Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

CYWIL: „RAP NIE POWINIEN MIEĆ NARZUCONYCH ŻADNYCH RAM”

Opublikowany

 

Cywil to pochodzący z Warszawy, raper młodego pokolenia oraz członek ekipy Diil Gang, który w ubiegłym roku wydał swój debiutancki album "Lęk Wysokości".

Oprócz rozmowy na temat jego pierwszego solowego dzieła, zaczepiliśmy się o temat pracy magisterskiej Cywila na temat hip hopu, porozmawialiśmy rzecz jasna o rapie, a także podsumowaliśmy miniony 2015 rok.

 

Niedawno minął rok od debiutu, jak oceniasz przyjęcie albumu wśród słuchaczy?

Cywil: Przyjęcie wśród moich fanów było naprawdę dobre, nie spotkałem się z negatywnymi opiniami. Wydaje mi się, że „Lęk wysokości” był naturalną kontynuacją „Galerii Treści Niechcianych” zarówno pod kątem różnorodnego stylu w jakim staram się nawijać jaki i różnorakich tematów poruszanych na płytach dlatego osobom, które znają mnie od pierwszej płyty ta również przypadła do gustu. Pytanie jednak na ile „Lęk” zachęcił do mnie zupełnie nowych słuchaczy lub osoby, które jedynie kojarzyły mnie z ŻywegoRapu. Tu szczerze mówiąc nie mam żadnych rzetelnych danych, aby móc to obiektywnie stwierdzić. Lajki na fanpejdżu i wyświetlenia na YT urosły po premierze, ale czy to jest miarodajny system oceny tego jak płyta się przyjęła? Ja jestem zawsze wobec siebie dość surowy i wymagający dlatego gdybym miał odpowiedzieć jednym zdaniem na twoje pytanie odpowiedział bym: Jest OK., ale zawsze mogłoby być lepiej.

 

Przeglądając statystyki na YouTube nie masz na co narzekać. Mam jednak wrażenie, że ostatnie kilka miesięcy to trochę odbicie od branży, od muzyki z Twojej strony?

Cywil: Nie przesadzajmy z tymi statystykami, jest różnie – niektóre numery mają po kilkaset tysięcy wyświetleń, inne zaledwie po kilka tysięcy. Zdecydowanie ostatnie miesiące to u mnie okres „posuchy twórczej”. Po premierze płyty, zagraniu kilku koncertów zacząłem tracić motywację i można powiedzieć, że „osiadłem na laurach”, których nota bene wcale nie było, aż tak dużo. Jednocześnie znalazłem „normalną” pracę co okazało się być dla mnie idealną wymówką, żeby na jakiś czas (może trochę za długi) odpocząć od muzyki i od całego środowiska hip-hopowego. Nie lubię przymuszać się do pisania lub nawet myślenia o nowych nagrywkach kiedy nie mam na to zajawki i motywacji bo wiem, że będzie to znacznie słabsze niż gdybym nagrywał będąc na to nakręcony. Musiałem trochę przemyśleć, popatrzeć na samego siebie jako rapera z pewnogo dystansu, żeby dojść do wniosków które mam nadzieję zaprocentują już niedługo. Złapałem oddech i teraz mogę skupić się na nowych rzeczach czując, że to co do tej pory było dla mnie najważniejsze – zajawka, wraca do mnie.

 

Gdybyś miał podsumować sam siebie, swoje zaangażowanie w prace promocyjne, w dotarcie do słuchacza w internecie to jaką ocenę w skali szkolnej byś sobie wystawił?

Cywil: W okresie premiery starałem się robić co tylko się dało, żeby to poszło jak najszerzej. Wiadomo, że z czasem te starania słabły na sile i prawdopodobnie można by kilka rzeczy zrobić lepiej, aczkolwiek na tyle na ile mogę ja zawsze staram się być „dla słuchacza”. Gdyby nie słuchacze moja pasja nie miałaby sensu, dlatego zawsze staram się znaleźć czas dla ludzi podczas koncertów czy odpisywać im na wiadomości na fanpejdżu, takie mam podejście. Gdybym musiał ocenić swoją pracę włożoną w promocje płyty dałbym sobie 4.

 

A wytwórni?

Cywil:  Myślę, że to pytanie nie do końca do mnie, bo nie jestem obiektywny. Wiem jak działa praca wytórni od środka i patrzę na te kwestie trochę inaczej niż zwykły odbiorca, co za tym idzie trochę inaczej to oceniam. Trzeba by  popytać ludzi czy np. klipy są okej, czy był wystarczający „szum medialny”, jak oceniają ilość koncertów i tego typu istotne zabiegi marketingowe.

 

Zadebiutowałeś w towarzystwie wielu znanych osobistości polskiej rap sceny – współpraca z tymi ludźmi to duży bagaż doświadczeń wyniesiony na skutek procesu twórczego?

Cywil: Nie chce, żeby to źle zabrzmiało, ale i tak i nie. Ja w tym środowisku jestem od 2007 roku, bywałem w bardzo rozmaitych studiach współpracując z bardzo różnymi ludźmi. I być może dlatego obecnie gdy przyglądam się sposobom pracy rozmaitych muzyków traktuję to bardziej w kategorii ciekawostki, gdy ktoś robi to oryginalnie, a nie jakiejś nowości, bo (znów to nieskromnie zabrzmi) wydaje mi się, że większość sposobów na nagrywanie wokali już widziałem. Co natomiast z pewnością było dla mnie nowym, bardzo ważnym doświadczeniem to praca w studiu ze Szwedem nad poszczególnymi kawałkami od zera.

Siadaliśmy w studiu, mówiłem mu mniej więcej jaki bit bym potrzebował, a on zaczynał to grać. Później wracałem do domu pisałem tekst pod prostą pętlę i później znowu do studia nagrać ten tekst no i na koniec aranż. Całość potrafiła trwać po kilkanaście godzin, ale satysfakcja z tego, że jeszcze parę dni temu miałeś w głowie pomysł na numer a teraz jest on gotowy i wyszedł znacznie lepiej niż sobie wyobrażałeś jest niesamowita. Ponadto bardzo podobało mi się w jaki sposób Szwed podchodził do realizacji samych wokali i do pracy z raperem w studio. Niektórzy realizatorzy poczuwają się jedynie do tego aby włączyć nagrywanie i powiedzieć ci jeśli coś było nierówno. Szwed dawał mi bardzo dużo rad, często szukał sposobów na to, by wydobyć ze mnie jak najwięcej, bardzo podobało mi się to zaangażowanie i wiem, że bez niego ta płyta nie wyszłaby tak jak wyszła. Zatem wracając do sedna pytania, to chyba właśnie od niego otrzymałem największy bagaż doświadczeń podczas nagrywania płyty.

Użyłem wyszukiwania na YouTube i znalazłem w sumie 3 gościnne występy, jak wiele próśb odrzuciłeś?

Cywil: Oczywiście bardzo dużo, bo bardzo dużo było propozycji. Jednak ja nigdy nie odrzucam nikogo z góry. U mnie zasada jest prosta, jeśli cie nie znam wyślij mi DOKŁADNIE to do czego mam się dograć, bo bez tego nie jestem w stanie określić czy jaram się tym do czego mam się dograć czy nie. A z reguły nie nagrywam rzeczy, którymi się nie jaram.

 

Na Twoim fanpage-u próżno szukać przecieków ze studia, jest za to dużo odniesień do społeczeństwa, do zachwytu nad nowymi trendami – nie popierasz rapu o rapie?

Cywil: Jak jest DOBRY to popieram każdy rap. Dla mnie idiotyczne jest mówienie, że „to nie jest prawdziwy hip-hop”, o numerach, których tematyka nie wpisuję się w kanon oklepanych hip-hopowych tematów. Dla mnie rapem jest rap o rapie, o ulicy, o biznesmenie i złotej rybce, o dziwkach i koksie, o jeździe metrem przez Warszawę czy o kotach! (pozdro R.A.U)

Rap nie powinien mieć żadnych narzuconych ram. Śmieszą mnie ludzie, którzy mówią, że bragga to nie rap. Przecież pierwsze hiphopowe numery bazowały właśnie na tym, że ziomeczki z getta chciały pochwalić się innym ziomeczkom swoimi nowymi łańcuchami, nową furą, nową klamką czy nową niunią i właśnie o tym rapowali. Najpierw to była czysta zabawa słowem, wygłupianie, przechwalanie się, dopiero później doszły tematy związane z problemami społecznymi itp. A przecieków ze studia u mnie próżno było szukać, bo ostatnio rzadko bywałem w studiu – rozwiązanie zagadki.

 

Dotarłem do wpisu z lipca „Trwało to ciut dłużej niż zakładałem, ale w końcu udało się! Magister obroniony z socjologii – pisałem o polskim rapie więc nie mogło być inaczej.” jakie kwestie poruszyłeś w pracy magisterskiej?

Cywil: Pisałem o ewolucji subkultury hip-hopowej w Polsce na przestrzeni dwudziestu lat istnienia. Czyli w wielkim skrócie o tym, jak bardzo to wszystko się u nas zmieniło. Jak to przed czym jeszcze 10 lat temu broniliśmy się rękami i nogami, piętnując hip-hopolo, odcinając się od mainstreamowych mediów i od tych co chcą „robić hajs na rapie”, dziś stało się zupełnie naturalnym elementem hip-hopowego krajobrazu.

 

Jak fakt, że zamierzasz pisać o rapie odebrali Twoi wykładowcy?

Cywil: Zupełnie normalnie. To socjolodzy, w większości mają otwarte banie i gdy ktoś chce napisać o czymś mało popularnym, ale jest to ciekawe i metodologicznie ma to ręce i nogi, nawet cię do tego zachęcą.

Powiedz mi w takim razie, w jakim kierunku chciałbyś w tym momencie iść, co chciałbyś robić w życiu?

Cywil: Chciałbym być szczęśliwy, ale jak będę do tego dochodził, tego jeszcze do końca nie wiem, mam w głowie kilka scenariuszy, do których realizacji będę dążył.

 

Rola rapera jest rolą niewdzięczną, czasem krótkotrwałą – rozumiem, że będziesz ją rozwijał, ale nie jako priorytet i coś co mogłoby pomogłoby Ci płacić rachunki?

Cywil: Przez najbliższy okres póki jeszcze jestem młody i mam w sobie pasję będzie to dla mnie priorytetem. Do zawodu zawsze mogę wrócić. Nie wybaczyłbym sobie gdybym to skończył wiedząc, że nie spróbowałem na 100%, a to moje 100% chyba jeszcze nie nadeszło.

 

13.11 grałeś na dziesiątych urodzinach marki DIIL. Koncert odbył się w Stodole przy wyprzedanych biletach, będzie to największa publika przed jaką przyjdzie Ci zagrać?

Cywil: (odpowiedź po koncercie): Tak już raz grałem w Stodole, ale wtedy nie było kompletu.

 

Z tej okazji szykujesz jakąś niespodziankę dla przybyłych na to wydarzenie?

Cywil: Miałem rzucić kilka płyt w publikę, ale oczywiście pod wpływem emocji i „całego zamieszania” zapomniałem. Na szczęście udało mi się wygłosić, krótką osobistą przemowę do zgromadzonych.

 

Na koniec warto byłoby podsumować kończący się rok, jaki był prywatnie dla Ciebie?

Cywil: Szczerze? Był strasznie niespokojny, był różny – pełny wzlotów i upadków. 2016 będzie znacznie lepszy, podświadomie to czuję, prawdopodobnie będzie przełomowy. I tak przy okazji wszystkim czytelnikom, fanom, słuchaczom, wszystkim dobrym ludziom – wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku! Realizujcie siebie, bądźcie dobrzy dla świata i róbcie to co kochacie, elo!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad

Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad

„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”

Opublikowany

 

mei wywiad bonus rpk

We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.

Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.

– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.

„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”

Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.

– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.

Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad

Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.

Opublikowany

 

dj soina

DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.

Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.

– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.

W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi

Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.

Opublikowany

 

Przez

kobra

Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?

Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.

– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.

Podcast „Co jest Rap”

Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?

– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.

Kobra wróci do rapu?

Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.

– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.

Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad

Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.

Opublikowany

 

Przez

Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.

– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl

Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad

Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.

Opublikowany

 

Przez

pikers

Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.

Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.

Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:

  • Sprzedaż bitów
  • Płyta z Koneserem
  • VNM.
  • Kukon.
  • Young Igi.
  • Szpaku.
  • Pikersa chcieli pobić?
  • Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
  • Ciekawostka o pierogach ruskich.
  • Polityka i Wybory 2025.
  • Książulo i jedzeniowi eksperci.

9P „2” – nowy projekt Pikersa

Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: