Recenzja
Choina „Widzę Więcej”: debiut, który zaskoczył – recenzja
Choina nie wypadł blado na tle głośnych featuringów.

Grudzień to miesiąc przeważnie dość obfity w premiery. Aktualna sytuacja pandemiczna, jest jednak dla rynku nieubłagana, więc wybór prezentów podchoinkowych również musiał się skurczyć. Kto jeszcze chce się załapać z wydawnictwem na ten felerny 2020 rok? Kukon, Guzior, Karian; duety Ostry/Hades, Kali/Major SPZ, ale także bohater dzisiejszego tekstu – Choina. Dotychczas pseudonim artystyczny kojarzony przeze mnie jedynie z roli beatmakera, pojawia się ku mojemu zaskoczeniu tym razem w postaci wokalisty. Tak się składa, że koledzy po fachu jak Gibbs czy Lanek, już nie raz udowodnili, iż solidnie zarapują zwrotkę, kiedy tylko zechcą. Czy tak będzie również i tym razem? Zobaczmy, jak z mikrofonem poradził sobie Patryk.
Choć wiszą platyny i złota na ścianie za bity moje
Ide po swoje i zostawię coś po sobie gnoje
Nie biorę zbyt często do recenzji albumów utrzymanych w klasycznej stylistyce, dlaczego? Bo w tej dziedzinie hip-hopu dzieje się jeszcze mniej nowości niż u autotunowych wyjców. No dobra, to akurat nie jest żadna tajemnica, lecz skoro się już tutaj znaleźliśmy, to chyba musi być coś jednak na rzeczy. Pierwsze co mnie uderzyło przy odsłuchu „Widzę Więcej”, to to, iż Choina stroni od populizmów, jednocześnie utrzymując jakoś tematykę w obrębie dnia codziennego. Wnioski, jakie wysnuwa, nie są banalne, ale też zostały pozbawione zbytniego filozofowania. Jak mało któremu ulicznemu raperowi, udało się mu utrzymać ten fenomenalny balans w treści. Tutaj z pewnością niezwykle dużą rolę odgrywa jego ogólne doświadczenie przy powstawaniu mainstreamowych numerów. Dzięki temu wszystkiemu Choina właśnie podołał i nagrał album spójny, który w dodatku posiada tak wyraźnie wyostrzony zarys, granice. Bez tracklisty jestem w stanie wskazać, gdzie znajduje się początek, a gdzie koniec materiału. Nie zliczę już, ile to ja razy czepiałem się w moich recenzjach o brak tegoż kluczowego, jakby nie było, aspektu. Przejdźmy dalej. Muszę przyznać, Patryk pisze także całkiem poprawnie. Wersy są równe, sylaby i rymy się zgadzają. Powtarza on jednak w tej kwestii może z trzy schematy na krzyż, co bywa męczące w trakcie longplaya. Nawet jeśli zostały wypracowane one bezbłędnie przez rapera, ich skromna ilość nadal prowadzi do wyraźnie odczuwalnej monotonii. Choćby “choćby”. Zbyt często je słyszałem w wersach.
Źle przechodziłem rozstanie bo potem zbyt dobrze wjeżdżała mi wóda na banię
Choć stare miłości zaleczasz jak kaca, do żadnej z tych rzeczy nikt tu nie chce wracać
Rapera na krążku wspierają koledzy z pierwszej ligi: Hinol Polska Wersja, Kleszcz, Kobik, Małach & Rufuz, Głowa PMM, Kukon, Brz, oraz Heron. Mało kto może się pochwalić tak głośnymi featuringami już na debiucie. Droga na skróty po wyświetlenia? Raczej wysoko zawieszona poprzeczka. Nie wypaść blado przy tej ilości artystów z doskonale wyrobionym warsztatem to jednak wyzwanie, któremu Choina ewidentnie podołał. W jaki sposób? Patryk po prostu nie zginął w tym wszystkim. Akurat oto nie trudno, aby gdzieś tam zostać pominiętym pomiędzy tak dobrze znanymi nam już wokalami. Inna sprawa to fakt, iż “Widzę Więcej” to zaledwie 37 minut muzyki. Zabrakło mi stanowczo tych stricte solowych numerów. To tak jakby artysta wymigiwał się stale od pisania drugiej zwrotki, przez zaproszenie kolejnego gościa. Już nieważne jest nawet, w jakim stopniu jest to prawda, a jak dalece jednak moje wymysły. Fakt jest taki, że nie wygląda to najlepiej z tej perspektywy. Abstrahując, lista producentów wygląda w następujący sposób: KB Beatz, KillaBreakz, Kociu, Maikendo, Maka, Myno, PSR, Sickquence, Stuletni Mędrzec i Worek. Zgadza się, sam Choina nie przyłożył ręki do bitów. Jest to aspekt, którego się nie spodziewałem, choć rozumiem zamysł oddania się w pełni rapu, przechodząc na chwilowy detoks od cięcia sampli. Za deckami stanęli natomiast Dj Soina & DJ Sparowsky. Jeśli chodzi o najlepsze pozycje z tracklisty, to bez większych fajerwerków wskażę single, czyli “Było Minęło” oraz “Plaga”.
Z tego co widzą me oczy niewielu pozostało sobą
Z tego co słyszą me uszy ludzie zakłamani jak botoks
Czarny koń grudnia? Może i nawet całego roku, jeśli mowa o kategorii debiutów. “Widzę Więcej” to przede wszystkim dla mnie pewna ciekawostka. Dróg na OLiS z pewnością jest wiele, ale ta, której przed chwilą byłem świadkiem, spokojnie nazwać możemy unikatową. Wydaje mi się, że to właśnie na tym opiera się cały fenomen rapera. Choina wbił w branże z porządnym materiałem, bez kolokwialnie rzecz ujmując, przypałowej przeszłości. Odbiorca zawsze to doceni. Nie ukrywam, ja również. No i jeszcze może taka mała dygresja na koniec. Solar w roku 2015 nagrał numer “Reset”, zwieńczający mixtape Iskry, a także pewien wieloletni etap kariery. Patryk takiego utworu robić nigdy nie będzie musiał. Jego szczęście.
Spełniam swe sny, a nie tak jak wy
Muzykę wypuszczam na spacer do miasta
Ocena płyty Choina „Widzę Więcej”: 8/10
Tracklista
- Choina – Niewiele Mi Trzeba (prod. Myno & Stuletni Mędrzec)
- Choina – Było Minęło feat. Hinol Polska Wersja (prod. Sickquence)
- Choina – Widzę Więcej feat. Kleszcz (prod. PSR & Worek)
- Choina – Nie Świat Jest Zły feat. Małach & Rufuz (prod. Maka)
- Choina – Przez Ciernie Do Gwiazd (prod. Maka, scr. DJ Sparowsky)
- Choina – Plaga feat. Kobik, Głowa PMM (prod. Myno)
- Choina – Nie Znasz Go (prod. Killabreakz, scr. DJ Sparowsky)
- Choina – Słowo feat. Kukon (prod. KB Beatz, scr. DJ Sparowsky)
- Choina – Kwestia Przyzwyczajenia feat. Heron (prod. Maka, scr. DJ Sparowsky)
- Choina – Pewniak feat. BRZ (prod. Kociu, scr. DJ Soina)
- Choina – Nadzieja (prod. Maikendo)

-
News4 dni temu
Dlaczego Sobota nie postąpił jak Tede? „Mojej żonie grożono zbiorowym r*chaniem”
-
News3 dni temu
Szpaku reaguje na zaczepki znanego Youtubera
-
News5 dni temu
Alberto zaatakował SB Maffiję? Doszło do spotkania z Solarem
-
News4 dni temu
Poznańskie podziemie atakuje Żabsona i Sobotę oraz prosi Peję o odwołanie Covid-19
-
News3 dni temu
Sobota vs Wini – skąd wziął się ich konflikt?
-
teledysk4 dni temu
Sobota atakuje Jongmena: „Nie dostaniesz dziw*o mojej forsy”
-
News4 dni temu
Sobota i Jongmen zrobią powtórkę z beefu Tede vs Peja?
-
News2 dni temu
Jongmen grozi Sobocie: „Na każdym koncercie będziesz się bał”
Rozstanie – na banie
kara – wraca
moje – gnoje
Teksty : 8/10 xdddd
Choina jest upośledzony od urodzenia. Naśmiewanie się z niego jest przykre.
Cześć! Nazywam się Agnieszka, mam 23 lata. Chcę znaleźć mężczyznę do intymnych spotkań i komunikacji. Z przyjemnością odpowiem wszystkim, napisz do mnie na stronie randkowej, oto moja strona – http://loveto.one/agnie ♥
Bartek Ciepłota liże dupę kota
Choina „Widzę Więcej Kutasów”: debiut, który zaskoczył – recenzja
Chujnia „Widzę Odbyty”: debil, który zaruchał – analIZA
Materiał dobrze się słucha. Jest spoko, i pewnie będzie lepiej pozdro P.CH.
Zawsze się znajdą zazdrosne cipy, przeważnie to nieudacznicy którzy sami nic nie potrafią zrobić prócz hejtowania.. A poza tym ” Wilki nie interesują się tym, co myślą o nich barany”
Dobra robota Patryk!!!
a co myslicie o tym materiale
https://www.youtube.com/watch?v=RR4o3E-H9aE
tak, a zobaczcie ten materiał
https://www.youtube.com/watch?v=RR4o3E-H9aE
ciekawe, a co powiecie na ten materiał
https://www.youtube.com/watch?v=mdXyWl6ppMw
Chujnia: „Widzę wanne” Kąpiel, która umyła
Komemtarze poniżej, dno 🙂
Kogoś ewidentnie boli Patryka sukces.
Płyta mega! Kawał świetnej roboty. 🙂
A niektórym polecam maść na ból dupska 🙂
Wow. Pierwszy normalny komentarz od lat. Szacun Patrycja.
Do GARÓW!
Do Garów? Tylko na tyle Cie stać? Nic mądrzejszego napisać nie potrafisz? Jakoś mnie to nie dziwi 🙂
Chcielibyście osiągnąć tyle co On ale nie osiągnięcie, bo jesteście bardzo ograniczeni umysłowo 🙂 sukces innych was boli, bo sami siedzicie z dupa i nic nie robicie.