Sprawdź nas też tutaj

News

BUCZER O TEDE: „PODNIÓSŁ SIĘ, A MAŁO KTO WYTRZYMAŁBY PSYCHICZNIE TO, CO ON”

Opublikowany

 

Toruński raper mówi o dzisiejszej scenie i odejściu PTP z wytwórni Wielkie Joł.

Na przestrzeni ostatnich paru lat trochę się w polskim rapie pozmieniało. Pojawili się nowi wykonawcy, raczej z nurtu newschoolowego a i sam ten nurt zaczął być coraz bardziej popularny. Jak po tych zmianach oceniasz kondycję naszej rodzimej sceny?

 

– Moim zdaniem technicznie rap jest na bardzo, bardzo wysokim poziomie. Quebo czy innym chłopakom nie można odmówić tego, że są zajebiści w tym co robią. Naprawdę rapują bardzo dobrze. Tylko gdzieś tam mi brakuje trochę tego przekazu – mówi Buczer w rozmowie z chillitorun.pl.

 

– Jest boom na coś, co my robiliśmy już lata temu. I teraz ci, którzy zaczynają słuchać tych nowych wykonawców, nie mają pojęcia, ze ktoś to robił już wcześniej. Bo wtedy oni robili jeszcze w pieluchy. Jest to trochę frustrujące, że ludzie nie pamiętają tego kto to tak naprawdę w Polsce zaczął. A propos Jacka [Tede], on też płynie na tej newschoolowej fali. A ja pamiętam doskonale jak my przychodziliśmy do niego z materiałem, jaki był zajarany. Wtedy to było coś nowego. A teraz to po prostu wypływa na szersze wody. Ja pamiętam jak wychodziła nasza płyta „Ulice tego słuchają”. Wtedy byliśmy wszędzie! Każdy dzieciak na telefonie miał nasze kawałki, gdzie nie poszedłeś grała nasza muzyka. To było zajebiste i to musi wrócić. I powróci wraz z naszym nowym albumem – zapowiada raper.

 

W 2008 roku nakładem wytwórni Wielkie Joł ukazał się pierwszy studyjny album formacji Północny Toruń Projekt "Ulice tego słuchają". Rok później toruńska ekipa opuściła szeregi tej wytwórni, a w ich oświadczeniu mogliśmy przeczytać m.in.: – "Nie możemy pozwolić sobie by nie zareagować na ostatnie wydarzenia, chodzi oczywiście o beef między Peją a Tede. Po przedyskutowaniu sprawy doszliśmy do wniosku, że nie możemy pozostać całkowicie neutralni i bezstronni w zaistniałym sporze gdyż z obiema stronami konfliktu utrzymujemy bezpośredni kontakt i uważamy, że specyfika środowiska w jaki się znajdujemy nie pozwala na kontynuację obecnego stanu rzeczy. Naszym zdaniem pozostanie w  wytwórni Wielki Jol było by jasną deklaracją opowiedzenia się po jej stronie z czym  zgodnie z naszym sumieniem i podejściem do kultury hip-hop nie możemy się zgodzić. Z powodów oczywistych nie mamy zamiaru brać czynnego udziału w mającym miejsce beefie, naszym zdaniem bowiem jest to sprawa indywidualna między wyżej wymienionymi raperami i nikt oprócz nich nie powinien się tym zajmować".

 

Jak po latach Buczer ocenia odejście z wytwórni Tedego? – W pewnym momencie przestaliśmy się dogadywać. Na pewno w pewnym stopniu, może nie bezpośrednim, wpływ na to miał konflikt z Peją. Zostaliśmy tam wciągnięci w taką jedną historię, zupełnie bez naszej wiedzy i zgody. A my jednak z Rychem się przyjaźniliśmy i przyjaźnimy nadal. Jak mówiłem, było wiele czynników i nie chodziło nawet o ten beef. Ale też uważam, że oni postąpili parę razy nie fair w stosunku do nas i dlatego nasze drogi się rozeszły – wyjaśnia muzyk.

Nie żałujecie tej decyzji teraz, kiedy Tede jest na topie a Wielkie Joł razem z nim? – Nie, nie. Ja się nie oglądam za siebie. A co by nie powiedzieć, jednak Jacek odżył. Zresztą ja nigdy nie sądziłem, że on jest słabym raperem. On jest bardzo dobry w tym co robi. Mogą być między nami jakieś różnice, my się nie musimy prywatnie lubić, ale, nie można mu odmówić, że jest dobrym raperem. Podniósł się, a mało kto wytrzymałby psychicznie to, co on – przyznaje członek PTP.

 

Buczer pracuje aktualnie nad nowy mixtapem "Podejrzany o rap vol. 4", a później zamierza wydać kolejny studyjny album. Ponadto ekipa PTP zbiera się do nagrań na nowy krążek "Ulice tego słuchają 2", który ma być powrotem do korzeni.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

DJ Element z debiutanckim, producentem albumem – „Nowy początek”

17 utworów, ponad 40 artystów, jeden producent.

Opublikowany

 

Przez

dj element

DJ Element muzycznie aktywny jest od ponad 20 lat. Na scenie DJ-skiej ma on ugruntowaną pozycję, a w tym roku udowadnia, że nie osiada na laurach i śmiało wkracza w świat projektów producenckich.

Potwierdza to premiera krążka „Nowy początek”, czyli jego debiutanckiej, producenckiej płyty. W singlach wydanych w ostatnich tygodniach udzielili się m.in. Nullizmatyk, O.S.T.R. i Krystyna Prońko, a dziś światło dzienne ujrzały utwory m.in. z Rahimem, KPSN-em czy też Buką. Na całym wydawnictwie, które składa się łącznie z 17 numerów, usłyszymy ponad 40 artystów. Poniżej pełna tracklista:

01. Intro

02. Nowy początek – Zbuku, Fu, Blackson

03. Braggakadabra – Ematei Duch, Pablo APG, Tafel JTS

04. Jaki powinien być DJ – DJ Qmak, DJ Ben, DJ Krótki, DJ Urlich, DJ HWR

05. Wszystko co trzeba – Młody, Ivo

06. Jest jak jest – Prykson Fisk, KPSN

07. Lucky Looser – Plako Wajber, Vodnik, Bartek Koko

08. To jest mój dzień – Mati Ważny, Efter, Skóra

09. Niewypowiedziane światy – Krystyna Prońko, Kuba Knap, Ryfa Ri

10. Jestem spragniony – Nullizmatyk, O.S.T.R.

11. Dbaj o to co kochasz – Sigma NGWM, Hukos, Rastek

12. Co byś zrobił – Anja Pham, Skorup, Buka, Bu

13. Kroki – Kruzel

14. Nic na szybko – Rufuz, Wigor, Rahim

15. Wszystko w twoich rękach – Medal, Zawu

16. Generał – Mass Cypher

17. Outro – Apage

Ukazał się też klip do utworu „Nic na szybko”, w którym usłyszeć możemy Rufuza, Wigora i Rahima. Zachęcamy do sprawdzenia go, a także całego albumu „Nowy początek”, który znaleźć można m.in. we wszystkich serwisach streamingowych.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Jay-Z ofiarował Khaledowi 30-letnie BMW M3

„Zaraz się popłaczę”.

Opublikowany

 

dj khaled

DJ Khaled skończył pięćdziesiątkę, a Jay Z z ekipą z Roc Nation postanowili wjechać z prezentem, który rozwalił mu głowę.

Do jego garażu trafiło BMW M3 z 1991 roku, dokładnie taki sam model, jakim latał jako nastolatek.

Producent pokazał wszystko na Instagramie, wrzucając zdjęcia starej fotki sprzed lat i ujęcia, na których już jako dorosły gość siedzi w świeżo odrestaurowanym klasyku. Na aucie pojawiła się też spersonalizowana tablica rejestracyjna.

W jednym z nagrań Khaled trzyma swoje zdjęcie z czasów, gdy miał piętnaście lat. Opowiada, że wtedy organizował imprezy w wynajętych salach i wchodziło się za pięć dolarów:

Miałem M3, hustlowałem. Miałem piętnaście, szesnaście lat i wrzuciłem do tego M3 system audio. Całe auto stanęło w płomieniach – wspomina.

Nowy prezent oczywiście systemu nie ma. „To jest legendarne” rzucił Khaled, kiedy zobaczył auto w perfekcyjnym stanie:

– Oszaleliście. Wiecie, jaki to klasyk. Hov, przestań, zaraz się popłaczę. Sprzedawałem buty z aligatora z bagażnika. To jest prawdziwy deal. Lenny S i Jay Z sprawili mi M3.

Całość pojawiła się chwilę po jego pięćdziesiątych urodzinach, które producent uczcił również viralowym klipem, w którym mianował się Ice Cream Manem, pokazując gigantyczną zamrażarkę wypchaną lodami. Wygląda na to, że wejście w szóstą dekadę naprawdę mu służy.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

6ix9ine zacznie nowy rok za kratami

Raper żalił się przed sądem, że branża muzyczna nałożyła na niego bana.

Opublikowany

 

tekashi

Sąd w Nowym Jorku uznał, że raper ponownie złamał zasady nadzoru, więc tym razem od konsekwencji nie ucieknie.

W piątek władze sprowadziły rapera do sądu federalnego na Manhattanie. Przed sędzią Paulem Engelmayerem – tym samym, który prowadził słynny proces z 2019 roku – Tekashi usłyszał wyrok: trzy miesiące więzienia i dodatkowy rok dozoru. Odsiadkę zacznie 6 stycznia 2026.

Najmocniejszy moment rozprawy należał do samego rapera. 6ix9ine, ze złamanym głosem, opowiadał sędziemu, jak wygląda jego życie od czasu współpracy z organami ścigania. Podnosił do góry wydrukowane zdjęcia i notatki, wyliczając sytuacje, w których padał ofiarą przemocy, wyzwisk albo nękania. Twierdził, że od wyjścia na wolność w 2020 roku regularnie musi mierzyć się z agresją: wylewane drinki, grożenie pobiciem, wyrzucanie z knajp, cios w tył głowy po jednym z występów. Wspomniał też o sytuacji w Foot Lockerze, gdzie usłyszał, że „nie ma butów dla szczura” i ma natychmiast wyjść.

Raper tłumaczył, że wielokrotnie „po prostu odchodził”. Dodał też, że branża muzyczna się na niego wypięła:

– Muzyczni decydenci założyli mi blokadę. Nie mogę grać. Proszę, zobaczcie fakty i miejcie litość. Biorę pełną odpowiedzialność. Zdrowie psychiczne jest dla mnie najważniejsze”.

Engelmayer jednak wrócił pamięcią do jednego z pierwszych incydentów, tego z sierpnia 2020. Przypomniał, że wypuścił rapera wcześniej z więzienia z powodu problemów oddechowych i ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Kiedy więc dowiedział się, że Hernandez w tym samym czasie chodził po restauracjach, uznał to za złamanie zaufania.

Po ogłoszeniu wyroku prawnik rapera Lance Lazzaro skomentował tylko krótko: – To uczciwa kara.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Mata: 5 metrowa rzeźba i spotkania z fanami

PKiN zamieni się w miejsce spotkań fanów rapera.

Opublikowany

 

Przez

mata głowa rzeźba

Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.

Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.

Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Wielka głowa Maty przy Pałacu Kultury w Warszawie

Wiemy, o co chodzi.

Opublikowany

 

mata głowa

Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.

W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

mata głowa pomnik w warszawie

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.

Poniżej wideo:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: