stanie stworzyć coś niezależnego, być może nawet nową federację na warunkach fifty-fifty tylko po to, żeby Paluch zgodził się z nim zawalczyć na neutralnym gruncie.
– Jeśli chodzi o Palucha to chciałbym taką waleczkę. Wiem, że on tego nie przyjmie z racji honoru, bo nie wejdzie do mojej federacji i nie stoczy batalii. Jeżeli jednak byłaby taka opcja stworzyć tymczasową spółkę 50/50, że podzielimy się PPV i nie musiałby być to Fame tylko coś totalnie niezależnego. Jeśli nie chciałbyś boostować mojej federacji, to również jestem chętny na coś takiego. Na taki jednorazowy event to nie tylko Paluch byłby chętny, ale mój dobry przyjaciel Budda również myślał nad czymś takim – ogłosił włodarz.
Co na to Paluch?
Poznański raper na razie nie zareagował na propozycję Boxdela. Jego opinię na temat freakfightów znamy od dawna i nie jest on fanem tego typu widowiska. Wątpliwe jest też, żeby raper chciał w jakiś sposób odpowiadać włodarzowi Fame’u, bo właśnie o takie zaczepki miał on do niego pretensje podczas Sun Festivalu. Więcej o tym pisaliśmy tu: „Paluch powiedział, że ch*ja znaczę w rapie”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Sarius nie śledził beefu Young Leosia z Fagatą, ale zna Sarę od dawna i ma o niej tylko dobre zadanie. Czy nagrałby z nią numer?
Tutaj odpowiedź nie jest już taka prosta, bo Sarius miałby wiele wytycznych, jak taki numer musiałby wyglądać i nie dał jednoznacznej odpowiedzi. Takowa pojawiła się jednak w przypadku ewentualnego featu z Fagatą. – Nie – postawił sprawę jasno raper.
– Young Leosia jest spoko, poznałem ją jak jeszcze była DJ-ką Żabsona. Zawsze się fajnie gadało i była taka „ludzka” – powiedział Sarius w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
W wywiadzie poruszyliśmy też wątki beefów: Tedego i Mesa, Filipka i Przemka Fergusona oraz Eripe i Bedoesa. Szef Antihype wypowiedział się o Guziorze, Fagacie, Szadzie z 3W, Laikike1, VNM-ie, Tombie, Pono, Gibbsie i Żyto.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Diddy błaga sąd, żeby wypuścił go do domu na święta
Obrońcy rapera robią co mogą, żeby ich klient opuścił więzienie.
Diddy próbuje wrócić do domu przed świętami. Odbywający karę 50 miesięcy więzienia raper i magnat Bad Boy złożył pilny wniosek do sądu, twierdząc, że wyrok jest rażąco niesprawiedliwy i oparty na zarzutach, z których został uniewinniony.
Diddy przebywa obecnie w zakładzie karnym Fort Dix w New Jersey, gdzie odbywa karę czterech lat i dwóch miesięcy za dwa wyroki skazujące dotyczące transportu osób w celu uprawiania prostytucji. Jego obrońcy przekonują, że sędzia Arun Subramanian, wymierzając 50 miesięcy pozbawienia wolności, zignorował faktyczny werdykt ławy przysięgłych. W nowym, nadzwyczajnym wniosku nazwali wyrok „wypaczeniem wymiaru sprawiedliwości” i stwierdzili, że sędzia „zachował się jak trzynasty przysięgły”.
Prawnicy podkreślają, że choć Combs został uznany winnym niektórych naruszeń, to jednocześnie został oczyszczony z zarzutów handlu ludźmi oraz działalności w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Według obrony kara nieproporcjonalnie odzwierciedla zarzuty, które nie zakończyły się skazaniem, a sam wyrok ma charakter odwetowy.
W dokumentach złożonych do sądu zwrócono też uwagę na długość już odbytej kary. Diddy spędził za kratami 16 miesięcy, co – jak argumentuje jego zespół – przekracza średnią krajową dla podobnych spraw. Według obrońców 50-miesięczny wyrok to najdłuższa kara tego typu w nowoczesnej historii amerykańskiego sądownictwa.
Sam Diddy od momentu zatrzymania w 2024 roku konsekwentnie utrzymuje niewinność. Teraz walczy o możliwość spędzenia świąt z rodziną, ale raczej mu się to nie uda.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Producent Taco Hemingway’a ujawnił kulisy ryzykownego projektu
„Miałem pewne obawy, czy nie tworzymy Titanica 2”.
Projekt Taco Hemingwaya „Latarnie wszędzie dawno zgasły” osiągnął ogromny sukces mimo, że nie miał prawie żadnej promocji, bo ukazał się znienacka. Producent Rumak przyznał, że miał początkowo wątpliwości, czy to na pewno dobry pomysł.
Producent Rumak przyznał wprost, że na starcie miał poważne wątpliwości. Jak sam napisał, projekt był ryzykowny i balansował na granicy niepotrzebnego sequela:
– Minęło parę dni od premiery, najwyższa pora coś napisać, ale dalej brak mi słów. To był ryzykowny projekt. Gdy poznałem jego zamysł, miałem pewne obawy, czy to nie będzie niepotrzebny sequel, czy nie tworzymy „Titanica 2”.
Z czasem jednak zmienił zdanie i zrozumiał, że bierze udział w czymś wyjątkowym. Podkreślił też wieloletnią współpracę z Taco i fakt, że mimo lat wspólnej pracy nadal nie potrafi wytłumaczyć, jak raper osiąga taki efekt.
– Szybko sobie jednak uświadomiłem, że pracujemy nad czymś wyjątkowym. @tacohemingway znamy się tyle lat, a ja do dziś nie wiem, jak Ty to robisz, wow.
Jestem dumny jak nigdy z efektu końcowego i cieszę się, że mogłem dorzucić swoje trzy grosze produkcjami, które tym razem uzupełniłem o: plumkanie na basie, brzdąkanie na gitarze, gwizdanie i podśpiewywanie oraz o klasycznie hiphopową MPC, która co prawda prawie mi wybuchła przy nagrywaniu bębnów do Aktu III, ale uznałem to za happy accident i zostawiłem.
Wielkie podziękowania dla całej ekipy: @tacohemingway, @atutowy, @jestemlivka, @zeppyzep, @borucci4real, @returnersi, @rafaxsmolex, @janporebski2020, @chwial_the_returners, @partykapartyka, @mateusz_holak, @karolgrygoruk
No i przede wszystkim wielkie podziękowania DLA WAS DRODZY FANI!!! Patrząc na odbiór, można by wręcz pomyśleć, że ta płyta to rapowy Ojciec Chrzestny 2 lub Terminator 2 (nie oglądałem).
Wesołych świąt i do zobaczenia na 2026 †††OUR!!!” – napis na Instagramie Rumak.
Nowy album Taco Hemingway’a osiągnął ogromny sukces, trafiając na 1. miejsce światowej listy Spotify. Ponadto raper wyprzedał całą trasę. W zaledwie 5 godzin sprzedał 130 tys. biletów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Chance the Rapper i Jeremih kontynuują tradycję – świąteczna EP-ka „Secret Santa”
5 soulowych i ciepłych numerów.
Chance the Rapper i Jeremih wrócili z niespodzianką na święta, wypuszczając w Wigilię pięcioutworowe EP „Secret Santa”. Projekt trafił na SoundCloud bez wielkiej zapowiedzi i jest kolejnym rozdziałem ich świątecznej współpracy, która od lat ma status kultowej wśród fanów.
Nowe wydawnictwo to krótka, ale konkretna paczka numerów utrzymanych w bożonarodzeniowym klimacie. Na trackliście znalazły się „Safe With Me”, „I Want What I Want”, „Black Santa”, „Gloria” oraz „Bless Them All”. Brzmieniowo duet trzyma się sprawdzonej formuły: soulowe melodie, ciepła atmosfera, optymistyczne linijki Chance’a i charakterystyczny wokal Jeremih’a.
EP zostało zapowiedziane dosłownie na kilka godzin przed premierą. Artyści wrzucili na Instagram pytanie do fanów, czy powinni wrzucić materiał jeszcze tej nocy, dorzucając fragment „Safe With Me”. Taki spontaniczny rollout idealnie wpisuje się w styl ich wcześniejszych świątecznych akcji.
5 new gifts only on SoundCloud https://t.co/oZWvkIqc7g pic.twitter.com/7jfaD5pGeh
— Chance The Rapper (@chancetherapper) December 24, 2025
Historia tej współpracy sięga 2016 roku, kiedy ukazało się „Merry Christmas Lil’ Mama”. Rok później duet dorzucił „Re-Wrapped”, a w 2020 „The Gift That Keeps on Giving”, zamieniając jednorazowy pomysł w regularną tradycję. Sam Jeremih wcześniej podkreślał, że pierwszy projekt powstał całkowicie naturalnie – od przypadkowego spotkania w studiu do gotowego materiału w ekspresowym tempie.
Na muzyce się nie kończy. Chance zapowiedział także „Day After Christmas AfterParty” w Chicago, z którego dochód trafi do jego fundacji SocialWorks.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Joe Budden kończy z Niki Minaj, bo wzięła udział w „anty-czarnym” wydarzeniu
Raperka zbliżyła się do środowiska Donalda Trumpa i zbiera tego konsekwencje.
Joe Budden definitywnie odcina się od Nicki Minaj po jej występie na scenie AmericaFest organizowanym przez Turning Point USA u boku Eriki Kirk. Dla rapera i komentatora był to moment graniczny, po którym nie zamierza już ani jej bronić, ani utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu.
W najnowszym odcinku swojego podcastu Budden ostro skomentował nagrania z wydarzenia. Przyznał, że zanim zabrał głos, dostał kilka telefonów w tej sprawie, ale decyzja była dla niego jasna. – To koniec. To był ten moment- powiedział. Dodał też, że występ Minaj był dla niego „ostatnią świeczką na torcie”, podkreślając, że nie była to impulsywna reakcja, bo raperka miała wystarczająco dużo czasu, by przewidzieć konsekwencje swojego ruchu.
Budden wprost uderzył w ideologię i przekaz Turning Point USA, zaznaczając, że kompletnie nie pasują one do wartości, które przez lata kojarzyły się z twórczością Nicki Minaj, jej fanbase’em i wizerunkiem publicznym. – Nawet nie wiem, na ile mogę prowadzić tę rozmowę, ale oni są skrajnie antytranspłciowi, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe, bo byłem na koncercie Nicki – stwierdził. – Jestem totalnie zdezorientowany tym, co padło na tej scenie. Jestem skrajnie rozczarowany.
W dalszej części wypowiedzi Budden zaznaczył, że decyzje artystów mają realny wpływ na to, jak są postrzegani. – Czasami to, jak się poruszacie, wpływa na to, jak was widzę – mówił, dodając, że tylko naiwny uwierzyłby, iż Minaj nie spodziewała się reakcji i krytyki. Całe wydarzenie określił jako „antyczarne”, chaotyczne i po prostu przykre w odbiorze.
Na koniec postawił sprawę jasno: nie chce żadnych kontaktów ani od Nicki Minaj, ani od jej fanów, bo ten występ był dla niego wisienka na torcie. Sama Minaj, która w ostatnich tygodniach zbliżyła się do środowiska Donalda Trumpa, nie odniosła się publicznie do słów Buddena.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temuTau nagrał diss „Wesołych Świąt” na Taco Hemingwaya
-
News4 dni temuTaco Hemingway w „Wydarzeniach” Polsatu
-
News2 dni temuTaco Hemingway z 1. miejscem na świecie – historia dzieje się na naszych oczach
-
News2 dni temuSokół pochwalił się sprzedażą swojej książki
-
News2 dni temuTaco Hemingway: 130 tys. biletów sprzedanych w 5 godzin
-
News2 dni temuReakcja Bedoesa na diss Tau’a na Taco Hemingwaya
-
News2 dni temuNowa płyta Taco Hemingway’a rozbiła bank. Bedoes: „Sukces całego kraju”
-
News3 dni temuMata: „Koalicja Obywatelska was wyr*cha, tak jak PiS”