Sprawdź nas też tutaj

News

Czołówka rap-sceny przez całe lato w Warszawie. Strefa Jelenia powraca

Na scenie pojawią się m.in. Oliwka Brazil, Tede, Paluch, Małpa czy Kaz Bałagane.

Opublikowany

 

Strefa Jelenia po raz kolejny zaprasza na letni festiwal koncertowy. Mocny line-up z czołówką polskiej sceny rapowej rozgrzeje weekendowe wieczory od czerwca, aż do końca sierpnia. W programie koncerty i imprezy, warsztaty i niespodzianki od marki Jägermeister w kultowej już przestrzeni na prawym brzegu Wisły.

Strefa Jelenia to wyjątkowa, plenerowa miejscówka zlokalizowana nad Wisłą, przy Wale Miedzeszyńskim 379. Działać będzie w każdy piątek i sobotę lata, od 11 czerwca do 20 sierpnia. Na fanów rapu czeka bogaty program koncertowy, imprezy z DJ-ami oraz wiele dodatkowych atrakcji.

O otwarcie Strefy Jelenia 11 czerwca 2022 zadba nie kto inny jak TEDE. W kolejne weekendy emocje podgrzewać będą: Miły ATZ, RAU, Janusz Walczuk, CatchUp, Małpa, Miętha, Oliwka Brazil, Kacperczyk, Tuzza, Zdechły Osa, Rusina, Szczyl, Frank Leen, Young Igi, donGURALesko, PlanBe, Avi x Louis Villain, Kaz Bałagane, Paluch, OKI.

Rapowy line-up nie do przebicia

Scena Strefy Jelenia to mocny przegląd polskiej sceny rapowej. Tedego nikomu przedstawiać nie trzeba – symbol stołecznego rapu i zamiłowania do dobrej zabawy w jednym. Artysta, obecny na scenie od ponad dwóch dekad, przeniesie fanów w czasie i przypomni swój pierwszy solowy album S.P.O.R.T., którego reedycja wydana została w zeszłym roku. Kogo jeszcze zobaczymy na scenie Strefy Jelenia?

W czerwcu wystąpią: Miły ATZ, twórca o nieszablonowym podejściu do tworzenia muzyki, wielokrotnie nagradzany, zwinnie porusza się między gatunkami takimi jak grime, UK garage, jungle czy dubstep, w jego świeżych brzmieniach można usłyszeć lo-fi czy klasyczny nowojorski rap. RAU, czyli Tomasz Rałowski, to warszawski producent, raper i performer, który na koncertach zaskakuje nie mniej niż jego muzyka i teksty. Janusz Walczuk to wschodząca gwiazda polskiego rapu, szturmem podbił serwisy streamingowe po wydaniu ostatniego albumu. CatchUp zdobył serca fanów swoim poczuciem humoru i autentycznością. Jego wokalny potencjał i oryginalny styl rapowania zostały dostrzeżone zarówno przez czołowych reprezentantów hiphopowej sceny jak i media.

W lipcu na scenie zagoszczą: Małpa, czyli uznana marka w rapowym środowisku. W 2009 roku wypuścił, uznawany za kultowy, album „Kilka numerów o czymś” i wciąż trzyma wysoką formę, czego niezbitymi dowodami są jego ostatnie solowe albumy. Miętha, duet tworzony przez rapera Skipa i producenta AWGS, którzy serwują muzyczną świeżość od pierwszej sekundy. Oliwka Brazil, choć w świadomości odbiorców pojawiła się stosunkowo niedawno, nikogo nie pozostawi obojętnym. Jej wyrazisty styl, odważne wersy i mocny wizerunek przywodzą na myśl raperki dotychczas znane głównie zza oceanu. Kacperczyk – rodzeństwo, które namieszało w polskim rapie. Benito i Ricci, którzy skrywają się pod nazwą Tuzza, to stołeczni przedstawiciele południowego stylu życia w polskiej rzeczywistości. Zdechły Osa to bez wątpienia jedna z bardziej wyrazistych osobowości polskiego undergroundu. Trudno nazwać go jednoznacznie raperem, ale na pewno warto nazwać go wywrotowcem. Rusina, najgorętszy newcomer ostatnich miesięcy. SZCZYL, jeden z najciekawszych artystów sceny rapowej i największy rewolucjonista wrażliwości w polskim rapie. FRANK LEEN, multiinstrumentalista, wokalista i producent. Young Igi, jeden z najbardziej rozpoznawalnych młodych raperów. Jego twórczość można określić jako balansowanie na pograniczu trapu i hip-hopu, a jego samego jako prekursora nowej fali rapu.

Sierpień w Strefie Jelenia wypełnią koncerty: donGURALesko, twórcy albumów, które na zawsze wpisały się w kanon klasyki polskiego rapu i jednocześnie jednej z jego najbarwniejszych postaci. PlanBe, czyli młodego, utalentowanego rapera, który szturmem przedziera się do ścisłej muzycznej czołówki. Wyrazisty i nowatorski duet Avi x Louis Villain, autorzy albumu „Zbiór pieśni sycylijskich”, który szybko zaskarbił sobie sympatię fanów w całym kraju. Kaz Bałagane, artysta prezentujący nowoczesne podejście do rapu, mocno inspirowane francuską sceną trapową. Charyzmatyczny Paluch, jeden z najpopularniejszych polskich raperów z 14 solowymi albumami na koncie.

Jako wydarzenie specjalne, na miesiąc przed festiwalem SBM FFESTIVAL VOL. 6, jego gwiazdy wystąpią w Strefie Jelenia. 23 lipca to mocny punkt, którego nie można przegapić. Tak samo jak 20 sierpnia – czyli finałowego koncertu Strefy. Na scenę wkroczy OKI, jeden z najciekawszych talentów sceny rapowej, który w niecałe dwa lata szturmem przebił się do czołówki rodzimej branży muzycznej.

Nie tylko koncerty

Na publiczność Strefy Jelenia czekają imprezy z czołówką polskich DJ’ów. W Strefie czekać będą również atrakcje barowe i gastronomiczne, W Strefie czekać będą również atrakcje barowe i gastronomiczne, a w barze Jägermeister będzie można wymienić swój bilet na Ice Cold Shot.

Bilety na pojedyncze koncerty w cenie 39 PLN są dostępne do kupienia w Going, w ich cenę wliczony jest Ice Cold Shot. W tym sezonie przygotowana została limitowana pula karnetów, które gwarantują wejście na wszystkie koncerty w Strefie Jelenia i unikatowy T-shirt.

Zapraszamy na koncerty i imprezy już od 11 czerwca.

JÄGERMEISTER – STREFA JELENIA

LINE-UP – CZERWIEC 2022
11/06 – TEDE S.P.O.R.T
17/06 – MIŁY ATZ
18/06 – RAU
24/06 – JANUSZ WALCZUK
25/06 – CATCHUP

LIPIEC 2022

01/07 – MAŁPA
02/07 – MIĘTHA
08/07 – OLIWKA BRAZIL
09/07 – KACPERCZYK
15/07 – TUZZA
16/07 – ZDECHŁY OSA
22/07 – RUSINA
23/07 – BEFORE SBM FFESTIVAL
29/07 – SZCZYL + FRANK LEEN
30/07 – YOUNG IGI

SIERPIEŃ 2022

05/08 – DONGURALESKO
06/08 – PLANBE
12/08 – AVI x LOUIS VILLAIN
13/08 – KAZ BAŁAGANE
19/08 – PALUCH
20/08 – OKI


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

50 Cent o Diddym: „Ekspresowo się postarzał”

„Wygląda jak szop pracz”.

Opublikowany

 

diddy więzienie postarzał się

50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.

W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.

– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.

Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.

@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly

Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.

– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.

Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

French Montana i Max B wydają płytę, której tytułem nawiązują do Donalda Trumpa

Max B niedawno opuścił więzienie po 16 latach odsiadki.

Opublikowany

 

french montana max b

French Montana i Max B wracają do wspólnej gry po latach ciszy. Na pierwszy ogień idzie numer, który już samym tytułem robi zamieszanie.

Duet wypuścił singiel „MAWA (Make America Wavy Again)”, zapowiadający wspólny projekt o tej samej nazwie. Kawałek trafił do sieci 12 grudnia wraz z dopracowanym klipem w reżyserii Kid Arta. Tytuł to oczywiste przekształcenie hasła „Make America Great Again”, którym posługiwał się Donald Trump, tym razem jednak przerobione na slangowy manifest „wavy” estetyki Maxa B.

French Montana i Max B podgrzewali atmosferę wokół numeru od początku grudnia. Na dwa dni przed premierą pokazali w sieci fragmenty z planu teledysku, dając fanom jasny sygnał, że długo wyczekiwany powrót jest już za rogiem.

„MAWA (Make America Wavy Again)” to pierwszy oficjalny przedsmak ich wspólnego projektu, który ma ukazać się 9 stycznia. Będzie to ich pierwszy wspólny mixtape od sześciu lat, ale nie jedyny materiał, nad którym obecnie pracują.

W listopadzie, krótko po wyjściu Maxa B z więzienia, raperzy zapowiedzieli kolejny projekt we wspólnym poście na Instagramie:

– Coke Wave ‘NARCOS’ 3.5 – 9 stycznia 2026. Sezon Coke Wavy oficjalnie wraca do gry.

Ten sam miesiąc przyniósł także oficjalny powrót Maxa B do muzyki. Raper był wielokrotnie widywany w studiu, a jego comebackowym numerem został singiel „No More Tricks”. Utwór miał otwierać album „Public Domain 7: The First Purge (Patient Zero)”, zapowiadany na 28 listopada, jednak projekt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego.

W rozmowie z Billboardem Max B otwarcie mówił o powrocie do formy: – Zajmie mi chwilę, żeby pozbyć się tej rdzy. Nadchodzi moja muzyka, to się dzieje.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fergie świętuje z The Black Eyed Peas. Czy zespół wróci?

„W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole”.

Opublikowany

 

The Black Eyed Peas

Członkowie The Black Eyed Peas znów pojawili się razem w jednym kadrze. Wystarczyło jedno spotkanie, by uruchomić lawinę spekulacji o powrocie składu.

Fergie opublikowała w serwisie X zdjęcia z kameralnego spotkania urodzinowego, na którym pojawili się także will.i.am, apl.de.ap i Taboo. Na fotografiach widać uśmiechy, luźną atmosferę i wyraźną chemię, która momentalnie rozpaliła fanów grupy na całym świecie.

– W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole i wspólnie uczcić nasze okrągłe urodziny. To była wyjątkowa noc z moimi braćmi, pełna miłości – napisała Fergie.

Ten moment ma dodatkowy ciężar, biorąc pod uwagę historię zespołu. W 2017 roku Fergie zakończyła współpracę z The Black Eyed Peas, skupiając się na solowej karierze i życiu prywatnym. Pozostali członkowie kontynuowali działalność bez niej, regularnie wydając muzykę i koncertując. Przez lata temat ewentualnego powrotu pełnego składu pojawiał się wielokrotnie, ale zespół konsekwentnie unikał jednoznacznych deklaracji.

Pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy fanów, którzy domagają się nie tylko wspólnych zdjęć, ale też nowej muzyki i trasy koncertowej. Trudno się dziwić, skoro The Black Eyed Peas to autorzy hitów, które zdefiniowały pop i hip hop lat 2000., takich jak „Where Is the Love?”, „Boom Boom Pow” czy „I Gotta Feeling”.

Na razie nie padły żadne oficjalne zapowiedzi dotyczące reaktywacji zespołu. Jedno jest pewne: samo spotkanie wystarczyło, by przypomnieć, jak silna była i wciąż jest marka The Black Eyed Peas.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”

Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.

Opublikowany

 

Przez

pablo novacci

Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.

– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.

– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.

Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

The Game: „Bez wątpienia jestem najlepszym raperem z Compton”

Raper podzielił słuchaczy.

Opublikowany

 

the game

The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.

Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:

– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.

Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:

– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.

Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.

Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.

Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: